Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosiaczek prosiaczek

duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć

Polecane posty

Gosiaczku ja uwielbiam wszelkiego rodzaju tuniki więc może Tobie się takie cuszki spodobają:) Ja też raczej uszyję, tzn nie ja:) O to jakie kierunki bierzesz pod uwagę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku, czyli po tych studiach, na których sie bronisz chcesz iśc na kolejne, dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak idę na kolejne studia. teraz robiłam tylko licencjat. no i niebawem mam nadzieję, że go obronię, ale trzeba uczyć się dalej. myślę, że kontynuowała będę naukę na jakimś pedagogicznym kierunku, może praca socjalna, edukacja wczesnoszkolna albo rersocjalizacja, to jest jeszcze do przemyślenia. :) a tuniki....to ja nigdy nie miałam muszę przyznać :) ja mam większość ciuchów takich sportowych.....no w sumie może jakąś bym sobie kupiła w lumpeksie, mam niedaleko domu taki lumpeks że hohohoh :) ubranka pierwsza klasa :D :) ostatnio nawet narzecdzonego tam wyciągnęłam :) gdzie się podziewacie Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no ładnie! jeszcze śpicie :D ja juz wstałam, zrobiłam sobie coś do picia i myślę nad śniadaniem, nie mam w domu wazy ani niczego innego :/ jest chleb normalny ale nie chcę...... no i chyba się gdzieś muszę przespacerować od rana, by zrobić śniadanko :) no i pora poczytać pracę. będę się odzywała co jakiś czas :) gdy tylko coś napiszecie tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No aj tez zadnej tuniki nie ma.Wydaje mi sie ze jeszcze bardziej by mnie \"powiekszala\".A dzis na kolacje pychotka.Szaszłyki z indyka na grillu z papryczką i cebulka.JEsli nie jadlyscie nigdy grilowanej papryki to polecam!Pychota!Troche wegety dla smaku, kilka minu z jednej i z drugiej strony.Mniam!Najlepsza jest czerwona. No a ja jutro o 16 mam ten test predyspozycji na pedagogike.Troszeczke zaczynam sie stresowac. Ale kurcze dzis upał!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę trzymała kciuki za Ciebie, uda sie na pewno! :) a ja idę poleniuchować troszkę...bo dopiero z zakupów kupiłam..... wybieram się nad morze z koleżankami na tydzień i powoli kupuje co tam trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem. Rano nazbieralo sie tyle spraw ze nic jeszcze w usatch nie mialam.NAwet nic do picia. ciągle mysle jak sie ubrac....ze elegancko, na galowo....czy na luzie.Wrazenie tez sie liczy.Nie wiem...upal taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana nastolatka
ja jakis czas temu przypadkiem schudlam jakies 5-7 kg... i to z niczego i sie nawet nie odchudzalam ... ale z drugiej strony to na plus wychodzi ... w czasie wakacji chcialabym schudnac chociarz z 10 kg . bo ide do nowej szkoly i byloby fajnie jakas wygladac ... narazie na wzrost ok. 172-174 waze jakos 72-75 kg. to tragedia! nie wiem jak moglam sie tak zapuscic ... kiedys bylam za chuda a teraz... zal mowic ... jedyny plus to nawet jesli sobie pozwole na tlustsze jedzenie czy slodycze to nie tyje ... narazie ale moze to dlatego ze ogolem lubie np. jazde na rowerze i potrafie pol dnia jezdzic wiec jako tako niezdrowe jedzenie ze sportem sie wyrownuje i waga stoi w miejscu... no ale wolalabym zeby spadala... moja znajoma w ciagu pol roku schudla 30 kg! a jej jedyna dieta bylo oddzielanie weglowodanow od bialek i nie jedzenie slodyczy ... a ogolem jadla dosc sporo i potrawy byly smazone na tluszczu czy pieczone i nawet z grilla jadla tylko wlasnie rozdzileala na weglowodany i bialka . i z wahi prawie 100 kg zeszla ponizej 70... no niestety teraz znow