Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yweetta

Czemu wychowujecie dziewczynki aby byly posluszne i ulegle

Polecane posty

Gość a ja mam takie zasady
a gdzie to napisalasJu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju to moze ktos sie pod ciebie podszywa bo zacytuję "Jak jestes taka silna i nzal, to po co Ci facet? Skoro jestes samopwystarczalna? No i własnie, potem się takie robią baby wyszczekane, jak się na łańcuchu nie trzyma. Myślą, że wszystko im wolno. Masakra. Żal mi Ciebie. " pytałam sie czego kobiecie nie wolno to napisalas ze nie wolno byc facetem, ale uwierz ze nie chcemy byc facetami dalej: "Wiem, co piszę. Kobieta powinna być posłuszna mężczyźnie." to ma byc posłuszna czy moze miec swoje zdanie?? Bo jedno drugiemu przeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
To, Kolorowa, co zacytowałaś, nie było skierowane do Ciebie. Zareagowałam na zaczepkę w stylu prowokatorki. I tyle. A dalej Wy pociągnęłyście. To i ja też.:P Nie wiem, dlaczego kłócicie się z czymś, czego nie rozumiecie. Z mojego pktu widzenia Wasze argumenty są w tym świetle bezsensowne, w ogóle miło, że jakieś padły, choć było ich niewiele.:) Może na początek: -posłuszna - nie znaczy, że bezkrytycznie i że we wszystkim. Przeciez nie napisałam, że nie uważam, że mężczyzna nie powinien być posłuszny kobiecie.:) Ale z reguły jest tak, że jednak facet chce decydować, więc dobrze by było nie żyć w ciągłej kłótni. -samowystarczalna - no właśnie, po co samowystarczalnej kobiecie mężczyzna? Przecież z definicji wystarczy sama sobie, więc czego jej więcej trzeba? Napisałam, co napisałam, a Wy intrerpretujecie to tak, jak Wam wygodnie i to jeszcze atakując mnie personalnie, zamiast wyjaśnić, o co komu tak naprawdę chodzi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju popracuj nad wymowa swojej wypowiedzi, to może będziesz bardziej rozumiana samowystarczalna wg mnie odnosi się do sfery materialnej, a nie do kwestii emocji, uczuc czy samej fizycznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRAWDA oczywista
po co kobiecie facet? :) oto jest pytanie :D Bo dla mnie to partner do rozmowy do milego spedzaia czasu razem... mam spedzac czas sama ze soba dlatego ze nie jestem posluszna i ulegla? Ze nie lubie nosic sukienek mam byc samotna? to jakis absurd.To nie moze byc prawda ze takie osobyjak JU.. maja jeszcze takie poglady .to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Kolorowa, dziękuję za cenną poradę - jesli będzie taka potrzeba, to na pewno z niej skorzystam.:) Mam nadzieję, że Ty z moich także. a ja mam takie zasady --> oj, no tak, mogłaś/eś nie wiedzieć, że Justynaaaa i nie Justyna to moje czarne nicki.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec posluchaj Justyna
wiesz ze nie masz racji ale ja nie bede cie przekonywac ,masz prawo miec swoje zdanie jakiekolwiek by ono nie bylo:) ale nie wciskaj nikomu swoich pogladow, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Nie wciskam. Wyrażam tylko.:) A do tego prawo mam i z niego korzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to pierwszy raz
Ju ma prawo do swojego zdania i ma prawo być posłuszna swojemu panu, czy tam panu mężczyźnie jeśli chce. Jej wybór. Poza tym wszystko zależy od układów w związku. Mój mężczyzna zadaje mi dziwne pytania (dziwne z mojego punktu widzenia, ale dla niego ma to sens) prosząc o pozwolenie na coś, tłumaczy się z rzeczy, które robi. Robi to sam, świadomie, dobrowolnie. Ale niechbym próbowała go do czegoś zmusić... ooo pokazałby różki :P I tak samo jest ze mną. SAMA, z własnej woli robię to, o co mnie PROSI. Ale jeśli mi KAŻE albo ZABRANIA, budzi się we mnie przekora i żmija, że bez kija nie podchodź ;) Dlatego robi to baaaaardzo rzadko.I bez powodzenia :P Wszystko opiera się na zaufaniu i uczuciu, na przekonaniu, że partner lub partnerka chcą tylko naszego dobra. Opiera się na wierze w mądrość człowieka, z którym jesteśmy związani. I opiera się wolnej woli żeby się z tym zgodzić. Lub nie. Osobiście nie wierzę w przewodnią rolę mężczyzny w związku. Nie uważam się za gorszą lub głupszą od jakiegokolwiek faceta. Jedynie mam mniej wiadomości niż niektórzy, co wynika z różnic w wykształceniu. Nie wierzę w uleganie mężczyźnie "dla świętego spokoju", w teorię o głowie i szyi, bo jest to dla mnie oszustwo i złudzenie. Kobieta oszukuje mężczyznę, że jest on lepszy niż w rzeczywistości i łudzi się, że wszystko ma pod kontrolą. Wierzę w PARTNERSTWO, w rozmowy, negocjacje, kompromisy. Ale każdy układa sobie życie jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa dobre
:)Ja nie jestem ulegla ani posluszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lufniasz
do autorki: bo dziewczynka nie ma być chłopczykiem ! Większość prawdziwych chłopczyków to nie zboczeńcy, żeby się z innymi chłopczykami zadawać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim skromnym zdaniem... należy wszystkie dzieci wychowywać w duchu partnerstwa. Po to jesteśmy razem, żeby się wzajemnie wspierać, żeby życie było przyjemniejsze i bardziej "pełne". Można być szczęśliwym w samotności, ale wydaje mi się, że przyjemnie jest się do kogoś przytulić i na stare lata usta do kogoś otworzyć... Stare schematy wychowania, podziały obowiązków na kobiece i męskie, w dzisiejszym pędzie świata - tracą na aktualności... Nie rozumiem podziału na obowiązki damskie i męskie. Każdy powinien robić to, co najlepiej potrafi. Wiele kobiet wykonuje wspaniale "męskie" obowiązki, a mężczyźni "damskie". I zapewniam, że czują się w tym całkiem nieźle - nie ma w tym żadnej ujmy, jeżeli wykonujemy coś z przyjemnością i zadowoleniem :) tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruknik
jeanka powiesz to muzułmanom, którzy za 50 lat będą większością w europie .... wtedy będziecie w burkach chodzić i pluć sobie wbrodę że nie chcialo wam się dzieci rosdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do doddooo
lufniasz do autorki: bo dziewczynka nie ma być chłopczykiem ! Większość prawdziwych chłopczyków to nie zboczeńcy, żeby się z innymi chłopczykami zadawać !!! Ale autorce nie o to chodzilo zeby z dziewczynek robic chlopcow :O Ani tez aby nie rodzily dzieci :O Tylko aby nie wychowywaly na ulegle mezczyznom bo potem same maja problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruknik - cały świat do pokoju i spokoju dąży a tobie się wojny zachciewa... :P To sobie hoduj gwardię narodową... ale ja z tymi facetami nic do czynienia mieć nie chcę... Ja wolę spokój i ciszę. Przyjaźń i partnerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruknik - a czy ja coś o nierodzeniu dzieci mówiłam? Sama mam młodego, mądrego facecika bez zbędnej agresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzenie dzieci nie wynika z wychowania, a z natury fizjologicznej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze ktos ma dzieci
niekoniecznie oznacza ze jest posluszna mezowi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×