Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ksig

mamka dla kociaków

Polecane posty

Napisze krótko: moja kotkę przejechal samochód i osierocila 5 malutkich kociaków. Mają one dopiero tydzień. Niestety nie wiem jak sie nimi opiekowac. Narazie daje im mleko przez strzykawke i podcieram mokrą szmatka, śpią oparulone ciepłym sweterkiem. Zastanawiam sie co jeszcze trzea zrobic i czy maluchy mają jakąś szanse przeżycia bez mamy? Może ktos byl juz w podobnej sytuacji? Dziękuje za informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim mleko dlqa kociąt, takie z proszku, nie whiskas z butelki, co 4 godziny na razie masaż brzuszka i podbrzusza po jedzeniu od około 3 tygodnia będą się już mogły uczyć jeśc samodzielnie powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba,że znasz jakas karmiąca kotkę, często się udaje podłożyć kocięta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
tylko nie dawaj im mleka krowiego :o w sklepach jest specjalne mleko dla kotów. Z tym krowim to dlatego że źle on działa na ich układ trawienny - tzn go nie trawią i mają biegunki i inne ekscesy żołądkowe :o Ale ze strzykawką dobrze wymyśliłaś chociaż możesz też dawać im w buteleczce z bardzo małym smoczkiem. Możesz iść też do weterynarza i zapytac sie czy nie ma jakiejś kotki wśród jego "pacjentek" co urodziła młode - mogła by je podkarmiać jakbys sie dogadała z jej właścicielami (ale ten wariant jest mało realny niestety). Wycieranie wilgotną ściereczką też niezłe :) trzymam kciuki za maluchy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowąłm juz z 2 kotkami, ale jakoś nie chcą ich przygarnąć. Jedna straciła swoje kociaki (zachorowyły na coś i zdechły) pomyslam ze przyjmnie moje sierotki ale nie chce :( dlatego ja musze im mamkować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co proponuje przejdz z tym swoim tematem na erotyczny.tam bardziej pasuje:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jej kociaki chorowały,to lepiej swoich nei podkłądaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej idź do weterynarza niech Ci poradzi jak sie nimi zając.. słyszałam ze to mleko whiskas ma jednak bardzo dobrą opinię wśród żywieniowców i weterynarzy w przeciwieństwie do karm. Jeśli w okolicy jakas kotka sie okociła co dopiero to mozesz je sróbować podżucić.. jeśli mam mało swoich albo jej zdechły.. tylko najlepiej potrzeć te małe pozostałościami z łożyska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o zapach taka kotka musi czuc że to jej inaczej ich nie weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotki sie szybko usamodzielnia :) badz cierpliwa. uwazaj zeby sie nie dlawily tym mlekiem ze strzykawki. nie odchylaj im lepkow do tylu tylko tak bokiem niech pija :) szkoda ich mamusi ale zazdroszcze ci cudnego widoku purczacych najedzonych puszaczkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noi marne są szanse jeśli już jakisz czas sie nimi zajmujesz.. więc miłego matkowania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mma bardzo dobre doswiadczenia z mlekiem w proszku "bogena"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a możesz sobie wejść na miau.pl to jest całkiem dobre forum ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam kiedys w ksiazce dla psow ze kiedy odlacza sie je od matki to warto wsadzic do pudelka tykajacy zegarek aby imitowal bicie serca matki i maluch sie nie stresowal do tego termofor z ciepla woda aby bylo im cieplo, ale z tym to uwazaj aby ich nie poparzyc. reszte pewnie wet Ci powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Kocięta nie są w stanie same utrzymać ciepła. Normalnie ogrzewa je matka. Należy umieścić w ich pudełku poduszkę elektryczną nastawioną na najniższą moc. Poduszka lub termofor muszą