Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aula

NIENAWIDZE EKS!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość aula

Nienawidze eks mojego meza.Zakladam klub kobiet,ktore musza sie meczyc z tymi tepymi babami,ktore nie potrafia przyjac do wiadomosci, ze ich "ukochany" juz OD LAT (!!!!) tym ukochanym nie jest,ba,jest juz OD LAT(!!!!) w innym zwiazku.I te ich zalosne telefony,smsy i maile.... Wczoraj znowu dzwonila.Kiedys naprawde,jak Boga kocham,zakoncze to w drastyczny sposob. P.S.Wszystkie normalne i humanitarne drogi tlumaczenia nie dzialaja.Trzeba sie chyba znizyc do poziomu eks i wytlumaczyc jej trepem w ryj,ze do calej tej bajki pasuje jak wol do karety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 892311
no to dołączam się do klubu... też jej nie mogę ścierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsvfds
Dlaczego wasi partnerzy nie postawią z nimi spraw jasno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 892311
Mnie się pytasz? Sama chciałabym to wiedzieć... może za dużo swobody mu dawałam i teraz mam za swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
Nie chce byc teraz blednie zrozumiana,ale im mniej bedziesz dawala facetowi wolnosci,tym bardziej bedzie sie staral "zerwac ze smyczy".Ja nie mam nic przeciwko,jezeli ona zadzwoni raz na pol roku,zlozy zyczenia na swieta czy cos podobnego.Ale no zeby ciagle?!?!?! Ja chcialam,zeby on sam to uregulowal.I rzeczywiscie przestal do niej dzwonic.Ale ona nie daje za wygrana i wydzwania do niego wiecznie.Szlag mnie trafia! Nienawidze jej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sucza jedna nie daje mu spokoju i wydzwanie nawet do mnie ........niecierpie jej !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
dziewczyny,odpowiedzcie prosze-czy one sa az tak tepe i prymitywne,ze chociazby z tak podstawowego powodu jak "kultura osobista" nie potrafia sie normalnie zachowywac? Czy sa po prostu zazdrosne,sfrustrowane,ze ona wciaz same a ich byly po uszy zachowany? Zal mi tej kobiety,ktora robi z siebie posmiewisko.Moim zdaniem ona sobie po prostu zasluzyla na bycie sama,bo cale zycie zajmowala sie kariera a nigdy mezem,ale z drugiej strony zycze jej zeby jakis naiwny i zdesperowany sie znalazl,ktory ja w koncu,dobitnie mowiac,wydyma.Co za porazka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłam związana z żadnym rozwodnikiem, aczkolwiek przejścia z ex mam już w swojej historii. Jeden z moich związków rozpadł się właśnie przez taką jedną. Sucz nie dawała spokoju ani mi, ani memu ówczesnemu facetowi... Nie obyło się bez grózb pod moim adresem, głuchych telefonów i tym podobnym incydentom.... Spasowałam, bo facet nie robił nic, by uciszyć swą ex... No cóż, życie.... I bardzo chętnie dołączam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na serio
zawsze mnie dziwi takie zachowanie ex. Ja sama jestem byłą żona i powiem szczerze nawet nie znam numeru telefonu do ex , a tym bardziej do jego partnerki. On podjął decyzje kilka lat temu że własnie dokonał wyboru postawionego przez jego nową kobietę że albo ona albo dziecko z pierwszego małżeństwa i zakomunikował że podjął taka ze syna od dzis nie ma. Po tym telefonie nie wiedziałam czy płakać czy sie śmiać ale kontakt urwałam skutecznie. Jak można zidiocieć do tego stopnia jak on ? Nie interesuje mnie gdzie mieszka , co robi i czy w ogółe żyje jego nasz syn tym bardziej nie interesuje żen ie wspomna o alimentach , bo nie płaci od długiego czasu. Czyżbym była idealna byłą żoną ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
