Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kajaaa5

to nic, że oczy pełne łez I tak nadejdzie nowy dzień !!!!

Polecane posty

Gość Kajaaa5

Mimo młodego wieku jestem osobą, która wiele w życiu przeszła, wiele bólu, smutku, łez, roczarowań, walka o własną przyszłośc. Dziś wychodze na prostą, podniosłam się z dołka.Poznałam wspaniałego człiowieka, który podał mi pomocna dłoń i... został już przy mnie. Poczułam, że jestem dla kogoś całym zyciem. To najpiękniejsze uczucie. Znów czuję, że żyję... tyle łez przelałam, a teraz znów się śmieję, cieszę kazdym promieniem słońca ! Rozumiem jak to jest, gdy nie ma nadziei, gdy nie ma się na nic siły, gdy idzie się spać z nadzieją że rano juz się nie wstanie... Ale niogdy nie należy się poddać ! Trzeba wierzyć, a szczęście zapuka do naszych drzwi w najmniej oczekiwanym momencie ! Trzeba zyc na przekór wszystkim przeciwnościom ! Pomimo, że to takie trudne !! 🌼"Bo to, co uderza w nas ma też swoją drugą twarz jak noc, która po to jest by słońce mogło wschodzić " 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghnvghgf
a jak sie poznaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Kajaaa5... Chciałbym żeby to było takie łatwe, ahh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
Ja wiem, że to nie jest łatwe . Naprawdę dużo złego mnie w zyciu spotkało, nie wierzyłam że spotka mnie cos dobrego... ale tak się stało !! Nie można tracić nadziei, trzeba się podnosić z dołków ! Poznaliśmy się dzieki mojemu kuzynowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Mnie tak dziewczyna załątwiła po 5 latach bycia razem i zaręczynach że nie wiem czy będe potrafił komuś jeszcze zaufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
Ja tez zostałam bardzo skrzywdzona i oszukana przez bliska mi osobę, przez faceta którego bardzo kochałam. Skrzywdził mnie, zostawił bez słowa. Nawet chciałam popełnić samobójstwo, zostałam sama ze wszystkim, z problemammi, załamana. Myslałam że nikogo już nie pokocham, nie zaufam... i własnie wtedy zjawił się On ! Ni stąd ni zowąd, w najmniej spodziewanym momencie, gdy byłam na samym dnie... Trzeba wierzyć w to, że sa jeszcze dobrzy ludzie ! Musisz w to wierzyć, nie tracić nadziei. Wiem że teraz te słowa wydają sie puste ale BĘDZIE DOBRZE! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Wielkie dzięki za słowa otuchy, ale jakoś narazie przynajmniej nie widzę przyszłości dla siebie. Poza tym za miesiąc wyjeźdzam do niemiec do pracy więc nawet nie liczę na znalezienie miłości teraz, a później już tam może być tylko gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
Nie rozmyslaj nad tym, nie skupiaj się na tym, bo najgorsze co może byc to rozpamiętywać , rozdrapywać rany i zatracać się we własnym cierpieniu. Żyj ! Wstawaj rano, staraj się myslec pozytywnie a napewno będzie dobrze :) Życie potrafi zaskakiwac pozytywnie :) Trzymam kciuki za Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Wielkie dzięki Kajaaa i życzę Wam Wszystkiego Dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
:) Fajna pioseneczka dla kogoś szczególnego...Daroo-Właśnie Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daroo
dzieki, wspieramy cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Najgorsze to jest to ,że ten wyjazd do niemiec był w dużej mierze dla niej, dla nas. Chciałem wszystko jej zapewnić, a wiem, że nie musiałaby nawet pracować. Miała by wszystko co tylko by zapragnęła, a ona wybrała innego ziomka, co nią gardzi teraz i nie ma do niej szacunku. To jest najgorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej......ja też jestem młoda, też życie mnie nie oszczędza ,rodzina, kasa, chłopak, wszystko runęło po kolei......czasem mam wrażenie że nic mnie juz dobrego w zyciu nie spotka,podnoszę się na siłę, a chciałabym tak jak Ty właśnie:) mimo tego co przeszłam chłopak tez skrzywdził mnie strasznie ,jakby dokopał do tego wszystkiego.Marzę o tym żeby właśnie kogoś poznać, tylko to mnie wyrwie z tego koszmaru.Sama nie dam rady napewno, brak sił.....mysle sobie co tam Bóg jeszcze dla mnie wymyslił na górze żeby mnie złamać.....dość wszystkiego serdecznie:( ciekawe jak długo jeszcze.MOże jednak faktycznie nadejdzie ten nowy dzień :S chciałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
Nadejdzie Kochana na pewno :) Musisz w to mocno wierzyc :) I ja w to wierzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Vaniliowa... Ja też staram się nie mysleć ale wszystko mi ją przypomina, dosłownie wszystko. Nie wiem czy moze ona jest aż tak nie czuła, że nic na nią nie działa czy może jednak też siedzi i martwi sie chociaż cięzko mi w to uwierzyć skoro wystarczył dla niej miesiąc aby się odkochać we mnie i zakochać w innym, a mieliśmy się za rok pobrać i nie powiem coraz bardziej myśleliśmy nad dzieckiem...Nie wiem co o tym wszystkim mysleć, ale napewno nie mam już takiej werwy na ten wyjazd do niemiec jaką miałem, bo to mnie trzymało że robie to dla nas, a teraz już koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka z internetu
