kczy 14- miesięcznym dzieciom mozna juz dawac do picia pysie, kubusie?

wszystkiego to nie bo grzybow nie podaje

mamani - dobrze pewnie ze forum jest od tego by pytac ale powiedz ty mi ile jeszcze tak durnych topikow sie naczytamy zanim ktos cos z tym zrobi? To wrecz chore zeby matka 14 mc dziecka nie wiedziala co dac mu jesc czy pic, dzis tez byl temat czy mozna dopajac 3 mc dziecko i jak tak to czym? Nosz k00rwa pewnie ze mozna przeciez taka mamuska jak jest jej gorąco to pije tak ? To dlaczego dziecku ma niedawac? Albo inne np - mamuska 35 lat dwoje dzieci z czego mlodsze 8 mc i ta idiotka daje mu syrop od 3 rż flegamine bo na reklamie mowili ze dla dzieci nosz cholera jasna :o to co sie dzieje z matkami dzisiaj to dla mnie kosmos. Moze i bede wredna ale jak widze czy słysze takie przewrazliwone mamuski to az mam ochte szczelic taką w łeb dla opamiętania.

no wybacz mamani ale ja wyraznie pisalam wyzej ze pomijam wszelkiego rodzaju alergie a czepiam sie tylko tych mamusiek ktore ze zdrowych dzieci zrobią dzieci chore :o

syrop to ja akurat podawałam roczniakowi - pisało ze od 3 lat ale pediatra zalecił odpowiedniadla wagi dziecka dawke (herbapect)

przybywam z daleka a ja tam sie niczemu nie dziwie... Ja malą dopajalam bo byla na sztucznym mleku to slyszałam opinie ze glupio robie bo nie powinnam bo po co itd... a co do syropów. moja teraz brała odtatnio jakis syrop na kaszel krtory jest od 5 roku zycia ale lekarka powiedziala ze mam jej dawac tylko w odpowiedniej dawce i nic jej nie bedzie wiec dawalam... wiesz w niektorych miejscach trzeba przymknac oko ( nie mówi tu akurat o flegaminie) ale np na wiaderku do piasku jest oznaczenie ze zabawka od 3 lat... gdybym tak miala na wszystko zwracac uwage i przestrzegac etykietek to mala by sie nadal musialą bawic grzechotką, gryzaczkiem i karuleza nad lożeczko... bo lalki i wozki tez po 3 roku życia :P:D:D:D a co do tematow... mnie tam nie wkurzają. Jak mnie jakis nie interesuje to nie wchodze i tyle. Za to wkurza mnie pewna osoba ktora zakłąda 10 tematów i wklepuje w nie tą samą treść... ale to juz ewidentne robienie innym na zlosć... no trudno...

kochana ale ty mialas zalecenie od lekarza a tamta podala bo tak cciala bo maly kaszlal a 8 mc dziecko nie potrafi jeszcze tak odkaszliwac ewentualnej flegmy jak 12 mc poza tym niedosc ze mogło sie udusic to jeszcze idiotka kupila taki syrop bo był w reklamie a nie po konsultacji z lekarzem.

zaraz wracam ide ratowac lezaki i zabawki bo bedzie lalo :D

oczywiscie ze pewne rzeczy czy produkty nadają sie równiez dla mniejszych no ale flegamine dawac 8 mc dziecku tylko dlatego ze była w tv reklama to trzeba miec zamiast mozgu gąbke. Poza tym nie wiedziec co moze jesc a czego nie 14 mc dziecko to dla mnie tez obłęd no i te dopajanie dziecka ... moze kiedys 30 lat temu mowilo sie ze nie trzeba ale teraz glukoza z wodą wrecz wskazana bez względu na to jak karmisz, ja karmilam piersią na początku a mimo to lekarka kazala dawac glukoze do picia. Moja znajoma do dzis daje 3 l corce glukoze i ta jeszcze ani razu nie byla chora nawet nie kichala bo glukoza wzmacnia tez odporność organizmu.

mial 6 miesiecy to lekarka zalecila wlasnie flegamine dla maluchow = geflegmin i oklepywanie, wiec nie rozumiem problemu, aha nie udusil sie , wrecz mu przeszlo :D

przepraszam - deflegmin

aaa rowzwalilam sobie reke i jestem cala mokra :(:( ja tam o dopajaniu slyszalam przeróżne opinie tak jak o smoczku, chodziku, sikaniu do nocnika i tym czy dziecko powinno chodzic w buzikach ze sztywną pietą czy w miekich ciapkach z abs zamiast podeszwy... co mama to opinia i co lekarz to opinia... trzeba znalesc zloty srodek...

ja mojej dawalam syropek na kaszel ( doslownie wlasnie po to zeby kaszlala) oklepywanie i odciaganie wydzieliny z noska jak miala ze 2 miesiące... a tak zbaczajac z tematu w jakim wieku dzieci umieją same wydmuchać nos i nie trzeba juz odciągac kataru?

nosz k00rwa czytac nie potraficie ? - wszystkie piszecie lekarka mi zaleciła a ja wyraźnie pisze ze jej nikt nie zalecil tylko sama ją kupiła i dawala tak jak trzy latkowi mowa o flegaminie zwyklej jest jeszcze flegamina mite dla dzieci wlasnie takich malych ale to po konsultacji z lekarzem w odpowiednim odstepie czasu i najpozniej do 17 a nie trzy razy dziennie na noc równiez na tym polega wlasnie ta roznica miedzy mamą ktora ma mózg a miedzy tą co ma gąbke.

