to nic, że oczy pełne łez I tak nadejdzie nowy dzień !!!!

Ka.ja a jak zakupy sie udały, bo podejrzewam, że po sklepach biegałaś:)

Mam nadzieję, że jutro będzie pogoda ładna, żebym nie wymarzła w sukience :D Kasiuleczka a tak ogólnie co słychac ;)?

A kupiłam sobie bolerko czarne bo sie trochę obawiam jutrzejszej pogody :D a ja nie lubię marznąc :o :D

Co słychać hmm chyba nie najlepiej :) Jak zwykle mam z nim problemy, nie daje mi spokoju, codziennie dzwoni, przeprasza, przyjeżdza stoi godzinami pod balkonem. echh szkoda słów. Juz prawie mu wybaczyłam, jednak cos mnie tknęło i zrobiłam cos czego nie powinnam zrobić

Sama nie wiem, co Ci poradzić. Mój eks tez wydzwaniał, tylko, że zazwyczaj po pijanemu... był nieprzewidywalny :o Ale ja nawet gdyby błagał na kolanach nigdy nie pozwoliłabym mu wrócić do siebie,bo wiele się wycierpiałam przez niego. I teraz wiem, że dobrze sie stało, że ten związek się skończył. Szkodatylko, że w brutalny dla mniesposób, ale już powoli o tym zapomniałam.... Ale wiesz, co.... ja Ci się nie dziwię, że prawie Mu wybaczyłaś. Codziennie dzwoni itd. a przeciez tyle Was kiedyś łączyło... nie można być wobec tego wszystkiego obojętnym. A Ty co czujesz ? Czujesz, że byłabyśw stanie Mu wybaczyć i wrócić do niego?

Ka.ja nie napisałam Ci najważniejszego, bo ja... aż wstyd mi sie przyznać, ale włamałam mu się na poczte... Musiałam mieć pewnośc, że on już z tamtą dziewczyna nie ma kontaktu, że nic go z nia nie łaczy... i wiesz co tam znalazłam? Jej zdjęcia, fotki jakiś innych lasek z czatów, jakieś teksty w stylu robaczku, misiaczku kochanie, on też wysyłał innym swoje fotki. Wiem, że byłam nie w porządku ale przynajmniej teraz wiem, że dobrze zrobiłam że mu jednak tej szansy nie dałam. Jak moge mu ufać, skoro on na każdym kroku pokazujem, że na to nie zasługuje... Tak mi ciężko jest:(

Kasiulka nie będe Ci mówić, że to było złe i nie powinnaś... bo ja sama święta nie jestem, nikt nie jest. A w tym przypadku doskonale Cię rozumiem i bez powodu tego nie robiłaś. Cóż... trzymaj się! Nie warto być z człowiekiem, który tak się zachowuje... przeciez jemu nie można ufać. Trzymaj sie

Masz racje jemu nie można ufać, ale wiesz jak mi jest ciężko powiedzieć odejdź, kiedy on stoi przed mną z takim smutkiem w oczach, tak pięknie mówi, tak przeprasza, ale zaraz potem przypominają mi sie te zdjęcia. To chore juz mam wszystkiego dość. Na szczęście od poniedziałku zaczynam praktyki, więc nie będe mieć czasu żeby o nim myśleć:) Dziękuję za dobre słowo:) 3maj się i udanej zabawy jutro na weselichu życzę:*

No nie dziwię się, że Ci cięzko. Ale musisz się trzymać Będzie dobrze, a Twój eks przynajmniej wie co stracił ! Przez swoją głupote i bezmyślnośc. Dzięki , zabawa napewno będzie fajna :D

Napisz w niedziele jak sie bawiłaś:) O ile będziesz dała rade:P trzymanko

Jak będe w stanie to napewno napiszę :D Buziaki

Hej Wszystkim o ile ktoś tu jest:P

No własnie czy ktoś tu jeszcze bywa :D ? Kasiuleczka na weselu było suuuuper, świetnie się bawiłam i... złapałam welon :D hehe :D A u Ciebie jak po weekendzie ?

No to sie bardzo cieszę, że dobrze sie bawiłas:) Uuuu a wiesz co to znaczy jak złapałas welon:P A u mnie weekend w porząsiu:] w sobotę byłam w stolicy w ZOO a w niedzielę na plaży dupkę opalałam więc absolutnie nie narzekam:P

Kasiuleczka no to fajnie ;) Dawno nie byłam w ZOO :D No wiem wiem co to oznacza jak się złapie welon hehe :D Mój facet nawet mówi, że trzeba coś z tym zrobić :D Jak będę miała jakieś zdjęcia z tego wesela to Ci poprzesyłam kilka jak będziesz chciała ;)

Ka.ja no to pięknie weselicho nam sie szykuje:D:D A fotki koniecznie zapodaj:)

Kasiuleczka jak coś to czuj się zaproszona :D Tak wogóle zapomniałam się pochwalić, że... 1.lipca idę do nowej pracy :D A u Ciebie jak tam, jak sytuacja z byłym, już w porządku ? Aaaa no i Mendela nam gdzieś zniknęła, a z Matim tez w sumie nie wiem co się dzieje, wyjechał już do pracy ?

