Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

No kobietki mam projekt zaproszeń i wszystko jest ok:) Ale oczywiście musiałam ich zjebać dla zasady:) I wierszyk z tym winem będę mieć na dodatkowej wkładce w zaproszenie:) Mojej mamie powiedziałam o tym winie- to zaczęła że jeszcze kogoś urażę itd... eh....No ale jak coś mówi się trudno- i tak ludzie będę gadać:)

Dokładnie, wszystkim nie dogodzisz. A goście powinni się cieszyć raczej, że nie marnuje się ich pieniędzy, i zamiast kwiatów, które wyląduję w koszu to młodzi chcą coś, co się nie zmarnuje.

Kitek powiem Ci że nie za bardzo ta koleżanka dla świętego spokoju bym pojechała te 10 km korona z głowy bi mi nie spadła. Nelka co do sklepu to wiem o czym mówisz moi rodzice maja trzy jeden w mieścscie i dwa na wioskach i z jednym z wioski był problem bo wydzwaliali po nocy do domu i sie darli ze sklep okradają to wiesz jaka była za pierwszym razem reakcja mam nadzieje ze mieliście ubezpieczony ale współczuje teraz inwentaryzacji kobietki trzymajcie kciuki jade za chwilke na przeglad z autem bo wczoraj sie skopńczył a moje zawieszenie jest w opłakanym stanie i boje sie czy podbije bez problemu

Ja nie chce wiedzieć jak na to wino zareaguje moja teściowa hahahaha...ale ustąpiłam z usadzania gości-spoko-ale już z niczego nie mam zamiaru rezygnować... w sumie to już sie nie mogę tak samo doczekać aż kupimy obraczki i przyjdą te zaproszenia:)) Teraz głowna misja: Bielizna:):) I musimy sie zacząć rozglądać za garniakiem dla mojego Jurka...Bo on chce ze zwężanymi spodniami i krótką marynarka...Ciekawe czy bedzie to co mu się podoba... I kobiety ja nadal myślę nad tą sukienką z allegro....Podoba mi się..Juz widze do niej srebne dodatki....No nie wiem sama...Mam czas do 29 kwietnia żeby podjąć decyzję....ech..

Betatke powinni podbić:) Ale kciuki będę trzymać bo nie wiadomo na kogo się trafi... Nam ostatnio też się kończył i za niedługo niestety ubezpieczenie nam wychodzi:/ Znowu nas szarpnie i jeszcze przegląd w salonie FORDA....ech.... A wizyta u dentysty zbliża się wielkimi krokami.....Boje się tak że głowa mała...

witam ja dziś siedzę pół dnia przed kompem i opracowuję pytania do obrony,a właściwie to jedno tylko pytanie... bo nam kobieta dała 25 pytań i my się podzieliliśmy i każdy ma opracować 1-2 pytania i potem się wszyscy wymienimy i trzeba się będzie tylko nauczyć :D sprytnie prawda? tylko moje pytanie jest długie i już siedzę i siedzę nad nim. Ale dziś na pewno skończę,wyślę koledze i on za kilka dni każdemu będzie wysyłał cały zestaw pytań z odpowiedziami :) póki co zmykam do sklepu na jakieś obiadowe zakupy dietetyczne :) pozdrawiam miłego dnia

Hejka wszystkim znanym i nieznanym...:) Moja nieobecnosc tlumacze : remontem w mieszkanku,zmaina pracy,oraz tym ze przezywamy w domu nadejscie nowego czlonka rodziny....tyle,ze on za cholere nie chce wylezc z brzucha :))) nim sobie przeczytam wszystko,pewnie znow uplynie dlugiii czas,skonczylam na 42 stronie. Mam tylko prosbe do Mariolki,podajj mi prosze twoja stronke,pamietam,ze cos bardzo mi sie podobalo...ale zapomnialam co,i strasznie chodzi mi to po glowie..jednym slowem,dawaj sciage ! :D pozdrawiam was :)))

