Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

witam :) wczoraj rozmawiałam z panią,która mi będzie piekła ciasta na wesele,mówiła,że wystarczy się umówić z nią miesiąc przed. Ceny są przystępne,za placki bierze po 40zł,za serniki 45 a za tort trójwarstwowy 80zł. To są ceny końcowe,przy czy w tej cenie już są wszystkie składniki,które pani sama kupuje. A piecze bardzo dobrze,bo miałam okazję próbować. Nie wyjdzie nam tak drogo. Dziś wybieram się na solarium,a później zaczynam poprawiać pracę mgr,bo trochę mam do poprawy. Miłego dnia cium 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
A powiem wam ze mój Jurek to nawet jest odporny na chodzenie po centrach handlowych... I nawet mi nie marudzi....Najgorsze jest tylko to że nie lubi jaskrawego światła w sklepach...I do takich ze mną nie chce wchodzić... ale mi się dzis wstac nie chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zakupami jest rożnie chyba zalezy od Piotrka nastroju bo nieraz kreci nosem a i sa sytuacje ze sam proponuje zakupy, wczoraj wieczorkiem np. dał mi karte z prośba zebym kupiła mu jakaś kamizelke i cienkie sweterki do pracy, bo miał robote a mi sie troszke nudziło, wiec kupiłam kamozelke i dwa sewterki i co w kamizelce dzis poszedł a sweterki musimy zwrócić bo nie podeszły - w sumie to nie było wyboru (ciężko go rozgryść), za to zawsze jak wchodzimy do sklepu i ide na bluzki koszulowe o sie drze ze mam tego pełną szfe i w połowie nie chodze i mam na to nie patrzec, dawnie zawsze w jedna sobote w miesiącu umawiałam sie z dwoma kuzynkami i chodziłyśmy cały dzień po krakowskiej, ale jakoś zaprzestałyśmy cieżko było nam sie w pewnym momencie zgrać kazda studiowała zaocznie za to podziwiac można mojego szwagra on to na zakupach ma anielska cierpliwość :) dzis postanowiłam postrzatać w szafce z dokumentami i w komodach zobaczymy czy sie za to wezme :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Joostynko zapomniałam się Ciebie zapytać o BonPrix jak gatunkowo te ubrania bo kiedyś się zastanawiałam czy kupić kilka ciuszków bo wyglądały na ładne. Betatka o wiele lepiej sukienka wygląda na kimś i jest ładna. Nio z tym samochodem to naprawdę mieliście szczęście że ta latarnia tam była. Mnie ostnio wariat na pasach prawie potrącił bo wyprzedzał samochód który mi ustąpił przejście i też mnie zamurowało nie wiedziałam czy mam dalej przechodzić. A z tym karnetem to u mnie w pracy próbowaliśmy też szefostwo do niego namówić ale odmówili bo im się to nie opłaca. Co do wina to mój brat cioteczny jak rozdawał zaproszenia to mówił że chcą wino i dużo osób im dawało. My niestety nic nie wpisaliśmy bo mój Piotrek wszystkiemu był przeciwny :-( Co do chodzenia po sklepach to mój Piotrek jak wie że muszę coś kupić bo jest mi potrzebne to chętnie ze mną pójdzie ale nie za długo. Dobra zbieram się z domu może pójdę trochę pobiegać przed pracą. pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umówiliśmy się w końcu do poradni. Mamy termin dopiero na czerwiec. Teraz musimy się w maju umówić na spisywanie protokołu. Zaś coś do przodu. Potem muszę posiedzieć na allegro i zamówić kilka pierdołek znowu. Wczoraj byłam u kosmetyczki i przez 1,5 tygodnia zakaz na solarium i przez 3dni zakaz na basen :( Coś za coś! Muszę sobie w GK kupić białe albo żółte (najlepiej białe i żółte) balerinki na tą majową wycieczkę. Koszulkę na aerobik, krem pod oczy z vichy bo mi się straszne wory