Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szukanie dziury w całym

Kafe - nasz świat równoległy

Polecane posty

bosz wszędzie o sexie :D gdziekolwiek się nie spojrzy jak nie lody to minetki jak nie minetki to orgazmy:) norrrrrmalnie tak się nasexiłam na forum, że z własnym mezem jakos nawet bzykać mi się nie chce:) mam nadzieję że tak mi nie zostanie dobrej nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************************* Orgazm samochodowy ******************************* W poszukiwaniu kobiecego auto-orgazmu :) (Kobiety droga przez mękę aż do zatarcia się zmysłów) Kobieta swoje pierwsze auto-uniesienia odczuwa już w przedszkolu. Zaciekawione spojrzenia muskają kolegów z grupy "Muchomorków", którzy bawią się swoimi resorakami... - A po co to robią? - naiwnie pytają czerwoną z zakłopotania panią (której mężowski Fiut Tico stanął wczoraj na parkingu i musiała holować go sama). Nieświadome podtekstu seksualnego młode "mamy" rozjeżdżają się z lubością swoimi wózeczkami po placykach zabaw, wydając przy tym odgłosy naśladujące swoich rodziców: - No, masz... weź go do buzi, nie wypluwaj! No, już dobrze, jestem przy tobie, mój mały... Oczywiście lalka kobiety nie zrozumie, ale... doświadczenia się nabiera. Po dojściu do wieku "pasażerskiego" kobieta zaczyna korzystać z transportu zbiorowego; Nie, nie od razu z pociągu jadącego przez tunel! Najpierw tata albo mama podwozi do szkoły. Co bardziej niecierpliwe już od początku edukacji jeżdżą zbiorowym gimbusem. W obu wersjach czuć wibracje, obserwuje się zmiany rytmu i konieczność dostosowania się do ogólnych zasad ruchu. Np. zabronione jest stawanie na środku skrzyżowania albo ponaglanie bez wyraźnego powodu kierowcy, który właśnie stoi w korku. To wszystko jednak nie wystarczy, żeby kobieta dochodziła do wprawy w osiąganiu zadowolenia z jazdy. W wieku obłokształtowym, kiedy dziewczynka zamiast rozdeptanego Forda Ka bardziej przypomina japońskie mydelniczki Toyoty - odkrywa że jest... samojezdna! Zaczynają się delikatne kołowania po górskich rondach, chwilowe wypady serpentynami na połoniny, próby a w końcu próba wycieczki przez tunel pod Kanałem La Manche. Próba wjazdu... Zonk! Kontrola osobista! Szlaban w postaci szczelnej Służby Celnej Jej Królewskiej Mości Waginy II. Cóż... widocznie ta kraina nie należy jeszcze do Strefy Schengen i na razie nie wpuszczą. Jeszcze musisz poczekać, smukła Wieżo Eiffla! Mmmmmmmm.............. kurs na prawko;) Przystojny instruktor obiecuje, że "jak będzie Pani uważać i jechać ostrożnie, to nie wpadniemy..." . Sprostowanie, że chodzi o drzewo, nie jest w stanie zatrzymać ruszającej wyobraźni, w której prężący się dumnie na dachu znaczek X X X X XXXX kojarzy się jednoznacznie... Kiedy instruktor zapewnia, że w razie czego ma osobisty hamulec i na pewno zdąży, kursantka ma "ambiwalentne" odczucia myśląc: - A co będzie jak jednak nie zdąży i się wpieprzymy w jakiegoś malucha??? Młodej kursantce przez sieć nueronów przelatuje całe życie ubabrane pieluchami i koniecznością założenia 9-cio mięsięcznej blokady na kierownicę... - Nie! Instruktorze, a czy koła w tym aucie nie pękną? To powoduje, że pomimo chęci na swobodną jazdę, czuje jednak opory. Uniemożliwia to jej pełne rozkoszowanie poznawaniem tajników prowadzenia się i dojście do upragnionego finału - zdanego egzaminu na Prawdziwą Kobietę za kierownicą. Otrzymanie oficjalnego domumentu uprawniającego do legalnego użytkowania tzw. AUTA to niczym utrata dziewictwa. Gdyż - jak podaje Równoległy Slownik Kafe - AUTO to: A-utomatyczny U-możliwiacz T-łokowy O-rgazmu Jest już coraz bliżej Znalezienia. Po utracie auto-cnoty kobieta jeszcze nie ma potrzebnego w poruszaniu się po drogach publicznych doświadczenia. Stąd przepoczwarza się w Dorosłą Pasażerkę. Początkowo zadawala się przelotnymi podwiezieniami. Realizuje je za pomocą tzw. przedłużeń męskości zwanych z.a.j.e.b.i.s.t.y.m.i. f.u.r.a.m.i. Ich wlaściciele wydają podczas jazdy orgiastyczny dźwięk UMCYŚ_DUPCYŚ CCCC wydobywających się ze swoich podrasowanych (w swoim narcystycznym mniemaniu) przerośniętych masą mięśniową głośników. Nie, zdecydowanie nie tędy droga! Dojść to tu można jedynie do głuchoty. W