Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek adam

Czy chciałybyście miec dwóch mężów?

Polecane posty

Gość darek adam
Kolorowa ale gdybyśmy zalozyli, że kochasz ich obydwu choć nie wiem czy można jednoczęsnie kochac dwie osoby i to tak samo mocno no ale załózmy, ze mozna. No więc kochasz ich obydwu, obaj kochaja ciebie a dla siebie sa najlepszymi kumplami, układa wam się bardzo dobrze, nie ma w tym związku jakiejś nadmiernej zazdrości itd. Czy gdyby te warunki spełnic to chciałabys miec dwóch mężów. Aha i zakładamy, że otoczenie, społeczeństwo, rodzina akceptuje to i nikt nie uwaza was za dziwaków tym bardziej, że powiedzmy takie związki nie byłyby rzadkością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie on spełnia te obowiązki i im to nie przeszkadza....bo obie Panie są z niego zadowolone....wiesz ja sama w to nie mogłam uwierzyć i nadal nie wierzę, lecz to ich jest życie niech każdy robi w swoim życiu to co chce, byleby to życie przeżyli jak najpiękniej bo jest tylko jedno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek adam
Masz rację Aniu tylko, że czasami a nawet dośc często jest tak, że czlowiek oszukuje sam siebie i wmawia sobie jaki to jest szczęsliwi, jak jest super w jego życiu itp. Może to nie jest dobre porównanie ale czytałem kiedys badania OBOPu na temat polskich prostytutek i wiekszośc z nich twierdziła, że sa szczęsliwe, że lubia swoja pracę, że maja swietne stosunki z rodziną, że świetnie zarabiaja itp. Jakoś średnio w to wierze tak samo jak w tym przypoadku który podalaś. Czasami po prostu robi się tzw, dobrą mine do złej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli miałabym miec dwoch przyjaciół pod dachem to czemu nie :-D byleby nie chcieli miec kazdy po trojke dzieci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek adam
Ale ci przyjaciele byliby równiez twoimi męzami i chcieli miec z toba może nie trójkę a le przynajmniej jedno dziecko :) Zgodziłabys się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciała
:) zawsze to...ciekawiej:P i o monotonie i rutynę trudniej:P no i musieli by dbać o siebie żeby ten drugi nie okazał sie atrakcyjniejszy;) bo panowie z dbaniem o siebie to mają problemy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darku Adamie ;) A czy ty chciałbyś mieć np.żonę i kochankę??? Podołałbyś takiemu wyzwaniu??? Jeśli chcesz możesz się wypowiedzieć mam nadzieję że nie uraziłam Cię tym pytaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek adam
Nie nie chciałbym. Dwie żony przy spełnieniu wielu warunków teoretycznie tak natomiast zona i kochanka to byłaby porazka i nie chciałbym tego choc róznie w zyciu bywa ale na pewno to nie jest dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek adam
A ty chciałabys miec męza i kochanka? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, a dlaczego by nie... człowiek tak naprawdę, z natury nie jest monogamiczny! ale to hipotetycznie, bo w rzeczywistosci nawet, gdyby poligamia nie była zabroniona, nigdy nie zecydowałabym się na taki związek ze względu na ryzyko, a tym ryzykiem jest oczywiscie zazdrosc, kłótnie, złe dobranie partnerów, jednego ciężko dobrać, a co dopiero dwoch i żeby jeszcze, to wszystko współgrało co do dzieci, urodzic każdemu jednodziecko to chyba nie jest wyczyn :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciała
monogamia jest dobra dla łabędzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek adam
Są kultury gdzie to funkcjonuje np. Tybet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek adam
Kolorowa zgadzam się z tobą to raczej by nie przeszło ze względów o których piszesz ale gdyby tak czysto teoretycznie załozyć że nie byłoby w tym związku jakiejś chorej zazdrosci, kłótnii, partnerzy byliby świetnie dobrani itp to w czym taki związek byłby dla ciebie lepszy od związku z jednym facetem. Jakie byłyby plusy takiego związku a jakie minusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciała
nie do mnie pytanie ale i tak odpowiem:P seks raz z jednym raz z drugim-jest lepszy niż z jednym przez 30 lat juz spadam;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukas77
Dwóch mężów lub dwie żony- to jeszcze jest do przyjęcia. Ale powiedzcie mi co z teściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem monogamiczna