eks mojego meza nie grozi ani nic z tych rzeczy-wrecz przeciwnie-wysyla mu wesole historyjki,jakies durne obrazki,pyta czy nie chcialby tego czy tamtego.Jest taka slodka,ze az do wyrzygania. Jak myslicie,ktore rozwiazanie jest najlepsze: a)przeczekac,az jej sie to znudzi i w koncu znajdzie sobie jakiegos dziada,chociaz wiem ze melduje sie na portale randkowe i zaden sie nie zglosil b)wyslac jej maila,ze sobie tego nie zycze itd c)porozmawiac z tesciowa-wiem ze eks odwiedza ja czasem.Ale musze przyznac ze tesciowa jest ok,bo jeszcze nigdy nie powiedziala slowa na jej temat,nie uzyla jej imienia ani nic.Niech tesciowa jej powie,zeby sie uspokoila z tymi telefonami. d)postawic sprawe na ostrzu noza-ma przy mnie do niej zadzwonic,tak,zebym to slyszala jak jej mowi,ze ma przestac do niego wydzwaniac i wysylac maile e)rzucic to wszystko w pizdu Blagam,ja juz dostaje obledu przez ta suke!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
na serio - sorry,twoj ex to dupek,ale Ty naprawde masz klase!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to tylko Twój facet może w jakiś sposób zahamować swoją ex... I najlepiej, aby zrobił to dość dosadnie, bo w innym wypadku kobieta będzie dalej kontynuowała swoją gierkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 892311
heh a mój to chyba nadal do niej coś czuje i tu jest problem... Powiem tak. Jest ode mnie starsza o prawie 10 lat. Wygląda na kilka lat więcej niż ma. Nie chce być niemiła ale jak ją pokazałam koleżankom to się zaczęły pukać w głowę co on w niej widział... Urodą mi nie dorównuje. Ok, rozumiem, nie każda może być piękna i urocza ale ona na dodatek go zdradzała, była MEGA zazdrosna, robiła mu zajebiste sceny itp... I co? I nadal z nią się kontaktuje, gada, spotyka... a mnie cholera bierze bo nie wiem jak mam z nim o tym pogadać:/ Mogłam powiedzieć mu od samego początku jak ja to widzę a nie że teraz budzę się po prawie pół roku związku:/ eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 892311
A mój chyba nadal coś do niej czuje... skąd te przypuszczenia? Panna jest ode mnie starsza o prawie 10 lat, wygląda na więcej niż ma... Jest... no po prostu brzydka. Nie mówię tego złośliwie, taka jest prawda - przyznał to nawet przyjaciel mojego faceta. Na dodatek panna go zdradzała, robiła mu takie awantury, że słuchając tego zastanawiałam sie DLACZEGO byli ze sobą TYLE lat. I co? Musiał ją bardzo kochać skoro tyle z nią wytrzymał... A ja zamiast postawić sprawę jasno od samego początku to sie nagle po pół roku związku obudziłam... chyba trochę za późno... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 892311
A mój chyba nadal coś do niej czuje... skąd te przypuszczenia? Panna jest ode mnie starsza o prawie 10 lat, wygląda na więcej niż ma... Jest... no po prostu brzydka. Nie mówię tego złośliwie, taka jest prawda - przyznał to nawet przyjaciel mojego faceta. Na dodatek panna go zdradzała, robiła mu takie awantury, że słuchając tego zastanawiałam sie DLACZEGO byli ze sobą TYLE lat. I co? Musiał ją bardzo kochać skoro tyle z nią wytrzymał... A ja zamiast postawić sprawę jasno od samego początku to sie nagle po pół roku związku obudziłam... chyba trochę za późno... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac waszym facetom nie
