Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szukanie dziury w całym

Kafe - nasz świat równoległy

Polecane posty

Czarownico 👄 Iftar, przestan snuc czarne scenariusze :O to niezdrowe - dla ciebie zgorzkniala jestes strasznie :( ike , nie biegam na golasa , biegam w koszulkach za 100 €, a co , stac mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iftar - swiety osho powiedzial : rolls roycem dojedziesz szybciej do celu :classic_cool: to sa prawdziwe wskazowki zyciowe :P nie slyszalas nauk mojego guru ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike , nie biegam na golasa , biegam w koszulkach za 100 €, a co , stac mnie polecę klasyką kafeteryją....... bo szkoda mi weny na zieloną żalisz się czy chwalisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sto Ojro
A biegaj se za mną, biegaj, nawet i bez koszulki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żalisz się czy chwalisz?? ani , ani :) rozmawiam dziewczyno twoim jezykiem , bo innego nie jestes w stanie zrozumiec , ale widze ze w koncu dotarlo :P :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona achaaaa a to wcześniej władałaś innym??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak a propos tematu szczęścia szukanie niby taka mała rzecz a cieszy płakałam nawet żywymi łzami jak licealistka tak tak- ike wbrew pozorom ma uczucia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zainspirowany tematem http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4177963&start=0 Był już Władca Pierścieni, Wiedżmin, Willow... ************************************** SZEPTUCHA do ucha szepcze...wysłychaj ************************************** OPIS WIZYTY ------------------------------------------ "A mnie sie zdarzylo osobiscie byc u szeptuchy. Bylo to w Orli. Ponad 10 lat temu. Zaciagnal mnie tam znajomy. Siedzialam na takim duzym podworku, przygladajac sie ludziom, tloczacym w kolejce. Biegaly jakies dzieci, dorosli stali w ciszy i milczeniu. Nagle szeptucha wyszla na zewnatrz, popatrzyla na mnie takim spojrzeniem, ze jeszcze teraz czuje ciarki i wskazujac na mnie palcem, powiedziala: - TY!!! - Zdebialam!!! Ludzie sie rozsuneli (a kolejka byla solidna, mimo to nikt nie sarkal), weszlam do chaty. Szeptucha posadzila mnie na taborecie , przy stole, pod sciana, tuz obok okna. Pytala, co mi dolega, narzucila mi na glowe kawal bialego plotna (chyba plotna), potem cos mamrotala, widzialam jakis blysk (potem znajomy mi tlumaczyl, ze to bylo palenie lnu czy cos). Nie wiem, czy z nerwow, ze tak zostalam wyrozniona, czy z niezwyklosci chwili - mialam atak smiechu. Oczywiscie tlumilam to, ale nie moglam powstrzymac.... Dostalam potem jakies zawiniatko, ktore mialam wyrzucic na oststnich rozstajach (czy skrzyzowaniu) za siebie. Potem mialam przez iles tam wieczorow zuc skorki chleba i z jedna noga za drzwiami codziennie odmawiac modlitwy ------------------------------------------ Bierzcie i leczcie (się) z tego wszyscy - to jest bowiem mądrość ludowa, przez wieki i na wieki wydana... --- http://www.mypolinfo.com/home/art.php?id=1662 --- A Orla konkurencja nie śpi....:) Najbardziej znana, Olga Sawicka z Wawy, z Mokotowa, wystąpiła u Drzyzgi --- http://www.szeptunka.com/kontakt.php http://www.gwiazdy.com.pl/10_04/8.html --- WYRUSZAMY do ORLI ----- http://mamo-tato.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=5&t=1324 ----- A tak w ogóle..... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3384292&start=0 I Niech Moc będzie z Wami :) A dla tych, którym wystarczy Szeptucha z Youtube i język ze wschodu.... Może mniej skuteczne na dolegliowści serca, ale za to jak miło dla oka :p ******************************* http://www.youtube.com/user/szeptucha#play/all/favorites-all/1/J5yV8R39sRM *******************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D wiem, że tu poważna;) tematyka i trochę przyziemiem powieje ale mam pierwsze wygrane starcie na allegro [dziki taniec brzucha]:D ale adrenalinka - konkurencja duża i ... nic z tego moi drodzy czarownica zgarnia pulę:D:D:D (proszę się nie śmiać) to się wytnie:D teraz wracamy do poważnych rozważań szepuchowych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ileż czasu poświęconego na tzw. dobre maniery mogłoby z przyjemnością właściwą byciu