ooo...to wy jestescie poligamiczni, skoro mozecie sobie wyobrazic taki związek:)ja nie, ja jestem monogamiczna. wystarczy mi jeden w zupełnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusy-- to napewno to, że jestem poprostu towarzyska i miałabym o jednego więcej na codzień do rozmow, do pomyslów, do wyjazdów, mogłoby byc weselej, ciekawiej ponadto, zakładając ze pracowalibyśmy wszyscy, łatwiej byłoby nam się utrzymać, moznabyłoby zyc na wyższym poziomie, mimo ze mieszkanie większe jeden samochód napewno by nie starczył itp ponadto sex bardziej urozmaicony, kwestia jeszcze temperamentu obu partnerów bo kobieta mogłaby nie wyrobic, ale zakładając ze panowie mieliby umiarkowany temperament a kobieta wysoki, jest to równiez możliwe ponadto na codzień więcej czułości komplementów, okazywanych przecież od 2 partnerów a nie od jednego dla mnie trochę gorzej bo musiałabym ich obu obdarzac uczuciem, rozpieszczac itp i mógłby być to nie lada wysiłek wady hmmm jezeli mialby byc to udany zwiazek partnerski, gdzie kazdy ma wkład w prowadzenie domu, chyba nie powinno być problemów wady byłyby jedynie wowczas, gdyby miedzy partnerami wystepowałyby zgrzyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaka duza byłaby rodzina :-D zaznaczam ze to wszystko mozliwe teoretycznie, w sytuacji ze zwiazek jest naprawdę udany co do mnie, umiałabym pokochac dwoch ludzi, a jeszcze gdybym widziałą ze oni sie akceptują w kazdym widzialabym inne zalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darku Adamie>>>ja oczywiście, że NIE:) dlaczego...??? za duzo osób by cierpiało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z zycia
Mam meza i kochanka. Kazdy z nich jest inny i kazdy pelni w moim zyciu inna role. Sa wspaniali!!! Odpowiadajac wiec na Twoje pytanie, mowie TAK. Zakladajac, ze byloby to dopuszczlane prawem i akceptowalne spolecznie, widze same plusy takiej sytuacji. Chcesz uzasadnienia? Bardzo prosze. Moj maz jest cudownym ojcem i glowa rodziny. Bardzo dba o wszystko to, co w rodzinie sie dzieje. Jednakze ma male potrzeby seksualne i jest ....jakby to powiedziec, malo zaradny zyciowo. W odroznieniu od mojego kochanka. Z nim jest mi wspaniale w lozku, mam seks o jakim tylko marzyc, a oprocz tego on jest bardzo zaradnym czlowiekiem, bez problemu zalatwia wszelkie sprawy niezbedne do zalatwienia. Sa calkiem inni i z mojego punktu widzenia - rewelacyjnie sie uzupelniaja. Gdyby poligamia byla dozwolona, obydwaj z pewnoscia byliby moimi mezami. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to naturalne, że w naszej kulturze jest to niemożliwe, ale w tym topiku chodzi o sytuację czysto hipotetyczną :) Zatem jeśli zakładamy sytuację, którą przedstawił autor na wstepie, to ja przyznaję, że bym chciała i pewnie bym miała :D Gdyby ten drugi był tak fajny, jak mój obecny, to jeśli o mnie chodzi, byłoby super :D Czasem nawet żartuję do mojego partnera, że chciałabym go mieć w podwójnym wydaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie jedynym ewentualnym problemem byłyby dzieci, bo nie piszę się absolutnie na więcej niż dwoje - no zakładając, że każdy z nich godzi sie na to, żebym urodziła mu jedno, to ok. Dałoby sie zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz....
Nigdy!!!! Nie umiem udawać miłości... Kocham Adama więc nie mogę kochać Darka :)) ...na wieki wieków amen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o kwestię uczuć, to jest zupełnie naturalne, że w obecnych warunkach kulturowych pierwsza myśl, jaka przychodzi kobiecie, która kocha swojego mężczynę to to, że nie mogłaby tak kochać jednocześnie innego. Ale to właśnie kwestia kultury, wychowania, dopuszczania do siebie takich aspektów, których obecnie się nie dopuszcza, bo są nieakceptowalnie społecznie. Obecnie obdarzanie uczuciem, o którym piszemy, dwóch mężczyzn jednocześnie jest kojarzone ze zdradą, ma zatem z góry przypisane negatywne konotacje, ale w innej sytuacji (a taką tutaj założyliśmy) myslę, że jest to jak najbardziej możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale to właśnie kwestia kultury, wychowania, dopuszczania do siebie takich aspektów, których obecnie się nie dopuszcza, bo są nieakceptowalnie społecznie. Obecnie obdarzanie uczuciem, o którym piszemy, dwóch mężczyzn jednocześnie jest kojarzone ze zdradą, ma zatem z góry przypisane negatywne konotacje" własnie to kwestia mentanoscii akceptacji społeczeństwa, myślę że każdyjest do tego zdolny (do pokochania dwoch osob) tylko ze względów kulturowych tkwia w nas pewne ograniczenia, poza ktore boimy się wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×