dziś roztsałam sie z ukochanym.Chce umrzec

zazdroszcze Wam wieku... :(

Słuchaj, ja bylam w podobnym związku, tylko nie mieliśmy dziecka. Facet mnie szarpał, uderzył parę razy, zdradzał, a ja tkwiłam przy nim jak kołek z kilku powodów. Otóż on tak zawsze odwrócił sytuację, że ja bylam naprawdę pewna że to wszystko moja wina, że staram się za słabo. Drugi to taki że myslalam że sobie nie poradzę bez niego, że on jest całym moim życiem. Zostawił mnie w kocu, tak - on mnie! Teraz, z perspektywy czasu nie pozostaje mi nic innego jak dziekować Bogu. Dopiero gdy odszedł, z czasem dotarło do mnie że jednak sobie radzę, że jest dobrze, że dopiero odetchnęłam! Rok później poznałam cudownego, cudownego faceta, który dba o mnie jak o księżniczkę. Spotkało mnie to, czego sie nie spodziewałam - bylam pewna, że zostanę sama i nie dam sobie rady. Przywiązanie do niego oraz jego psychologiczne sztuczki robią Ci wodę z mózgu, ale wyobraź sobie że jestes wolna, nie masz nikogo i taką samą historię słyszysz od kolezanki. Co byś jej doradziła? OCzywiscie, że powinna nauczyć się żyć bez niego. Nikt nie powiedział że to jest łatwe, cierpieć będziesz na pewno, ale daj sobie czas, by przejrzeć na oczy. Teraz jeszcze nie wiesz, ale za jakiś czas będziesz naprawdę wdzięczna losowi że Cię uwolnił od takiego faceta. Naprawdę, na świecie jest mnóstwo, mnóstwo dobrych mężczyzn. Oni zasługują na dobre kobiety, które są zdolne do poświęceń - oni to docenią, zamiast wykorzystywać. A dla tych fagasów typu mój i Twój były niech zostaną jakieś wredne lafiryndy, tak samo pojebane jak oni.

dziękuje za ciepłe słowka..tyle ze wiesz co mnie najbardziej boli,ze to on nie zostawił a nie ja go i druga sprawa,ze juz po tygodniu bedzie miał inna.Na domair złego mówił ze jestem brzydka ze i tak mnie ikt nie zechcve chyba ze jakis alkoholik itp itd

a np miałs tak,ze w ogóle Cie faeci nie interesowali tak jak mnie?bo ja cały zcas tylko on i on... Kurcz ejest mi ciezko,ale dziekuje ze jestescie dziewczyny.troszeczke mi ulzyło.Nawte chciała zabic skurwiela ale doszła do wniosku ze zabije skurwysyna a ojde siedziec za człowieka.Aha on jest po innym ojcu niz jego dwa bracia.Najlepsze jest to ze jego matak mnie wyyzwała,a ja miałam jednego faceta czyli jego a te skara kurwisko niewiadomo ilu.Normalnie krew mnie zalewa!!

nie daje rady:(czemu to tak boli.czemu tak cholernie tesknie

dziewczyno daj sobie z nim spokój widocznie nie on jest ci pisany

wiem tylko to trudno:(

jezu jak mi ciezko:(:(:(

kolejny identyczny temat to już było najpierw rozstanie i inni coś tam radzą potem kolejne jakieś wątki dopisywane typu dziecko (i to dwuletnie), potem, że bił, wyzywał... żenada

Ja mialam takiego chlopaka, ktory mnie zdradzal, bardzo zle traktowal itd.. i wmawial ze to moja wina, ze na to wszystklo zasluguje. nie robilam mu nigdy nic, zadnych zdrad ani nic. wybaczalam wszystko i trez czasem za wszystko przepraszalam. dlaczego? bo nie zawsze byl taki okropny, byly chwile, bardzo czesto, ze byl kochany, i traktowal mnie tak cudownie, jak nikt nigdy przedtem. nie mialam nikogo bliskiego poza nim. nikogo.

