co myslicie o takiej sytuacji...pomzocie mi ocenic

poznalismy sie za granica na praktykach oboje do siebie cos czulismy oboje zwierzalismy sie ze swoich uczuc tej samej osobie ale nic miedzy nami nie bylo nie bylismy para kazde z nas sie wstydzilo pow tej drugiej stronie poza tym ja sie dow o tym ze on chcial ze mna byc ze mu sie podobalam tuz przed wyjazdem do kraju na ost tydz przed udalo nam sie pogadac zapytal czy wroce ....ja pow ze nie wiem jak bedzie nie moge dac 100% pewnosci zobaczysz ze sie zobaczymy ze w nast roku bedziemy razem ja wrocilam on tez...ale nie sam...nie rozumiem chcial io tak szybkoz mienil zdanie? co o tym myslec?