Czytając niektóre wpisy dochodzę zawsze do tego samego wniosku- 90% kobiet nie nadaje sie na matki a ciąże pozbawiają je mózgów. Przybywam z daleka---

przybywam z daleka niektóre mamy sa odwazne i leczą dzieci na wląsną ręke :) ja tam wyznaje opinie ze jak dziecko duze to mozna mu podac syrop z cebuli i witamine c i zobaczyc co bedzie ale z maluchem trza odrazu do lekarki bo wystarczy chwila i wszystko zlezie na oskrzela :( Przynjamniej u mojej tak to dziala.

nie bulwersuj się tak bo jeszcze orgazmu dostaniesz:-P Chcesz poić dziecko Kubusiem to rób tak. ja nie będę bo znam się trochę na produktach i wiem co nie jest wskazane a co jest więc możesz się tu wymądrzać ile chcesz:P Kto powiedział że jak matka unika pewnych produktów i stara się wprowadzać te najwartościowsze to już od razu robi z dziecka kalekę????? Przestań bo jak ciebie czytam to słabo się robi od twoich mądralińskich wypowiedzi:( Niektóre dzieci są bardziej wrażliwe inne mniej na tą całą chemię w tych produktach. Ja sama (mając 25 lat) piłam prze kilka miesięcy temu Kubusia i zrobił mi się język dosłownie żółty byłam z tym u lekarza bo nie chciało cholerstwo zejść i od razu zabronił mi popijać ten cudowny soczek KUBUŚ!!!!

leczyc samemu 8 mc dziecko lekami dla 3 latka to nie odwaga a wrodzony debilizm i nic tego nie zmieni EXPERYMENTOWAC TO MOZNA NA SOBIE A NIE NA TAKIM MALUCHU.

a ja pracowałam kiedyś przy produkcji kubusiów i to jest taki syf że nigdy tego dziecku nie podam. Nie wiem jak wygląda produkcja soków bobofriut czy gerbera więc jej podaję. Ale zamierzam się wziąść do roboty i sama jej będę soki robić

no koszmar - ja o dupie ty o zupie, wyraznie jest napisane ze moze sprobowac. Ale ze nie musi tego robic i ze jesli ma jakies obawy to najlepiej do lekarza a nie na kafe a ty jak nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to wybacz ale nie pogadamy nie mam nastroju do tłumaczenia co i jak

no dokladnie - najlepiej kupic sokowirówke kg marchewki i juz jest soczek i wowczas zaoszczędziliby tutaj co niektorzy sporo czasu , no bo zamiast na kafe to siedzialaby w kuchni :)

przybywam zawsze sobie mozna laptopa przy sokowirówce postawić :D:D:D:D ja tam nie uznaje takiej techniki... tre marchew na tarce a potem biore gaze i jazda wyciskam :D:D:D Mówie serio :D nie dorobilam sie jeszcze sokowirówki :D:D:D:D:D

podaj więc łaskawie jakie pytania można tu zadawać a jakie nie żebyś się nie bulwersowała. Bo coś mi się wydaje ze jest to forum i każdy pyta o co chce a jak komuś nie pasuje dany temat to nie wchodzi i proste. Jak nie wiesz co to forum to najpierw poczytaj sobie albo dowiedz się gdzieś od życzliwych ludzi zasady jakie panują na forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!

drogie mamuśki to wy sie bulwerujecie bo ja pisze prawde ciekawe ile z was wlasnie zaklada takie durne tematy.

więc nie czytaj. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i niekoniecznie to co ty uważasz za durne jest takie durne dla kogoś innego!

Przybywam... ja czasem zaklądam jak mi sie nudzi, ale glównie pod swoim nickiem :D Nawet ja nie ejstem wsjo wiedzaca :D:D:D A tak serio to w takich niby bezsensownych rozmowach mozna znalesc nie raz fajne rady :) Kurcze czasem myslisz nad czyms i nic ci do glowy nie przychodzi a ktos ci cos poradzi... niby oczywistą oczywistosc a jednak sama bys na to nie wpadla za cholere...

przewrazliwione mamuski przewrazliwionymi mamuskami, ale serdecznie wspolczuje Twoim pociechom tak nerwowej i wulgarnej rodzicielki :P