sobą skutecznie wpłynąć na wzrost wskaźnika osobistej szczęśliwości.... ********************************************************* ARYSTOKRATA czy CHAM.... - kierunek: wolność ********************************************************* Czy jednak to takie proste? Pytanie jest czytso teoretyczne, ponieważ żyjąc między ludźmi - wraz z nimi wyznaczamy pewne granice otwartości jak też powściągliwości. Różne dla różnych tzw. kręgów. Socjologia jednak rozkłada ręce w geście niemocy na fakty, zataczania koła. Od prymitywizmu wyniesionego z domu rodzinnego i środowiska, w którym się dorasta i uczy życia - możliwy awans do kolejnych kręgów uznawanych zwyczajowo za lepsze, wyższe, bardziej "światowe" i oznaczające ogólnie nobiltację w oczach społeczeństwa - jest przysłowiowym wpadnięciem z deszczu pod rynnę. Bo gdzież szukać większej liczby przedstawicieli Homo Sapiens bardziej prymitywnych w swoim poczuciu wyjątkowości i spełnianiu się w kontemplowaniu wręcz atawistycznych cech noszących znamiona perwersyjnej kontestacji norm - gdzież szukać, jak nie wśród klas wyższych, najwyzszych i świecznikowo-wzlatujących ponad poziomy? Wszak... nie wszystko złoto co się...ŚWIĘCI :P A arystokracja też ma potrzebę zrzucenia krępujących szat ---------- http://www.youtube.com/watch?v=XsJtiolebig ---------- I gdzie tu teraz, kurwa, szukać wzorców? W polityce? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się zdaje, że nam kafeteryjna rodzina będzie pączkować w rozsądnym czasie, czyli całkiem niedługo :) Oczywiście żaden domysł nie jest potrzebny. Kochamt fakty, a plotki są równie potrzebne jak portal Nasza-nibyklasa. Czyli - do dzieci..... znaczy - do dzieła! ******************* DZIEWCZYNKA ******************* A Tribute to MoTHern Talking Luśka :) Kiedy pewnego, sierpniowego dnia nie mająca jak zwykle co robić gromada nicków siedziała na topiku ike wymieniając "odkrywcze" zdania http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4180023&start=1170 Niespodziewanie jak meteor wpadła o 17:27 Luśka oznamiając, że ... po prostu dziewczynka i już. Kropka. To znaczy nie "już" jako już czyli natychmiast...tylko już postanowione, że właśnie dziewczynka i to niedługo. No, proszę Luśki! Tak nie można! Miejże Pani wzgląd na odporność psychiczną i możliwości obrony przed zawałem drogich kolegów i koleżanek... Jak, co, gdzie? Z kim i - dlaczego tak znienacka? wiemy, że czas to drogi atrybut kobiecości, ale bez przesady. No, owszem, te skrzydlate sieroty zwane jaskółkami coś klapały dziobami o dobrej nowinie, a ciśnienie w powietrzu od dawna przekraczało dopuszczalne normy. Co więcej - jeśli drogie Psełdo porzuciło niecny nałóg bajerowania Luśki i przeszło do innych konkretów, to znak na duuuuuże zmiany w podziemiu kafe. Mamy oto do czynienia z możliwością obserwacji rozkwitającego szczęścia, które Luśce się należało od dawna tak samo jak Sami muśnięcie Motyla prostiow serce azmiast niżej.:p Ale predko do meritum... I cóż my z tym zrobimy? :) Pytanie głupie to i odpowiedź podobna. Bo co właściwie my możemy? :p Tylko wziąć palec, konkretnie kciuk....skierować do góry a resztę zacisnąć w geście solidarności. I składać się na wyprawkę taką, że klękajcie inne fora... Lecz zanim się coś nomen omen z tej znajomości urodzi, kolezanki powinny wspomóc w temacie erotycznej bielizny. Nie żeby była taka potrzeba, ale jak rzeźbić to z klasą! Jesteśmy z Tobą, Luśka. Przed i po. W trakcie sobie sama będziesz musiała poradzić :p Hymne à l'amitié ******************************* http://www.youtube.com/watch?v=Zfw844zv1vw ******************************* If it's a friend If he becomes crazy when you do crazy things If he shows you sometimes he feared for you If nothing less than the best satisfies him for you Je dis que si c'est un ami Alors tu as reussi ta vie Chacun de son cote On est que deux moities A deux on franchit des montagnes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie:D jesteś normalnie stara plotkara!!! :P :D ale i ciocia ike powoli juz myśli o wyprawce dla mini lusi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątkowy wieczór...