Bardzo mi twardnieje brzuch, stawia sie w 36 tyg...boje sie czy to skurcze?

to znaczy ze to stawianie i twardnienie to nie skurcze? bo piszesz ze oprocz tego mialas skurcze...a jak te pierwsze skurcze wygladaja??? ja mam zalozony krazek i sie boje...

czarna a czy trezba brac jakies leki rozkurczowe ? do gina ide w piatek...

ja brałam fenoterol od 28 tygodnia ciąży bo już wtedy miałam takie leekie twardnienie brzucha, szczerze to nie wiem jak to jest czy napinanie to już skurcze, bo ja na początku to tylko miałam czasem twardy brzuch, po 32 tygodniu zaczęłam już czuć że mi się twardy robi, a takie już bolesne skurcze przyszły później gdzieś ok 35 tygodnia. Ty jednak masz krążek więc nie masz sie czym martwić, bo krążek trzyma ci ta ciąże, a do końca już niedaleko...

masz krazek i nie bierzesz nic rozkurczowego??? ja tez mialam krazek i pomimo ze nie twardnial mi jakos szczegolnie brzuch to jadlam nospe forte 3 x dziennie i 2x3 dzienie magnez z wit b6...

to zalezy co lekarz zaleci, mam znajome które miały krążek i do tego brały tylko raz dziennie magnez..nic pozatym i szcześliwie dochodziły do końca

ja biore nospe ale mam wrazenie ze ona mi nie pomaga...a brzuch mi bardzo twardnieje, gdzies wyczytalam zeby nie brac magnezu juz na tym etapie ciazy bo nie bedzie mozna rozpoznac prawdziwych skurczy...nie wiem ile w tym prawdy