Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już nie wiem co robić

Początek ciąży i plamienia

Polecane posty

Gość już nie wiem co robić

Licząc od ostatniej miesiączki to jestem w piątym tygodniu ciąży. Od 3 dni mam brązowe plamienia. Byłam wczoraj u lekarza. Dostałam zastrzyk i przepisał mi luteine co 12h pod język. Dzisiaj nadal plamię. Jutro mam u niego wizytę. Na usg nie widać bylo jeszcze zarodka ani tętna nie wykryl. Czy to normalne? Prosze poradxcie cos jesli miałyście z czymś takim do czynienia. Siedze i wariuję od tego czekania. Lekarz stwierdził , ze powie cos dopiero za tydzień. Mam czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja plamilam ale jeden dzien potem mialam brazowe upławy i tez dostalam luteine ale dopochwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może dojdzie do samoistnego
poronienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam robione USG w 6tc i też nie wykryto tętna płodu,moja lekarka nastraszyła mnie informacjami o martwej ciąży itp, na szczęście miałam możliwość skorzystania z opini innego lekarza, któy wyjaśnił mi, że tak może być gdyż pomiar wielkości jajeczka nie zawsze odpowiada faktycznemu momentowi zajścia w ciążę, na mój \"babski\" rozum oznaczało to, że wielkość jajeczka wskazywała 6tc a tak na prawdę od zapłodnienia minęło mniej np 5tygodni, aby się upewnić czy ciążą się rozwija zrobiłam badanie BHCG i było ok, dostałam jeszcze lek podtrzymujący ciążę Duphaston i biorę go do tej pory ( a jest to juz 22tc); Plamienia u mnie występują sporadycznie - co oczywiście nie jest powodem do radości dlatego cały czas przebywam na zwolnieniu lekarskim i duzo odpoczywam. Natomiast w początkowym okresie ciąży każde plamienie, tak jak napisała koleżanka wyżej, jest bardzo niepokojącym objawem i nie można go lekceważyć, może doprowadzić właśnie do poronienia. Także uważaj na siebie, nie przemęczaj się, jeżeli jest to możliwe to leż w łóżku - jeżeli masz taką możliwość to zrób to badanie BHCG w jakimś laboratorium, nie pamiętam dokładnie ile kosztowało ale coś ok. 30 zł. I głowa do góry na następnym USG zobaczysz swoją dzidzię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elisia214
Ja ok 3-4 tyg w ciaży,dzis zauwazyłam małe rozowe plamienia,one ssa tak delikatnie zabarwione,ale tez sie niepokoje wizyte u lekzrza mam za tydzien ,czy powinnam skontaktowac sie szybciej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam plamienia w 6tc, od razu trafiłam do szpitala - widać już było moje dzieciątko i serduszko ale jajo płodowe jak określiła lekarka \"jest spłaszczone i jeszcze chwila a doszłoby do poronienia\". Nakłuli mnie, nafaszerowali tabletkami (m.in duphaston) i zatrzymali na tydzień, plamienia były jeszcze przez kolejne trzy dni, a potem przeszło... boję się myśleć, co by się stało gdybym od razu nie zareagowała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam plamienie w 7 i 11 tygodniu ale nie duzo brazowe nic na to nie dostalam bo za granica duphason jest zakazanym lekiem.moje plamienie bylo spowodowane tym ze szyjka macicy sie oczyszczala . czy boli ciebie brzuch? przewaznie przy poronieniach krew jest swieza i boli brzuch .brazowa krew moze bys tak jak u mnie ze sluzowki macicy lub z nadrzerki,krwiaka ,polipa itd .Ile jest tej krwi czy to tylko kropeli czy jest jej jak przy okresie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Ja mialam plamienia w 6 lub 8 tyg.Niestety byla to ciaza pozamaciczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zaczelam plamic w 5 tc:( Dostalam Duphaston i nakaz siedzenia na tylku i odpoczywania;) Plamilam przez 7 tyg. To bylo straszne, codziennie rano zagladalam miedzy nogi czy juz poronilam, a gdy szlam skorzystac z toalety to zaciskalam mocnno miesnie zeby nie wypadlo mi dziecko:( Wiem, ze to smieszne, ale bylam w tym momencie zalamana i liczylo sie dla mnie tylko to, aby to dziecko urodzic:) Moj lekarz powiedzial, ze jesli stanie sie cos strasznego to mam do niego natychmiast przyjsc! I ktoregos dnia w 12 tc skonczylo mi sie plamienie:( Zalamalam sie, pomyslalam, ze to juz koniec, ze stracilam dziecko, a moja macica samoistnie sie oczyscila:( Znalam ciaze tylko z krwawieniami, skrzepami itd:O Poszlam do gina i mowie mu to ze lzami w oczach a on w smiech:D A ja nie wiem o co mu chodzi? I wreszcie mowi, skonczylo sie plamienie bo wszystko sie pani tam w srodku dobrze pozamykalo i wszystko jest juz w porzadku:D Takze i Tobie zycze, alby to nie bylo nic groznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×