Dałem sobie spokój szkoda zachodu by idiotę z siebie robić

w staraniu o dziewczyny , jestem lubiany koleżanek mam pełno a broń Boże abym chciał coś więcej, ile to ja razy już zapraszałem na randki koleżanki i zawsze jakieś wykręcanie się .....teraz też chciałem zaprosić jedną do kina itp itd ale odpuściłem...wcześniej się wykręcała brakiem czasu to i po co..... Boli mnie jedna cholerna rzecz....mój przyjaciel który od dawna uznawany za ciacho...w życiu nie miał takich problemów...godziła się każda i do tego wniebowzięta.... Widocznie w dzisiejszych czasach tylko uroda się liczy a nie człowiek jako całość...Czas skupić się na swoim życi uw pojednyke i czerpać z niego ile się da.....

takie już są potrzebny jesteś by podnieść im samoocene , by czuły, że nadal nie wypadły z obiegu...po 30 sytuacja się zmienia :)

nie chce mieć dziewczyny przez kasę czy posadę...chce by mnie chciała takiego jakim jestem...nawet nie wiedząc gdzie pracuje...ale to chyba będzie niemożliwe

dbaj o siebie, inwestuj w ciuchy itd.....wkońcu zobaczysz zainteresowanie swoją osobą...

prawda. po trzydziestce zmienia się diametralnie bo i ty sie zmienisz, poziom testosteronu przestanie rosnąć więc nie będzie ci się tak chciało i kobiety się zmienią, bo parę razy porzucone, rozwiedzione albo z dziećmi nagle będą chciały takiego spokojnego, niedocenionego, co to nieba by przychylił :D tylko czy to warto?

to gdzie ty pracujesz???????? to znajdz normalna kobiete a nie w stylu twojego kumpla...

narazie studiuje dziennie i pracuje ale nie w tym rzecz....on ma dziewczyny na zawolanie bo jest ladny, a skoro ja nie jestem to chyba tylko kasa zostaje imponowac

heh zawsze te same lamenty... jak podrywasz nieziemskie jakieś piękności i się dziwisz, to ja się nie dziwię założę się, że jest mnóstwo fajnych dziewczyn, może nie tak pięknych jak te Twoje koleżanki, które by się chętnie z Tobą spotkały, bez przesady

Moze nie ma w tobie luzu i za bardzo wychodzi z ciebie desperacja by miec jakas dziewczyne? a dziewczyny tego nie lubia. wyluzuj sie bardziej.

piękności ? jedna trochę blada i ma problemy z tradzikiem , a snilem o niej, druga , miala lekka nadwage i kumple mowili ze nieciekawe zeby ( krzywe) jedna strasznie niska itd.....to nie byly pieknosci tylko normalne...ale widocznie za malo dla nich :/

a może musisz dać się poderwać... napewno jakaś cię obserwuje :)

Wedlug mnie w tych staraniach o dziewczyne za bardzo widac u nigo desperacje i dziewczyny to zauwazaja. stad nie godza sie bo dziewczyna chce sie czuc ta jedyna a nie z braku laku. A poza tym moze to widac, ze ty raz do jednej a potem do drugiej startujesz. raz mialam takiego kolege co lazil od jednej do drugiej i pytal sie czy sie z nim umowi. to bylo po prostu desperackie.

nie znaly sie , kazda z innego srodowiska i kregu znajomych...co to jest desperacja ? ze nnapisze smsa czy pojdziemy na piwo, albo ze sie spytam po zajeciach ? to jest desperacja?

Desperacja to jak sie usilnie szuka kogos. to czesto widac w oczach.

znajdzie.moze być o wiele młodsza nawet niz ci sie wydaje.ja mam 29 lat a mąż 51

czyli nie mam szans ok....dobrze sie utwierdzic

a mozna wiedziec skad jestes?

dobra ja z tobą pójdę do kina :)

Blizzard, a czy kolezanki, ktore zapraszasz sa atrakcyjne?? Pewnie tak. Skoro sam nie jestes "ciachem", to dlaczego nie interesujesz sie przecietnymi dziewczynami, ktore nie sa piekne na zewnatrz, ale maja piekne wnetrze?

www.tajemniceuwodzenia.pl i zmien wreszcie swoje negatywnemyslenie

taa pierdol ze tylko ze uroda sie liczy a tak pozatym jestes idealny, juz to widze ja nigdy nie patrzyłam na wygląd a nie jestem brzydka, i kazdemu dawałam szanse a nikt jej nie chciał.. dopoki jak byłam z kims to zaczeli nagle sie brac nie wiadomo skad, a teraz mam gdzies wszystkich facetów wiecpewnie sobie wybierasz ładniejsze kolezanki które patrza na wyglad,................. chociaz teznieraz widziałam brzydkie a one czekały na pieknego bo z brzydkim by sie nie zadały. omasakra

a może cos im nie pasowało w Twoim wyglądzie?? - niski wzrost? -trądzik? -nadwaga? to są takie główne powody :) jakis powód musiał byc... a powiedz, jak one wyglądały, dokładniej coś o nich. Kilka Ci sie podobało? Mówisz jednej "blada, z trądzikiem" , aTy jestes ideałem? a może to rozgoryczenie niue daje spokoju? odpisz

jak o robieniu faceta w tzw chuuja, i kpienie sobie z niego?

fakt liczy sie pirwsze wrazenie, wiec zadbaj o siebie. ja jednak musle ze nie o wyglad tu chodzi, poprostu zle sie do tego zabierasz, wiec zadna nawet nie zauwaza jaki jestes wewnatrz, no i zmien do cholery to negatywne myslenie o sobie

dobra to nie pójdę sama... tak to jest ... :)

"heh zawsze te same lamenty... jak podrywasz nieziemskie jakieś piękności i się dziwisz, to ja się nie dziwię" no jasne, bo wolne dziewczyny w wieku tych lat dwudziestu paru to są po prostu same miss świata. oj naprawdę, czy wy widzicie co wypisujecie? :D

blizard chciał rad, a teraz uciekł, chodź tu i odpowiedz, moze znajdziemy rozwiazanie!! mnie wiele osób z kafe pomogło , poradziło i czuje sie zobowiązana :)

Skoro sam jest brzydki to nie powienien oczekiwac, ze zainteresuje sie nim ladna dziewczyna. Sam ubolewa, ze liczy sie wyglad a nie wnetrze, po czym startuje to dziewczyn, ktorych wnetrza nie zna, ale wie, ze sa atrakcyjne. To zalatuje mi hipokryzja.

Wszystkie moje przecietne kolezanki sa w zwiazkach, a czesc tych bardzo ladnych wlasnie nie. Po prostu bardzo ladna kobieta nie zadowoli sie byle "ciachem".

jesli moge zabrac glos.... milosci sie nie szuka- milosc sie znajduje... co to za stereotyp panuje w Polsce ze bez dziewczyny/chlopaka jestes nikim???mlodzi ludzie po 20-25 lat zamiast cieszyc sie zyciem i nie zaprzatac sobie glowy pierdolami typu jestem starym kawalerem/panna(w wieku 20-25 lat) uzalaja sie nad soba...jeszcze masz kupe czasu zeby sie zmeczyc niejedna dziewczyna...nieraz jeszcze zatesknisz zeby byc sam...korzystaj z zycia...zaakceptuj siebie...powodzenia