Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Nie można tracić nadziei. Mam PCOS i już myśleliśmy, że się nie uda. Jedno moje szczęście już śpi, drugie jest w brzuszku :) Naprawdę można dziewczyny. Wspomagajcie się czym się da. Suplementacja też jest dobra. Mój gin, ostatnio chwalił bardzo Inofem na problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb kochana jak ja czekałam aż się tu odezwiesz !!! mam nadzieje że tu wrócisz i prxzeczytasz tą wiadomość :) napisz do mnie na welurka6@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj sama własnie mogę polecić to co przyjmuje mój mąż, czyli suplement Erekton. Wiem ze doskonale dziala własnie miedzy innymi na tego typu dolegliwosci. Zresztą drogie Panie to bedzie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo jest tych suplementów ale od znajomej farmaceutki dowiedzielismy sie ze jednak Erekton to bedzie dla mojego meza zdecydowanie najlepszy suplement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżby kolejna próba reklamy napisana przez przedstawiciela który to sprzedaje ?! Żenada! Uważajcie dziewczyny bo to się często na forach pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze jedno bardzo dobre rozwiązanie które naprawde doskonale sie sprawdza w moim przypadku. To stosowanie żelu Hexatiab. I powiem szczerze ze naprawde dziala doskonale. Najpierw też moim zdaniem wazne jest to zeby jednak sie do końca wyleczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi tez o męskie organizmy to te trzeba z kolei wzmacniac w szczególny sposób. Ja polecam taki suplement jak ManForte U mojego oprócz wzmocnienia organizmu podniosło sie też i libido :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam również ManForte. Jest naprawdę dobry. L-arginina, selen, cynk- w sam raz dla mężczyzny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia2015
Mój kuzyn ma problemy z niepłodnością... bo jak się okazuje co raz więcej mężczyzn na to cierpi a nie jak sądzono kobiety. Ostatnio z nim rozmawiałam na skype to powiedział mi ze leczy się w klinice http://www.invimed.pl/leczenie/leczenie-nieplodnosci-u-mezczyzn/ Słyszeliście coś o tym ? Ktoś się tam leczył ? Jestem ciekawa waszej opinii na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam pisze poniewaz mam podobny problem staramy sie z mezem od ponad roku najgorsza jest comiesieczne wyczekiwanie i nadzieja nawet sex nie daje takiej przyjemnosci ze stresu :( nie bylismy jeszcze na jakis powazniejszych badaniach wiec nie wiemy gdzie jest przyczyna jednakze boje sie ze u mnie moze byc cos nie halo od jakis 3 lat mam niepokojace dolegliwosci moze ktos ma podobni i wie cos na ten temat mam czeste: wzdecia biegunki gazy, dretwienie i straszny bol rak dloni i palcow w nocy, czasami dokucza mi zgaga (jednakze wrzodow nie wykazalo) straszna ochota na slodkie codziennie musze cos pochlonac co za tym idzie w rok przytylam 6kg, czesto lapie zapalenie pecherza i infekcje w pochwie uplawy i nieprzyjemny zapach z pochwy nawet tuz po prysznicu :(( (nie pamietam kiedy mialam mienetke przez to) :(( potrzebuje dozo snu moze spac codziennie po 12h i w dzien chodze jakas przybita spiaca itp noi odnosnie okresu jest w miare regularny ale zaczyna sie brazowymi plamieniami ok 1 dzien + 1,2 dni skapego krwawiania i tyle... POMOZCIE jesli wiecie co mi moze byc na wiosne wybieram sie po kolei do lekarzy gastrolog ginekolog neurolog ortopeda na razie zbieram kaske bo prywatne wizyty + recepty to wor pieniedzy ^.^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy mąż z którejś was stosowała jakieś suplementy diety, np. Promen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eshisdeope1970lykgq
Jastaram się o dzidziusia z marnym skutkiem. Jak co miesiąc widzę okres to łzy same napływają mi do oczu. Jasne http://rtsl.us/31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mnie coraz mniej
