Do mam dziewczynek, ktore mają kolczyki.

wlasnie mysle o kolczyczkach dla mojej 5 mniesiecznej niuni... wedlug mnie delikatne kolczyki wygladaja ladnie u takiego dziecka... zreszta z tego co widze to na forum znalazla sie tylko jedna osoba ktora sama nie chce mniec swiecidelek w uszach... wyciagam jeden wniosek - niemal kaza dziewczynka marzy o kolczykach. ja mnialam uszy przebijane na komunie i ze strachu zemdlalam. zawsze z zazdroscia patrzyla na kolezanki ze swiecidelkami w uszach i sadze ze corcia nie bedzie mniala pretensji...

Moja corka skonczyla trzy miesiace i nie wyobrazam sobie,zebym miala jej przekluc uszy.Jest taka nieskazitelna w wygladzie,bez jednej skazy,jednej blizny,wiecie,po prostu delikatne cialko niemowlaka.W kolczykach wygladalaby moim zdaniem glupio i smiesznie,poza tym zniknelaby ta czystosc wygladu,a niech trwa jak najdluzej,przyjdzie czas na zadrapania,blizny i inne skazy.

A ja zauważam zależnść, że zazwyczaj kolczyki mają brzydkie ( dla mnie) dziewczynki. Aczkolwiek przeciw kolczykom nic nie mam.

Ja też poczekam, aż moja zdecyduje sama. Jak będzie chciała, ale bedzie się bała- to sama będzie musiała zdecydowac, co wybiera. Ja się cieszę, że mnie rodzice nie "upiększali"- kolczyki to był mój wybór w wieku chyba 12tu lat. Później było ich coraz wiecej- w uszach, pępku (nawet 4) i języku. I co? Teraz został tylko jezyk i po jednym w uchu. Też się bałam- każdego po kolei- ale to uczy wyboru: chce, ale sie boję. Co zrobic? Są rzeczy ważne w życiu, o których dziecko decydowac nie może (jak ktos pisał: szkoła czy przedszkole); ale są takie, o których powinno samo: kolor ubranka, kształt lampki czy właśnie: kolczyki!

A wogóle po co to naskakiwanie na siebie? Skoro ktoś pyta, to ja odpowiadam; nie narzucam swoje zdanie, tylko udzielam odpowiedzi na konkretne zadane pytanie. Więc nie kapuje, o co niektórym z was chodzi! Ide spac, bo nerw mnie bierze...

? to okropne te kolczyki... a fuj/

no bez przesady...przecierz nie chce zrobic dziecku dziurek na dlugie lancuszki...mi osobiscie to sie podoba...subtelne, delkatne kolczyki wedlug mnie nie szpeca, ale wiadomo kazdy ma swoje zdanie na ten temat...nie robie tego dlatego ze moje dziecko jest brzydke czy cos, bo jest sliczna niebieskooka blondyneczka...moze troszke prawdy jest w tym ze to moda, ale dzieci sobie wzajemnie zazdroszcza i wem ze za 3 latka by sama marudzila o kolczyki i nie powiecie ze wtedy byla by swiadoma swojej decyzji..chodzimy z dziecmi na szczepienia i moge sie zalozyc ze 3 dawki prosto w mniesnie bola gorzej niz przeklucie uszek gdzie tych mniesni ne ma...my idziemy przebic jutro uszka corci w naprawde sprawdzonym salonie i napewno dam znac jak bylo chocby tym ktorzy o tym mysla :) pozdrawiam

zgodnie z obietnica pisze co i jak. na poczatku powiem ze nie przekulam tince uszek i juz mowie dlaczego. - kosmetyczka wytlumaczyla ze uszka sa jeszcze malutkie i beda rosly, moze sie okazac za kilka lat ze dziureczki zmnienily polozenie i bedzie to brzydko wygladalo no i ze w takich malutkich uszkach te sztyfciki sa dosc dlugie i moga uwierac dzidzusia, moze byc to po prostu niekomfortowe dla lezacego w zasadzie maluszka, poza tym nie bylo zadnch innych minusow, ale wole nie ryzykowac. pani powiedziala ze jesli juz to lepiej uszka przekluc rocznmu dziecku.no wiec moja piekna na chrzciny kolczyczkow mniec nie bedzie :) przeciwna temu nie jestem oczywiscie ale warto pytac o takie szczegoly i sie nad nimi zastanowic ... :) pozdrawiam :*

moja miała 10msc jak byłam z nią u kosmetyczki:) nie żałuje:) Mała ma 2 lata i piękne złote kolczyki w uszach. Fakt jedne złote już zgubiła:/ale te narazie się trzymają. Nic jej się nie paprało, wiadomo trzeba bardziej uważać ale mi sie strasznie podobaja małe dziewczynki w kolczykach:D

Po co dziecko jak można sobie kupic krowę, mozna ją zakolczykowac od I dni zycia :D haha Ktoś powiedział, ze to tylko małe dziurki przekójcie im tez pępki, języki i ci*ki to zaowocuje jak już pójdą do pracy. Dzieci są urocze, każdy milimetr ciała dziecka jest idealny i subtelny po co niszczyc, ozdobami dla starych bab z rynku???

