Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srednionajeza

Czy zdaza sie wam ze jestescie nie mile dla swoich facetów??

Polecane posty

Gość srednionajeza

niekoniecznie dlatego ze zawinił itp...tylko tak po prostu..? czuje ze mam tak ostatnio ze swoją dziewczyną..:/ proszę o odpowiedzi i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednionajeza
niemile -razem przepraszam za błąd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeek
Faceta nie mam, ale jeśli kiedykolwiek będę mieć, to podejrzewam, że będę dla niego momentami niemiła. Chumorzasta jestem:D Dzisiajsię wkurzyłam, bo ciotka do mnie zazdzwoniła, kiedy kasowali mi zakupy w sklepie - jak mnie wnerwia, kiedy ktoś dzwoni w takich sytuacjach;) Niemiła nie byłam, ale miła też nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliczna
ja tak miałam przez pewien czas co kilka dni ale pracuje nad soba, rozmawialismy o tym,przeprosilam go-on nigdy nie jest niemily i teraz staram sie inaczej dawac ujscie emocjom, jak mam zly nastroj to mu o tym mowie i on mnie wspiera i wspolnie przechodzimy hormonalne dołki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm...................
uważaj bo to mogą być pierwsze symptomy zerwania, za 2 tygodnie usłyszysz że ostatnio coś sie nie dogadujemy i mnie drażnisz a potem to tylko pa pa na dowidzenia pilnuj sie chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
ja jestem niemiła bardzo jak się upije...dlatego przestałam się upijać. i jestem niemiła przed okresem, ale tylko troszkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDULEKmalutki
ja niestety mam tak pare razy w miesiacu, moje kochanie jest cudowne i na to nie zasluguje, nie wiem czemu to robie, podobno to hormony... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDULEKmalutki
ale to wcale nie musi oznaczac zerwania... a jak poza tymi chwilami kiedy jest mniej mila dla ciebie wam sie uklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednionajeza
poza tymi chwilami jest cudownie wręcz super po prostu dogadujemy sie w 100% i jest ekstra dlatego zdziwiło mnie taki zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety mam
humory...najczesciej przez to,ze sobie cos wkrece typu ze on nie traktuje nas powaznie,albo olewa a to wszystko bzdury. albo jestem zazdrosna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kilka dni w miesiącu zamieniam się w wiedźmę ale już się przyzwyczaił...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Bella
Nie. Zawsze gdy zawiniał, mowie co mysle:) jego łatwo omotac slowami np a ja kura jestem wiesz..przywiazali mnie do tego.. On łatwo daje sie nabijac babom w bambuko. Umieja nim manipulowac. Łyka co one mu mowią. Takze taki to problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozzy
ja tak niestety mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Bella
A ja wtedy gdy robi mi na złosc:) Lub jakies fotomontaze złosliwe.. wtedy mowie co mysle:) Nie ma niczego ot tak. Wszystko ma swoj poczatek. moja zlosc rowniez. Zaczeło sie od dnia w ktorym wykorzystywaczke nazwał na złosc mnie cenna i zaradna! kon by sie usmiał..zaradna? gdy sie uwiesi z zyciem lub ma prace za sex..po najmniej lnii oporu.. Tyle lat mineło.a a rtykułu mowiacego ze ona to zwykla znajoma.. nie ma:) widziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam zly dzien
to na wejsciu uprzedzam mojego faceta, ze jestem np. zdenerwowana jakims egzaminem, i zeby nie podchodził bo gryzę. Wszystko mnie wtedy wkurwia i mam ochote krzyczec na ludzi, ale on wie, ze to nie na niego jestem zla. I w sumie swojej agresji na nim nie wyzywam, czasem się na kafe podszywam jak jestem wkurwiona :D Ogólnie uważam, że okazywanie swoich negatywnych emocji partnerowi (tzn wyzywanie ich na nim, lub sytuacje, gdy dostaje niejako rykoszetem od złego szefa czy glupiej pani w dziekanacie) to zwyczajny brak szacunku. Tak to można do młodszej siostry ;), ale przy osobie, ktora sie ponoc kocha i ceni, warto by sie wstrzymac. Czlowiek powinien potrafic panowac nad soba. Co innego jak on cos przeskrobie, wtedy moge byc niemila :D - ale raczej nie w postaci 'fochów' albo jakichś zgryźliwości 'za kare', tylko - opierdolic od gory do dolu za to co zrobil zle, wyjasnic sytuacje, i iść zająć się sobą, czekając aż delikwent zmądrzeje. Na szczescie sytuacje takie nie maja miejsca czesto. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj
ja bywam niemiła przed okresem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta niemiła dla swojego
chłopa przed okresem jest więcej niż głupia jest debilką do kwadratu, i napewno chodzi z rogami pod sam sufit, bo każdą taka wariatkę faceci olewaja ciepłym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez powodu nigdy..
:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×