Teraz widze, że tylko uroda się liczy !

"czesto osoba srednio atrakcyjna dla ogolu moza byc najpiekniejsza dla kogos innego." nawet powiem że na ogół jest "najpiękniejsza dla kogoś innego". nie bardzo wiadomo wprawdzie kto by to miał być ale wiadomo że to ktoś inny :D

"bo każda potwora znajdzie amatora" :D tylko jakoś zostają samotne "potwory" i "amatorzy" którzy zawsze dostają z buta

oferma, Ty np. jesteś dowcipny (przy okazji złośliwy, ale ..) i robisz wrażenie inteligentnego to bardzo duzo, dlaczego tak negujesz znaczenie tych chociażby cech (są cześcią osobowiości, charakteru)? Ty też uważasz, że wyglad jest kluczowy? czy Wy przypadkiem nie macie skłonności do tego by rozwodzić się o swoich kompleksach i opowiadać naokoło, że mam np krzywe zeby, czy za krótkie palce bla bla, dlatego laski na mnie nie lecą? --> a ja wygrałem zycie.... Twój przykad jest znacznie gorszy od mojego, bo jeżeli umieraja to nie tracą zycia na nic nie wnoszące narzekania tak jakTy i użalanie sie na kafeterii (czekasz tu zapewne na aprobatę swojego załozenia, że nic nie zawiniłeś, a wszystkie nieszczęścia wynikaja z przydzielonego Ci w chwili narodzin "losu") oczywiscie najlepiej wszystko zrzucić na brak urody, resztę czytaj wyżej w którymś z moich postów ... przyjrzyj się np politykom, businessmenom, naukowcom, wiekszosć z nich nie jest przecież szczególnie urodziwa, ale za coś są doceniani, albo chociażby tylko zauważani wiem, ze tutaj mówicie o seksie, a nie sukcesie ogólnie pojętym (zresztą dla kazdego sukces moze oznaczać coś innego) ale chodzi mi o to, ze jeżeli jakoś inaczej się wykażesz to wzrastaja szanse, ze więcej kobiet zechce Cię poznać blizej implikujesz, ze nie masz "wysokich umiejętności interpersonalnych" i co? na tym stwierdzeniu się zatrzymasz i znowu masz problem z głowy? jak sie chcesz ich nauczyć, jeżeli w ogóle niczego nie próbujesz i z góry wszystko negujesz?

jeszcze coś, nawet jezeli ewidentnie masz jakieś wady, po co o tym mówić? w końcu nie ma sie czym chwalić ... bez sensu to jest :-O

Trzeba dodac do tego niepodważalny fakt, że brzydota wpływa również negatywnie na charakter. Nie ma więc sensu mówić, że \"masz fajny charakter\" bo tak nie jest. \"przyjrzyj się np politykom, businessmenom, naukowcom, wiekszosć z nich nie jest przecież szczególnie urodziwa, ale za coś są doceniani, albo chociażby tylko zauważani\" To jest niewielki ułamek społeczeństwa, nikły procent który przypadkiem został w jakis tam sposób zauważony. Popatrz sobie na nieurodziwych, którym sie nie udało, jest ich znacznie więcej.

1. \"p krzywe zeby, czy za krótkie palce bla bla, dlatego laski na mnie nie lecą?\" pudło :D jak zdarzało mi się zamienić parę zdań z laskami to tylko na tematy neutralne 2. \"Twój przykad jest znacznie gorszy od mojego,.........\" i po co tyle komentarza do stwierdzenie, że argument oni mają gorzej jest bezsensowny? 3. \"a wszystkie nieszczęścia wynikaja z przydzielonego Ci w chwili narodzin \"losu\"\" tak to chyba nigdzie nie napisałem :P 4. \"wiem, ze tutaj mówicie o seksie,\" nie wiem czy mówicie... bo akurat ja o seksie ani razu nie pomyślałem :O w ramach tej czy podobnych dyskusji 5. \"\"wysokich umiejętności interpersonalnych\" i co? na tym stwierdzeniu się zatrzymasz\" pewnie tak bo na pewnie rzeczy jestem za stary a na resztę nie mam odpowiedniej osbowości 6. \"jeżeli w ogóle niczego nie próbujesz \" w jaki sposób? 7. \"nawet jezeli ewidentnie masz jakieś wady, po co o tym mówić? \" nie mówić tylko pisać...