celach poszukiwawczych kobieta przeżywa też zauroczenie krótkimi trasami z przygodnie poznanymi, niewyróżniającymi się niczym grzecznymi gentelmanami szos na "pikniki na łonie" z opcją skrętu w przydrożny las. Decyzja porzucenia tych praktyk podyktowana jest nie dojściem do orgazmu, tylko do wniosku, że to mrówki są odpowiedzialne za jego brak. W miarę postępów w prowadzeniu się kobieta próbuje także podrzucania siebie na gapę mężom koleżanek. Czasem przynosi to efekt podobny do orgazmu, szczególnie w chwili, gdy skupiona na trzymaniu drążka w ręce zauważa nagle, że ... auto zamarło na czerwonym świetle, a na przejściu dla pieszych pojawiła się rodzona żona kierowcy... - Czy to orgazm? - pyta. - Nie, to zawał - odpowiada nie-swój-mąż i szybko wrzuca wsteczny. Próba samodzielnego łapania okazji na dłuższy kurs. Może tędy droga do upragnionegop orgazmu? Gdzie zdobyć samochód do rejestracji? Wszyskie jakieś takie... stare, z odzysku albo mają klepane maski. I prawie każdy ma już właścicielkę, albo co gorsza komplet pasażerów w fotelikach. Gdzie szukać???? Niecierpliwość i codzienne przebieranie nogami po chodniku frustruje i czyni złośliwą dla otoczenia. - No i co się gapisz, sflaczały Trabancie! - czasem krzyknie wkurzona do oblizującego zeschnięte uszczelki emeryta. tylko tacy mi zostali? Obleśne, zdezelowane wraki! Niedoczekanie!! Ślady na asfalcie skierowały w stronę niepozornego budynku z napisem "Sex-Shop". Na początek może... dlaczego nie? Własny, mały środek lokomocji! No name:) Taki mały, a cieszy :) Lśniący i jakie ma śliczne wystające dookoła chropowate spojlerki! :) Garbusek z napędem na dwa paluszki....! :) Nieodłączny towarzysz kobiecej podróży. W każdej torebce czy schowku na bieliznę znajdzie się dla Niego miejsce.... Ruszamy. (...) " Najpierw powoli i trochę z umiarem, ruszyla maszyna ..." Nie! Więcej finezji! Może włączyć radio? Z głośnika wydobywa się Tylko5 taktów, ale jakże gorących: (...) Kolorowe sny, kiedy ja dotykam ciebie, zwariowane sny, kiedy w nas tańczy pragnienie... heeeeeej! hooooooooo!...... tak wiruje cały świat!" No, coś w tym jest. Szkoda naprawdę, że nie ma kto prowadzić. Cóż to? Warunki jazdy zaczynają się pogarszać? Widoczność spada za przymróżonymi powiekami... Opony jakby ciężej znoszą ciężar oddechu. Zaczyna się naprawdę mokra nawierzchnia. Dają o sobie znać drgania zawieszenia, a amortyzatory pracują z coraz wiekszą trudnością. Mijany zakręt ledwie pozwolił na szybki skręt i zapanowanie nad kierownicą... Niewinnie muskany od czasu do czasu wlew paliwa ukryty za małą osłonką... To tu chyba jest żródło mocy! Szamotanie się z opornym detalem przywodzi na myśl nieodpartą konieczność szybkiego zatankowania. Coraz gęściej padający deszcz wymusza włączenie wycieraczek na najwyższe obroty... Do przekroczenia dozwolonej prędkości oddechu już tylko mały, niewielki odcinek autostrady rozkoszy... Tłoki pracują ostatkiem sił, zawory dzwonią "Allleluja", wskażnik temperatury wody zapomniał, gdzie jest koniec skali... Ciepło, ciepło...gorąco!!!!!!! ...... ...... Dalej! No, stać cię na wiecej, mechaniczny sukinsynu!!!! I stało się.... Kurwa! Dlaczego nie parzy????? Zamiast ach! i och! z gardła wydobywa się jedynie: - !@#@#$%$%^^&&**(&^&^%%$#$@# !!! Teraz, to już się doigrałeś! Nie żyjesz od jutra! I ty masz czelność wypuszczać takie buble? Wszyscy się dowiedzą, jaki z ciebie niekonkurencyjny impotent... Sukinsyński producent baterii!!! Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!! ---------------------------------- Kobieto! Chcesz uniknąć rozczarowania? Kupuj tylko markowe produkty ze znakiem jakości! ********************************************************* Albo zadzwoń do mnie;) Copyright by Szukanie dziury w calym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i szukanie mnie dobił na maxa dziś ................ ;) sama chciałam miałam już iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło mako ale Ty coraz dłuższe teksty pszesz hehhe, Szukanie ale rozczarowałes mnie, bo zacząłeś na dzieciństwie a skonczyło się na mechanicznym przyjacielu, taka ma byc nasza ewolucja sexualna>>?? