Czy macie w zwiazku partnera/partnerka z zespolem aspergera?

Pytam bo wiem ze nie jest latwo choc nie wiem dokladnie jak to jest i dlatego chcialbym wiedziec jak to wyglada. Lub tez oboje macie ZA. Ciekawi mnie jak to wyglada.

a co to jest zespoł aspergera ?

w sumie to moglabym mieć ten zespół bo to tak kwiatowo brzmi i raczej pozytywnie sie kojarzy choć jak znam życie to pewnie z takim zespołem nie każdy czuje blusa ..

ZA to inaczej "autyzm inteligentny" rzecz w tym ze rozne to bywa, moze byc osoba naprawde niezla a moze tez byc to ofiara losu. Wiele czynnikow wplywa na to.

No aspergera jest calkiem calkiem, tyle ze jak pisalem rozne to bywa. Jeden ma dobrze drugi gorzej.

Poczytaj sobie o apsergerze moze zobaczysz w tym siebie. A ja przyjde tutaj jutro, bo dzis widze marne szanse.

to tak jak... gdyby babka miala wasy to by dziadkiem była... każdy ma jakis zespół ... nie wierze że ktoś moze żyć tak zupełnie bez muzyki ... czasem zespol jest bardzo spokojny prawie niesłyszalny a czasem perkusja i te inne instrumenty dente ... trudno nie zauważyć :)

:) no ciekawie do tego podchodisz, podoba mi sie to, ale sprawa jest bardziej powazna, zreszta jakbys chciala to wiele mozna o tym poczytac, to jest cos swoja droga powiedzmy na podobienstwo ADHD. A z tym zespolem to nie do konca jest tak bo co powiesz na syndrom aspergera? :) Kazdy sie w jakis sposob syndronizuje? a moze synchronizuje ;)

... krajno ..nie wiem kim jesteś .... zastanawiam się jednak czy jestes taka/taki luzak bezproblemowy zupełnie ze ten ktos z zespołem aspargera jest dla ciebie niczym ktos z innej planety ... jakieś ufo ... nie zapominaj że ci których w jakiś tam sposób określono mają jednak lepiej niz ci ktorych jeszcze nie sklasyfikowano...

rzecz w tym ze to za mna przemawia asperger, a z tym to nie tak łatwo nie tylko znaleźć/miec, byc z druga osoba ale i w spoleczenstwie. Taki jesli juz, a luzak to widac nie az taki jak Ty, chyba ze tak tylko mi sie wydaje.

Kranjo.. Czy juz jestes zdjagnozowany jako AS (asparger syndrom) czy tylko podejrzewasz?

Podzejrzenia, diagnoza narazie jest nie mozwliwa.

ja sadzilam, ze AS wykrywa sie w dziecinstwie. To jesli go masz, to musi byc bardzo lagodna forma. Jak Ci sie z tym zyje? Czy te twoje niekonwencjonalnosci sa bardziej uciazliwe dla Ciebie, czy dla otoczenia?

Bo przewaznie w dziecinstwie widac najlepiej, ale nie u wszystkich przeciez mozna stwierdzic i stwierdza sie ze cos jest nie tak, wielu doroslych zauwarza dopiero w poznym wieku u siebie AS bo wczesniej jakos nikt hmm powdzmy temu komus sie dokladnie nie przygladal. Tak sobie nie jest za najlepiej ciagle siedze w domu. Dla mnia bo jak napisalem powyzej ciagle siedze w domu.

Wiem, ze jakies treningi minimalizujace objawy AS, a takze sposob odzywiania ma znaczenie. Moze warto by bylo sie spotkac z psychologiem? Czy z psychiatra?

tak sobie pomyslalem ze dla otoczenia to tez ale nie tyle uciazliwe chociaz tak tez sie zdarzalo, ale bardziej jako powiedzmy posmiewisko. Co mialo wplyw z przeszlosci na to ze teraz siedze w domu.

na to trzeba miec pieniadze, ale jest nadzieja bo raz w miesiacu w pewnym miejscu przyjmuje za darmo psycholog. Poki co to bedzie dobre i to. Swoja droga dieta to wiem, ostatnio przeczytalem o tym i powoli zaczynam stosowac. Co prawda nie jakos szczegolnie bo narazie probouje odzywiac sie zdrowo, ale dobre i to na poczatek.