"który przypadkiem został w jakis tam sposób zauważony" oczywiscie wszystko kwestia przypadku :-O przecież to są Wasze usprawiedliwienia, bo tak łatwiej słuchaj, świat jest jaki jest - jedni uczą sie prowadzić samochód w godzinę, inni potzebuja 10 godzin, ale to nie jest powód żeby składać broń, bo nie ma środków, 10 godzin szkolenia tez da się przeżyć "Popatrz sobie na nieurodziwych, którym sie nie udało, jest ich znacznie więcej." bo większość z nich zapewne złożyła broń po dwóch godzinach ;-)

--> a ja wygrałem życie tak tutaj musisz pisać, a w zyciu pewnie wystarczy Twoja mowa ciała, dlatego nie mówisz, wytłumaczcie mi, co Wam da to ciągłe narzekanie? pogłebiacie tylko problem :-O

"jedni uczą sie prowadzić samochód w godzinę, inni potzebuja 10 godzin, ale to nie jest powód żeby składać broń, bo nie ma środków, 10 godzin szkolenia tez da się przeżyć" Jest powód - każda godzina kosztuje nauki jazdy kosztuje. Tak jak w życiu - "nieskładanie broni" ma swoją cenę, dlatego jeśli coś się nie uda od razu to szkoda czasu, pieniędzy lub nerwów żeby próbować dalej.

"jedni uczą sie prowadzić samochód w godzinę, inni potzebuja 10 godzin"... a jeszcze innych rzuca na samąmysl spędzanie x godzin z kimś w małej przestrzeni "co Wam da to ciągłe narzekanie?" na wiesz... jestem tak inteligentnym i ciekawym rozmówcą jak górnik/rolnik/budowlaniec z pewnej serii kafeteryjnych prowokacji... znaczy poza narzekaniem szybko mi się kończą tematy :D "pogłebiacie tylko problem " a tu się mylisz :P

Brzydal, racja z ta cena. Rozumiem, ze nie chcesz też kredytu. Taka decyzję oczywiscie należy uszanować, tylko wtedy uważam wypadałoby też przestać tyle "narzekać" na niesprawiedliwy los... uznać, że tak jest w miarę OK i wszystko akceptuję.. wtedy bedzie Wam sie łątwiej żuyło, jest tyle przyjemnych rzeczy, muzyka, ksiazki.... i nie smęcimy na kafe :-) a serio, możesz tak szczerze powiedzieć, ze zrobieś wszystko, co w Twojej mocy i nie masz juz środków?

"Ty też uważasz, że wyglad jest kluczowy?" dla atrakcyjności seksualnej/erotycznej? a masz co do tego jakiekolwiek wątpliwości czy pytasz retorycznie?

ostatnia rada zanim zniknę z tej dyskusji ;) polaola ty za poważnie traktujesz niektóre rzeczy które piszą obce dla ciebie osoby

Los jest niesprawiedliwy i dopóki tak będzie mam prawo na niego narzekać. Będę sobie żył w otoczeniu przyjemnych rzeczy; książek, filmów, muzyki i gier, a oprócz tego smęcił na kafe I mogę szczerze powiedzieć, że zrobiłem wszystko co w mojej mocy i nie mam już środków.

