Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Drapiący się w głowę

Czy możliwa jest prawdziwa miłość bez seksu?

Polecane posty

Gość inka .........
Koleżanko dopisujesz tej wymianie zdań za dużo ... :) Ot tyle ... Ale tak właśnie jest ... Nie jest łatwo walczyć ze sobą, jak się kogoś pożąda, ale lepiej to się kończy, gdy suę zwleka... Zresztą po facetach też to widzimy, jak mu zależy, to nie nalega, ani nawet nie próbuje ... a w innym przypadku to od razu, zanim zapyta o imię ... A laska szczęśliwa, że taka pożądana ... żałosne .. i chwalą się nawet nieraz tym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
:-) Przeholowałaś nieco z filozofowaniem, Inka. Dla ogromnej rzeczy ludzi ważne jest, żeby przeżyć dzień. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
Inka ma rację, Paola. Wzięło Cię na nadinterpretację. Inka mądrze pisze, co nie oznacza, że grucha się ze mną. Nie oznacza także, że we wszystkim się z nią zgadzam. Ale że pisze mądrze, to fakt. Ogromnie lubię mądre kobiety. A który mężczyzna nie lubi mądrych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
Pewnie tak, dla mnie to za mało ... Ale pewnie dlatego, że jest, jak jest ... Potrzebuje dużo więcej, aby żyć ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
PSedłonim - tak jak my uwielbiamy mądrych facetów ... takich niestety wielu nie ma ... Ale są i to ważne .... W ogóle ta ja wolę facetów mądrzejszych od siebie ... Spotkać takiego na drodze swej ... to jest ślad stały .. Całą resztę szybko zapominam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie żartuję, natomiast Wy jakos podejrzanie się tłumaczycie (dużo) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
Wiesz co, Inka, to chyba jest wspólne oczekiwanie. Kobieta pragnie spotkać mądrego mężczyznę. Mężczyzna oczekuje od kobiety mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
:-) My sobie niczego nie tłumaczymy, Paola. My po prostu odczuwamy pewną radość, że udało nam się zrozumieć pewne bardzo istotne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
Owszem, szukamy w drugiej osobie tego, na czym nam zależy ... czego sami chcemy ... Tym co zależy na rozwoju, szukają podobnych sobie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
A co powiesz o reszcie, Inka, znaczy o tych, którzy nie szukają podobnych sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
Człowiek jako przeciwieństwo nas ... może intrygować .. i intryguje .. Ale raczej dotyczy to mniejszych spraw, niż potrzeby ... Jakoś rzadziej zdarza się związek udany wśród takich .... Musi być jakaś wspólna płaszczyzna .... Inne przeciwieństwa jak najbardziej ... wiem po sobie ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
A może jest to płaszczyzna wyznawanych zasad, Inka? Może płaszczyzna rozumu? Jak sądzisz, dlaczego się teraz tak dezawuuje kobiecość? Dlaczego w marnej cenie jest męskość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
Zasad, no nie wiem ... to raczej nie to .... potrzeby raczej ... Byłam ze swoim przeciwieństwem ... on tytuł doktora (nadal się uczy) poukładany perfekcjonista ... zamknięty, mocno stąpający po ziemi ... Ja postrzelona, niezdecydowana, niepoukładana, rozkojarzona wiecznie ... itd. z bogatą wyobraźnią ... Ale mieliśmy wspólne potrzeby ... np. literatura .. wrażliwość na sztukę ... potrzeby rozwoju ... duchowe .... potrzeby pójścia naprzód ... On intrygował mnie tymi swoimi cechami ... Ja jego chyba szaleństwem ... hehe nigdy nie mógł się nadziwić, że można być aż tak postrzelonym ... do dzisiaj nie może ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
płaszczyzna rozumu ... już bardziej ... choć to jeszcze nie do końca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed chwilą była o tym
w tv2, czy możliwa jest prawdziwa miłość bez seksu? jest możliwa jeśli oboje z partnerów jest aseksualna ,czyli ułomni w pewnym sensie, i tworzy tzw białe małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina blue
tak mozliwa jest prawdziwa milosc bez sexu choc terudna napewno ale mozliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
:-) Płaszczyzna wspólnych potrzeb. Istotnie, "płaszczyzna rozumu" jest chyba nieporozumieniem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
Kobiecość, męskość ... myślę, że to kwestia dostosowania się, do czasów .. partnera itd ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
Inka! Ja Cię już prosiłem! Nie nazywaj mężczyzny "partnerem", tak jak ja tego nie robię w odniesieniu do kobiety. Mężczyzna nazywając kobietę "partnerką" ubliża jej po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
przed chwilą była o tym - tylko, że Ty mówisz o stałym związku ... a prawdziwa miłość nie musi być związkiem ... często nie jest nawet ... W związku stałym brak seksu wskazuje na coś złego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
Znaczy, Inka, że istnieje coś takiego jak "nieprawdziwa miłość"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
Mnie nie ubliża ... Facet ma mi towarzyszyć w życiu ... nie należeć do mnie ... Tak jak ja nie chce, być niczyją własnością .... Partner wskazuje na fakt, że idziemy przez życie obok siebie z własnej woli ... A nie dlatego, że np. w wieku młodzieńczym wzieliśmy ślub, bo coś nam się wydawało ... I teraz tkwimy w tym, bo tak trzeba ... To wszystko musi być świadome ... i dobrowolne .... na każdym etapie życia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
To mniej więcej tak (ale jednak może więcej), jak "nieprawdziwa prawda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
Tfu! Inka. Określenie "partner" uwłacza zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Mężczyzna doskonale wie, co się od niego należy kobiecie. Kobieta świetnie wie, czego ma oczekiwać od mężczyzny. Nie i jeszcze raz nie dla idiotycznej nowomowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
(Świetnie, Paola. Widzę, że Cię coś tutaj do nas ciągnie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka .........
PSedłonim - nie.... ale jeśli prawdziwa jest, to nie ma potrzeby mieć władzy nad kimś ... to właśnie z miłości wynika, że nic nie jest przypadkowe ... co do nieprawdziwej miłości .. owszem sporo takowych ... tutaj można się pomylić niejednokrotnie ... miłością ludzie nazywają rózne stany ... Pomijam, że przecież każda jest inna ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważ, że ja pojawiłam się na tym topiku znacznie wcześniej (czasowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
Znaczy, Paola, że ciągnęło Cię w te strony już wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSedłonim
A kto powiedział, Inka, że miłość polega na władzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×