znowu sie upilam

desiree---ja juz lece po korkociag.... :) nie mam czerwonego ;) tylko biale i rozowe :)

Może napiszę trochę co mnie denerwuje, na pierwszej mysli denerwuja mnie ludzie ktorych nie cierpie na samym poczatku, intuicja mowi mi ze oni sa falszywi i tacy beznadziejni. Ciagle sie smieje taka np jedna osoba, jak sie rozmawia to sie ryje, przytakuje i mimo, ze czasem mowisz cos co k.. nie jest na tak a ta przytakuje wku.. mnie tacy ludzie, a bardzo duzo mnie otacza takich, musze zmienic srodowisko, i zaczac opie.. takich pojebow, odsuwac sie od takich trucizn

A to dawaj które wolisz. Ja już piję. Z racji tego, że życie jest chujowe i trzeba zrobić jakiś protest i pokaz chociaż dla samej siebie, to nie wzięłam kieliszka, ciągnę z gwinta. A co!

nastepne wkurwiaja mnie falszywie empatyczni ludzie, a ch.. robia dla innych, mysla tylko o pieniadza, robia nawet w niedziele i swieta, nie placa podatkow i udaja swietych, wielbia kaplanow niektorych jak dewoci i zyja jak grzechnicy...

A ja się bardziej dołuje, bo właśnie chyba nie mam wyczucia do ludzi... Fakt, czasem od razu czuję, że ktoś nie jest w moim typie i to sie sprawdza. A czasem kogoś polubię, zaufam, a potem mnie w chuja ten ktoś zrobi... I tak już niezliczoną ilość razy było, a potem sobie wyrzucam, jaka ja głupia byłam... A najgorsze, jak trzeba udawać, że się lubi kogoś, kogo się nie znosi i kto działa na nerwy... Ech, ciężkie to życie... Dobrze, że mam się z kim napić :)

faaaaacet,ile masz lat?

Wkurwiaja mnie tacy ludzie, albo k... ucza sie i nie wiedza, ze tak naprawde tymniszcza zycie innym mimo ze oni na tym korzystaja, np. praca w dzialach podatkowych, jak tu stworzyc nowy podatek, chore...

to ja tez... ale kicha troche bo mam tylko jedno piwo..ciepłe hehe a do sklepu nie chce mi sie isc momi ze pod blokiem.

I jeszcze się wkurwiam, że jestem sama... Że mnie wywalili z roboty... Że mnie potraktowali jak szmatę... Że nikt z otaczających mnie ludzi mnie nie rozumie... Że do niczego w życiu nie doszłam. No i jeszcze raz i ponad wszystko, że nikt mnie nie chce i zostanę sama już na zawsze... :(

22 a ty ? i skad jestes ? chcialbym wiedziec przynajmniej czy pije z kims daleko czy blisko

a ja tam wyciagnelam kieliszek ;) i pije i pije ;) :p nie stresujcie sie ludzie :)

Piciem tylko skrzywdzisz siebie i bliskich opamietaj sie

Sorki że zamulam, ale mam doła dzisiaj, a w tej chwili nie mam się komu wyżalić... Ale już się zamykam i ciągnę winiacza.

jestem z polski b :O

nie mam bliskich:O niestety :O

desiree,nie zamykaj sie :O

i całkiem mi z tym dobrze

desiree83 marze sobie o tym zeby zebrac ludzi takich ktorzy nie dernewuja i otoczyc zycie nimi, niestety kiedy juz jest lepeij to zawsze znajda sie takie dziadostwo, ktore uwaza sie za luksus, i wogole wszyscy mysla ze oni sa ok, a tak naprawde nie widza jakie to sa podlizywacze i falszywe mordy, nawet ich usmiech jest nieszczery i falszywy, sztuczny, jak mozna w takie cos wogole patrzyc, ohyda najbardziej mnie wkurza to ze swiat lubi takich, a ludzie ktorzy ciezko pracuja nic nie maja z zycia, ja osobiscie ciezko nie pracowalem, mam jednek szacunek postawowy wobec ludzi pracy, i mentalnosciowy, natomiast te smarki uwazaja sie za ch.. wie co, facet tzw pizda jest ubostwiany, mowi jak piskosz, zachowuje sie pedalstko i kobieta dziwak, chyba ze lubi sie smiac wybiera go na partnera, wydaje sie im ze oni sa super i swiat to jest ich, mysla tylko o sobie zalosne, przeklinam dzien kiedy pojawila sie u mnie empatia i widzenie calosciowe zycia nie przez pryzmat moj, jednostki, moje zycie nie moge maksymalizowac dla siebie, mysle o ogole, ja pierdole...

na pociechę Wam powiem ze u mnie też ogólnie kicha...przegrałam życie :/ eh

desiree83 mnie tez wywali z roboty... przejebane troszeczke, szczególnie za rachunki sie same nie zapłacą.na szczescie ja mam z kim pogadac i pozamulac ale .. ciagle gadac o problemach to tez nie za dobrze.a co do faceta...porażka.

faceta hehe nie naszego kolegi forumowego tylko mojego ...

do tez pije piwo .. ale ja mam ciepłe i mi z nim nie za dobrze

Ja ogólnie też mam, siostra wraca za 2 godziny, na razie nie mam się komu pożalić. A tak w ogóle to mimo, że jestem raczej osobą towarzyską, to czasami chcialabym się zamknąć gdzieś, gdzie żadni ludzie nie mieliby dostępu, gdzie mogłabym pobyć tylko sama, bez wszystkich dookola... Bo ludzie potrafią być wspaniali, ale potrafią też doprowadzić do płaczu, nawet nie zdając sobie z tego sprawy...

kolejna kwestia, mysle o kobietach jak o boginiach, osobach ktore sa warte adorowania, nie sa upaprane w tych smieciach, tych cholerstwa, neistety widze takie lajzy to mi sie odechciewa zakladac rodzine i miec dzieci, bo wiem ,ze ta empatia i ta intuicja pewnie bedzie i u nich, nie chce zeby tez walczyly z soba aby byc jak inni, egocentryczni, myslacy o swoim interesie, majacy pieniadze, kariere i wyksztalcenie za cel, majacy zasady etyki i religii co jedynie w glowie ale nie w czynie...

A w ogóle to bida z nędzą... Ostatnio mam ciągłego doła. Niby potrafię się pośmiać i w ogóle, ale tak ogólnie to cały czas zamulam...

Faaaaacet ale nie musisz tak uogólniać... Ja wiem, ja jestem sfrustrowana, ale do Ciebie to mi jeszcze daleko ;)

ja chyba tylko milosci potrzebuje,oprocz tego mam wszystko :O

Nawet jeszcze nie dokonczylem, a ty mowisz ze tak zle. Ja pierdole, kto jest gotow mnie zmotywowac do zycia, kobieta oczywiscie, ale czy jest taka na kafeterii, ktora mi pomoze, brak kobiety i brak zrozumienia przez innych, otoczenie przez klakierow, ktorzy smieja sie i ciesza ze swoich niby sukcesow, ktore zle sluza ogolowi, pozbawiony przyjaciol, a jedynie przytakaczy,..

wiec proponuje toast ---za miłość :)

PIJECIE COS DZIEWCZYNY ???