uff podbili :) ale z przymróżeniem oka za to jak wyjezdzałam na podwórku spotkałam sie z \"wściekłym\" tatkiem ktoś mu na parkingu uszkodził paskudnie auto, najgorsze to to ze auto ma pół roku więc sobie wyobrażacie faceta z nowym uszkodzonym autem :), szkoda mi go bo auto wybierałam w sumie ja z Piotrkiem przez dwa miesiące w sumie (tatko sie zdał na nas) Ailoiw22 gratulacje z nowej pracy powchwal się :) a z dzidzia u nas tez jest sprawa na rzeczy Piotrka siostra ma termin na 29 kwietnia z drugim synusiem tylko ona ze wsględu na oczy ma cesarke, miała do wyboru termin w przyszłym tygodniu, wybrałą 29 bo to bedzie równo czery lata jak sie pierwszy synus urodził, więc bedą obydwóch z tego samego dnia i miesiąca. A jak robicie z weselem i maluszkiem, bo my myslelismy wynajac oddzielny pokój dla małego i osoby sie nim opiekującej, bo nie przyjmuje ze siostra pana młodego miała by nie być na weselu ona zreszta też:), a moja siostra tak własnie zrobila na weselu u kuzyna jak mały miał półtora miesiąca Gosia o dentyście wole nie myśleć rok temu cały maj przechodziłąm do dentysty a jak bym poszła teraz to pewnie na jednym miesiacu by sie nie skończyło wiem ze powinnam iść ale srtach mnie powstrzymuje pewnie skończy sie tak ze jak bedzie bolec to pojde za to dziś ide na pierwszy zabieg to endro..... coś tam musze sobie tam zakupić jakiś kostium który cholera kosztuje 110zł no masakra i pozniej na 20 na te zajecia fut burner mam nadzieje ze mi sie spodoba bo juz patrzec na moje dupsko nie moge :)

Betatke Siostra twojego przyszłego meża wybrała bardzo dobry termin na poród:):) Dobrzy ludzie się wtedy rodzą: Bo ja też się urodziłam 29 kwietnia:)

no no Gosia to w przyszłym tygodniu urodzinki :) a powiem wam Ze to bardzo fajny termin upałów jeszcze nie ma przed dzidzią ciepłe dni, a zime sie jakoś przechodzi, ja własnie kwiecie/maj chciałabym tylko raczej nie przyszłego roku bo byśmy sie w sierpniu musieli postarać :)

No 21 lat skończe....Jezu gdzie mi uciekł czas od 18 urodzin....Na prawde nie pamiętam... A mój Jerzó jutro ma imieninki:):)I 1 maja robimy imprezke dla znajomych:) Przyjedzie moja siostra z Krakowa i przyjaciólka z Ostrowca ale bedzie fajnie:) :):)

Aloiw22 Przypominam adres mojej stronki:www.mariolaimarian.weselny.pl :)

Kitek przeczytałam właśnie twoja stronke....I powiedz mi jakie bedziesz miec oczepiny, że inne niż zwykle???

Ja myślę, żeby każdy, kto weźmie udział oczepinach wylosuje takie śmieszne wierszyki. Tak małżeństwo pisze je na zamówienie. Wszystko tez zależy ile będzie ludzików do tych oczepin, bo jak dużo to już lepsze będą zwykłe oczepiny niż te wierszyki. Na razie jest 6 par, zobaczymy ile będzie faktycznie, bo 3 pary są pod znakiem zapytania.

acha.....No to ciekawie... U mnie duzo młodych bedzie to takie cos by nie przeszlo....A u was jest cos takiego jak zbieranie na wózek?????