przytyla bo zaczela sie "normalnie odzywiac" ale ogolem wczensiejszy efekt byl swietny. z bardzo puszystej pani zmienila sie w super laske! ja tez teraz jako tako stosuje ta diete i do tego DUUUUZO cwiczen!!! to najwazniejsze !!! bo sama dieta bez cwiczen daje male efekty i jesli wam sie uda schudnac to zostaje jescze celulitis do usuniecia ... a jesli cwiczycie na bierzaco przy odchudzaniu to od razu rzezbi sie ladna sylwetka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby niedyspozycja po wczorajszym ;PPP? Jak poszło??? U mnie dziś szaro, buro i leje :|.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! poszło poszło :) 5....ale stres nieziemski był...masakra... no a w ogóle to...nic nie mogłam jeść przed obroną, po też nie....potem jak wróciłam do domu to tylko sałata z pomidorami i kawałek mięska i.......coś mi się stało z żołądkiem, może zaszkodziło mi coś, może sałata na pusty zołądek...i zaliczyłam łazienkę, jak kot wymiotowałam.... :( jeszcze dziś się źle czuję...i nie bardzo mam ochotę na cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :) ciekawe co się z Wami dzieje, co u Was itd.... mało strasznie tutaj się pojawiacie :( ps. kupilam właśnie jakąś czerwoną herbatę.....idę ja pić ps. dalej nie jestem głodna a meridię odstawiłam, bo jakies loty dziwne po niej miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! To fajnie Gosiu,że już po wszystkim i super,że nie chce Ci się jeść.Ja dziś zjadłam za dużo,ale w końcu krew mnie zalała i minie mi ten apetyt. Padnięta dziś jestem bardzo,ale już niedługo odpocznę. Też się zastanawiam co się stało z \'naszymi\' dziewczynami? Dobranoc,miłych snów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytajcie sobie
rok temu sama wazylam ok 110 , ale to juz przeszłośc - obecnie nosze rozmiar odziezy 36 ( s) - da sie schudnac naprawde trzeba samozaparcia i czasu:) Powodzenia Wam zycze i co moge poradzic.....nie głodzcie sie a jedzcie regularnie i zachecam do diety niełączenia - polecam montignaca - DA SIE WSZYSTKO ZALEZY OD WAS_ MNIE SIE UDAŁO WAM TEZ MOZE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Jagaaga,dobrze,że choć Ty zaglądasz tu do nas,no i te anonimowe wpisy też nam dobrze życzą i próbują motywować.Udanej wycieczki do Krakowa! Ja zmykam zaraz na rower póki nie pada,bo pogoda niepewna. Miłego dnia Laski! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! wstałam już jak widać :) piszcie kobiety piszcie.... a ja w niedzielę albo poniedziałek jadę nad morze z koleżankami...mam nadzieję, że tam się na nic złego nie skuszę...i wierzę, że będzie dobrze..jadę na tydzień chyba więc będę cicho ..mam nadzieję, że będziecie tu zostawiać swoje wpisy a jak wrócę to poczytam. cieszę się, że tam jadę, ale jest problem - moje koleżanki..... żadna z 3 które jadą nie umieją pływać :( i z kim ja się będę bawiła w wodzie ? :( :[ buuuuuu one tylko by na kocu leżały.... :( mam nadzieję, że może którąś namówię... ja jestem świr wodny... :) mogę cały dzień być w wodzie, pływać, bawić się i wygłupiać :) ciekawe czy jest tutaj jakaś druga świruska wodna ;) idę robić czerwoną herbatę :) ....a śniadanie....hmmmm...dziwne, bo jeszcze mi się nie chce jeść... to dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu,ale Ci fajnie! Ja chyba nad morze nie pojadę:(.Niespodziewane wydatki pokrzyżowały mi plany i krucho z kasą,ale cały czas mam jeszcze nadzieję,że może coś z tego wyjdzie? Ja nad morzem zawsze chudnę,więcej się spaceruje,a fale morskie działają jak bicze wodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czasem tak jest że niespodziewane wydatki krzyżują plany, ale trzymam kciuki