Czy ja mam dziś randkę czy nie?

tamara: ja też na początku napisałam: piątek czy sobota :D:D:D Ale potem napisąłma emaila,że wolęsobote, bo na piątek nie mam opiekunki No mam już numery telefoników przed sobą, ale umyj,ę się ładnie i umyję zęby, jakos tak głupio dzwonić do faceta rozczochrana z łożka i z nieumytymi zabkami, celem poderwania ;) :P

a tak na marginesie: ja kiedyś byłam strasznie nieśmiała w stosunku do chłopaków I jeszcze to wychowanie dziewczynek, że nie wypada, że to trzeba być niedostępną na początku, itd o ja Cię, szło się zastrzelić, nie umiałam gęby owtorzyć przy facecie kiedyś... tragedia, ile mi fajnych kolegów przeszło koło nosa, a mogliśmy się zwyczajnie poznać i pochodzić ze sobą. Ale proszę ile można osiągnąć, jak się nad sobą pracuje :) jeszcze nie umyłam zębów :P

No to powodzenia. Chociaż watipę czy facet jest chetny do randkowania z Tobą. Gdyby był zainteresowany toby 10 emaili napisał potwierdzających spotkanie. Zainicjowałas kontakt, dałas do zrozumienia, że Ci się podoba... a On nic? Przecież wniosek jest jasny... On nie chce się z Tobą umówić tylko po prostu głupio mu odmówic. Może więc być tak, że telefonicznie go przyprzesz do muru i się umówi ale nie wiem czy bym chciała pójśc na randke ze świadomością, że wymusiałam ją na facecie. To poniżające.

Wiesz, jak on taki nieśmiały, to może po prostu zwyczajnie przestraszyć się tego twojego tempa.

A swoją drogą niezłe, wszystko już ustawione, opiekunka, dziecko, a on jeszcze nie powiedział, czy chce...:) Ej dziewczyny, dziewczyny!

no i jak ? umowiliscie sie w koncu czy nie?

moja szklana kula mi mowi, ze on cie w ogole nie potraktowal powaznie. tylko pomyslal, ze jakas obca idiotka do niego zagadala, nie wiadomo po co... prawde mowiac juz o tobie nie pamieta

skołowana ja ale w sumie kobiety knuja ale nic odpisz i jak zadzwonials jak sie skonczylo pisz-pliz bo wszyscy jestesmy ciekawi

mam już umyte ząbki, włoski zaraz sobie ułoże. Złota kula może się mylić :P Będę grzeczna, delikatna, kobieca i kokieteryjna, no to co w tym złego? Jaki facet nie chciałby takiego telefonu rankiem od kobietki? Ha? A swoją drogą, nie wszyscy mi tu pomagają , oj nieładnie źle życzyć tej miłości :)

zły pomysł, ja podobnie kiedys rozegrałam jedną sprawę i nic z tego nie wyszło :-P

nastawię się na 11:30, adrenalinka mi wzrośnie i sru, a co tam, raz się żyje, kto nie wykorzystuje szansy, ten całe życie tylko myśli po cichu , marzy i śni, a do dupy z takim zyciem , ja chcę zyć realnie !!! I kochać i być kochaną:)

proste ze mu sie spodoba kto by nie chcial takiego telefonu ja napewno! dzwon trzymam kciuki mow seki glosem.

seki głosem to jak to jest? Ja mam chrypę i taki gruby głos ostatnio :(

nie dzwon do niego za pozno bo jeszcze sobie ulozy jakies plany na wieczor i nici z randki.

zakład, ze będzie ci głupio? :-P nie czujesz, że jesteś nachalna? :-)

chyba sexy głosem miało być :-D

widzę że napięcie rosnie....

skołowana,napisz co odpowiedział :P zainteresował mnie ten topik

ja przez jakis czas wypierdal...... pomaranczo dzwon nie suchaj ich sa zazdrosni moze byc pieknie, cudowna milosc, nic nie masz do stracenia!mow miło, ciepło trudna tak ujac to w slowach musisz sama wyczuc

cholera, mam jakiegoś stracha, że jednak to nachalne i że mi odmówi chyba nie tym razem, przepraszam Was. Ale to ważna sprawa jest i wiele glosów na "nie"

nie , tam, głupio mi nie jest, ja jestem odważna kobietka, ale nie chcę spalić tej sprawy, a może to rzeczywiście zbyt nachalne , chyba jakos delikatniej wymyślę, bo to jest armata na motylka chyba ..

Jezeli wstepnie przez maila byl na "tak" to nie sadze bys byla nachalna. najwyzej powie ci, ze zapomnial czy cos w tym stylu. a ze niesmialy to na pewno ani nie bedzie niegrzeczny ani chamski. do odwaznych swiat nalezy:)) mego meza tez musialam podrywac ja"!!!!

jakich na nie dzwon nie suchaj tych burakow - zlosciwcow im duzej bedziesz zwlekac to gorzej badz soba wystraszylas sie nie chcesz milosci? nie chcesz byc kochana? uwielbiana?

dzwon! podziwiam! :)

dzwon!

ja radze zadzwonic, przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz... ja tez mialam taki ciezki przypadek ze ja musialam podrywac faceta. On byl jakis taki niesmialy ze sam nic nie zrobil, trzeba bylo kombinowac zeby sie ze mna umowil bo on w zyciu nie powiedzial chyba nic wprost :D Ale jak proponowalam to zawsze chetnie sie zgadzal :D nie inaczej bylo z pierwszym pocalunkiem :P

zadzwon przynajmniej bedziesz wiedziec na czym stoisz :)

no bo to myslenie na czym sie stoi jest naprawde meczace...

dzwonisz? czekamy na relacje! btw czy wypada/ warto zagadac do obcego faceta takim txtem: cześć, zaintrygowałeś mnie, może się poznamy bliżej? prosto z mostu od razu ze wpadl w oko wam? :P

N_M ja radze zadzwonic, przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz... ja tez mialam taki ciezki przypadek ze ja musialam podrywac faceta. On byl jakis taki niesmialy ze sam nic nie zrobil, trzeba bylo kombinowac zeby sie ze mna umowil bo on w zyciu nie powiedzial chyba nic wprost Ale jak proponowalam to zawsze chetnie sie zgadzal nie inaczej bylo z pierwszym pocalunkiem ona dobrze mowi tak jest uderzaj dzwon \"ja tez mialam taki ciezki przypadek\" - fajnie to napisałas :) :) :)