zrobiły pod oczami (a jak mam za zabieg dać 70zł to na razie kupię ten krem za 60zł i zobaczymy czy coś pomoże), krem na cellulit bo mi się kończy. No i nie będę mogła przejść obojętnie koło mojego ulubionego sklepu z ciuchami (orsay), mam tam już upatrzoną sukienkę na majówkę. I pewnie też coś nabędę w tych sklepach indyjskich co są w Krakowie na grodzkiej - tam czasem można wyszukać fajne ciuszki. A ze zwiedzania to tym razem wybieramy się do ogrodu botanicznego, a potem jak zwykle na Wawel na kawkę - oby pogoda dopisała, to już będą stoliki wystawione na powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitek wokół rynku juz wszedzie sa wystawione stoliki tylko nie wszedzie sa rozłozone parasone (ja wole jak sa rozłożone), ja myslałam o zdjęciach w ogrodzie botanicznym ale nie ma szans ja tez lubie vichy krem normaderm używam zawsze był czas ze tez używałam podkładu z vichy i liposyne z podkładu zrezygnowałam bo jak to sie mówi w miare jedzeni aapetyt rośnie i przerzuciłam sie na lancome, bo vichy w pewnym momencie mi taką maske robiło, raz kupiłam tez mary key czy cos takiego i nie polece nikomu to dopiero maske robi jak u tych wszystkich małolat latajacych po osiedlach, baze tez teraz kupiłam ta z sorayi i tez juz jej nie kupie dla mnie dużo lepsza jest z inglota a jak juz jest taki temacik to zastanawiam sie czy jutro jak bede na tym fat burner nie umówić sie na pazurki bo mam jeszcze karta rabatowa i tam ja uznaja chciałabym juz zeby mi zrobili pazurki i zebym chodziła regularnie do slubu (ja rece mam paskudne strsznie sucha skóre mimo ze pilingi robie, natłuszczam) zastanawiamłam sie tez czy nie zrobić sobie odrazu pazurków u nóg tylko nie wiem czy nie za wczesnie jest bo z odkrytymi paluszkami to tylko moge łazić poza praca w pracy pełne buty ;( a jutro tez pierwsze zabiegi na te moje tłuszczaki jutro o 17 a pozniej o 20 te zajecia ale bede miała taki wieczorek dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia większość ubrań z BonPrixu jest bardzo dobra gatunkowo,także polecam. Poza tym zawsze masz 14 dni na odesłanie,jeżeli coś Ci się nie podoba. Ja czasem coś odsyłam ze względu na rozmiar,to tam są dziwne te rozmiary,ja tam zamawiam rozmiar 36/38 i czasem jest za duży. Także zawsze trzeba brać mniejszy,bo ja tak normalnie to noszę 38/40,też zależy co. Ale mimo wszystko polecam BonPrix :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Kitek ja w piątek w orsayu kupiłam wie takie same (w różnych kolorach) koszule z krótki rekawem i fajnym paseczkiem naprawde super do spódnicy, spodni i jeansów po 49zł, wydaje mi sie ze jak na orsay to nie tak dużo kosztowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Powiem wam kobitki że zaczynam sie dedenrowowac o te moje zaproszenia, zamówiłam je 7 kwietnia mamy 21kwietnia.... Dokonałam wpłaty i przeslałam dane do zaproszeń zgodnie z ustaleniami odrazu po świetach... Piszę maila cały czas jak coś trzeba zmienić w liscie itd.... Do wczoraj miałam dostać projekt, nie dostałam...No kurna moze mi sie tak nie spieszy ale wypadałoby żeby napisali cokolwiek, a nie... I poprostu się zaczynam denerwować!!!!! W piątek ide do dentysty:/ Ale sie boje...a w sobote moze pojedziemy gdzies na wycieczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka Mój ulubiony podkład to Loreal True Match, a teraz wystarczy mi puder mineralny. Mam nadzieję, że po tej serii mikrodermabrazji to będę