i co sie y wami staloja mam dokaldnie to samo.tey bzl cyaem kochanz i teray same te dobre ryecyz mi sie pryzpominaja...zero zlych

dzis miałam byc w pracy do 18.00 niesety sie zwolniłam wczesbniej bo prze pól dnia płakałam:(dziewczyny nie radze sobie.znacie jakies dobre srodki uspakające,bo jak tak dalej pójdzie to sie wykoncze

zero zainteresowana:(

Co to znaczy, ze za tydzien sobie inna znajdzie? On Cie nie kocha, poprostu potrzebuje przescieradla! Zapomnij o nim jak najszybciej!!!! Chyba nie chcesz byc cale zycie poniewierana i upokarzana. Na jakiego czlowieka wyrosnie twoje dziecko, spedzajac dziecinstwo w takim domu? Nie marnuj zycia sobie i dziecku! Zapare lat moze byc za pozno, wiec obudz sie i ciesz, ze uwolnilas sie od takiego gada!!!!!!!!!!!!!!

Do agniesia8787 czy ty naprawdę chcesz z nim być? jeśli tak to dlaczego? bo macie dziecko? dogadaj się z nim co do alimentów..spotkania z dzieckiem? nie wiem czy chciałabym, żeby moje dziecko widywało się z tatą, który zdradzał mamę i bił ją...

Wiem,ze jest Ci ciezko,ale musisz wywalic go z glowy na zawsze.Nie trac czasu,nie rozmyslaj.Tylko sie nakrecasz. Czy masz rodzenstwo,rodzicow.Dlaczego im tego nie powiesz.?Czego sie obawiasz?.Jest Ci ktos potrzebny do wsparcia.Znacznie lzej bedzie.A moze twoi rodzice go nie akceptuja ? Nie zawalaj pracy dla takiego idioty.On nim pozostanie.A co Ciebie czeka dobrego z taka bestia?. Wolalabym byc sama,anizeli zyc z nim.Otworz oczy.Przeczytaj uwaznie jeszcze raz,to co Ci napisali przedmowcy.Madre rady! Glowa do gory!!!

Do Eddyta..1980 Ja mam podobna sytuacje. rozumiem Agnieszkę. "jestem" z facetem który od 2 lat mnie bije, na poczatku obiecywał że nie bedzie wiecej, zresztą nie było to mocno- jakies szarpnięcia za włosy, popchnięcia itp. Rok temu mi sie oświadczył, mieliśmy wziąć ślub w tym roku ale on wtedy nie chcał nic załatwiać. potem bylo juz tylko gorzej, kłótnie, spotkania raz na miesiac. i co najsmieszniejsze... ja na prawde chcialam od niego odejsc, 2 razy juz nawet nie myslalam aby do niego wrocic. ale po kilku codziennych błaganiach przez tydzien uleglam. ostatnio to nawet zaczelam sie spotykac z pewnym facetem, ale znowu uleglam. tydzien temu widywaliśmy sie czesto i... znowu mnie w sobie rozkochal. teraz to on sie zastanawia czy ze mna byc bo mam straszne hustawki hormonalne i zdanie zmieniam co 5 minut. i teraz gdy on nie chce ja jestem w tym uczuciowym bagnie. Najsmieszniejsze jest to ze właśnie widze z boku wszystkie problemy moich koleżanek z facetami. jedna byla wykorzystywana pienieznie i traktowana jak "przystawka" a druga facet wyzywał ale nigdy nie uderzył. pomoglam im sie rozstac z tymi facetami a ja sama nie jestem w stanie odejsc!!! gdy ktos mi mowi:odejdz: gdy dostaje wsparcie jest ok ale jak znowu zostane na chwile sama to dupa

cchyba on rozstal się z tobą a nie ty z nim:P

Sugerujesz,ze to ona zostawil Agniesie,, Jesli tak ,to tym bardziej powinna sobie go odpuscic. Wywalic z mysli i serca na zawsze!

jej... czepiacie sie kto kogo zostawil, do nie jest najwazniejsze. wazne jest to ze nie jestesmy razem

DZIEWCZYBNY NIE WIECIE JAK MI CHOLERNIE CIEZKO BEZ NIEGO.MIMOZ IZ KAWĄŁ Z JUEGO SKUR... POA TYM MOI RODZIECE GO NIENAWIDZA.pOZA TYM ON BYŁ MOIM PIERTWSZSYM I JEDYNYM,DLATEGO TAK MNIE TO BOLI

