Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

wymyślono na takie słowo mobbing-na własnej skórze poczułam jakie to nieprzyjemne, nie wytrzymałam po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co nam się wszystkim tak pochrzaniło?? ja też się wkurzyłam na mojego starego bo znów o żonie zapomina i co gorsza pozwalaja sobie na picie z kumplami!! ja mu dam! jak tam pojade to mu resztki wyskubie z tego łysego łba! no i za 4 dni ma nadejść @ i coraz trudniej sie nie stresować i nie myśleć i jeszcze to niepalenie! a trudno przemęczę wszystko za jednym zamachem. SPOKOJU wszystkim życze! Do jutra dziewczynki. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eternal nie poklocilismy.tylko ja musialam odreagowc na to ze znowu przyszła i wyplakałam sie a przy okazji powiedzialam co mi slina na jezyk przyniosla i moze troszke za duzo ale lepiej wykrzyczec wszystko niz dusic w sobie ten gniew.padło na meza ale on wie ze ja tak reaguje i wspiera mnie.kocham go za to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż zadzwonił i obiecał że teraz już będzie ok... hahaha ciekawe na jak długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ się dzieje :D Kalpeczku, pierwsze słowa kieruję do Ciebie: JESTEM BARDZO< BARDZO Z CIEBIE DUMNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wspaniale sobie wszystko tłumaczysz-jesteś bardzo mądra i dojrzała :) trzymaj się i pamiętaj, że tam nie było dziecka, więc niczego nie straciłas. Eternal-gratuluje całym sercem i cieszę się jak dziecko-jeśli wiekiem los się pokierował, to teraz na mnie kolej (hihihi). Anaona, i odpuszczam i nie, tzn. nie biore leków, ale mierze temperaturkę-staranka zaczeliśmy już kilka dni temu, bo tak sobie mówimy, że trzeba się rozruszać :), ale jak przyjdzie @, to nie będe załamana. Szkoła na razie tak mnie eksploatuje, ze nie mam czasu na zmartwienia. Wczoraj miałam wywiadówkę-3 godz. głodna i ledwo żywa, bo od 8 rano musiałam zajmowac się swoją klasą, a potem normalne lekcje. Dziś też od 8 do 19.00, ponieważ mam 4 klasę i mimo iż miałam tylko 2 lekcje, to chciałam być z nimi przez pierwsze dni: przedstawiać im nauczycieli, spędzac z nimi przerwy, iśc na powietrze, zeby się dotlenili. Pamiętam, jak sama poszłam do 4 klasy i byłam tak przerażona, ze chciałam umrzeć, dlatego chcę im tego oszczędzić. Chyba się udaje, bo mówią, ze 4 klasa jest najfajniejsza i niepotrzebnie się bali :) A my malujemy sobie syp[ialnię-wyszedł nam delikatny fioletowo-różowy-nawet fajny :) Jak przeeniesiemy już tam łóżko, to zrobimy test ścieralności materaca i może wtedy pocznie się dziecko ??? :) I od jutra wracam do Chińczyka na zabiegi-przez te kilka dni przerwy widze, ze w wielu różnych rzeczach mi pomogł, więc może tez hormonki wyregulował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, dobrze, ze nie tłumisz emocji-ja raczej tłumię, bo mój mąz jest strasznie drażliwy i zaraz chce się ze mną rozwodzić. Zawsze mu wtedy wprawdzie mówię: "nie ma sprawy, tylko spełnij swój obowiązek i mnie zapłodnij, a potem droga wolna, bo nie będe szukac dawcy plemników', więc go dodatkowo zdenerwuję :) Ostatnio chyba były jakieś złe dla związków fluidy, bo my też jak pies z kotem :) Madzix, to miejmy nadzieję, ze dotrzyma słowa. AAAAA, i jestem również z Ciebie dumna, że rzucasz palenie. A te wszystkie objawy fizyczne, to norma-organizm Ci dokucza, bo domaga się używki bez której wydaje mu się, ze nie przezyje. Nauczy się, spokojnie :) Ja kiedyś uzależniłam sie od kropli do nosa, które lekarz debil kazał mi brać przez 3 lata. Pamietam, jak było mi ciężko przez kilka miesięcy, bo nos mi puchł, żeby sprowokować mnie i dostać krople. Minęły już 2 lata-żyję bez