żyć nie umierać:) W każdym klubie obsada imprezowa, w kazdej stacji radiowej muza gra jak trza. Tylko uczestniczyć! I tak jak niektórym po przesadzeniu z dopingiem przeleci przed oczami całe życie...możemy to zrobić bez osiągania drastycznych stanów. ****************************************** W każdym z nas jest dziecka ślad... ****************************************** Zapiąć pasy - zaczynamy! Tylko oryginały - jak na świadomych europejczyków przystało :D ------ http://www.youtube.com/watch?v=KDEl2ErUAM0&feature=related ------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, co tam? Co? Aaaaaa, że temat dla dzieci i mózg pofałdowany nie w tę stronę? No, jeśli pewne teksty się nieco zestarzały to racja.. Ale świeże spojrzenie po - powiedzmy - 20 latach otwiera zupełnie nowe możliwości! Bo śpiewający do telewizora z zapamiętaniem i w narkotycznej niemal ekstazie kilkulatek nawet nie zauwazył, że .....tata śpiewa razem z nim:) Tylko co on się tak głupawo uśmiecha? Mama nie widzi, pewnie zajęta. Może tata coś wspomina? W końcu też był kiedyś młody... :p ----- http://www.youtube.com/watch?v=c-211nhAnYw&feature=related -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrz w lustro, człowieku:) Nie ma legal tajma, jest krzywe zwierciadło. Kiedyś tik-tak oznaczał miłe spędzenie popołudnia przed tv. Dzisiaj - jedynie nazwę świeżego dostępu do oddechu zamkniętego w drażetkach. Słyszysz? Kot miauczy. Biedaczek... przegrał w wyścigu o dobra konsumpcyjne. A czas - tik-tak, tik-tak... ----- http://www.youtube.com/watch?v=P_XK4cn_XK8&feature=related -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakże to? Runęły idealistyczne pojecia i naiwne postrzeganie świata! Edukacyjna rola ma swoje podwójne dno. Oto kiedy krucjata ina rzecz rozświetlenia światopoglądowych wizji kontaktów międzyludzkich wkroczyła na obszary zajęte wczesniej przez niewinne kreskówki okazało się, że są warte więcej niż cały program Ministerstwa pseudoEdukacji. Dziękujemy Ci, O Pani - o nazwisku Środ(k)a tygodnia! Nie warto się już stresować, jak tu dziecku powiedzieć o tych....no....kochających inaczej...bo niektórym przez gardło nie przejdzie nawet nazwa inna niż część napędowa bicykla. To jestesmy w domu....ufffff. Jak na dobrych rodziców przystało - wystarczy puścić odpowiednie dvd - i mamy z głowy. A raczej - z główki:p ----- http://www.youtube.com/watch?v=ur3Fn9cWYqw&feature=related -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto chodził do szkoły ten wie, że konia z rzędem ławek temu, kto jednoznacznie rozstrzygnie w sytuacji spornej wyłączną odpowiedzialność i winę za nieporozumienia między narybkiem a łowczymi. Nieraz, kiedy nasza latorośl przyniesie spod skrzydeł kochanej pani nauczycielki niepochlebną uwagę na swój temat - prawidłowa reakcja rodzica jest natychmiastowa: - Ta nauczycielka chyba się naćpała! Takie idiotyzmy wypisywać! I jeszcze mam teraz iść i się jej tłumaczyć! - A kto ją tam wie - chwyta się ryzykownego twierdzenia nasz małty winowajca. - Ostatnio jakaś taka ospała przychodzi na lekcje i ma kretyński uśmieszek na twarzy.. - To coś ty właściwie nabroił? - pytamy z nadzieją w głosie, że chodzi o niewinnie wypowiedziane słowo "cholera" a nie ciężkiego kalibru wykroczenie... Zamiast odpowiedzi juniotr pędzi do swojego pokoju i włacza nieco głośniej (czyli normalnie:p) muzykę. Wsłuchawszy się w dźwięki jako żywo przywodzące ma myśl zebranie w pokoju nauczyskim, które lata temu spowite w kłęby dymu decydowało o "zdać albo nie zdać" - już sami nie wiemy..... a może junior ma rację? Pani się na pewno naoglądała nieodpowiednich bajek! :p ----- http://www.youtube.com/watch?v=1RULMxJuRio&feature=fvw -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po dniu weekendowo rozpoczynającym okres rozpusty-robieniem-czegoś-innego-niż -w-tygodniu... miękkim ruchem lądujemy pod prysznicem mając nadzieję na bajkowe wspomnienia z dzieciństwa. Za-po-mnij-cie. W niecnej nocnej porze gdy horrrrrrrrrrrrrrrror w telewizorze strach iść do łoża... spod noża ze strachu cały zzieleniały mizerny on i ona... naostrzona skórka niezmarszczona nagle ciach! metalem pozbawiona ogona kona... * łaaaaaaaaaa!!!!! :p ------- http://www.youtube.com/watch?v=2_stCnMJVGw&feature=related ------- ________ * nie testowano na szklarniowych, gruntownie sprawdzone :p Śpijcie dobrze, małe duże dzieci...:) Dobranoc. *********************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×