byś i Ty tego lata odwiedziła morze Gosiu :) :] a ciekawe czy ja schudnę :)pewnie jak zawsze 30 dkg ;) hihihihi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. A ja nigdzie nie jade, i ani ani sie tym nie przejmuje:).Nie ma to jak w domu;). Poki co ciesze sie zdnaym egzaminem na uczelni.Ciesze sie tym ze zdalam test kwalifikacyjny na pedagogike;).Ciesze sie pieknym kompletem bizuterii, który dzis dostalam, ciesze sie ze popoludniu mam gosci, ciesze sie ze dzis mam imieniny:D, ciesze sie ze jutro jade na wycieczke do Lanckorony:D.I tym, ze dzis troche swieci słońce. A gosiaczku mozesz opisac, jak wyglada taka obrona w szczególach ;).BArdzo mnie to ciekawi, zwłaszcza ze czeka mnie to w przyszlosci:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepszego w dniu imienin życzę :) a obrona to.....u mnie wyglądała tak: 3 osobowa komisja, a w niej mój promotor, recenzent i przewodni9czący komisji....weszłam, kazali usiąść, sprawdzili dane osobowe, dostałam kartkę z 3 pytaniami, potem na nie odpowiedziałam, na jedno się zamotałam ale 2 kolejne przerwali mi , bo chyba dosyć dobrze gadałam no i kazali wyjść...poczekałam aż reszta grupy zaliczy......zwołali nas i wyniki ogłosili...dla mnie to był mega stres, przed obrona nie docierało do mnie to, że to poważna sprawa dosyć, ale jak już czekałam aż będzie moja kolej i będą mnie odpytywać, to byłam prawie nieprzytomna, biała, trzęsłam się........ okropne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko! Wszystkiego najlepszego! Moja córcia też ma dziś imieninki:) Udanej imprezy i duuuuuuuuuużo super prezentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo :).Jak widzicie już po imprezie;).Reszta jutro;). Gosiaczku ja sobie siebie nawet nie wyobrazam w tej sytuacji.A te pytania to odnosie TWojej pracy i zagadnien w niej poruszonych czy zupelnie z \"innej beczki\"? Bo slyszalam ze na obnronie moga byc pytania z zupelnie czego innego.Np z jakiegos przedmiotu, ktory byl na 1 roku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! przepraszam, tak bardzo Was przepraszam, że tak długo nie pisałam... ale najpierw koniec roku, potem od razu wyjazdy.. teraz też jestem przejazdem w domu, dziś popołudniu lub jutro znów wyjeżdżam, tam gdzie w ogóle nie ma internetu i nie mogę z Wami podyskutować... eh. Jak widzicie, moja waga narazie mniej więcej stoi w miejscu. to znaczy, do niedawna stała w miejscu, bo pozwalałam sobie na dużo rzeczy.. teraz dopiero schodzi, już 2 kg :) ale pojawił się problem. zanikła mi miesiączka.. znaczy, spóźnia mi się już chyba z 5 czy 6 dzień. boję się, że to przez odchudzanie, choć wcale nie uważam, żeby to było jakieś restrykcyjne to odchudzanie. muszę iść do lekarza, ale kiedy, jak ja taka zalatana.... mam nadzieję, że Wam dobrze idzie, trzymam kciuki i myślę o Was, czy gochamax nie ma efektu jojo, czy gosiaczek chudnie tak, jak chce, czy Kiki się trzyma... no kurde, a tu nie ma czasu. dupcia blada no. wiedzcie, że o Was pamiętam.. :) Miłych wakacji, a z tego co zdążyłam przeczytać piszecie coś o morzu.. też się wybieram, sama, znaczy tylko z mamą i postanowiłam w te 10 dni w jarosławcu zrobić sobie.. 10 dni piękności. maseczki, jakieś tam peelingi, cośtamcoś.. będzie ok, też wam polecam, hihih :D pozdrawiam! :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Chyba wszystkie powyjeżdżały bo tak tu pusto? Fajnie Magda,że się odezwałaś. Ja od jutra też mam urlop i jadę na kilka dni do rodzinki,a potem w zależności od pogody coś wymyślę. Odchudzanie opornie mi idzie,ale najważniejsze,że ubywa! Pozdrawiam wszystkich! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×