kropli i nos funkcjonuje ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :-)🖐️ no u mnei dziś humor lepszy 4mala kochana Twoje wibracje pomogły i z mężem już jest wszytko OK- droczył sie ze mną ze bedę miec kare i nawet buzi mi na początku nie chciał dac a potem to normalnie o 18 w łóżku lezał przed TV i na seks mnie wołał :D no a ppotem to juiz było dobrze :D heheheheh ja już probuje wszytkiego zeby tym żołnierzykom pomóż-wczoraj lezałam z nogami w górze :D i śmialam sie do męża że skoro są mało ruchliwe to musze im z górki zrobić :D:D:D:D a do tego jeszce dopadło mnie jakieś swedzenie pieczenie-nie wiem czy czasami nie od mierzenia tej temperatury-pewnie termometr nie był całkiem czysty i sprawa gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Tulipanek, strasznie sie ciesze, że u Ciebie juz wszystko ok- mówiłam, że najfajniejsze jest godzenie się :). Ja terz starm sie robić \"świecę\" i mam nadzieję, że może się uda. Jutro ide na wizytę zobaczyc czy leki działają i czy zbliża sie owulacja, jesli się okarze, że nie to dostane jakis zastrzyk. Dziś znów słońce u mnie więc od przebudzenia uśmiech mi z \"gęby\" nie zchodzi :). Wszystkim dobre fluidy slę i ide się szykowac do pracy- postaram się w trakcie zajrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,jestem nie do zycia,wczoraj wieczorem bardzo bolal mnie brzuch tak jak na okres,ale 20razy mocniej,myslałam,ze sie wykoncze juz,cala noc nie spalam dzwonilam do gina,powiedzial,ze nie dobrze ze jesli ketonal nie pomoze bede musiala jechac do szpitala i leki dozylne dadza,ale ja sie nie zgadzam,jest troche lepiej,ale nadal boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalpku a może niedokładnie cię \"wyczyścili\"? nie proponowali ci usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala- nadal pelna energii- i tak ma byc :) tak trzymaj tulipanek- mlode malzenstwo mosi sie dotrzec :) Madzix- i jak Ci mija kolejny dzionek bez fajek?? angela- takie sytuacje nas tylko wzmacniaja- pojdziesz do gina, napewno cos poradzi- trzymam kciuki cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eternal-gin mnie czuscil 20min,sprawdzal dokladnie czy nic nie ma,chyba dzisiaj pojade do niego na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam ten zabieg 2 lata temu i zupełnie nic potem nie bolało, miałam za to przez 2 tyg podwyższoną lekko temperaturę ja miałam w narkozie więc nawet nie wiem ile to trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eternal-wczoraj nie nic kompletnie nie bolalo,nawet nie krwawilam,ale wieczorem wzielo mnie ostro i troche krwi zaczelo leciec,jest mi cholernie zle,myslalam,ze juz bedzie dobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalpku- Kochana- pojedz do lekarza na usg- hmm, a moze cos tam sie robi, regeneruje i dlatego tak boli?? sama niewiem sciskam Cie mocno- bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eternal- zycze pozytywnego nastawienia!!!! to pomaga i Tobie i fasolce!! do USG mosisz wytrzymac trzymaj sie wiolka- a co sie Wam porobilo??? martwi mnie Twoj wpis ze masz wrazenie ze wiesz co sie dzieje co do pracy to bardzo Cie rozumie i mysle ze dbra decyzje podjelas- tak to sie mozna wykonczyc psychicznie madzix- zycze dalszej wytrwalosci w niepaleniu!!! z facetami juz tak jest :) lulu- kochana jestes dla swoich dzieciaczkow- podziwiam!!! hehe, my tez sie wzielismy za sypialnie :D tapety juz zerwane, nowe czekaja- w sobote bedziemy tapetowac :) juz sie nie moge doczekac efektu :) chinczyk dziala, dziala tulipanek- noo, juz leiej u ciebie- super!!! i nogi w gorze :D :D wow!!! za dwa tgodnie jak tu sie posypia dobre wiesci to bedzie zajefajnie!!! 