Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

Anna Bella---> moze byc i tak , ale chyba w ogole nie bierzesz pod uwage tego ze oni czasem sie zmieniaja chociaz od tym wzgledem.

ja ma dopiero 17 lat i nie chce ciagle siedziec w domu :(

a co wy chciałybyscie robic ze swoimi facetami :)???

Najnowsza Zolza ja wiem co czujesz. Ja tez mam prblem z wyciaganiem mojego faceta na spacery, bo ciaaagle jest zmeczony:(

musimy to zmienic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! młodośc przeleci a my całe zycie przed tv spedzimy

hhhi a ja miałam szczęscie do takich co mieli zawsze ocohote na spacery tylko ja wiecznie zauczona..czy potem zastdiudowana byłam;)

Pytanie dnia! jak wyciągnąc faceta z domu?????????

Kurczę, sporo przegapiłam, a nie mam niestety chęci czytać. Po pierwsze gratuluje prawka- za którym razem zdałaś? Chwila przerwy w pracy, więc przyłączam się do rozmowy:)

najnowsza zołza--> chyba na stronie 11 jest moja rada, wyjść samej- wtedy na pewno jemu samemu nie będzie się chciało siedzieć w domu.

to co zostawie go z moja mama w domu?

Bywam zludzeniem---> Hej:) Zdalam za 7 razem dopiero:( wiec sama rozumiesz...Sraszny stres... Ale siódemka zawsze przynosila mi szczescie:) 27maja o godzinie 7 za siódmym razem:D Wracajac do pytania, sama cchialabym to wiedziec:)

Bywam zludzeniem--> to wtedy wyjdzie z kolega...:)

Anna Bella---> w związku trzeba iść na kompromis, więc może czasem warto oderwać się od książek? A tak przy okazji co jest dobrego na zmęczone oczy- cała noc przede mną przy kompie- chodzi mi o środki domowe.

Slyszalam ze jak siedzisz dlugo przy kompie to powinnas sobie robic przerwy co mniej wiecej 45 min i patrzec sie przez jakis czas na kolor zielony , wtedy oczy odpoczywaja ale nie wiem czy to prawda:)

Zołzą będę---> to tym bardziej gratuluje, ja w przyszłym tygodniu mam 4 egzamin:( A co wo wyjścia z kolegą, niech idzie, zobaczysz kto pierwszy zatęskni- tylko nie dzwoń w trakcie swojego wyjścia.

On zwykle dzwoni gdy juz jest po spotkaniu i jest juz w domu...Albo napisze smsa ze jestjuz w domu... Teraz bedzie mial w koncu przez jakis czas przerwe w pracy wiec moze wreszcie spedzimy wiecej czasu razem. A w sobote idziemy na wesele wiec w koncu sie wytancze bo ostatnio tanczylam na mjej studniowce;)

ale jak przyjedzie do mnie i chce siedziec jak kupa w domu? co ja mam wtedy zrobic???????????

Dobra dziewczeta ja juz zmykam bo jestem strasznie nie wyspana, poloze sie wczesniej;) trzymać się Zołzy:)

I na to jest sposób (moim zdaniem) - skarbie przepraszam, ale ja się umówiłam z kumpela na spacer, albo idziesz z nami albo siedzisz w domu- ewentualnie albo nawet i lepiej wyjście z psem. a wesela zazdroszczę- ja też dawno się nigdzie nie wytańczyłam, bo za dyskotekami nie przepadam, a wesele przyjaciółki dopiero w sierpniu. A może tak dyskoteka z koleżankami??

to mam go zostawic w moim w domu z moja mama? a sama mam wyjść?

hehe a propo dyskoteki z kolezankami... przypomnialo mi sie jak ja kiedys wyszlam na dyskoteke. Jak bylam u kolezanki i przed dyskoteka troche wypilysmy i nie slyszalam tel. to az przyszedl pod jej dom. Byl strasznie zly i oczywiscie juz podpity co tlumaczyl tym ze nie mogl zniesc tego ze jestem na dyskotece:D glupie tumaczenie... Podobnie tez bylo na spotkaniu klasowym ostatnio. Poszlismy gdzies w glab parku i nie slyszalam tel. Pilismy piwo az tu mi kolega mowi ze moj facet stoi dalej, byl wsciekly bo nie odpisywalami myslal ze cos mi sie stalo(tez byl łykniety)wtedy cos bredzil o rozstaniu a za chwile rozbeczal sie i przeraszal i pytal sie czy go nigdy nie zostawie:O faceci sa naprawde dziwnie i zmienni jeszce bardziej niz kobiety:)

he he

moj to zawsze panikuje jak za dlugo nie odpisuje zawsze mu sie wydaje ze cos sie dziej albo ze cos mi sie stalo...

faceci sa dziwni :)

co jeszcze powiecie? bo zaraz musze wypr napisac ;(

Nic nie powiemy;) hihihi

ale się rozpisałyście.. ;) ja popieram całkowicie zdanie Bezzębnej_łachudry - całkowicie..

Smutno mi dziś, źle mi dziś, wszystko jest do kitu:( Czuję się taka beznadziejna... zawaliłam pracę, Misiek jutro nie przyjeżdża, tylko dopiero w piątek albo sobotę, czuję się do kitu:(

no i co Ci da użalanie się..? nic :P paznokcie pomaluj, zrób spa dla stóp albo masaż antycellulitowy etc - cokolwiek na co masz ochotę (tylko nie zajdaj smutków!) - znajdź sobie zajęcie, od razu będzie lepiej :)

ja tak zawsze robie i co najlepsze działa :) :) :) :) :) ;)