my z mężem staramy się od dwóch lat...brałam clostilbegyt 4 cykle....pół roku u jednego lekarza i nic....jak się zbiorę znów ze sobą to pójdę do innego....nie mam sił....i gdy koleżanka chwali się , że jest w ciąży to cały mój dzień już jest oczywisty....rolety spuszczone i płacz do poduszki....ja staram się od dwóch lat...a jedna za drugą zaliczają " wpadki" co miesiąc inna....chciała bym chociaż "wpaść" .....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkupie duphaston i luteine nmarzena@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuda sie zdarzaja
Witam, może coś na pocieszenie. Nasze starania o dziecko nie trwały może aż tak długo jak u niektórych - niecały rok. Pierwsze 6 miesięcy - wiadomo - musi się udać. Później już tylko kiepskie diagnozy z obu stron. Pierwszy lekarz wykrył u mnie zespół policstycznych jajników - brak owulacji. Badania hormonalne - wszystko w normie. Drugi zasugerował zbadanie męża: pierwsze badanie męża 4% morfologia nasienia, cała reszta parametrów nasienia tragedia. Trzeci lekarz (już klinika leczenia niepłodności): postanowił raz jeszcze przebadać męża: morfologia 0% - słowa lekarza "nie mają Państwo szans nawet na inseminacje, tylko in vitro". Ostatnie podejście: kolejna klinika leczenia niepłodności - tym razem państwowa i tu zrobili byc może coś co pomogło: już przy rejestracji pielęgniarka zapisała mnie przed wizytą do lekarza na badanie drożności jajowodów a męża raz jeszcze na badanie nasienia. podczas mojego badania okazało sie że oba jajowowdy zapchane, zaklejone, brak przepływu. jeden udało się lekko udrożnić. badanie męża 4% plus cała reszta ok. W dniu konsultacji poszłam szczęścliwa do lekarza a on an to, że kontrast przeszedl z oporem i nie mam szans tak czy inaczej na naturalną ciąże - nawet jak dojdzie do zapłodnienia to bedzie to ciaza jajowodowa i i tak bedzie trzeba usuwać. Lekarz nie przewidział tylko tego, że w momencie kiedy mi to mówił byłam już w ciąży. teraz ciągniemy 4 miesiąc. półki co jest ok. Rada - zbadajcie najpierw jajowody zanim zaczniecie faszerowac sie clo i innymi farmaceutykami ktore sa niesamowicie szkodliwe. problem z jajowodami sa naprawde czeste a nie jestesmy tego swiadome. badanie mozna zrobic w ramch nfz (np w warszawie) a prywatnie to wydatek rzedu 600 zł (finalnie i tak moze wyjsc taniej niz kolejne leki i wizyty u pseudo ginekologow). Trzymam za wszystkich kciuki !!!! Lekarze nie wierzą w cuda, My tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My leczyliśmy się z mężem w klinice ab ovo w lublinie. Nasze starania o dziecko trwały 1,5 roku. W tym czasie robiliśmy wszystkie badania, bo jednak to jest podstawa przy tego typu problemie. Moja rada - trzeba ściśle współpracować z lekarzami i być twardym – to znaczy nie łamać się, kiedy nie idzie. Dziś jesteśmy szczęśliwymi rodzicami i takimi na zawsze pozostaniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konferencje
Moi drodzy, zapraszam do udziału w Konferencji naukowej „Niepłodność – plagą zdrowotną XXI wieku”, która odbędzie się w dniach 14 – 15 maja br. w Warszawie w Centrum Konferencyjnym Hotelu Lord. Wybitni Eksperci poruszą ważny temat społeczny, jakim jest niepłodność i metody jej leczenia. Przedstawią najnowsze doniesienia w aspekcie płodności w dziedzinach takich jak: psychologia, endokrynologia, żywienie, zatrucie środowiska, seksualność, oraz jaki wpływ mogą mieć na zdrowie reprodukcyjne człowieka. Obecna edycja wydarzenia ma na celu zgłębienie zagadnienia niepłodności interdyscyplinarnie w kontekście czynników sprawczych, których znaczenie jest pomijane, a wydaje się być coraz ważniejsze. Ponownie podeszliśmy do tematu niepłodności kompleksowo. Obecność na naszym spotkaniu jest doskonałą okazją do porównania poglądów i doświadczeń z najwyższej klasy Specjalistami, z kraju i zagranicy, reprezentującymi niekiedy radykalne poglądy w kwestii niepłodności. Podczas dyskusji okrągłego stołu wybitni Eksperci ze środowiska naukowego i medycznego poprowadzą debatę o aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z plagą niepłodności w XXI wieku! Zapraszamy do udziału więcej info: http://2015.nieplodnosc.org.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvb
Długo mnie tu nie było.. Dziewczyny tak dla pocieszenia. Po prawie 6 latach nam też się w końcu udało. Gdybyście chciały "pogadać" to piszcie, zaglądam tu czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinka44
Mieliśmy tak starania starania i nic. Okazało się , że papierosy mojego M miały duży wpływ. Brał przez okres czasu ferti man. Musiał odłożyć nikotyne oraz uprawiać jaki kolwiek sport. Pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izkaizka
Cześć, my już staramy się około 2 lat. I nic… ja już nie wiem co robić. Na początku myślałam, że to takie hop siup. Ale nie. Zastanawiam się nad kliniką, która wybrać. Słyszałam, bardzo dużo dobrego O invimedzie w Katowicach. Zresztą nawet ze zdjęć wydaje się być taka nowoczesna ta klinika. Podobno jeszcze rusz ten program dofinansowania z Częstochowy. Któraś z Was coś wie na ten temat więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezsmaku
Staramy się już półtora roku z mezem bez skutku maż ma słabe plemniki *****iwosc i morgologia do bani:( trace już nadzieje nie stać nas na lekarzy wydalismy już ponad 1000 zł wizyta u androloga leki po 250 zl na miesiac mialy być takie cudne przez 3 miesiące brać i potem zrobić badanie nasienie się poprawi a tu okazuje się że wyniki jeszcze gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika1179
My z mężem staramy się o dzidziusia 2 lata. Mam stwierdzoną niepłodność pierwotną, PCOS,początki endometriozy, dodatkowo mam długie jajowody. 2 HSG mam za sobą, laparoskopię z kauteryzacją jajników, co miesiąc monitorowanie cyklu, jadę na Clostilbegycie bo bez niego o pęcherzyku mogę zapomnieć. Ciężko mi, nie radzę sobie z niepłodnością. 2 lata to jeszcze nie tak długo-tak mówią ale dla mnie to tragedia, chcę już a nie mam nawet pewności, że kiedykolwiek coś będzie :( czuję że chyba dopada mnie depresja. Nie wiem już co myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem co czujesz, sama staram się o dziecko kilka lat i co rusz powstają jakieś nowe przeszkody. Chcemy zmienić klinikę na invimed, czytałam sporo dobry opinii do tego często mają zniżki i organizują warsztaty z dietetykiem czy psychologiem. Mam nadzieję, że w tym miejscu nam pomogą i w tym roku zajdę w ciąże 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika1179
U mnie przez 2 cykle było rewelacyjnie, już myślałam że laparoskopia naprawdę dużo pomogła, śliczne pęcherzyki super po prostu. Ostatni cykl niestety okazał się porażką. Mimo tych samych leków owulacji nie ma, pęcherzyki malutkie i dużo. Niestety tak jest przy PCOS. Spytałam lekarza czy mam w ogóle jakieś szanse. Stwierdził że szanse są ale nie wiadomo kiedy a jeśli będę już zmęczona to tylko in vitro :( dobiło mnie to. Teraz do Clo dostałam też Miovarian, może to coś pomoże. Czekam na okres i znów walka od nowa, mam nadzieję, że w nowym cyklu chociaż pęcherzyk się pojawi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welurka
Cvb coś mnie dziś wzięło żeby tu zajrzeć i proszę czytam takie cudowne wieści ...napisz jak Wasz skarb ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny czy test ciążowy 21 dni po stosunku wykazałby już potęcjalną ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My staramy się ponad rok Wszelkie badania przeszliśmy i nadal nic Ehh strasznie się martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Czesc,jestescie takie mlode i brak wiary i stres,gdy pragnie sie miec dziecko dopelnienie milosci,dlatego nie pisze ile mam lat,nie pytajcie,jednak pragne,tak samo jak wy,od kilku lat,nieudanie narazie,poki co sprubojcie dac sobie szanse,te badania,leki,zastrzyki itp,to nic stres dziala na organizm,ja odpuszczam,wiem stara baba a czuje sie jak dwudziestka,jesli bede spodziewac sie dziecka oomysle,ze to cud,bedzie to bedzie,wiem ze dobroc i milosc jest najwazniejsza zycze wam upragnionego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz tez namówic swoich mężów na przyjmowanie suplementu ManForte. Ja podaje go mojemu mężowi. Chce zeby też nabrał takiego wigoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×