czy jest taka kasa za którą poszłabyś do łóżka z facetem?

no?

zalezy z jakim facetem. Bo jak jakis oblesny to za zadne pieniadze

jasne :D tylko duża.

proponuje konkrety. dużo, czyli ile?

>>>>>>>>>Mamba ? a co bys powiedziala na pieć milionów ?

wieksosc poszła by już za 5 tysiecy

Podobno każdy ma swoją cenę.

za milion to pewnie zadna by sie nie zastanawiala..co za obled???10 tys zlotych to juz jest sporo za jeden raz w lozku z obcym facetem!!!!!!!!!

>>>>>>>> musztarda skoro tak jaka jest twoja cena?

a ja nawet za milion bym nie poszla z jakims staruchem oblesnym ....ble

większość:P Nie ma. Nie chodze do łozka z facetami, których nie kocham i do których nic nie czuję . ale w pełni jestem w stanie zrozumieć np. kobiety, które idą do łozka za kasę , a mają dzieci i robią to dla nich - sporo takich kobiet zyje na śląsku:(

5 mln? no moze bym się skusiła. Oczywiście jakby nie miał Hiv-a albo innego syfa.

Napisałam, że PODOBNO każdy ma swoją cenę. Nie zastanawiałam się nad tym, co mogłoby mnie pchnąć do takiego czynu i za jaką cenę mogłabym tego czynu dokonać. :)

z jakichś głupich 5 tysięcy , skoro potem nie byłabym w stanie patzreć w lustro ;/ to tak jakby zapytać - za iel kasy przez trzy godziny robiłabyś loda róznym gosciom. Jedno i drugie to kurestwo i tyle. % tysięcy zarobię i bez tego.

>>>>>>>>> musztarda to chwile pomyśl i napisz, jaka jest twoja cena.

5 tysiecy to rzeczywiscie niezbyt wiele. ale za pięcset mozna sobie juz kupic ładne miszkanko...

I to całkiem nieduża...jakieś...100 tysięcy na przykład - bardzo chętnie. Pod warunkiem, że facet nie byłby ojcem któregoś z moich uczniów ;p No i pod warunkiem, że nie byłąbym już dziewicą - bo na razie jestem i za to trzeba by zapłacić z 10 razy tyle :P

milion złotych >>>>>>>>> musztarda to chwile pomyśl i napisz, jaka jest twoja cena. Nie odpowiem Ci na to pytanie, bo nie umiem rozważać hipotetycznych sytuacji. Hipokryzją byłoby na pewno stwierdzenie, że nie zrobiłabym tego. Pewnie bym zrobiła. Nigdy nie można być do końca pewnym swoich zachowań, szczególnie w ekstremalnych sytuacjach.

czyli milion zlotych a ja sie zastanawiam czy jest na swiecie choc jedna kobieta ktora nie zrobilaby tego za zadne pieniadze...

mój mąż ma za darmo.

>>>> musztarda przynajmniej jestes szczera. ale skoro twierdzisz, ze byloby hipokryzja gdybys sie upierala, ze nie zrobisz tego za zadna cene, to jednak taka sytuacja nie jest dla ciebie abstrakcyjna i hipotetyczna.

za darmo ma wiekszosz mezczyzn jak i kobiet ja jednak sie ciekawie ile kosztuje zwykla kobieca przyzwoitosc ?

i w koncu co w tym zlego ze kobieta chce isc do lozka za duze pieniadze ? kazdy czlowiek zyje ze sprzedazy jakiejs postaci siebie.

Większość kobiet pewnie odpowie na Twoje pytanie, że nigdy w życiu, że nie za kasę, że do łóżka, to tylko z miłości. I tak dalej, i tak dalej... Życie szybko jednak weryfikuje takie tezy i łamie kręgosłupy. :)

"Niemoralna propozycja" -tam chyba tez był milion ale dolarów :)

Wniosek: kobieta to stworzenie sprzedajne. Nie ważne czy się kupuje ja kwiatkami, swoim czasem, czy kasą :P

>>>> musztarda masz dosc cyniczne podjescie do zycia. sadzisz ze az tak jest zle ? ja rozumuiem kobiete, ktora sie sprzedaje, bo nie ma czym nakarmic dzieci. ale my tutaj mowimi o pewnych luksusowych pieniadzach

forumowiczek to one by nawet dopłaciły:P A przeciętna dziewczyna/kobieta z Kafe poszłaby już od 75zł

>>>> apostol ty takze jestes dosc cyniczny...

musztarda jest zbyt ograniczona, zeby myśleć abstrakcyjnie:D Nie przeceniajcie jej. Ale cipę pokazywała na forum za darmo, więc wnioskuję, że poszłaby za 2zł