I znowu pojawia się osoba, która wpada ze skrajności w skrajność!! Pomysł na krowę zna chyba z autopsji, jak przebijałam mojej małej uszy miała 14 miesięcy, bo wiedziałam wcześniej, że uszka mogą jeszcze urosnąć do roku. A tak poza tym to nie tylko brzydkie dziewczynki mają kolczyki!!! I znowu skrajność, po prostu ręce opadają......

Raz: Z tego co widzę, to 99% mam przebija córkom uszy ponieważ.. same o tym marzyły dzieckiem będąc. Idąc tym tropem, proponuję: wysłać dziecko na studia o których marzycie, kupować mu tylko te zabawki które Wam się podobają, zmusić do nauki grania na swoim wymarzonym instrumencie itd.. A propos - ja przez całe 17 lat marzyłam o fajnym tatuażu. Moja córka rok skończyła właśnie - może zrobić jakąś fajną dziarę, co? Dwa: Do tej pory widziałam już parę malutkich dziewczynek z kolczykami. Wyglądały jak karykatury niemowląt, po prostu groteskowo :o

eee tam.. gadanie....mowi kolezanka wyzej ze zrobi dziecku dziare...prosze bardzo! tylko pomysl o tym ze dziecko rosnie i taka dziara moze wygladac baaardzo nieciekawie :) a dziureczki zarosna jak by co...ja w wieku 16 lat nosilam w jednym uchu 2 kolczyki teraz nosze po jednym bo juz mi to minelo ale do cego daze...dziurki wogole nie widac! nie przesadzajcie...kazdy i tak zrobi jak uwaza...weszlam na to forum zeby dowiedziec sie jakie popularne jest to przekluwanie uszek a nie po to by sluchac wyrzutow...sa gusta i gusciki pzecierz! corcia ma niecale 6 mniesiecy i ma kolczyki wyglada uroczo..podoba mi sie to poza tym kazda dziewczynka predzej czy pozniej bedzie chciala kolczyki...mala nie plakala przy pezekluciu...

Do cyny: jak dziecko ma 6 miesięcy to pytasz się jakie zabawki by chciało?? Jakie mleczko by chciało?? Jaką zupkę chce jeść?? Jakie ubranka by chciało nosić?? Przecież to wielkie życiowe decyzje. Skończcie po prostu za przeproszeniem pieprzyć, bo po prostu rzygać się chce od tego. Ja nikomu nie mówię jak ma wychowywać dziecko i co z nim robić. Może zastanówcie się najpierw czy robimy krzywdę dziecku gorszą od tych mam co są alkoholiczkami albo narkomankami albo co gorsza nastolatkami.

Dziewczyny,mam trzy córki ,które noszą kolczyki.Ja zresztą też.Dziewczynki miały przekuwane uszy w wieku5-6lat.Dla tego w tym wieku bo bałam się,że po mnie będą miały problem-ja na przykład nie toleruję w samym uchu złota i zwykłych kolczyków-tylko srebro.Moja starsza tylko srebro i zwykle-złoto tez nie a jedna z bliźniaczek złoto i srebro tak ale nie zwykle.W tym wieku dziecko da sobie zmienić kolczyki jak coś się złego dzieje z dziurką a maluch już nie.

przekuwac malutkiemu dziecku uszy to obrzydliwstwo!! zalosny jest widok takiej biednej niuni z "lozdobkami" w uszach..najczesciej takie "blachary" i "tipsiary", ktore najczesciej wpadly w wieku 18 -20 lat przekuwaja swoim malolatom uszka i mysla,ze to "trendy" ...ZALOSNE!! jeszcze zrobcie dziecku baleyage i tipsy to juz bedzie cudo! aha..moze jeszcze jakis maly tatulazyk?? przeciez pozniej to tez boli... chore mamuski co do chrztu...tez jestem za chrztem w wieku pelnoletnim, kiedy czlowiek jest swiadom do jakiej wiary chce przynalezec..

do asit78...zalosne sa tez te twoje argumenty... "jak dziecko ma 6 miesięcy to pytasz się jakie zabawki by chciało?? Jakie mleczko by chciało?? Jaką zupkę chce jeść?? Jakie ubranka by chciało nosić?? Przecież to wielkie życiowe decyzje" I TY TO NAZYWASZ WIELKIMI DECYZJAMI ZYCIOWYMI??? JAKA TY JESTES GLUPIA DZIEWCZYNO...

moze daruj sobie te twoje teksty, co? wiekszosc rodzi wlasnie w wieku 20 lat i nie koniecznie musialy wpasc! wpadaja to 14-16 latki a jak tego nie potrafisz tego rozroznic to sama jestes glupia! z kad ty jestes? z MARSA?? wogole nie wypowiadasz sie na temat i wez skoncz sie czepiac... ;/ ZALOSNA !

co do wypowiedzi o wpadajacych w wieku 20 lat tipsiarach... corka ma kolczyki a ja nie nosze tipsow, co lepsza nie wpadlam i nie oceniaj innych swoja mniara! "wpadki" sa coraz rzadsze bo jak bys nie wiedziala to sie zabezpieczac mozna nawet w wieku 15 lat :)

