Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psełudonim

Najbardziej kobieca cecha kobieto to umiejętność gotowania

Polecane posty

Gość hhhhhmmmmmmm.......
aj spodobała mi się to twoja zawziętość a dzisiaj zacząłeś przemawiać ludzkim głosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Mianowicie, Hmmm, co by to miało być? Ja dość rzadko przemawiam ludzkim głosem a jeśli już, to raczej przez przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhmmmmmmm.......
czytam newsy ze świata trochę dyplom szkrobne a w międzyczasie poczytam co tam ciekawego piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhmmmmmmm.......
i co udało ci sie już jakąś tu kiedyś wyrwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Interes__
NIe jedną i nie dwie, Hmmmm. W końcu wiem, w czym robię. :-) Wśród kobiet panuje prawdziwy głód i potrzeba kontaktu z prawdziwymi mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhmmmmmmm.......
to miłego dzionka ja uciekam i życzę miłej pracy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezly desperat z ciebie
czlowieku dlaczego nie poszukasz u siebie w miescie, wsrod znajomych, na spacerze, w sklepie, tylko tu bajerujesz panny? sam widzisz jakie tu są niezalezne kobiety, mezczyzni są idiotami ktorzy szukaja słuzacych, same nie chcą gotować , prowadzić domu, a chcą rozwijać karierę w pracy za 1200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhmmmmmmm.......
tak niewątpliwie architekci zarabiają 1200 zł miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhmmmmmmm.......
praca w domu to ciężka robota, po za tym jakby mój przyszły mąż zarabiał tyle żeby starczyło na godne życie to wolałabym siedzieć w domciu gotować ogarnąć trochę i spędzać mnóstwo czasu z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ręce opadają, fakt...:D:D:D i po raz kolejny (o, święta naiwności) jestem zaskoczona nieznajomoscią takich słów, jak \"dystans\", \"żart\" oraz \"ironia\". Ech, ten mój niewzruszony optymizm...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonima łaknąca miłości
Ech, Kirene, ludzi nie znasz? Smutek, smutek i jeszcze raz smutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam, ale ciągle zdarza mi się trafić na kogoś, kto te pojęcia zna, przyzwyczajam się, a potem łup....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonima łaknąca miłości
Ogromnie mi przykro, Kirene, żeś znowu miałaś pecha. Fakt, ja jestem smutas nad smutasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, przestań... możesz wrocić do poprzedniego nicka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonima łaknąca miłości
Którego, Kirene? Ja miałem tyle nicków, że nickt ich nie spamięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzabi skżek i ruj komaruf
Kiedyś, Kirene, miewałem po kilkanaście nicków dziennie, teraz mnie jakoś fantazja wzięła i opuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryk XXVIII
I trzeba Ci jeszcze wiedzieć, że nigdy nie posiadałem nicka na czarno. Pomorzanka się niemal kiedyś o to obraziła na mnie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zamiast mnie kusić i intrygować, mówisz, żeś bez fantazji? No nie wiem, czy to taka dobra metoda podrywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusić i podrywać Kirene
Że niby, iż co, że ja Ciebie kuszę i podrywam? Toż ja z Tobą, Kirene, jedynie kulturalnie rozmawiam. Fakt - jesteśmy umówieni na randkę, porządny obiad oraz - co nie wykluczone - na uprawę seksu, ale gdzież w tym wszystkim miejsce na podrywanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, przeciez ja już zostałam wystarczająco zaintrygowana, można zrobić kolejną kreseczkę na klawiaturze i zacząć mnie subtelnie zniechęcać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzycie uczciwe
:-) Ja, Kirene, robię narżnięcia na krawędzi mojego starego biurka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystkie kolory zieleni
Zgadza się, powierzchnia biurka jest znacznie większa niż klawiatura. Poza tym, to takie stare, myśliwskie przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zębaty dziad
Nie, a po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy indziej podyskutuję z Toba na temat sprzeczności w tym, co piszesz, teraz musze iść w świat realny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredny bardzo
Że niby rozmowa ze mną jest nierealna, KIrene, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzekłabym, że surrealistyczna, i to bardzo :D dobrze, że nie abstrakcyjna, abstrakcjonizmu nie lubię (bo nie rozumiem) ;) Do miłego pisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pseudonim-naprawdę tak ciężko z gotującymi paniami? Hm... Ja tam gotować i piec mogę 25 godz. na dobę. Jedynie sprzątać nie lubię:(ale jak się nie ma co się lubi;)hehe. To kto otwiera ze mną jadłodajnie? Ponoć jestem niezła w kuchni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pseudonim-naprawdę tak ciężko z gotującymi paniami? Hm... Ja tam gotować i piec mogę 25 godz. na dobę. Jedynie sprzątać nie lubię:(ale jak się nie ma co się lubi;)hehe. To kto otwiera ze mną jadłodajnie? Ponoć jestem niezła w kuchni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×