Tak, zresztą jakby nie było to i tak bym to zrobiła, bo ja wszystkie zabawy wybieram sama (muszę miec na wszystko wpływ)

dziewczyny mam problem ... mam piekna suknie ze wstawionymi krysztalkami svarowskiego...jak dla mnie oczywiscie cudo !! ale jest maly problem.....mam slub 1 sierpnia,miare 28 maja,przymaire 1 czerwca i 3 odbior ! kolezanki zaczely mnie straszyc,ze ostateczna przymiare powinnam miec max tydz przed slubem....z kolei babka ktora mi szyje...powiedziala,zebym sie kompletnie nie martwila bo suknia jest uszyta tak...aby byla granica 5 cm w ta i 5 w ta (czyli w razie schudniecia i przytycia) a co wy na to?

No powiem ci że różnie jest z tymi przymiarkami...Zreszta no jakbyś nadto schudła czy przytyła i sukienka nie wyglądała by dobrze itp. to jak pojedziesz do kobiety i ci poprawi.... Ja jeszcze nie wiem kiedy będę musiała odebrać....

Aloiw Ja też uważam, tak, jak Twoje koleżanki Czerwiec - sierpień to są jeszcze dwa miesiące, przez ten czas można sporo schudnąć/przytyć. Wg mnie ta ostateczna przymiarka to im później tym lepiej (maks 2 tygodnie przed ślubem).

witajcie z samego rana ja dzis nie mam siły tyłek mnie boli ze szkoda gadac ten zabieg endro.... co wczoraj byłam super uczucie wciągania przez odkurzacz, bardzo przyjemne mimo bólu który uczestniczy obok był sklep papierniczy i maja tam koperty z taka sama fakturą i w takim samym kolorze tylko nie takie twarde jak zaproszenia po 70gr troszke drogo biorąc pod uwage ze kartke kupowałam po 80gr i z niej miałam dwa zaproszenia, musze przeliczyc i przemyśleć a najgorsze to wieczorem był ten fat burner 45 min jazda na rowerze z różną intensywnościa, wstawaniem itd + pożniej chwilka zajęć rozciągajacych czy jakiś tam, najgorsze ze po 15 min padłam myslałam ze pikawa mi wyskoczy no masakra nie mam zadnej kondycji ale postanowiłam ze bede chodzić może za piatym razem dam rade i przejade jak to mówią całą trase, w poniedziałek zapisałam też koleżanke więc bedzie nam rażniej

Witajcie :) Beatka podziwiam :) Aloiw22 zgadzam się z opinią Kitka .................. Dziś tylko tyle pozdrawiam was gorąco kochane 09.08.09

ja się rozchorowałam,gardło mi całe spuchło,nie mogę pić i jeść,bo tak boli :( dobrze,że nie muszę nigdzie iść,dziś się będę sama leczyć,a jutro ewentualnie się wybiorę do lekarza. co do sukni,to ja odbieram miesiąc przed ślubem i wtedy będę mogła dokonać ostatecznych poprawek,a później zostaje mi tylko pilnować się,żeby mi się wymiary nie zmieniły ;) miłego dnia pozdrawiam

Cześć Panienki. Joostynko dziękuję za opinię może jak teraz dostanę katalog to zaryzykuję i coś kupię. Wracaj szybko do zdrowia :-) Gosiu ja to nie lubię chodzić do dentysty ale jak mus to mus i też niedługo się wybieram. Ja zakupy robię w różnych sklepach nie mam ulubionego tam gdzie mi się coś podoba i najlepiej na promocji to kupuję, a co do kosmetyków to polecam podkład z firmy Deborah. Nelka współczuje u nas w sklepie ostatnio złapali też parę złodziei na nieszczęście na mojej zmianie dziewczyna mnie zagadała a chłopak wpakował to torby kurtkę z klipem tak robili w kilku sklepach i w końcu ochrona ich przyuważyła i złapali. Ja dzisiaj jadę do Radomia musimy starszego zaprosić na ślub i zarezerwować ciasta. Wracam w niedziele bo pracuję :-( Pozdrawiam miłego dnia