potrzebowała tylko krem tonujący w lato, bo robić sobie w lato tapetę to jest koszmar. Co do bazy to ja lubię te matująca z AA. Ja w Orsayu uwielbiam wyprzedaże, można tak taniutko kupić ekstra ciuchy. Kilka razy \"upolowałam\" super ubranka za 10-20zł Ja paznokcie u nóg będę robić, jak się zrobi jeszcze cieplej, jak można będzie nosić buty z odkrytymi palcami. Teraz to się trochę nie opłaca jeszcze. A czemu nie możecie miec sesji w ogrodzie botanicznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Na allegro, ale napisałam przed chwilą pociskającego maila i mi odpisał Pan że dziś wieczorem będe mieć projekt!!! Czytałam o nich opinie i ludzie byli zadowoleni więc mam nadzieję że ja też będę... Ja lubię robić zakupy w C&A oraz Tally Welis (nie wiem jak się pisze:) oraz również ORSAY-kupiłam sobie tam cudowną białą bluzeczkę z paseczkiem:) Zresztą jak chodzę to po wielu sklepach... Ja ostatnio zaczęłam chodzić tak jakby do "ekskluzywnych" Second-Handów.... Kurna i powiem wam że można kupić fantastyczne praktycznie nowe rzeczy... I co najważniejsze nie powtarzalne:) Do tych co chodzę może nie jest cudownie najtaniej jak to bywa w tego typu sklepach...Bo nie jest za kg tylko normalnie każda rzecz ma swoją cenę... Powiem wam że co do kosmetyków to ja lubię z Avonu niektóre rzeczy-w szczególności z planet SPA i cienie, błyszczyki i o dziwo podkład-nie robi mi maski,... ALE TUSZY BROŃ PANIE BOŻE NIE POLECAM...SA TRAGICZNE!!!! MAM Z AVONU TAK SAMO KOREKTOR DO CELLULITU Z ANEW I WIDZĘ JUŻ EFEKTY:) FAJNY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Kobietki, jak to mój Jurek twierdzi: Gdzie my nie zostawiamy dużo pieniędzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia Twój Jurek ma racje :) Ja w sumie z ciuchów to bardzo lubie Esprit, Tommiego H.,Benetton, Stradivarius (teraz to mniej ale dawniej to była podstawa), Zare, Bereshe nie pamitam jak sie pisze Cubis i Orsay ale oczywiscie obok reszty nie przejde obojetnie zawsze musi moj tylek je odwiedzic a ogrod botaniczny odpadl bo w lecie z tego co cztalam jet czynny do 19 czyli o 18 pasowalo by byc a nie ma ma to szans zebysmy sie wyrobili a ile placisz Kitek za zabieg, ja swojego czasu chodzilam na kwasy ale plamy mi wychodzily klawiatura mi sie pzestwila ciezko sie mi pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Oooo ja tesh lubię w Bereshce i Stradivariusie robić zakupki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Powiem ci że jak dla mnie to z każdym sklepem jest tak że ma swoje lepsze i gorsze chwile....chociaż muszę przyznać że ostatnio nic mi tam w łapki nie wpadło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja płacę za mikrodermbrazję 80zł (widziałam, że w niektórych salonach jest nawet po 150zł). Kiedyś byłam na kwasach, byłam b. zadowolona. Po kwasach i mikrodermabrazji nie można się wystawiać na słońce (bo potem się robą przebarwienia i plamy), i trzeba cerę smarowa c kremem z wysokim filtrem. Do tłustej cery super jest z nivei filtr 30 (nie znalazłam wyższego) i z loreala miałam filtr 50. Kiedyś weszłam parę lat temu do takiego ekskluzywnego second handu i tam były ceny koszmarne (od 200zł). U mnie w okolicy są tytlko zwykłe szmateksy. Ja też zamawiałam zaproszenia z allegro, wszystko przebiegło sprawnie i szybko dostałam paczkę. Jakoś kilka dni po wpłaceniu pieniążków. Kurcze popsuła mi się myszka i teraz muszę się użerać w laptopie z panelem, a nie lubię tego, bo mnie od sterowania tym panelem strasznie ręka boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
