Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobitaa

Potrzebna pomoc,bo zaraz oszaleję!!!!

Polecane posty

Gość Ale z was maszkarony
Dobranoc Wam życzę :* Wszystkim :* Śpijcie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z was maszkarony - masz sporo racji, ale facetowi niestety trzeba wszystko powiedzieć wprost: kochanie sprawiłeś mi przykroćś......itd. ( najgorsze są niedomwienia) i niestety nie krzyczeć , bo sie nie dogadają. Jaszcze raz - miłch snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
napisałam do niego maila....myslę,że to lepszy pomysł niż rozmowa,bo boję się,że mogłabym powiedzieć parę słów za dużo...a tak spokojnie,rzeczowo,w punktach :)żeby zrozumiał :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry pomysł. Wiesz to się może udać . Jak kiedyś rozstałm się ze swoim obecnym mężem , bo nazbierało się tysiące niedomówień, to godziliśmy się mailami. Mogłam spokojnie wszystko przemyśleć, ułożyć sensowne zdanie i nie poryczeć się przy drugim słowie. Daj znać jakie efekty. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwiecista
hej kobitka i jak dzisiaj? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
byliśmy z maluchami na spacerze,w ogóle się do mnie nie odzywał....wiem,że maila przeczytał...:( i nic,czekam na jego reakcję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwitnąca
ja wczoraj gadalam ze swoim o moich obawach i zarzucil focha. a dzis udaje ze nie ma tematu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uk girl
moze czuje sie winny i wie ze zranił swoja kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwitnąca
ja bym się zapytala czemu milczy. troszku to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
zapytać go?ale ja nie chcę z nim rozmawiać....jeszcze nie teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitaa witam cie bardzo serdecznie jak sie sytuacja rozwinela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwiecista
kurde nick mi sie pomylil:P ale tak kompletnie nic sie nie odzywa? to moze ty tez sie nie odzywaj a jak taka sytuacja bedzie caly dzien, to wieczorem w lozku spytaj, ale twardo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwiecista
a spicie razem czy oddzielnie? wiesz moze ja zle mysle, ale za taka akcje bym sie poczula bardzo zraniona i obrazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
razem śpimy :) w ogóle się nie odzywa,więc ja też nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale probowaas znim o tm gadac?dalej oglada to swinstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
nie,nie gadałam w ogóle....przy kompie siedział może 10 minut-sprawdził maile tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie przestraszyl debil jeden heh i dobrze nie odzywaj sie do niego moim zdaniem do niego rozmowa nie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutaj nie szukaj pomocy
Tak tego nie zostawiaj bo za jakiś czas dowiesz się że poszedł na boki i co też sprawę będziesz przemilczać? (pogadaj z teściową) A ta dowcipnisia co napisała że poszedł do węższej ci**i to może już niedługo na własnej skórze to przerobi. Zycie jest przekorne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
Judkall-tak zrobię :) Z teściową nie będę rozmawiać,bo mąż jest jedynakiem,więc w ogień za nim by poszła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwiecista
ja mysle ze on sie do ciebie nie odzywa bo ma pretensje ze tsie o to przyczepiłas. on uwaza ze nie masz prawa bo to nic zlego i jemu sie to nalezy. wiesz, tak jakby ograniczylas jego wolnosc. ale masz racje kobitko, trzymam kciuki i niczym sie nie przejmuj🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
dzięki wiosno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie się nie odzywa , bo jest mu głupio. może się czuje jak łepek przyłpany na podkradaniu cukierków. Wieczorem zapytaj czy czytał list i czy mógłby z tobą pogadać. jak zobaczysz, ze mu cięzko lub sama się telepiesz z nerwów, to nie dociskaj. może przełożycie ro zmowę i dacie sobie czas na przemyśenie , albo niech też do ciebie napisze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale z Was maszkarony