Hey, Uuuu Justyna jak ci spuchło gardło to idzi odrazu do lekarza....Bo ja jak nie moge przełykac to zawsze konczy mi sie to angina:/ A ja nie wiem jak bedzie z sukienka w sumie chcialabym ja odebrac jak najpóźniej.... No ale na pierwszej przymiarce zobaczymy co i jak:) Kobietki mam dziś rozmowe w sprawie pracy...Trochę się boję bo nie przypominam sobie żebym tam moje CV wysyłała... No ale idę.... Mam nadzieję że się nie skompromituję:):) Bo już na różnych rozmowach bywałam ii....hehe

Joostynka - idź do lekarza i nie czekaj, aż Ci się z to w anginę obróci. Mnie tak złapało w zeszłym roku, jak w klubie fitness zaczęła chodzić klimatyzacja. 2 tygodnie się leczyłam z tą anginę. Dlatego nie lubię klimatyzacji, jak nie katar, to zatoki, jak nie zatoki to angina. 8sierpnia trzymam kciuki za rozmowę. Też już ich mam za sobą mnóstwo. Rozmowy kw. strasznie zaniżyły moje poczucie wartości. A ja dziś mam zły humor. Pogoda \"barowa\" zimno, ponuro, deszczowo. wczoraj dostałam inf., z biura podróży że ten nasz budapeszt się nie odbędzie bo jest za mało chętnych. Dziś się okaże czy jedziemy czy nie, czekam na tel. z bp czy babka znalazła nam coś w zamian. Jeszcze się okaże, ze będziemy w domu siedzieć, a tego bym nie zniosła. Wczoraj wieczorem byliśmy w kinie w ramach tej promocji \"środy z orange\". Fajna spraw, wychodzi 8zł za 1 bilet (inaczej 1 bilet za 16zł a drugi gratis za kod promocyjny). Poszliśmy na kochaj i tańcz. Któraś z Was zachwalała ten film. Ogólnie fabuła może być, ale sposób ujęć i montaż tragiczny. Albo zbliżenia takie, że było pół twarzy na cały ekran, albo zamglone tło. To był najgorszy film o tańcu jaki widziałam do tej pory (a widziałam prawie wszystkie). Mogliśmy iść lepiej na szybkich i wściekłych. Mimo wszystko uznaliśmy że dopóki będzie ta promocja z orange to tak 2 razy w miesiącu będziemy sobie chodzić do kina

justyna Ty sie nie wygłupiaj tylko do lekarz marsz, z tego co Piotrek mówił to u nas w pracy właśnie bardzo dużo ludzi chorych, posprzatałam pokój i komody, musiałam nastepną szuflade Piotrkowi odstapić bo już tyle rzeczy nazwoził dobrze bo bedzie mniej przeworzenia po ślubie, już wtedy to pewnie same resztki :), a dzieki temu musiałm przejzec ciuchy i troche wyniosłam na strych a o niektórych to sobie przypomniałam a teraz sobie leze i nic mi sie nie chce ;(

dziewczynki dziękuję za troskę,już trochę lepiej się czuję,bo stosuję takie lekarstwo Bioprox,jest to taki aerozol,który się rozpyla do gardła,w smaku okropne,ale skuteczne,mam nadzieję,że mi pomoże. Póki co skończyłam opracowywać pytanie do obrony które miałam przydzielone i mam z głowy. Teraz muszę się zająć poprawą mojej magisterki,ale to od jutra,dziś już mi się nic nie chce. wiecie co mi przyszło do głowy? żeby sobie kupić jakąś drugą sukienkę i po oczepinach się przebrać, tylko nie wiem,czy to wypada,a po drugie nie wiem jaką bym chciała tą sukienkę... no nic,jeszcze to muszę przemyśleć :) życzę miłego popołudnia,u mnie po słonecznym i ciepłym dniu zbiera się na burzę :( pa