Bycie posmiewiskiem moze doprowadzic kazdego do ucieczki od ludzi. Wcale sie nie dziwie, ze sie odizolowales/as. Ale wierze w to, ze jest wiele ludzi, ktorzy rozumieja, ze nikt nie jest perfekt. Nikt. Tacy ludzie sie nie przesmiewaja, tacy ludzie moga cie zrozumiec.. Chyba, ze dobrze sie czujesz w samotnosci...

Tak mi sie wydawalo ze pewna osoba to rozumie, ale niestety wyglada ze jest inaczej, ale moze tak tylko mysle. Za to mam nadzieje ze jest wiele innych osob wyrozumialych. A samotnie nie czuje sie dobrze. (On)

Pomijajac ze nie ktorym nawet ciezko jest niestety dopuscic mysli o aspergerze.

Dlatego musisz sie z tej samotnosci wycofac...chocby malymi kroczkami. Fajnie, ze spotkasz sie z psychologiem. To moze byc przelomowy krok do przodu. Trzymam kciuki.

Dzieki, tyle ze o ile latwiej robic postep przy AS o tyle trudniej wydaje mi sie w samotnosci. Z wlaszcza ze to facet powinien wiele rzeczy itp. Poza tym jak zagadac, czy nie bedzie jakiejs porazki itd.

No ale bede probowal malymi kroczkami a wrecz bede musial bo tak mysle ze duzo da druga osoba moze nawet wiecej niz psycholog jesli bedzie zrozumienie i wsparcie. Tylko musze przelamac sie na tym ze na jednej swiat sie nie konczy jesli nie wyszlo.

Porazki zawsze sie zdarzaja As, czy nie.. Sukcesy tez sie zdarzaja AS, adhd, czy cokolwiek.. Nigdy nie wygrasz jak nie zaczniesz grac... Ciekawa jestem czy sa jakies grupy wzajemnego wspomagania dla ADHD lub As ?

Pewnie sa ale chyba nie w moim miescie, bo tak prawde mowiac jak poczytalem to w kwesti AS nie ma jakiegos zacofania, ze niby to jest co nie wiadomego i ogolnie tak dziwnego ze nikt sie tym nie zajmuje i nic nie wiadomo na ten temat. Bede musial wiecej poszukac i oczywiscie najlepiej zdiagnozowac tylko za darmo to jest dosyc daleko, no ale jak piszesz trzeba sie przelamywac.

A tak przy okazji to siedem groszy ma cos wspolnego z przyslowiomymi trzema? czy tylko tak mi sie wydaje. Poza tym mysle ze nie zaleznie od AS chyba dobrze byloby popracowac nad soba. Szkoda tylko jednak ze nie ma tej drugiej osoby zawsze to byloby inaczej, calkiem inaczej.

Sluchaj...Aspargery sa naogol bardzo aspoleczne..a Ty konwersujesz ze mna calkiem spolecznie. Bez jednego potkniecia. Jesli to nie tajemnica, to co przemawia za twoja diagnoza ?

Siedem to taka szczesliwa cyfra. Wiec chce byc aktywna jak trzy grosze, ale chce miec ten pozytywny numerek.

Przeszlosc, ale widzisz wedlug wikipedia osoby z ZA calkiem dobrze radza sobie przy pisaniu przez kominukatory itp. No tak z Toba mozna powiedziec zle nie idzie, ale rzeczy w tym ze to nie oznacza iz z innym byloby latwiej. Zreszta myslalem juz wczesniej ze dawno sobie pojdziesz, a juz na pewno ze nie uda sie nawiazac dluzszej rozmowy, ale jakos temat zostal podlapany i idzie calkiem dobrze. Co dokladniej klasyfikuje to musialbym zerknac na wikipedie.

3 to moja ulubiona liczba a 7 fakt jest bardzo szczesliwa i tez ja lubie. Zernknelem przed chwila na wikipedia i za duzo byloby pisac, choc oczywiscie nie wszystkie rzeczy tycza sie mnie jednak glownie to fobie i aspolecznosc, zaburzenia mowy. Wklejam tu z wiki to oczym pisalem wczesniej. "Poza tym takie osoby zawsze lepiej komunikują się za pomocą języka pisanego (wszelkiego typu internetowe sposoby komunikacji). Rozmowa przez telefon, czyli sytuacja, kiedy nie widać rozmówcy, może być równie trudna, jak rozmowa bezpośrednia." Ogolnie mowiac jak czytam o Aspergerze to tak jakby widzial siebie. A wlasnie brak ematpii tego u mnie nie ma nie mowiac, ze jeszcze do nie dawna nie bylo mi znane pojecie asertywnosci.