A wiesz, że jak kobieta się nie odzywa do faceta to bardziej krzywdzi siebie niż jego? Dla faceta to jest normalne, że czasem się nie rozmawia i jemu to jest na rękę. Wcale nie musi zobaczyć, że coś nie gra. Faceci mogą w takim milczeniu przesiedzieć nawet kilka dni, a dla kobiety parę minut to już jest udręka (no czemu on nie przeprosił? nie zależy mu? itd). Dlatego uważaj, bo możesz wpaść we własne sidła. Jeśli go tak bardzo kochasz i akceptujesz to, że ślini się na widok obcego ciała to nie histeryzuj (ale tak nie jest, bo byś tu nie pisała). Jeśli go kochasz i nie akceptujesz takich zachowań to porozmawiaj z nim. Tym bardziej skoro macie dzieci. Na nich ciche dni najbardziej się mogą odbić. Lepiej podrzeć się na siebie, a później skoczyć sobie w ramiona. Atmosfera zostanie oczyszczona. I dzieci tak nie ucierpią. Ciche dni powodują, że poczucie bezpieczeństwa dziecka zostaje zachwiane. Ale tu jest znowuż ryzyko, że po kłótni będzie Cię okłamywał i robił wszystko ukradkiem (jeśli tak będzie to radzę zaprowadzić do psychologa, bo to może być uzależnienie wtedy - jeśli dla dobra związku nie potrafi zrezygnować z tego typu rozrywki skoro krzywdzi to jego ukochaną) Napisz jak to się wyjaśniło :) Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwiecista
zgadzam się z postem wyżej ale tylko po części. są różni faceci. mój np jak sie do niego nie odzywam zaraz się płaszczy i przeprasza.. kobitkaa poprawiło się coś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
witajcie no właśnie,ja teżtylko po części zgadzam się z maszkaronem :),wieczorem w ogóle się nie odzywał,pomógł mi tylko wykąpać dzieci i poszedł spać o 21!!!!on mnie olewa!!!!chciałam iść i się na niego wydrzec,ale pomyślałam,że co to da???!!! U mnie jest tak,że ja bardzo dużo mówię,a mąż zawsze powtarzał,że lubi mnie słuchać,nawet jak gadam o jakiś głupotach czy duperelach.Mówi,że lubi słyszeć mnie,bo dom ożywa,jest wesoło :)więc będę się trzymała mojej wersji,że nie będę się odzywać,bo myślę,żę to dla niego jest dość ciężkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitaa
I bardzo wam chciałam podziękować,że interesujecie się i staracie pomóc 🌻 bardzo to dla mnie ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani wiosna kwiecista
pewnie Ci tak ciezko sie nieodzywac. ciekawe kiedy sie biedak złamie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrytka
przeczytałam ten topik i jakbym siebie widziała kilkanaście lat wcześniej. Strasznie trudno coś doradzić w takiej sytuacji. Albo odpuścisz sobie albo on obieca że nie będzie ale będzie niestety, tylko wtedy będzie się staranniej ukrywał. Nie ma innej opcji. Mój też oglądał, najpierw na wideo, potem na płytach i w kompie, były i czaty. Czułam to co i Ty, płakałam, bylo mi przykro, próbowałam z nim rozmawiać, krzyczałam, mściłam się... on oddawał, nie przepraszał ani nie tłumaczył się z tego. Próbowałam na różne sposoby żeby zrozumiał co ja czuję ale nie chciał tego zrobić. On po prostu jest facetem a każdy facet tak robi i będzie robił. To ja mam zrozumieć że kiedyś kiedyś jak na mamuty polowali, to facet brał sobie babę jak mu się chciało i już. Jak zwierze.Tak się tłumaczył. I że facet jest wzrokowcem a oni już tak mają i to nic nie znaczy że sobie popatrzy. Obiecał mi wprawdzie ze nie będzie oglądać, ale nie wierzyłam mu, znalazłam wkrótce w historii na kopie gdzie wchodził, na jakie strony, nawet na nastolatki, dzieci. Kumple go parę razy wydali z płytami, tak że nie dotrzymywał słowa i oglądał nadal. Tylko że jak tak się napatrzył a potem usiłował zrobić to co na filmie widział to mnie się na wymioty zbierało. Skutek tego taki, że nie sypiamy ze sobą. Mam do niego obrzydzenie, niestety nie umiem czuć inaczej. Nie umiem mu tego wybaczyć ani jak tu jakaś wyluzowana Ci radziła - wrzucic na luz. Niech sobie ogląda nadal skoro tak woli, chce inne proszę bardzo, niech idzie na inne, ogląda inne. Tylko nie ze mną będzie wypróbowywał co sobie zobaczy, bo co innego, gdyby to były przez niego wymyslone fantazje a co innego w taki sposób się przymierzać do aktora z planu. Więc jak chcesz coś ratować, to chyba pozostaje Ci tylko odpuścić i podarować. Nie wiem, czy możesz to polubic, niektóre babeczki piszą, że same oglądają, lub ze swoim facetem, może Tobie się uda i będziecie oboje zadowoleni. Ja nie potrafiłam ale Tobie życzę, może z czasem Ci się zmienią odczucia do tego rodzaju rozrywki. Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×