Oferma, dla atrakcyjnoći życia w całosci miałam bardzo ładna koleżankę/znajomą (broń boze przyjaciółka), laska jakich mało, NIKT jej nie lubił, każdy facet rzucał ją bardzo szybko, jednego w końcu "złapała" na ciążę

aha, to jej małżeństwo to niezła patologia, ale to juz inny temat :-O

Mam koleżankę bardzo ładną. Powiedziałabym że piękną, a znalazła sobie okropnego chłopaka tak masakrycznie grubego bez manier, pierdzi, beka... nom naprawdę :O on jest okropny ale bardzo fajny z charakteru taki śmieszny :D Jej jakoś nie przeszkadzało to że on jest brzydki.

to jest taki argument jak ten że gdzies tam urodziło się dwugłowe ciele. no pewnie, może się zdarzyć i tak, ale na ogół jak ktoś ładny się urodzi to ma po prostu lepiej, łatwiej. to co paskudzie sprawia radość jest dla tego urodziwego po prostu normą bo on znacznie wyżej mierzy. i tak to mniej więcej wygląda.

Najlatwiej ponarzekac na swoj los. Boze jak mnie wkurzaja tacy faceci co tak jecza, skomla, uzalaja sie na caly swiat jacy to oni biedni. Tacy wg mnie to nawet nie zasluguja na miano by byc facetem. Jak wam tak zle ruszcie tylki i zacznijcie o siebie dbac zamiast wiecznie stekac.

nie tylko uroda się liczy, ale zadbanym być trzeba i kuniec ;)

Oferma, nikt nigdzie nie napisał, że ładnemu nie jest łatwiej, mówimy tylko, że to niczego nie gwarantuje, i nie można wszystkich porazek życiowych tłumaczyć bakiem urody ... a tutaj w temacie jest jak byk, \"że tylko uroda sie liczy\" i Ty, jak rozumiem, bronisz tej teorii, tak?

polaola, w temcie koleś skarżył się, że tylko uroda się liczy jesli chodzi o kontakty z dziewczynami. W innych aspektach życia też niezbyt pomaga, ale w tym jest po prostu czynnikiem koszącym.

no własnie. przeciez mowimy o "kontaktach miedzypciowych" a nie o zyciu w ogóle. bo co do zyca to tez tak radze: nie podobacie sie, zajmijcie się czymś innym. szczęsliwie zyjemy w takich czasach że można mieć bardzo ciekawe zycie nie będąc w ogóle atrakcyjnym.

jak napisałam, ze Wy mówicie tutaj o seksie to "a ja wygrałem zycie" zaprzeczył :-D przez normalne zycie do seksu, nie ma tak łatwo, ze seks sam do Was! :-D

owszem jest, tylko nie dla wszystkich.

ale tylko w swoim imieniu o chyba łatwo się domyślić/doczytać ech manipulacja :O \"nie wiem na jakie dziewczyny moge sobie pozwolić, bo te co do nich startowałem to zawsze mi kosza dawały........\" przecież w takim razie do seksu to jest daleko... bo ani on atrakcyjni fizycznie ani, jeżeli ma, zalet charakteru pokazać nie może... a ty z jakimś seksem... który jest za górami za lasami i w domyśle :P grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..................

nie gadam juz z Wami ;-) przecież napisałam, ze poprawa zycia --> wieksze szanse na seks Oferma, czasem jest łatwo, fakt, ale zapytaj tych osób, czy to wystarczy do szczęścia (sam seks)

piekno to pojecie wzgledne - pamietam, jak oczy mi z orbit wychodzily, czytajac na ktorejs ze stron komentarze o Magdalenie Walach, obrazali ja tam niesamowicie z powodu wygladu, a dla mnie to najpiekniejsza polska aktorka:)

Ale bzdury:P.Liczy się nie tylko uroda a do tego najważniejsza jest data i miejsce urodzenia:P.

"Oferma, czasem jest łatwo, fakt, ale zapytaj tych osób, czy to wystarczy do szczęścia (sam seks)" a co ty tak w skrajności popadasz? a kto powiedział że "sam seks". nie ma chyba takiej jednej rzeczy na świeci która by sama wystarczyła do szczęścia. no ale chyba ważny jest, nie?