no powiem ci że ten co ja preferuję, to veny można powiedzieć są normalne....No może jedynie rzeczy firm: D&G Versace itp są droższe...Ale tak to jak kurtka w sklepie jakś kosztuję 300zł to możesz ją kupić za 150-170zł ....ale to też różnie jest...Ja ostatnio nowiutka bluzeczke z PROMODU kupiłam za 25zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej panny młode :) Dawno mnie tu nie było. Troszkę kłopotów miała. W zeszłym tygodniu mnie okradli. :( A niech ich ...... Jeszcze nie mogę się uspokoić. Beatka - sukienka śliczna. Dawaj swoje w niej foty. :P Przygodę, też miałaś niezłą. Aż włosy się jeżą na karku. Po taki przeżyciu chyba by musieli karetkę do mnie wzywać. Gosiu - sukienka świadkowej bardzo mi się podoba. Moja siostra świetnie by w niej wyglądała. :) Joostynka - grill???? Ja też chcę. :) Na razie jednak muszę pobawić się w ogrodnika. Posiać, posadzić i dopiero wtedy grillllllllll. Już się nie mogę doczekać. Aicha_81 z tymi wierszykami to pojechałaś. :) Że też chciało ci się i miałaś czas szukać. Podziwiam. Może uda mi się namówić mojego Łukasza na jakiś. Może. :) :) Ten z totkiem najbardziej przypadł mi go gustu. Co do ciuchów dziewczyny, to nie mam określonych preferencji. Mają być wygodne, ładne (dla mnie, innym nie muszą się podobać :P) i za niedużą kasę (bo ja raczej oszczędna jestem). Mój brat zawsze się ze mnie śmiał jak chodziliśmy do baru na piwo, że ze mną tak ekonomicznie :). Jedno piwko przez cały wieczór. :P Tylko mi się więcej już nie mieści. Ech stare dobre czasy już nie wrócą. :( Sprawy weselne powoli ruszają. W niedzielę zakończyliśmy nauki przedmałżeńskie i poradnie też już mamy z głowy. Zaproszenia zaczęłam już wypisywać. Od soboty rozdajemy. :) Zamówiłam manikiurzystkę na piątek przed ślubem. Fryzjerka przyjeżdża w długi majowy weekend obejrzeć moje włoski, wstępnie zgodziła się mnie uczesać. W tym tygodniu jadę do mojej krawcowej złożyć zamówienie na sukienkę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Może znów zmienię zdanie co do kreacji. :) Jeszcze trzeba zadzwonić do kapeli i kamerzysty dograć szczegóły i umówić się na konkretną godzinę w dniu ślubu. Wtedy będę wiedziała, na którą mam się umówić z fryzjerką i makijażystką. A reszta jakoś pójdzie. Przynajmniej taką mam nadzieję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelka jakto Cie okradli???? - to dopiero przeżycie koszmarne.... mam nadzieje ze nie ukradli Ci dokumentów które teraz tak potzrbne a i tak za chwile trzeba wyrobić nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey laseczki :) Jeśli mowa o zakupach to mój Wojtas cierpliwie je znosi :P Zawsze doradza :) Zobaczymy jak długo :D Moje ulubione sklepy to Reserved i Zara :P Ale inne tez moga byc :)Teraz muszę przystopować z zakupami :P przynajmniej do wesela ale nawet jakbym chciała sobie coś kupić, to nie mam kiedy pracujemy od rana do nocy a od maja w weekendy bedziemy biegać z zaproszeniami.................. OJJJJJJJJJ jak tylko mi sie trafi wolna sobota od zaproszeń to się wyżyje w sklepach :P Gosiu ---> zaproszenia napewno dojdą nie martw się kochana :) Wiesz teraz jest boom jeśli chodzi o zaproszenia wieć pewnie mają mnóstwo zamówień ....................... ale fakt powinien/powinna napisać maila .......... Nelka ---> właśnie miałam pisać ..............Where