Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świętainkwizycja

w jakiej epoce chcielibyście żyć i w jakim państwie?

Polecane posty

Gość świętainkwizycja

Ja nie wiem, ale średniowiecze wykluczam. Zaliczałabym się do świętej inkwizycji wtedy i tępiłabym wszystko czego nie rozumiem. Aż by mi odbiło jak znam zycie. Dlatego dobrze, że nie żyję w średniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest calkiem fajnie - ciekawe czasy jakby nie bylo :) urodzilam sie za czasow komuny i wiem co to znaczy jak nic nie ma w sklepie a teraz widze, ze jest wszystko. potrafie docenic to, ze jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaae
Petersburg, czasy Raskolnikowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym się przenieść w dwie epoki. Wiek XVII i te piękne suknie z gorsetami i lata 20. XX wieku - fantazyjne sukienki do kolan z piórami we włosach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donald się otworzył przed
jaskiniowcy rulez :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... w 19 wieku, jak były takie fajne telefony:D w Peru... chciałabym byc Lusesitą:D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę żyć obecnie w Monako, albo Brunei, tam nie płaci się podatków i wszyscy mają kasę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
A ja bym chciała zyć za czasów Chrystusa i oglądać cuda, których dokonał. Chciałabym tam być. Ciekawe czy bym wtedy w niego uwierzyła. Na pewno jednak nie byłabym Żydówką wtedy. Może jakąś Samarytanką? Wrogiem znaczy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
może byłabym nawróconą Rzymianką lub Greczynką? kto wie? a jak nie nawróconą to potępioną. Bo tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> świętainkwizycja Sorry.. wiara nie powinna się opierać na cudach widzisz cud to dla ciebie jest jak dowód wtedy wiesz a nie wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Czasem zastanawia mnie Poncjusz Piłat. Wziął i umył ręce. Do Rzymu nie wrócił. Nigdy kariery tam nie zrobił. Był prokuratorem, wydał wyrok. Gdzieś tam straszy czyli chyba jest potępiony. Czemu? Jako prokurator wydawał wyroki śmierci? Pewnie nie żałował, że wydał wtedy Jezusa Żydom. W końcu wiedział, że skazuje niewinnego i nie żałował bo nie był to Rzymianin. Świat do dziś jest równie okrutny. A ja też nie jestem Rzymianką. Współczesny Rzym to świry. Podobno tam ma być najgorzej w trakcie tego przebiegunowania. A Ameryce Północnej. Oni tam wszyscy już zgłupieli jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
No tak - wiara to wiara. Ja bym w cuda uwierzyła jakbym je widziała. Zależy jeszcze jakie, ale coś by mnie na pewno przekonało. Ja w to wierzę. Reszta to tam nie wiem. Nic bym nie rozumiała z reszty, ale cud - to do mnie przemawia. A do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Może zwróciłabym uwagę na jakiś cud, na który mało kto zwraca uwagę, jakiś nowy? A na pewno zwróciłabym uwagę na cud pod Jerychem - tam, gdzie przywrócono wzrok niewidomemu od urodzenia. Akurat pod Jerychem. Może poszłabym się zapytać o Atlantydę? Wiadomo jak stare jest Jerycho - najstarsze miasto świata - podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
A ja nie. Epoka kamienia łupanego była straszna. Ja mogłabym najlepiej w raju żyć i nic nie robić. Ale dziś gdybym spotkała Jezusa to bym się go zapytała o Apokalipsę i o koniec świata. Albo tak - czy Majowie i Egipcjanie pochodzą od Atlantydów? Jak on sądzi - to teraz modny temat jest. Mam nadzieję, że Bóg miałby jakiś pogląd na tę kwestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXXX.......
Anglia przełom XVIII i XIX wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Ja wiem , że to jest trochę śmieszne wszystko, ale dziś na jednym paranormalnym forum przeczytałam, że jakaś babka zaczęła się modlić i słuchajcie - jakiś głos z kąta jej zaczął odpowiadać czy przedmiot. I ma takiego znajomego bioenergo...coś tam ala - no i jak się zapytała? - ktoś ty - to ten kąt jej odpowiedział. - już ty dobrze wiesz - a ona nie wiedziała (tak napisała), ale PODEJRZEWAŁA. No i tak sobie gadała z kims jakby z sąsiadką kogo w ogóle nie było - z jakąs przestrzenią. I dowiedziała się wielu rzeczy, w które nie wierzyła za bardzo, ale to była prawda (nagła śmierć czyjaś itp). XXI wiek, Polska, osoba lat około 50. Kto by pomyślał? Dobrze, że ze szklanką nie gadała - dosłownie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Ale nie - wiecie zapytalabym Jezusa o Henocha. Wszyscy uważali go za Eliasza, a ja bym się go zapytała co sądzi o kalandarzach i o Henochu. Takie rzeczy... ile ma lat? też dobre pytanie - bez odpowiedzi chyba. Ale śmierć była zapowiedziana w ST po jakimś nowiu itp. o ile pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarta truskafkowa
ja bym chciala zyc obeckie, bo mamy dostatek, a jednoczesnie ludzkosc nie jest tak bardzo zepsuta przez dragi, alkochol tzn jest ale pewnie bedzie jeszcze bardziej : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Zapytałabym się tak - Nauczycielu, czy twoim zdaniem kalendarz żydowski jest dobry? Co sądzisz o Henochu? Nie wiem jednak czy przeżyłabym to głupie pytanie. Pewnie nie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Pewnie by mi powiedział - A co mnie obchodzi jakiś kalendarz. Ja nie jestem tu, żeby się zajmować kalendarzami. Na taką odpowiedź mogłabym jedynie ucieszyć się, że nie jestem Żydówką bo sam Egipt jest starszy niż data powstania świata wg Żydów więc o czym tu rozmawiać? Może byłabym Egipcjanką? Ale wątpliwe. Jakims małym ludkiem nieistotnym, ale bym się raczej nawróciła. Bo tak. W coś trzeba wierzyć w końcu. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Zważywszy na moją ksywkę sam widzisz, że co najwyżej 0. Jakie IQ miał świętainkwizycja? Mniej niż zero. Ja bym tylko spisywała książki w indeks ksiąg zakazanych to moja inteligencja równałaby się zero (moje zdanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świętainkwizycja
Ewentualnie byłabym nieczynną częścią świętejinkwizycji i zajmowałabym się przepisywaniem Biblii. Ostatnio czytałam, że jeden taki żyl dosyć długo i całą przepisał 4 razy. To by mogła być moja praca bo ładnie piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×