zalezy na was wystarczajaco ja nie musialam sie bawic w zadne gierki i podchody z eks moj facet najpierw sam jej powiedzial, ze sprawa skonczona (poczatkowo grzecznie), a kiedy zaczela do mnie wydzwaniac, wymyslac jakies ciaze pol roku po zerwaniu, etc kazał jej po prostu wypierdalac, i to tak dobitnie ze od tego czasu mamy spokoj. Nigdy nie znizylabym sie do "walki" o faceta z jego ex. On to ma załatwić sam, w innym wypadku widać na ręke mu, ze ma dwie chętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaliah
przyłączam sie do do was dziewczyny, nienawidze EKS!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie nienawidze eks
bo moj facet nie zadawał się z histeryczkami ani zadnymi popierdolonymi pannami On sie z nimi (dwoma) nie kontaktuje, ani one z nim - raz chyba tylko jedna umowila sie, ze przekaze jego książki i płyty bratu Zresztą ja też jestem czyjąśtam eks, i do nikogo nie wydzwaniam ani nie zadręczam jego dziewczyny. Nie dajcie sobie wmowic, ze to reguła, że ex na was najezdzaja, a faceci nie robia nic w kierunku tego, zeby przestały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
obiektywnie rzecz biorac,to chyba rzeczywiscie faceci sa winni...aczkolwiek w moim przypadku,to ona dzwoni,nie on!Poza tym maja jakies niedokonczone sprawy formalne-on jest tam jeszcze zameldowany,ma u niej pare rzeczy.Moj facet to chyba sierota-niby taki inteligentny,przebojowy,zaradny itd ale to przeciez ona go wypierdolila na zbity pysk,ona zagarnela wszystko,caly majatek.I zamiast kopnac ta babe w dupe,to on jeszcze odpowiada na jej telefony,bo jej sie odwidzialo i jest "fajna i mila". 892311 - ja tez nie chce byc zlosliwa i naprawde,z reka na sercu,szczerze i obiektywnie moge powiedziec,ze ona jest ode mnie o wiele brzydsza,podobnie jak w Twoim przypadku duzo starsza,falszywa itd.I kazdy mi mowi,ze jestem nieporownywalnie fajniejsza od niej. Wiecie co,to powinno byc jej zasranym obowiazkiem zadzwonic do mnie,przywitac sie czy cokolwiek,a nie wydzwaniac do niego za moimi plecami,jakby jej sie to "nalezalo",bo przeciez to jej byly. Mam to w dupie-pisze do niej maila.Ze mi sie to niepodoba.Ze ma nie dzwonic tak czesto.I ze nawet jak nie ma zlych intencji,to powinna byla podjac ten krok i sprobowac sie ze mna skontaktowac i zapoznac i wyjasnic sytuacje,ze miedzy nimi nic wiecej nie ma i ze nie musze sie o nic martwic.I spytac,czy mi to nie przeszkadza.Najwidoczniej musza tego gamonia nauczyc kultury.Tak,wlasnie tak zrobie.Napisze do niej maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula przegralas to sprawe
to twoj facet ma to zalatwic, a nie ty Moj facet to chyba sierota-niby taki inteligentny,przebojowy,zaradny itd ale to przeciez ona go wypie**olila na zbity pysk,ona zagarnela wszystko,caly majatek.I zamiast kopnac ta babe w d**e,to on jeszcze odpowiada na jej telefony,bo jej sie odwidzialo i jest "fajna i mila". Nie "bo jest fajna i mila" tylko bo "milo wspominam jak uprawialismy seks i jeszcze mi troche staje na mysl o niej" i "od przybytku glowa nie boli, co mam sie przejmowac". Prawda boli, co? Nie rozumiem czemu dziewczyny nie zajmujecie sie z normalnymi facetami, ktorzy w 100% uwage poswiecaja wam. Ja na takiego zasluguje, i nigdy w zyciu nie spotykałabym sie z jakimś sierota-cwaniaczkiem, ktoremu nie przeszkadza, ze jego była z checia obciagnela by mu jeszcze "na pozegnanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
Ona jest za stara zeby uprawiac z nim seks:/ Tu nie chodzi o seks.Akurat co do tego myslisz sie kompletnie.Tu chodzi,nie wiem...o jakies zale i sentymenty,ze mieli swietne mieszkanie i zyli w dostatku czy co.A nie wiem sama....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula przegralas to sprawe