4mala- Ciebei to slonko normalnie energetyzuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane.. kalpek: to chyba tak może być, że ból jest, po elektrokonizacji lekarz powiedział mi, że kobieta jest tak skonstruowana, że każdy wysiłek koncentruje sie na macicy, przy zabiegach tego typu wystarczy czasem podnieść coś (nawet niezbyt ciężkiego) i zaczynasz krwawić... mam wielka nadzieję, że wszystko u Ciebie będzie oki! 4mala: u mnie tez nastrój super positive! w sobote jedziemy na urlopa romantika!i szykujemy remont gigant tuz po powrocie! dzieje się dzieje! a mężuś mój super daje radę! jakoś kłótni mało a myślałam, że taki zamęt wprowadzi zawirowania między nami! a tu taka niespodzianka! tulipanek: ja tez zawsze nogi do góry daję! albo poduchy pakuje pod biodra hihi podobno nawet jak plemniory ruchliwe to świeca dobrze robi hihi lulu: dzieciaczki na pewno Ciebie uwielbiają! madzix: a ja se dalej palę, ale mniej: 2 pety dziennie ;) tak se myslę, że mnie to chyba bobas zmusi do rzucenia... wiolka: tez mnie zmartwiło... że Ty coś wiesz.... a może wiesz, że będzie wszystko dobrze???? ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w kwestii informacyjnej ;) ;) :wczoraj poszłam na chwilkę do mojej ginki z pytankiem jak brać dalej Bromegron, jem póki co 1/2 na noc... ze 2 tygodnie mam zbadać PRL z (obciążeniem też) i sprawdzimy czy jest w normie, mam nadzieję, że tak ;) jeśli nie: 1 tabl na noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolko- a wiesz ze ja tez myslalam ze remont, przeprowadzka, to cale zamieszanie wprowadzi nas w krzyki, nerwy, klotnie a wcale tak nie ejst sama sie dziwie ze oboje jestesmy tacy spokojni i sie dogadujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia: no właśnie, w takich zakręconych sytuacja sie sprawdzamy! no i okazuje się, że pasujemy do siebie! i to jest to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż starcia są też konieczne, w końcu to przeciwności się przyciągają, a skoro przeciwności: to wymiana zdań następuje ... "bez dwóch zdań" ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolko- no ja jestem szczesliwa ze po prawie dwuch latach potarfimy ze soba rozmawiac bo np. pierwszy rok jak zamieszkalismy po cywilnym razem to byl tylko bunt- jego i moj- kazdy chcial na swoim postawic- teraz staramy sie isc na kompromis :) jest latwiej- duzo latwiej i milej a zgrzyty sie zdazaja czasami- i tak chyba juz zosztanie :D nie ma perfekcyjnych malzenstw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Lulu-chciałabym,żeby moja córka trafiła na nauczycielkę, taką, jak Ty! niestety w tej małej mieścinie są nadal te same co mnie uczyły, a reszta to ich dzieci i rodzina... Niezbyt miło wspominam rozróżnianie na dzieci lepsze i gorsze. Mam nadzieję, że moja małą to ominie. Między innymi dlatego wzięliśmy ślub cywilny po 7 latach bycia razem, żeby oszczędzic córce złośliwych komentarzy( u nas jeszcze takie są). Byłam na kolejnej rozmowie, po 14 wrzesnia bedę wiedziała, czy mam kolejną pracę. muszę czekać. W związku niestety nadal nieciekawie, jakoś nawet nie mam motywacji,żeby skierowanie na hormonki załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gadaj! jak to mozliwe?? skad te podejrzenia?? rozmawialas z nim?? zycze Ci abys sie mylila- zycze Ci tego badziej niz ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam, ale jak zwykle do niczego to nie prowadzi już kiedyś to niestety przerabialiśmy może cos w tym jest że nie mamy wspólnych dzieci, może ktos tam na górze jest mądrzejszy od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki zuzia23 ! ale to jego musze zmusić do rozmowy, kolejnej trudnej rozmowy i zdecydowac co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×