Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zołzą będę i tyle

Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

Polecane posty

Gość Najnowsza zołza
ale on tak mówi pytająco bez rozkazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcześniej pisałaś ze za karę za coś odstawisz mu sex na długo - troche się pogubiłam.. ale, pomyśl, jeśli on w taki, no.. lekceważący trochę sposób, się do Ciebie odnosi to jak będzie się odnosił w przyszłości.. ja rozumiem, że róznie się ludzie do siebie odnoszą, ale mnie osobiście by taki tekst strasznie zabolał i straszie wkurzył. dla mnie to jest teks do laski, której się płaci za to zrobienie dobrze i tyle. podkreślam - dla mnie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
sexu na razie nie bedzie! koniec i kropka. mówie mu ze dopiero poslubie ;P troszecze za duzą wage przywiązuje do kontaktu fiycznego czasem tak ze nic innego sie nie liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
sprostowanie: liczyło bo teraz efekty juz sa coraz bardziej widoczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz.. właśnie o to mi chodziło przy tym tresowaniu młodej dziewczyny przez faceta ;) moje kumpele z LO też w większości były w tych czasach ze starszymi kolesiami (3-5 lat) - po LO jak zaczęły studiować, pracować wszystko się porozchodziło.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziocha ny
DOBRA RADE PODAJ DALEJ:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
Tu się nie rozejdzie. nie rozejdzie nigdy. on nie potrafi zyc beze mnie i koch mnie nad zycie :) takze nie ma szans. wiem ze wydaje Ci sie to tylko głupim gadaniem ale ja wiem co mówie :) chodzi mi tylko o to by w przyszłosci było mi dobrze, bylabym szanowana i miała cos do powiedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Załozyłam ten topik tez po to, że jak kiedys mnie dopadna jakieś wątpliwości albo dół to się tu wypisze, żeby potem nie pokazywać słabości mojemu facetowi! \" Chce sie uczyc jak zostac zolza, ale robie to malymi krokami... Nie jest mi latwo i czasem mi sie to nie udaje ale chyba najwazniejsze jest to ze cche cos z tym zrobic a nie jak mowisz SAmanta, ze my nie chemy chyba nic z tym zrobic... Nie chodzi mi o to zeby sie wyplakac i zeby wszyscy mowili mi ze robie dobrze a on jest zly:O wrecz przeciewnie... chce uslyszec opinie i chcialabym zeby ktos mi pomogl i doradzil i na wyciaganie wnioskow jest jeszce czas... Jednym przychodzi to latwiej innym nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monidło wredne
Yonka, właśnie wykombinowałam jak wzbudzić jego zazdrość! Tak z ciekawości weszłam sobie na czata i wychaczyłam 1 kolesia z którym zaczęłam flirtować. I tak sobie pomyślałam, ze jak ten mój się zorientuje to może więcej uwagi mi poświęci:) Ale z tym moim to cięzko odgadnąć jakie ma uczucia bo to taki typ który nie okazuje uczuć... Co do tych płyt to kiedyś zrobiłam taką wojne, że sąsiedzi w nocy się chyba pobudzili. Tylko krzykiem i złością musiałam mu przemówić że coś jest nie tak. W koncu to on mi powiedział że czuje sie jak we wiezieniu i teraz ogląda filmy jak ja śpie, albo mnie nie ma. A ja wciąż jestem nim zauroczona, a on mnie tak olewa.... Ah Ci bruneci z niebieskimi oczkami....potrafią wodzić....na pokuszenie. Będe was informować co do flirtu z tym gościem, a póżniej reakcją mojego męża , hi hi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to one poodchodziły od chłopów.. "nowe życie" chyba i te sprawy heh :) szkoda, bo takie fajne pary były - naprawdę fajne. to chyba zadna prawidłowość, ale te związki bardziej równolatków (plus minus 1-2) trwają. jedni się hajtają niedługo :) zaczyna Ci dobrze iść, po co się cofać do tego, co było..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołzą będę - Ty robisz jednek kroczek do przodu i trzy kroki w tył. pomyśl o tym co i kiedy chcesz osiągnąć.. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
