zdalalam sobie sprawe, ze taki facet nigdy nie zwroci na mnie uwagi

nie dla psa kielbasa. facet przystojny, ale widac, ze inteligentny, z pasja wydaje sie byc bardzo sympayczny.zdalam sobie sprawe, ze taki fact nie jest dla mnie, ciekawa jestem, jaka ldziewczyna by go zainteresowal, jaka jest w jego typie. w ogole czuje, ze nie zalsuguje na niego:O

Noz takim podejściem do samej siebie i do zycia to na pewno nie poznasz żadnego faceta. Więcej wiary w siebie :-)

ale ja jestem pozytywnie nastawiona:)ale mowie tez tak, jak jest.prostu on i ja to dwa rozne poziomy, nie wyobrazam sobie, ze taki facet moglby mnie zauwazyc:O:( jeju, mialam nie marudzic! sorry, potrzebowalam to gdzies napisac.

No właśnie. :) Chcieć, to móc.

To co tu jeszcze robisz??? Są juwenalia, a po Twoim nicku wnioskuję, że jesteś z Olsztyna :) Idz, baw się, zapomnij o nim, poznaj kogoś nowego, nie pisz, że nie zasługujesz na niego... Nie umniejszaj swojej wartości, bo jak tak dalej będziesz myśleć, to nikogo nie znajdziesz. Głowa do góry :)

tak, jestem z olsztyna:) bylam juz dzisja na korowie, wlasnie wedy go spotkalam, a kolejny raz wybieram sie jutro, bo beda fajne koncerty:) ciezko kogos tam poznac, tzn latwo, ale wszyscy sa nawaleni, takie znajomosci zle mi sie kojarza..no i w ogole. ok, ok, juz nie biadole:)

Oj wiem co znaczy kortowiada i w jakim stanie można tam spotkać studenciaków, bo sama też jestem z Olsztyna :) Aczkolwiek powiem, że wyjątki się zdarzają :) Właśnie na kortowiadzie poznałam mego mena :) A co do tego Twojego... Z Twoich wpisów wnioskuję, że raczej się znacie... A może napiszesz jakie relacje was łączą? Kumple, znajomi ...?

jak jestes brzydka to nie ma sie co dziwic

Jutro na kortowiadzie będzie wymiatać zespół Boys :D hehehehhehehe

o, jak milo, olsztynianka:) no jutro boysi :P nie, nie znamy sie. po prostu dzis go zobaczylam na paradzie, i pach! trafilo mnie!po prostu widac te madrosc w jego oczach, pasje i dobroc:) no tak mi sie przynajniej wydaje, z etaki jest.. no ale dobra, niewazne, nie chce zeby to zabrzmialo, jak marudzenie, ale i tak wiem, ze sie nawet nigdy nie poznamy. ciekawa tylko jestem, jaka dziewczyna jets w jrgo typie, bo wydaje mi sie, ze on jest troche takim klimaciarzem:P a opisz, jak poznalalas swojego faceta?:)

To było 3 lata temu na górce kortowskiej :) Padał deszczyk, było błotko... Zapewne wiesz co to znaczy :D Ja ze swoimi ziomkami stałam niedaleko niego i jego znajomych. Nawet go nie zauważyłam, choć przyznam, że przystojny z niego samiec :D A do poznania doszło jak z kumpelą chciałyśmy być bliżej sceny... Poprosiłam go, czy nie podałby mi ręki, bym mogła koło niego z takiej małej błotnej góreczki zejść... No i podał... No i zaliczyliśmy glębę...Zaczęliśmy się śmiać jak małe dzieci i tak jakoś samo wyszło... Zaczęliśmy rozmawiać i umówiliśmy się na następny dzień :) Nie myślałam, że tak to się zakończy :) Błoto na górce kortowskiej łączy ludzi :P

rzeczywiscie bloto wymiata:O w tym roku tez oczywiscie bedzie padac, a specjalnie przelozyli kortowiade.. super historia, jak z filmu:) gratulejszyn:)

Historia jak z filmu, ale pózniej odprać błotko to było prawie jak horror :D Tym bardziej, że nie każdego studenta stać na pralkę :P W tym roku pewnie w sobotę lunie, bo Kult będzie, a zachowanie tradycji jest obligatoryjne :D Jak gra Kult to leje :D

zawsze leje:P

wiesz co to wcale nie jest powiedziane wiesz mój facet jest naprawdę super przystojny poznałam go na imprezie a ja w sumie jestem dość przeciętna nie nie jestem brzydka podobno nawet dośc ładna mam dość ładna figurkę jestem zadbana ale nie jestem żadną pięknościa a on z jakiegoś tam niewiadomego mi powodu zwrócił uwagę wlasnie na mnie