wybacz, zupelnie nie na temat, ale to mnie zaintrygowalo absolutnie: Co to znaczy "za stara zeby uprawiac seks"??? Od jakiego wieku to sie dzieje?? Z tego co kojarze, moi rodzice nadal wspolzyja (dostrzeżona gdzies przy szyi malinka, wczesniej opakowanie od prezerwatyw w smietniku, ewentualna radość na "wolna chate" zanim wyjechalam na studia) a stuknęła im piecdziesiata niedawno... No ale skoro sama piszesz ze sa jakies sentymenty, to sprawa nie jest zamknieta do konca. Normalny facet nie czuje potrzeby utrzymywania kontaktu ze swoja eks, moze sobie znalezc mnostwo innych kolezanek, dlaczego niby mialaby to byc akurat ta, z ktora wczesniej sypial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
Ah,nie bierz tego zbyt doslownie.Piszac to mialam na mysli,ze nawet jezeli chodziloby mu tylko o seks,to znalazl by sobie kogos na boku,znacznie mlodszego,ladniejszego itd.Ona jest po prostu kopletnie nieatrakcyjna kobieta,z ktora juz dlugo przed rozwodem nie uprawial seksu.I podkreslam-pisze to bez zawisci,to rowniez opinia wielu postronnych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula przegralas to sprawe
aha, rozumiem Nie mialam na mysli tego, ze cie na pewno zdradza - raczej fakt (zaobserwowany pare razy), ze czesci facetow zupelnie nie przeszkadza, a nawet jest na ręke bo łechta ich proznosc, ze dwie kobiety o niego "walcza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula
Jak myslicie,moze byc tak: Witam Nazywam sie xxx,jestem zona xxx.Napisze krotko-nie podoba mi sie czestotliwosc i sposob,w jaki pani kontaktuje sie z xxx.Meczy nas ta sytuacja i jest powodem klotni.Jezeli obce sa pani podstawowe zasady dobrego wychowania,to wyjasnie,ze kontaktowanie sie z moim mezem za moimi plecami jest bardzo niegrzeczne.To w pani gesti powinno lezec skontaktowanie sie ze mna i zapytanie,czy nie mam nic przeciwko i wyjasnic,ze wasz zwiazek jest juz skonczony,ze nie powinnam sie niczym martwic itd.Chyba ze jest inaczej to prosze o jakies wyjasnienie.Bo czy nie wydaje sie pani nie na miejscu,wysylanie smsow z pytaniem czy xxx potrzebuje nowe skarpetki?Lub permanentne wysylanie maili i wydzwanianie? Rozumiem ze byliscie malzenstwem.Jednakze to nie daje pani prawa do kontynuowania,moim zdaniem,zbyt zazylej znajomosci,ktora w obliczu mojego malzenstwa z xxx jest kompletnie nie na miejscu.Oczekuje tez pani uszanowania naszej prywatnosci i ograniczenie kontaktow do rzeczy naprawde koniecznych. Zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do auli
dziewczyno. piszac do niej maila dasz jej informacje, ze nie mozesz na ten temat dogadac sie ze swoim facetem, ze to jest powodoem waszych klotni to tak jakbys zebrala o pomoc od wroga bo twoj ukochany cie olal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do auli
aula. ten mail jest koszmarnie glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aula przegralas to sprawe
Fajnie, ładnie, sensownie Tylko czemu Twój facet nie napisze tego maila? Zgadzam sie z wypowiedziami wyzej - moze nie jest zupelnie glupi, ale daje tej kobiecie jasny sygnał - po pierwsze, w waszym zwiazku jest jakies pekniecie i brak zgody, a po drugie - to tobie zalezy na tym, zeby oni sie nie kontaktowali, a twojemu mezowi nie przeszkadza to wcale paskudna sytuacja, nie zazdroszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×