Przeczytalam ...Dziewczyno! Nie marnuj sobie zycia.Prosze! To psychol! Zneca sie nad Toba,bo on potrzebuje ofiary.A moze jeszcze naciaga Cie finansowo? Jeszcze jedna rzecz daje mi cos do myslenia,a mianowicie -napisalas,ze Twoi rodzice go nienawidza.Podejrzewam,ze nie bez powodu.Byc moze zdazyli go juz dobrze poznac.A moze juz wiele przezylas i chca za wszelka cene chronic Cie przed nim.Jestes z pewnoscia kochana corka i chca Twojego szczescia.Nie miej im tego za zle. Jesli bylby to porzadny chlopak,szanujacy ich corke,z pewnoscia nie mieliby nic przeciw.Czy rozmawiasz szczerze z rodzicami? Otworz sie i powiedz im prawde.Moze jednemu z nich...Na pewno bedziesz silniejsza. Wycofaj sie kochana jak najszybciej.Juz nie rozmyslaj.Ciesz sie,ze od takiego gnoja uwolnilas sie! Jestes jeszcze mloda dziewczyna.Z pewnoscia zbyt ufna i szczera..! Mysle,ze dobry aniolek czuwa nad Toba.Posluchaj go i uciekaj od niego.Nas tez posluchaj i przestan sie mazac i rozmyslac.I nie obrazaj sie za nasza szczerosc.Zajrzyj tu i powiedz,co u Ciebie. Obiecaj mi,ze bedziesz stanowcza i silna.Bede tu zagladac.Zostaw wiadomosc. Pozdrawiam Cie serdecznie!

JEJCIU DZIEKUJE..WIEC TAK MOI RODZICE O WSZYSTKIM WIEDZĄ NIENAIWDZA GO I TAM W OGÓEL,NAWET MOJE DZIECKOW ZIELI W RODZINE ZATSEPCZA BO BALI SIE Z ETSN SKURWIEL TEZ JE SKRZYWDZI,TAZKE MIESZKAŁAM SAMAM A AS PAKOWAŁ MNIE BO PRZEGRAŁ SPRAWE W SADZIE,I BY L WSCIEKŁY TO ZNACZY JEGO POPIERDOLONA MATKA TEZ TAMK INGEROWAŁA,ZE NIBY JA NIE EJSTEM DZIEWCZYAN DLA NIEGO,ZE JAKBYM BY ŁA NORMALNA TO BY MNIE NIE BIŁ ITP A JA MIAŁAM PRZEZ CAŁY ZCAS JEDNEGO FACETA ,DO GŁOWY BY MI NIE PRZYSZŁO,ZEBY Z KIM INNYM SIE SPOTKAĆ A CO DOPIERO KOCHAC:(ALE CÓZ.... POZA TYM TO NIE EJST TAK ŁATWO POWIEDZIEC ABYM NIE ROZMYŚLAŁA,TĘSKNIE MIMO WSZYSTKIEGO Z ANIM BRAKUJE MI JEGO ZAPACHY DOTYKU CZZSEM MIŁEGO.W KONCU TO BYŁ MÓJ PIERWSZY TEZ PARTNER SEKSUALNY I JEDYENY;/

ale z ciebie dziwka masz 21 lat 2 letnie dziecko faceta o 5 lat starszego z ktorym za pierwszym razem pewnie wpadłas. myslisz ze jakas matka chce dla swohego syna takiej szmaty??? dziewczyno to jest patologia.

odwal sie !dl;a twoich waidmosc wpadłamz nuim po 3 latach,prostaku a byłam ponad 5.5

a dziecko palancie ejst amnsze.Pzia tymz ejdz z tego forum bo niktkFie o głupi komentarz nie prosił.

wez naucz sie idiotko pisac, jak inni chodzili do szloky ty zamiast sie uczyc sie puszczalas, jak kolezanki zdawaly mature ty na porodowce lezalas no i teraz wszystko wychodzi... jestes ż a ł o s n a nikt cie nie chce nawet ojciec twojego dziecka

odwal sie.jakos jestem po maturze debilu. zreszta nie warto sie takims czym przejmowąc;/ZENADA

żenada to ty i twój bękarkt

a ty kurwo pierdolona...nie bedzie taka pusysta szmata mi dziecka obrazała powiedz mi to prosto w oczy