No nie ma wyjścia musze byc zaproszona:P E a bylego olałam, to na niego działa jak na byka czerwona płachta, poniżył się już do granic możliwości, ale mam nadzieje że mu sie to niedługo znudzi i przestanie mnie nękać, ale czasem mam jakieś złe myśli, że on w akcie desperacji może coś mi zrobić, kilka razy groził, że albo bedę z nim albo z nikim... Jego leczyc trzeba, ale póki co wolę sama nie chodzic nigdzie jak już ciemno na podwórku bo wiadomo co dla niego do łba strzeli, on jest zdolny do wszystkiego:O Ooo no to gratuluję nowej pracy ! Opowiadaj co będziesz tam robić:P Ja teraz też pracuje tylko społecznie:P Zapierdzielam po 12 godz dziennie w szpitalu w ramach praktyk... Ale dzis udało mi się wyrwac o 14:00 bo musiałam isc z fryzjerem na sobote sie umówić i do rosmanna wstąpić:P A Mendela moze gdzieś na wakacje wyjechała i leży tyłkiem do góry, co do Matiego to podejrzewam, że już w Niemczech jest... ale pewności nie ma:P

Kasiula Ja będę pracować w sekretariacie :D Co do szpitala to moja babcia była pielęgniarką i jak byłam mała to myślałam, że tez będę. Kiedyś nawet kotu zastrzyk zrobiłam z wodą :D Podrapał mnie strasznie :( :D no i ostatecznie plany mi się zmieniły hehe:D A Mati faktycznie CHYBA jest już w Niemczech, szkoda, że nie ma z Nim kontaktu bo fajny chłopak z niego :) Aha i ciesze się bardzo że sobie z byłym jakoś radzisz. A znudzi Mu się napewno, jak nie będziesz reagowała .

Witam Drogie Panie, Ka.ja to życzę Ci szybkiego weselicha, bo ten welon to dużo oznacza :) Chociaż ja złapałem muchę, a jednak wszystko się posypało krótko po tym, ale to pewnie tylko takie małe nieporozumienie :) Jeszcze nie jestem w Niemczech niestety, bo wypadł mi nowy dużo lepiej płatny etat i teraz muszę jeszcze angielski powtórzyć, bo bardzo mi się przyda, gdyż będe latał po wszystkich filiach tej firmy na całym świecie i będę musiał się dogadać więc podejrzewam, że zacznę od sierpnia, bo już czekają na mnie :) Ka.ja Tobie również życzę powodzenia w nowej pracy :)

A faktycznie widzę, że tylko Ty Ka.ja i Kasiuleczka jeszcze zostałyście na tym poście, ale jeśli mogę to będę tym trzecim hehe :)

Mati nie tylko możesz, ale musisz być tym trzecim! :D Ale dzis brzydka pogoda, a ja mam wesele :O Mam nadzieje, że chociaż deszcz nie będzie padał...:O

Kasiuleczka u mnie też dziś nie za specjalna pogoda, bo ogólnie pada cały dzień, ale myślę, że jutro będzie ok, bo wybieram się nad wodę (moje ostatnie dni wolności, gdyż od poniedziałku będę miał cały lipiec zawalony kursami angielskiego, masakra :) ). Życzę udanego weselicha :)

Oj, coś cichutko się tu strasznie zrobiło :)

hej a moj genialny pomysl nie wypali jak widze niestety...siostry mnie zgasily i wogole caly czas mi to wybijaja z glowy i teraz jestem w kropce,bo chce i to bardzo a nie umiem wybrac miedzy chce a powinnam...faktem jest ze najprawdobodobniej przelozą mi sie studia o rok minimum,ale chyba powinnam sama rzadzic swoim zyciem,a one robia to za mine,ulozyly juz mi zycie i teraz ciagle slucham jaka jestem glupia...ehhhhhhhh

chcialabym jechac na wakacje...szukam pracy ale slabo mi idzie;/;/

Mati, Kasiuleczka, Mendela Ciesze się, że tu jeszcze jesteście :) Ja dzisiaj miałam 1wszy dzień w pracy i jestem wykończona :o Mnóstwo pracy jest w takim sekretariacie :o I ze wszystkim musiałam się dziś zapoznać i wszystko sobie przyswoić, żeby się nie mylić w wypełnianiu różnych dokumentów . Masakra :D No ale... pierwsze koty za płoty :D Kasiuleczka-> No i jak po weselu :)? Mati a kursy angielskiego to czysta przyjemność :) Przynajmniej dla mnie by była, bo ja bardzo lubie języki obce :D Ty mi zyczyłes powodzenia w nowej pracy to ja Ci zyczę błyskotliwej i oszałamiającej kariery :) Mendela => no moim zdaniem też powinnaś wziąc swoje zycie w swoje ręce i robić tak, jak uważasz . Co do szukania pracy to może wybierz się do Urzędu Pracy, tam napewno Ci coś pomoga znaleźc ;) Głowa do góry :) dla Was wszystkich Kochani :)

Hej Wam wszystkim! Właśnie wróciłam z pracy Jezusie styrana jestem, ledwo żyje :O Chyba musze sobie kupic jakis krem na zylaki bo mie ciągle nogi bolą:O A na weselu zajebicho było:) Alez sie wybawiłam;) Suuuuper impreza :) Ka.ja zobaczysz niedługo ogarniesz wszystko i juz będzie Ci dużo łatwiej sie tam pracowało, pierwsze dni są najgorsze :P

nic juz nie wiem...bylam,to mi powiedzieli ze prace sezonowa mam sobie po okolicy poszukac...zle z emna niestety i nie iwem co robic zeby sie poprawilo...

Mendela nie łam się :) A pracy ja też potrzebuje ale tylko na lipiec i polowe sierpnia;) w następnym tygodniu sobie czegoś poszukam :) A jak tam studia złożyłaś juz papiery?;)