are you? Jak to okradli :( No to miłego dnia kochane dziewczynki i uważajcie na siebie, pędze do drugiej roboty 🌼 ❤️ 09.08.09 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Nelka mam nadzieję że nie ukradli ci nic ważnego jak właśnie dokumenty... I do góry głowa kochana:) Mi sie teraz zacznie młynek jak sie sesja zacznie...to dopiero czasu nie bedzie na nic!!!! czaicie ze piersze egzaminy zaczynaja mi sie juz 23maja...masakra!! I skonczy sie przesiadywanie na Kafeteri....a wy przed obronami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano skończyłam książke \"ciało ocbe\" i wziełam sobie jeden z wczorajszych nabytków \"czynnik krytyczny\" (fajnie bo akurat główny bohater był w poprzedniej :) ) na chuśtawke na ogród poszłam w topiku i super dekold mi opaliło jutro musze to powtórzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Ja dzisiaj byłam w C.H. Miałam nie wchodzić do żadnych sklepów z ubraniami tylko zrobić zakupy spożywcze...niestety siła wyższa :( Ale jestem twarda nic nie kupiłam. Ale muszę przyznać, że sporo ciuszków wpadło mi w oko ;) Też zagladam do tych sklepów co Wy :) Bardzo też lubię H&M i Vero Modę... Betatka też mam praktycznie całą kolekcję Cooka bez 2 ostatnich :) Nelka współczuję :( Idiotów niestety na świecie nie brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesha to napewno ciało obce moge polecić (chyba jak każdą jego ksiażke), dzis rano skończyłam wiec jestem na swieżo, natomiast o czynniku krytycznym sie jeszcze nie wypowiadam dziś zaczełam i wiem ze zrobiłam błąd bo powinnam je czytac w odwrotnej kolejności tak jak zostały wydane bo bohaterowie sie powtarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś w końcu załatwiłam ten wyjazd na weekend majowy. Miały byc Niemcy, ale za drogo by nas to wyszło, jak pisałam trochę mamy teraz wydatków i trzeba było wykombinować coś tańszego, więc zdecydowaliśmy się na Budapeszt. A do tropikalnej wyspy pod Berlinem pojedziemy sobie w zimę. W zimę kusi mnie też, żeby pojechać na Węgry do Miskolc, tam są super baseny termalne w skale. Na zdjęciach wyglądało rewelacyjnie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo jak zauważyłyście plany planami, a potem wszystko bierze w łeb. Więc u nas najlepiej sprawdza się opcja \"last minute\". A dziś się wkurzyłam. Poprosiłam koleżankę, że jak będzie do ans w piątek przed weselem jechać, to żeby po drodze zabrała moją siostrą. Oni mają tam do podjechania 10km, a od nas jest 100km w jedną stronę. I jest mega problem, żeby podjechać te parę km. Już bym nic nie gadała, ale ta kumpela, co chwilę deklaruje chcę pomocy przy weselu. Niby chce pomóc, a jak przychodzi co do czego to jest problem. I trzeba będzie po ta moja rodzinkę posłać kierowcę. Najlepiej zapłacić kierowcy, miec spokój i o nic się znajomych nie prosić. Ta kumpla twierdziła mnei dziś w przekonaniu, że jednak dobrze robimy wynajmując tą dodatkową firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betatka - na szczęście nie dokumenty. Ale nie wiem czy tu można mówić o szczęściu. :( Ja pracuje na dwa etaty. :) Mam swoją pracę w księgowości i dodatkowo moi rodzice prowadzą sklep spożywczy, w którym po moich godzinach pracy pomagam sprzedawać. No i właśni sklep mi okradli. Jak dla mnie to nie żle się obłowili. Moje dwie pensje by brakło na to co wynieśli. :( A żeby ich .............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×