cofac sie? nie chce! chce byc kochana, szanowana, zdobywana, chce zeby mi dogadzał.......... wczoraj tak do niego mówie ze jest samolubem, ze codzinnie powinnam dostawac czekoladki (w zartach oczywiscie) a on na to: Ty mi nigdy nie kupiłas czekolady tak z miłości, ja ci czasem kupuje a ja przezyłam kompletny szok! zapytałam czy mi wypomina a on na to ze nie tylko tak z miłosci chciałby dostac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
dodam jeszcze ze ja zawsze na okazje kupuje cos fajnego, zawsze innego a ja na wszystkie moje swieta w tym roku (5 miesiecy pod rzad) dostawałam tylko kwiaty :( tylko a juz bym wolała zamiast nich jakis drobiazdzek :) i pprzyszły jego urodziny i co kupiłam???? kwiaty!!!!!!!!!!!!! ;D :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziocha ny
moim zdaniem najgorsze jest to ze pokazujemy facetowi jak bardzo nam na nim zalezy,oni wtedy to wykorzystuja i wszsytko obraca sie przeciwko nam. Ja juz glupia nie bede nauczylam sie na swoich bledach. Czym bardziej go olewam tym bardziej on lgnie i sie stara....co wy na to zolzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasami kupuję jakieś pierdólki, typu zapach do samochodu czy małe badylki ;) a Wy długo jesteście razem? bo nie kojarzę.. u mnie też na początku było och i ach, dbanie, pożądanie, normalnie cud, miód i orzeszki.. mija z czasem :P mniej lub bardziej, ale podobno wszystkim tak trochę mija z kwiatami świetnie Cię rozumiem :o też średnio przepadam, ostatnio kilka dni temu imininowymi mnie uraczył.. szczerze - mam takie samo zdanie jak Ty - zamiast na badyle mógł pieniążki na cokolwiek przeznaczyć, na kolejny oczojebnie różowy lakier do paznokci, cokolwiek.. ja rozumeim, intencje są ważne etc.. ale Monidło - nie wiem, czy takie flirty na boku są dobrym pomysłem.. o ile w ogóle zostaną zauważone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monidło wredne
To ja mam tak, że musze się prosić o jakieś kwiaty...bo mi smutno. Mój facet nie pamięta o urodzinach moich, ani swoich ani nikogo.Ani o żadnej rocznicy, czy dniu kobiet... Wiec jemu nie jest przykro jak ja zapomne mu złozyć życzenia(choć to niemożliwe bo ja tydzień na przód pamiętam) A jak już mu sie przypomni to tylko wtedy, kiedy widzi że ktoś mi składa życzenia. Taki ja mam pożytek. Więc wy kobietki tak żle chyba nie macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołzą będę - nie wyciągasz wniosków. nie \"odpuszczaj\" mu raz, tylko ciągle. bo to mają być stałe zmiany - aż mu się zakodują w główce. zresztą.. nie chcę Cię już urażać więcej, więc komentarz jednak zostawię dla siebie. ja nie toleruję kółek wzajemnej adoracji i nie czuję potrzeby tu czegoś takiego robić. mimo wszystko. Madziocha fajnie napisała - \"Czym bardziej go olewam tym bardziej on lgnie i sie stara\" ale niektóre kobietki (nie kobiety) wolą czekać na sms i usychać z powodu niesłyszenia jego głosu przez ostatnie 5 godzin. i płaszczyć się nawet gdy to przed nimi powinni się płaszczyć. resztę zachowam dla siebie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziocha ny
moj byly to byl spoko i wielki bukiet mi kupil na urodziny i dal $200 ale go stracilam bo nie bylam zolza....a to ze faceci nie pamietaja dat to chyba norma u nich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monidło - ja kilka razy kupiłam sama jakieś mikrobukieciki "bo nikt mi nie chce nawet kwiatków kupić 😭 " i działało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monidło wredne