Powiem ci Justyna ze ja bym na twoim miejscu sie nie przebierała...Raz w życiu w takiej sukni bierzesz ślub.... I ja w życiu bym nie chciała się przebierać... Byłam kochane na tej rozmowie, było nas 6; Generalnie taka gadka o wszystkim i o niczym...Mają sie odezwac jakos w przyszłym tygodniu albo w poniedziałek po majówce....Ale wygląda to dla mnie na taki Casting bo z tego co zrozumiałam że jest 30 kandydatek...na to jedno miejsce...Więc róznie to moze byc..Fajnie byłoby teraz zmienic:):):) No ja się ogarniam i zaczynam robic obiad dla mojego Solenizanta:):) Kitku współczuje ci takiej pogody...W wawie tak ciepluchno że jak pojdzie dobrze to na weekend majowy bedzie mozna buciki jakies juz odkryte:):) Buziaki:)

Ale tu u Was horrorry dziewczyny! Wlasnie przeczytalam z zapalem zalegle strony - szaleni kierowcy, zloedzieje sklepowi... A to wszystko okraszone fotkami sukienek. Czyta sie ten topik jak powiesc w odcinkach :-D Najwazniejsze, ze sie wszystko dobrze skonczylo :-D Ja wrocilam wlasnie z dalekich wojazy - zabralam sie na dziko z moim narzeczonym do Schwarzwaldu. Tzn. on byl tam sluzbowo, ja na doczepke (tak sie dogadalam z moja szefowa, ze sie moglam urwac - mam niepelny etat) i tak po jego pracy (uwinal sie w 2,5 godziny :-D ) zrobilismy sobie wypad na pol dnia do Szwajcarii. Cudo, mowie Wam! Bylismy nad najwiekszym (ponoc) wodospadem w Europie. Zrobilismy z setke zdjec. Piekna pogoda. Romantycznie jak nie wiem co!!!!!! Wrzuce za godzinke-dwie kilka fotek na nk, wiec zapraszam potem do ogladania :-) Kitek - to dobry pomysl, zeby na Tropical Islands udac sie zima. My tam tez bylismy zima. Wstep jest szalenczo drogi, wiec oplaca sie najlepiej zrobic nastepujacy manewr: pojsc w srodku tygodnia po poludniu (lub wieczorem), zabrac kocyki i zostac na noc - mozna przenocowac na lezakach a po drodze zaliczyc nocne i poranne plywanie - kiedy prawie nie ma ludzi. Wtedy to jest klimat! O wiele lepiej niz w srodku dnia. Co do Miskolca - moja siostra cioteczna byla w zeszlym roku na tych termach i byla wniebowzieta! Podobno jeszcze lepiej niz na zdjeciach! A co do slubnych nowosci: czynie postepy w przekabacaniu mojego R. na inny lokal. Stracilam cierpliwosc do tego babska! Trzeci tydzien nie mamy potwierdzenia daty i propozycji menu! No co to ma u licha byc?! Najwiekszy postep poczynilam jednak w czasie wielkanocnego urlopu w Polsce. Oblatalasmy z mama prawie wszystkie sklepy w miescie (9 z 10, bo 10. byl daleko i nie chcialo nam sie tam tluc) i wrocilam z SUKIENKA. Mam ja juz w szafie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Macie pojecie, jak moglabym wstawic fotke, tak abyscie wszystkie mogly ja obejrzec?

mongrana ja Cie nie mam na nk jak możesz daj namiary betatka@poczta.onet.pl a sukienke możesz nam pokazać na www.fotosik.pl lub na www.photoblog.pl wczesniej trzeba sie zarejestrować ale trwa to chwilke Dziewczynki dzis mój ostatni dzień laby (l4) jak mi sie nie chce do tej pracy wracac a podobno duże zmiany były (zreszta kiedy coś sie nie dzieje) najgorsze bo w sumie to sobie tak nie odpoczełam jak bym chciała bo moj siostrzeniec 4,5 w tym samym czasie był chory i po 7 codziennie go mi przywozili wiec ani sie nie wyspałąm ze wszystkie czasy to dopóki króres z dziadków do których lgnie jak nie wiem co nie przyjechało to był pod moją opieką a wiecie jak to z takim dzieciakiem a złożyłyście pita??? ja dzisiaj sie włąsnie musze zebrac zrobic i zawieść