zajmować tylko część powierzchni pudełka. Musi być zostawione miejsce nie ogrzane, gdzie kotki się przesuną jeśli będzie im za gorąco. Zamiast poduszki można użyć termoforu, butelki z gorącą wodą owiniętych ręcznikiem. Nie należy umieszczać pudełka z kociętami przy kaloryferze. Jeśli kocięta nie mają otwartych oczu należy je trzymać na rękach, na kolanach co najmniej 3 godziny dziennie. Bez takiego przytulania często kocięta umierają. Zrób kotkom spanie w pudełku, z daleka od bezpośredniego światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Kocięta nie potrafią się wypróżniać bez pomocy. Normalnie to matka wylizuje je aby im w tym pomóc. Należy ułożyć sobie kociaka na ręczniku na kolanach i wymasować jego ciałko suchym ręcznikiem. Następnie należy delikatnie głaskać i masować pupę kociaka przy pomocy watki lub chusteczki higienicznej aż się wypróżni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Jedzenie powinno być ogrzane do temperatury pokojowej. Niewykorzystane jedzenie należy wyrzucić. Ponowne karmienie jedzeniem, które stało może powodować zakażenie bakteriami. Kocięta należy karmić co 3-4 godziny przez całą dobę (w nocy także). Można karmić specjalną butelką ze smoczkiem dla kociąt, którą można kupić w niektórych lecznicach. Smoczek trzeba przekłuć igłą (nie należy wycinać dziury nożyczkami, gdyż można zalać kotu płuca jeśli mleka leje się zbyt dużo). Można też karmić przy pomocy plastikowej strzykawki (bez igły) lub zakraplacza. Mają one tę wadę, że jedzenie wlewane do pyszczka może dostać się do dróg oddechowych. Nie należy przekarmiać. Jeśli robią rzadkie kupy oznacza to że zostały przekarmione lub mają robaki. Jeśli mleko wylewa się z pyszczka lub przez nos, znaczy że otwór w smoczku jest za duży. Należy natychmiast przerwać karmienie, gdyż kociak może się udusić. Kocięta karmi się w pozycji, gdy siedzą na łapkach, brzuchem do dołu. Nie należy ich obracać na plecy tak jak jedzą ludzkie niemowlęta. Jedzenie może dostać się do dróg oddechowych i zabić kociaka. Kocięta powinny ssać butelkę. Jedzenia nie należy wlewać, gdyż może dostać się do dróg oddechowych. Nie wolno kotków przekarmiać. Po jedzeniu kocię powinno odbeknąc. W tym celu trzeba kociaka pomasować całego, jak robi to kocia matka. Jeśli to nie pomoże trzeba usadowić kociaka przy swoim ramieniu (jak się to robi z ludzkimi niemowlętami) i poklepać delikatnie po plecach albo oprzeć go plecami na swojej piersi i masować brzuszek. Po karmieniu należy delikatnie pomasować okolice genitaliów i odbytu kociaka aby mógł się wypróżnić. Używa się do tego czystego tamponu waty lub gazy, suchej lub namoczonej w ciepłej wodzie. Instynkt ssania jest bardzo silny i kocięta mogą zacząć ssać braci i siostry. Jest to bardzo niebezpieczne i może powodować zakażenie w miejscu wyssanym. Jeśli się to zauważy należy kocięta odseparować od siebie. Kocięta powinny zacząć pić wodę w wieku ok. 4-5 tygodni. Przy obchodzeniu się z kociętami należy zachować daleko idącą higienę: zawsze myć ręce przed i po zajmowaniu się kociętami, zawsze myć i sterylizować gorącą wodą smoczki i butelki i inne rzeczy używane przy pielęgnacji kociąt po każdym użyciu. W ciągu pierwszych 2-3 dni życia kocięta otrzymują odporność z mlekiem matki. Natomiast kocięta, które nie były karmione mlekiem matki, mają małą odporność i należy unikać kontaktu z innymi zwierzętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :)) naprawde pomocne rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32-latka
Wierze ,że ci sie uda,mi udało odchowac się małe króliczki,które srtaciły matkę tuz po swoim urodzeniu.Było ciezko,ale udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak narazie dobrze, zobaczymy co bedzie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×