co o tym myślicie?

mam znajomą około 40 mężatka z blisko 10 lat młodszym mężczyzną. Ma dorosłą już córkę z pierwszego małżeństwa. Od pewnego czau zapałała miłością do swojego eks ( jak twierdzi nigdy nie przestała go kochać) na tydzień przed swoim ślubem deklarowała mu wielką miłość i z płaczem pytała czy on jeszcze ją kocha....Pod pretekstem kontaktów z córką kontaktuje się z nim, wykorzystuje go w różny sposób-łącznie z tym ,że gdy tylko męża nie ma w domu usiłuje zwabić go do domu...bo 18 letnia córka nie może sama nocować w domu:) Nie wiem co zrobić , bo jej mąż jest moim przyjacielem-jak się zachować ? otwierać mu oczy? czy nie?

Ręce można załamać. Gdzie się takie kobiety rodzą? Krzywdzi męża i kochanka, a nie zależy jej na nikim. Dobrze się zastanów zanim coś wydasz jej mężowi, bo może sie to przyczynic do ropadu małżeństwa. Chciaż z drugej strony co to za małżeństwo, bez miłości...

takie egoistyczne s...bywają a czy mówić- zastanawiam się czy ten mąż tego nie widzi, czy nie chce widzieć, choć na to pytanie pewnie trudno odpowiedzieć. Ale tam gdzie łapie sie kilka srok za ogon z czasem nie zostaje żadna....każda ze stron ma swoje korzyści z takiej sytuacji....