Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bassami24

34 letni kawaler

Polecane posty

Gość mój ma 36 lat
i jest kawalerem. Zawsze bardzo chciał mieć rodzine, ale jak do tej pory sie nie udawało, mimo iz w zwiazkach byl. Fakt czasem bywa trudno, ale nawet takie dinozaury:P potrafia kochac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adara
Na razie nie wiemy czy stworzył stabilny związek. Nic nie wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senza pieta
Bassami24 ---Ty ,faktycznie ,mało jeszcze wiesz.Samo pytanie i te wszystkie dyrdymały odnośnie wieku świadczą,jak sama tkwisz zabetonowana w tzw.konwenansach.Powodzenia i wyluzowania życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanko.....
z rownolatkami masz okropne doswiadczenia, to ja ci powiem, ze taki koles moze byc jeszcze gorszy. jak ktos wyzej napisal, typowy piotrus pan. ma juz swoje lata a umysl dziecka, ktore nie umie sie zaangazowac i mysli glowinie o sobie. lepiej szukaj faceta o kilka lat straszego, np. 3 albo w tym samym wieku, a nie zawracasz sobie glowe jakims starym kawalerem, ktory pewnie byl w wielu luznych zwiazkach, bo tacy piortrusie pany tylko to glownie preferują, sex bez zobowiazan. no chyba, ze ci to pasuje, to juz twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ma 36 lat
Idąc tropem myslenia niektórych z Was, to z moja psychiką też jest coś nie tak, bo mam 30-tke i nie mam męża. Lepiej żebym była teraz rozwódką - żyłam wiele lat w poważnym związku, ale bez ślubu, bo tak to stara panna ze zwichniętą psychiką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bassami masz jakis głupi pęd do wejścia w zwiazek , bo obawiasz sie czegoś . Samotności , odstawania od statusu koleżanek ? Poznaj gościa i poźniej wyciagnij wnioski . Nie musisz od razu wiązac z nim przyszlości . 34 letni kawaler to jeszcze nie taka masakra, uwierz mi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
" jest sam i nie umial do tej pory stworzyc zadnego stabilnego zwiazku" tego nie wiem!!! wiem tylko ze ma 34 lata i jest sam... tyle... ale nie wiem czy sie dowiem czego co jest prawda lub nie..faceci umieja oszukiwać..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Jak poznalam mego meza mial 30 lat i jedyny trwalszy zwiazek jaki stworzyl byla to 8-miesieczna znajomosc tez z przerwami. Owszem bylam ostrozna, ale jak mi wyznal on po prostu wczesniej nie poznal zadnej dziewczyny w ktorej by sie naprawde zakochal. Dopiero trafil na mnie:))) Jestesmy juz trzy lata po slubie, szczesliwi, a moj maz jest cudownym kochajacym facetem. I bez zadnych dziwactw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
nie mam zadego glupie pędu!! same wyluzujecie..ja tylko pytam..bo moze ktoras ma doswiadczenia jakies z facetami po 30 tce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanko.....
ale on w ogole interesuje sie tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, co szkodzi dziewczynie pospotykać się trochę i zobaczyć jak się sprawy potoczą... no chyba, że zakochuje się na zabój po dwóch randkach i, a wiec od razu ryzykuje, ze potem będzie leczyła przez pół roku złamane serce, bo ja stary kawaler rzucił (jako kolejną z kolekcji zaliczonych) :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
* głupiego pędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehe
do MOJ MA 36 LAT nie jest z Tobą "nie w porządku" bo właśnie jesteś w związku z facetem. Napisałam, ze facet w tym wieku, bez "tzw" przejść" to nieodpowiedzialny pajac, bawiący się życiem i nic wiecej. Nie jest powiedziane, ze w tym wieku kazdy facet ma miec zone, 3 dzieci i domek z ogrodkiem, ale jest do tej pory byl w samych przelotnych związkach, no to przepraszam... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
"no chyba, że zakoch*je się na zabój po dwóch randkach" nie, moze i mam ''dopiero'' 24 lata..ale głowe mam na karku..i wiem jacy faceci potrafia byc..wiec jestem ostrozna..ale nie chce tez sie uprzedzac z góry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehe
jeśli do tej pory*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam doswiadczenie np. jeden chciał sie dość szybko wiązać oficjalnie oraz zostać ojcem :-D nie ma reguły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adara
Więc załóż, że 30-latkowie są różni - i obserwuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
interesuje się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanko.....
"hehehe.. nie nie, nie mial zony...ale panny rózne miał..nie ozenil sie jeszcze.." co przez to rozumiesz, ze panny rozne mial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bassami24 -Pytasz o zdanie ,to odpowiadam.Wchodzisz na forum na własną odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc , że jeśli nie masz głupiego pędu to ok . Spędx z nim troche czasu i wtedy podejmiesz decyzje czy wart cos budowac trwałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 letnie ,samotne,kobiety też są różne.Jedne zgorzkniałe zołzy, roztkliwiające się nad swoim życiem,inne pracujące nad sobą ,wierzące w lepsze jutro optymistki. To samo z facetami. Etykietki można,i to-różne, przylepiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanko.....
zawiodlas sie na rownolatkach i wydaje ci sie, ze ktos starszy o 10 lat moze byc dojrzaly. powiem ci, ze to bledne myslenie. czasem taki starszy jest wiekszym pajacem od kogos mlodszego. ja ci radze poszukaj lepiej mlodszego faceta, przed 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
senza pieta "Samo pytanie i te wszystkie dyrdymały odnośnie wieku świadczą,jak sama tkwisz zabetonowana w tzw.konwenansach." ja zadalam pytanie, nie wiem gdzie w mojej wypowiedzi zauwazylas ze tkwie zabetonowana... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"34 letni kawaler czy co s z takim facetem jest nie tak??" -fakt zadawania takiego pytania wiele o Tobie mówi. Czy jeśli 34 latek jest zonaty to jest normalny? Rozwodnik także,czy już nie za bardzo? Ah,nie wspomnę o osobie o innej orientacji. W dzisiejszej dobie wielu mężczyzn po 30 stce jest wolnych,ale w dziurze zabitej dechami,ani jeden nie ma prawa być kawalarem w tym wieku,bo pojawia się podejrzenie,że coś z nim może nie tak. Załosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bassami24
""34 letni kawaler czy co s z takim facetem jest nie tak??"" a nie.. ''UWAŻAM ze z takim facetem jest cos nie tak, a wy?'' to róznica... :P słyszy sie takie opinie..ze cos nie tak... dlatego pytam..ja wiem ze rozne sa syt. w zyciu..nikogo nie osadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ponad 35 lat
Starokawalerstwo ma różne podłoże, ale większość kobiet widzi w nim tylko syndrom "piotrusia pana". Myślę, że mężczyzn z tym syndromem każda z was łatwo rozszyfruje i po sprawie. Ale są przypadki inne. Jestem starym kawalerem i nigdy nie byłem w trwałym związku. I od razu wyjaśniam, że nie z wygody, z chęci romansowania do 50. Ani także z tego, że nie jestem pociągający dla płci przeciwnej. Jestem ponoć przystojny, mam dobrą pracę. Od czasów studiów moim celem było i jest założenie rodziny. A wciąż jestem sam bo nie spotkałem kobiety, z którą poczułbym, że mogę być szczęśliwy. Tzn. kiedyś właśnie na studiach poznałem mój ideał, ale beznadziejnie spaprałem sprawę... I do dzisiaj nie mogę się po tym otrząsnąć. A minęło już 10 lat. Kilka razy spotykałem się z różnymi kobietami, coś musiałem zrobić ze swoją samotnością. Ale po każdym bliższym poznaniu czułem, że związek z tą czy inną będzie przypadkowy i wymuszony. A już lepsza samotność niż udawane szczęście w związku... Tak więc moje panie, nie każdy stary kawaler to mały Piotruś, czy facet ze zrytą osobowością. To także świadomy, choć niesatysfakcjonujący wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez obrazy ale jak dla mnie
to masz jednak troche zrytą psychikę skoro nie mozesz sie pogodzic z tym co bylo 10 lat temu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez obrazy ale jak dla mnie
normalny dojrzaly chlop juz dawno by zapomnial i sobie i jej wybaczyl, a nie robil z siebie ofiare losu, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×