S A M A N T A To co mi radzisz??? bo ja przed nim to udaje taka silna kobiete że zrobie to czy tamto. A jak przychodzi co do czego to jestem tchurzem. To on jest silniejszym ode mnie psychicznie, jego mało co zskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc się nie obruszaj na rady, tylko myśl, jak je zastosować w swoim związku, bo każdy facet mimo wszytsko jest inny i indywidualnie trzeba "ogólne przepisy" stosować 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najnowsza zołza
jestesmy razem 2 lata monidło moj zapomniał raz o moich imieninach, fakt przyjechał wtedy do mnie a gdy do domu juz jechał to ja tak: "moze chociaż zyczenia mi złozysz?" a on: czemu nic nie powiedziałas ze masz imieniny, kupiłbym cos... to ja się jeszcze o prezenty nie prosilam :P ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziocha ny
boshe dziewczyny ja sie plaszczylam przed moim bylym i dzwonilam jak powalona i mnie rzucil!!! bo darlam sie jak debilka i mu robilam zakazy i nakazy...ale ze mnie byl debil!!! ale teraz dosc tego!!! od miesiaca go znam i moze zadzwonilam do niego 3 razy, serio pisze...az sie zalil ze nie zadzwonie nigdy...a po co mowie mu...a on na to bo moze on juz nie zyje a ja nic nie weim....hahahha...dobre nie....TO ONI POWINNI O NAS ZABIEGAC, NIE DAJCIE SIE ZOLZY!!JAK WAS OLEWA TO GO TEZ OLEWAJCIE A JAK ZA WAMI LATA TO GO OLEWAJCIE I TAK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam -mój kochany coraz częsciej przyjeżdżał do domu po piwku ,co za tym idzie miał wszystko gdzieś -powiedziałam basta ,najpierw poszłam spać osobno ,jak wstał do pracy to nawet powieki nie podniosłam ,dzwonił 3 dni -rozłanczałam telefon ,na 4 dzień zaczoł pisać sms że jaetem dla niego najwazniejsza ,że bez piwa może żyć a bezemnie nie -jutro wraca z delegacji to dopiero dam mu jazdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monidło - nie wiem.. strasznie dziwny przypadek, ja nie lubię się z takimi użerać, dlatego spławiałam zawsze jak tylko się okazywali tacy.. ja bym pewnie zaczęła brutalnie od tych płyt, ale ja ogólnie jestem raczej porywcza :P pisałaś że powiedziałaś, co by zrobił jakbyś sobie znalazła kochanka.. dlatego pomyslałam, że jemu mogłoby wcale nie przeszkadzać takie flirtowanie na czacie.. Motyl we włosach --> :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monidło wredne
będe pracować nad tym, i czytać wasze rady. Kiedyś "za panne" miałam takiego kolesia, który co miesiąc pamiętał o naszej rocznicy, o wszystkich najdrobniejszych moich i naszych świętach. I bez świąt tez mnie obdarowywał. A teraz... 180 stopni inaczej. Tylko jest u nas tak ze on nigdy jeszcze na mnie głosu nie podniósł, o ręce to nie wspominam! I wsumie wychodzi na to ze on taki niewinny, a ja się na niego uwzięłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za kazdym razem kiedy mam jakas podobna sytuacje, sprzeczke czy cos w tym stylu powtarzam sobie gleboko, ze poradze sobie bez niego, ze zanim go poznalam jakos sobie swietnie radzilam i nie musze wcale do niego pisac, skoro ma mnie gdzies. Ostatnio we wtorek mialam egzamin na prawko.Dla mnie to chyba najwiekszy stres w zyciu:O Przed kolejnym egzaminem bardzo sie balam sama jechac, chcialam zeby mnie ktos wspieral, tym bardziej ze musialam jechac juz o 4 rano:O mialam jechac z moim facetem i bardzo sie na to nastawilam ale okazalo sie w ostatniej chwili ze musi byc w pracy i byl tam do rana. Zalamalam sie calkiem.... Niby caly czas pisal i dzwonil i przepraszal ze nie moze, ze bardzo cchial, nawet plakal co jest u niego niecodzienne. Bylo mi smutno ale pomyslalam ze nie moge uzalezniac swojego spokoju i szczescia od niego i ze pojade na ten egzamin sama i bedzie dobrze:) Zdalam egzamin i dopiero wtedy do mnie dotarlo ze bez niego tez potrafie osiagac sukcesy i nie musze sie od niego uzalezniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×