Kajaaa5 : Piękny topik, piękna piosenka. Dziękuję Ci, jesteś jak słoneczko tego forum dzisiaj dla mnie :) Ja też wiele wiele przeszłam, bardzo wiele. I choć z wielu złych zakrętówjuż wyszłam, to wciąż nie ma w moim życiu tej Miłości o której śnię i marzę całe życie. Może kiedyś, nieusatnnie wierzę.. Dziękuję Ci, Słonko , dal Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
Dziękuję Kobietko z internetu 🌼 Duuużo szczęscia Ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati2008 tak sie składa że u mnie tez sie rozpadło wszystko przed wyjazdem za granicę......moim wyjazdem.....do niego, tam gdzie pracuje....to samo - nadzieja na lepsze zycie i wogóle....i też on uciekł od tego, tydzień przed moim wylotem rzucił i to drugi raz , w tej samej sytuacji....najgorsze jest że bliska Ci osoba odwaliła takie coś...ale to nie wszystko, własciwie przeszłam gorsze rzeczy....i modlę się codzień żeby przyszedł w końcu taki moment jak to napisała Kaja na wstępie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
21 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajaaa5
Vaniliowa jestem z sierpnia a Ty :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Vaniliowa... dokładnie najgorsze że najbliższa Ci osoba odwala takie coś. Powiem Ci że przez te 5 lat ona była zupełnie inna a teraz to jakbym jej zupełnie nie poznawał, jak inna kompletnie osoba. Ja mam dopiero 24 lata,skończyłem studia i zamierzałem ofiarować jej wszystko, żeby nigdy jej niczego nie brakowało, bo wiadomo podczas nauki niestety nie zawsze było na tyle na ile chciałem żeby wszystkiego było, po prostu nie przelewało się. Na jakiś czas przed wyjazdem zaczęła mówić że ciężko będzie jej sięrozstać z rodziną itp itd, że nie wie czy sobie tam poradzi, była coraz bardziej oschła w stosunku do mnie, aż pewnego dnia zauważyłem, że kompletnie ma mnie w d**ie, a mi się wydaje, że to był pretekst, aby zerwać, bo miała już kogoś. Tylko po co jeszcze nie dawno powiedziała mi że mnie kocha?? Tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywnie.....
\"Kiedy wydaje Ci się że już nie dasz rady utrzymać sie na powierzchni a woda sięga Ci już do szyi, w takim momencie nigdy sie nie poddawaj, bo jest to właśnie ta chwila w której nadchodzi odpływ\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Dużo to ma prawdy w sobie, ale jednej rzeczy nie mogę zrozumieć, a mianowicie jakiego Wy kobiety w końcu potrzebujecie chłopa?? Bo ten co się stara i robi wszystko, żebyście tylko miały jak najwięcej to macie go w końcu za nic, a ten co ma was w d**ie to latacie za nim, sam mam przykład na swojej, bo poleciała do klienta który ciągle pije, znęca się nad nią i ona nie może przy nim mieć własnego zdania. To takie związki was rajcują?? Bo ten co chce dobrze to miękka klucha z niego i nie ma co sobie nim zawracać głowy?? Jak to jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja ja tez z sierpnia , zeby bylo smieszniej,:D :D z 19tego :D Mati...... niech się męczy z tym kolesiem jak mówiiles ze ją kiepsko traktuje, moze kiedyś pożałuje ale ty wtedy dojdziesz już do siebie i wtedy może ona poczuje to co Ty.5 lat to naprawdę sporo.Możliwe ze to sie jej kiedyś odezwie.Ja mam trochę inaczej, mi z kolei były chłopak potrafi czasem napisać, powiedzieć ze dalej kocha, tęskni......to mnie dobija ,bo tylko sie cofam, ale jak zaczynam narzekać ze mi cięzko, i finansowo i psychicznie,proszę wręcz zeby coś zrobił, ucieka, nie ma go....marzę obsesyjnie, spotkać kogoś i wziąć sie za siebie, a tak to motywacji brak i ochoty do wszystkiego. Kaja, trzeba mieć naprawdę sporo szczęścia żeby poznać kogoś fajnego kogo nie odstraszy twoje przygnębienie,pozazdrościć.... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati2008
Vaniliowa... Ja też marzę poznać kogoś komu będe potrafił znów zaufać, ale ze względu na wyjazd niestety nie ma nawet zbytnio sensu się angażować, a w niemczech będzie już tylko gorzej niestety...Mi moja po rozstaniu jak dała nadzieję na powrót powiedziała, że tęskni, że kocha bardzo i chce wrócić, ale jak zadzwoniłem do niej w nocy jak spała u tamtego to mówiła po cichu chyba żeby nie uisłyszał tyle przykrych słów do mnie że szkoda gadać. Powiedziała mi że to że mówiła że mnie Kocha i chce wrócić to że ja to na niej wymuszałem itp To najbardziej boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati, ja potrzebuję takiego kluchę właśnie.........za atrakcje w stylu: "ja tu rządzę" albo "jesteś durna", dziekuję....uwierz że ona jeszcze się na nim przejedzie, znam z autopsji....trafisz jeszcze na kogoś wartego Ciebie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×