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie, 1) "Owszem, szampana za dwie minetki" :-D zacząleś szampana beze mnie! wiem, bo na klawiaturze mylisz prawą stronę z lewą ;-) 2) ta część 2 o kobietach to historia science fiction czy oparta na faktach? 3) ja nie mogę do Ciebie zadzwonić, bo nie przypominam bohaterki tej "orgasm story" :-( ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mialam iść spać. No dawaj numer:P:P Ale stweirdzam, ze: wolę piknik na skraju drogi a mój weekend zaczynam hasłem:poniedzialek zaczyna sie w sobote! ponieważ trudno byc bogiem dla kobiety:P czasem bywasz tylko żukiem w mrowisku alboprzyjacielem z piekła:P* * * * *rozszyfrowanie dla zainteresowanych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola Każdej może się przytrafić "nieszczęście". Zresztą, te misi z Duracella tak pomykają, że producentom innych baterii spadła sprzedaż :) kotka A czy nie będzie zbyt dosłownie jeśli zapytam, czy można sobie Strugać Borysa w krainie Arkadiji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Każdej może się przytrafić "nieszczęście". Zresztą, te misi z Duracella tak pomykają, że producentom innych baterii spadła sprzedaż" nic nie rozumiesz, mnie się takie nieszczeście nie ma okazji przytrafić, nie przeszłam też żadnego z etapów takiej seksualnej edukacji, wiec widzisz, inna bajka jestem ale moze dobrze, ze się wydało, ze nie jestem w Twoim typie, lepiej wcześniej niż później :-( ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja się pierwsza tłumaczę - nie poczułam niczym dotknięta :-) wyzłośliwiam sie tylko i reklamuję (wiesz, inna niż te, które znasz bla bla ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, przecież to dla naszego dobra, w końcu odwyk nasz cel! Szukanie, jesteś taki miły, troszczysz się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Polci się, widać, spodobała perspektywa reklamacji i usłygi z nią związanej" Justys, Ty jakos podejrzanie duzo wiesz na te teamty, chociaż w sumie moge się mylić, bo u mnie to tylko wiedza teoretyczna, w zwiazku z tym nie potrafię zweryfikować Twoich twierdzeń :-P "Polcia, nie chodziło o nasz odwyk tylko jego..." zawsze mozna upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie na temat: szok moj kot wyskoczył z okna! zwariowała, ale tak sie wystraszyła ze jak wyszłam na dół to potulnie poczłapała ze mną do domu, gupolica (wiem głupia pisze się przez ł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie, a Ty nie mozesz wytłumaczyć kto to są ci Borys i Arkadyj? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pierwszego to nie jest jej pierwszy raz ale robila tak jak była mała, teraz zawsze siedziała na parapecie lub balkonie i tylko obserwowała, a dzis cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strugaccy
To są ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nic sie nie stało ale się zdziwiłam mysle ze mogła spasc bo ona lubi polowac na pająki komary i muchy, jest cała i zdrowa tylko była wystraszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno nie na temat: kiedys jak była mała to wyskoczyła, wdrapała się nadrzewo na sam czubek i bała się zejsc, godzine stałam pod drzewem i wołałam ją kici kici a ona miauczała, widok był conajmniej smieszny, potem przyszedł ex bo akurat odwoził córki do domu z wakacji i wlazł po nią na drzewo, cyrk za darmo...dla sąsiadow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wanny raz wpadła jak się kąpałam teraz już nie próbuje, ale musimy ukrywac patyczki do uszu bo wybiera je i się nimi bawi, czyste oczywiscie, kupiłam jej teraz takie najtańsze do zabawy, zeby miała swoje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez sie obrucić napewno zdąrzyła.. dla kotów 1 pietro to nic strasznego no chyba że szok.. mój wczoraj się ześlizgnął:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Strugaccy To są " dzięki podglądaczko/u ;-) napiszesz coś jeszcze? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Od jutra zaczynam odwyk od kafe" ale całkowita abstynencja, czy tylko stopnowo będziesz ograniczać, tak jak ja? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od sytuacji Ju, i od stopnia znajomości pola-stopniowe ograniczanie chyba by nie poskutkowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×