Dlaczego tak malo kobiet nosi ubrania podkreślające figurę, piersi i talię ?

Gdzie spódniczki, buciki na obcasach, gdzie wąskie obcisłe bluzeczki? Chcecie byc kobiece czy nie ? :-o

fajna figurke i tez sie nie steroilam jeszcze narzekalam ze to zle to a teraz jestem po ciazy moje cialko sie zmienilo nadal jestem szczupla ale skora juz nie ta piersi nie takie i teraz zaluje ze wczesniej narzekalam na wyglad i nie ubieralam sie bardzo kobieco bo teraz juz za poźno

dla Ciebie nie :P

co za debil nie mam zamiaru kusic zboczeńców!!!!!!!!!!!!!!!!!

ano dlatego ze teraz coraz wiecej kobiet robi z siebie tlusta swinie i zamiast wciecia w talii jest tam kielbasa szynkowa :-o

Ja bardzo lubię chodzić w ciuszkach podkreślających figurę, lecz nie wiem czy mam dobrą figurę nigdy nie zwracałam na to uwagi i nie mam żadnych kompleksów z tym związane...jestem jaka jestem ;) Pozdrawiam;)

po co mam sie tak stroić ? Żeby na drodze stado spoconych robotników za mną gwizdało i mówiło jaką to mam niezłą dupcie i jakie ładne cycuszki ? Nie! Dzięki! :O

bo jak się tak ubieramy to się opędzić nie można :D a czasem chcemy tylko pogadać, sprawdzić co facet ma w głowie, bez ptrzenia na jego ślinienie się. bez podkreślanaia atrybutów kobiecości łatwiej złapać kontakt wzrokowy (oko-oko, nie oko-pierś, czy oko-tyłeczek) :)

zerknij na nasza klasę albo fotkę to zmienisz zdanie.

ale nie musisz pokazywac piersi, wystarczy ze bedziesz miec bluzeczke podkreslajaca jedrnosc i ksztalt Twoich piersi :-) nikt nie kaze ci ich pokazywac wiec o co chodzi ? :-o

Własnie czekamy na kobiety, prawdziowe kobiety, a nie te które udawają, że nimi są.

acha:) a jak tylko jakaś się ubierze w sexy bluzeczkę z dekoltem i mini, to zaraz powiedzą że kurwa i że takiej to na zonę by sobie nie wzieli!:):) cóz za hipokryzja! Faceci marzą o tym by po ulicach przechadzało się stado sprzedajnych krów, które by można selekscjonować przy piewrszym rzucie oka, po wilekości wymion i zadka!:) figa z makiem :):)

ale nie łażę z butach na wysokich obcasach bo to nie zdrowe- i poza tym dostałam halluksów :(

sam sobie chodz w obcasach zobaczysz jakie to wygodne

spódniczki i dopasowane bluzeczki jak najbardziej, ale obcasów nie lubię :D

a co z tymi facetami ze chodza cali owłosieni, nawet plecow nie wydapiluja a pod zarosnietymi pachami mnoza sie bakterie bo antyperspirantow tez nie znaja? a gdzie jest siłowna to tez niestety zapomnieli. najlepiej piwko, pizza i meczyk z kumplami. a gdzie ci dzentelmani co o imieninach ukochanej pamietaja, kupuja kwiatki i zdaza im sie fajny weekend zorganizowac? no gdzie ideale od 7 bolesci? facet sie stara to kobieta tez, to działa w 2 strony.

ja wlasnie widze, ze wiekszosc kobiet lubi dopasowane stroje, ja juz nie nosze, a dlaczego? bo obrzydliwe sa gwizdania, mlaskania czy przypadkowi kierowcy, ktorzy chca mnie podwozic, jak stoje na przystanku. teraz ubieram sie sportowo i mam spokoj od obrzydliwych natretow.

"...a nie te które UDAWAJĄ, że nimi są." ze co robia? :D :D

cooo?? noszą dopasowane a nawet za małe ciuchy spod, których wylewają się zwały tłuszczu.... :o

bo jak założę spódnicę to się zawsze jakiś oblech po czterdziestce przewali:o

poza tym, zgadzam sie z retro. najlepiej, zeby kazda kreowala sie na dziwke, ktora dodatkowo mozna pomacac za wystajace zza duzego dekoltu cycki, klepnac w dupe przechodzac ulica, a potem wrocic do domu, gdzie zona, swieta dziewica czeka z goracym obiadem i schlodzonym piwem w lodowce. zenujace. :o