Moja Zuzanna ma trzy lata i chce kolczyki. Nie wiedziałam, ze tak szybko się zacznie;) Przebijać czy nie przebijać...:o

nastoletnia mama moja miała 10msc jak byłam z nią u kosmetyczki nie żałuje Kto nie żałuje, Ty, czy Ona? Eghm.... zgodnie z obietnica pisze co i jak. na poczatku powiem ze nie przekulam tince uszek i juz mowie dlaczego. - kosmetyczka wytlumaczyla ze uszka sa jeszcze malutkie i beda rosly, moze sie okazac za kilka lat ze dziureczki zmnienily polozenie i bedzie to brzydko wygladalo no i ze w takich malutkich uszkach te sztyfciki sa dosc dlugie i moga uwierac dzidzusia, moze byc to po prostu niekomfortowe dla lezacego w zasadzie maluszka, poza tym nie bylo zadnch innych minusow, ale wole nie ryzykowac. pani powiedziala ze jesli juz to lepiej uszka przekluc rocznmu dziecku.no wiec moja piekna na chrzciny kolczyczkow mniec nie bedzie A to dla debilek, które przekłuwają uszy 5,10 miesięcznym dzieciom. Debilek zbyt ostro? No cóż, dla mnie to debilizm.

ja miałam przebijane uszy na roczek:) moja chrześnica( 2 latka) zobaczyła u koleżanki której mama przebiła i powiedziała, że też chce i ciocia z nią poszła( ja chciałam jej na 2 urodziny przebić to ciocia powiedziała, że nie że jak będzie sama chciała to jej przebije no i za 2 miesiące jej się zachciało) moja przyjaciólka( siostra mojej chrzesnicy) miała przebite uszy w wieku 16lat, rok wczesniej wzieła od mojej mamy klipsy i cały czas je nosiła wsyzscy ją chwalili że ładnie wygląda i ja na 16urodziny zabrałam ją do kosmetyczki pod pretekstem, że chce sobie przebić nos, weszłysmy i mówie wszytskiego najlepszego, a ona co? A ja no uszy brzebijasz, teraz bez kolczyków nigdzie nie wyjdzie:P

mamuski 89 pokazuje najlepiej jakie panie przebijają niemowlakom uszy :P a ty mamuśko "Z KĄD" jesteś? Były szkoły na tej planecie? ;)

tak mi mow a ja rosne :) :) zadna taka jak ty nie ma prawa nikomu ublizac! spojrz najpierw na swoje wypowiedzi ! nazwalam cie tak jak ty nazywasz tu prawie wszystkie :) good bay :) nie mam ochoty wymnieniac zdan z taka jak ty :) pilnuj swojego nosa a nie wpieprzaj sie do innych. dla twojej wiadomosci mam nawet srednie i jakis czas pracowalam w banku wiec naprawde pomysl zanim komus ublizasz!

Z obserwacji piaskownicowych zauważam, że kolczyki w uszach maja dzieci rodziców z charakterystycznego środowiska. Możecie sie z tym nie zgadzac ale z tego co zaobserwowałam to uszy przebijają maluchom tylko rodzice ze środowisk bezrobotno-pijacych. Nikt z \"klasy\" pracującej i bardziej wykształconej tego nie robi

nie widzę nic pozytywnego i sensownego w przekłuwaniu uszu tak małym dziewczynkom. Moda i trochę głupota rodziców w mojej ocenie. Sama przekułam uszy jak miałam 14 lat i nie mam zamiaru odbierać swojej córce szansy na podjecie decyzji czy chce mieć kolczyki czy nie. do postu powyżej - może i cos w tym jest

innym slowem to z tzw melin? tylko pomyslcie czy rodzice ktorzy wola kupicz wodke zamniast chleba wydadza powiedzmy 30 zl na przeklucie uszu?non sens...to juz chyba bardziej trafne bylo okreslenie ze robia to tipsiary... tu gdzie mnieszkam nikt nie robi zamentu i nie ubliza za to ze ktores dziecko ma kolczyki, co lepsza duzo dzieci je ma...

ale bledy sadzisz, skoro nie znasz podstawowych zwrotow po angielsku, to sie nie osmieszaj swoja pustota i niedouczeniem, co wiecej, polskiego tez dobrze nie znasz, i potwierdzasz tylko teze o tym, ze wylacznie ograniczone i tepe idiotki kalecza wlasne dzieci :P

mamuska89 - poziom twoich wypowiedzi tylko potwierdza teorie wyciagniete przez niektore forumowiczki o "charakterystycznym srodowisku".... "tu gdzie mnieszkam nikt nie robi zamentu i nie ubliza za to ze ktores dziecko ma kolczyki, co lepsza duzo dzieci je ma..." - bo wszyscy mieszkajacy tam gdzie ty pochodza z " charakterystycznego srodowiska" klasy malo wyksztalconej i prostej.. Szkoda mi tylko tych dzieci...

aha i jak juz to GOODBYE pisze sie razem...ale to pewnie jedyne slowo, ktore znasz z jezyka angielskiego..