Dlaczego odrzucacie facetow ktorzy maja za malego wg was penisa ?

kolejny raz dziewczyna mnie odrzucila za mojego malego penisa a mam 11 cm we wzwodzie i nic na to nie poradze :-( ja zadnej nie odrzucilem za male piersi wiec dlaczego wy to robicie ?

obawiam sie ze to nie przez penisa.

zeby tak bylo to musialbys miec naprawde malego 6 cm . Twoj miesci sie w normie . czyli 10-17 cm To jest przecietnea wielkosc.

tez myśle że nie o rozmiar chodzi

heheh to zescie Go pocieszyly ;)

skąd wiesz że to chodziło o penisa ? watpię

no masz rozmiar owszem gdzies tam ważny, ale jak i techniki brak to wtedy fakt klapa ,jak sposób dobry to rozmiar mniej wazny:):)

poszukaj dziewicy, która nie wie jak wygląda prawdziwy mężczyzna i po problemie

najlepsze wyjście to zostać aptekarzem i filować, która dziewczyna kupuje o.b. mini-mini, i sprawa załatwiona

a z robaczkim to najlepiej na rybki;)

z dziewica niewypali, są już tak uswiadomione, że nie da rady

kiedyś odrzuciłam nie tylko za małego penisa ale jeszcze za to ze tak naprawde nie był wobec mnie w porzadku>>>miewał przelotne znajomości z innymi paniami i duże ego, ktore nie pasowało do jego penisa.był niski, gruby, łysy. kiedy mu sie przyjrzalam naprawde nie bylo o co bic pisany, no a ten penis, pozal sie boze. on nie widzial u siebie wad. mysle ze mu je uswiadomilam.

Jak to dlaczego :P Prawo dżungli :D najsilniejszy ,największy zwycięża :D:D:D:D:P ps. Dlaczego odrzucacie kobiety z dużym tyłkiem , nadwagą , upośledzone , niepełnosprawne itd :)...?

kobiecie tak naprawdę penis nie jest potrzebny by uzyskać pełna satysfakcję ze stosunku:P

Właśnie, Doprawdy. Nowoczesnej kobiecie do szczęścia potrzebny jest warczący wibrator...

a co psełdonim? twoja laska wymieniła ciebie na warczącego przyjaciela?:P

Zgodnie z modą oraz nowymi trendami, Doprawdy. Nowoczesnej kobiece mężczyzna nie jest do niczego potrzebny. "Partner" jeszcze uchodzi, ale nie mężczyzna. Żyjemy w świecie substytutów i sztuczności. W świecie prezerwatyw, tabletek antykoncepcyjnych, aborcji oraz zabawek do uprawy seksu.

Mój partner jest prawdziwym mężczyzną, więc tacy też istnieją, współczuję, że ty sie ani partnerem anicfacetem nie czujesz:P

Psdełonimie, a masz cos przeciwko prezerwatywom i tabletkom antykocepcyjnym?

Dzięki Bogu, nie mam potrzeby czuć się "partnerem". Doprawdy, wypada załamać ręce nad kobietą, której wystarcza "partner" a nie mężczyzna...

Kirene? A masz coś przeciwko malutkim ludziom? (Wcale nie zszkokowany.)

Psedłonim, ja już dawno podjęłam decyzję, ze nie będę mieć więcej dzieci, i uwierz mi na wirtualne słowo, mam powody.

kyyrene- wszelkie tłumaczenia i dyskusje z psełdonimem nie maja sensu , to ciemnota moherowa, daj spokój...on przeciwko dzieciom nic nie ma...a wie skąd one się w ogóle biora?:D Psełdonim bocian dzieci nie przynosi!:)

Ależ nie masz powodów się zarzekać, Kirene. Wierzę Ci bez kłopotów. Dziecko jest dla nowoczesnej kobiety nieszczęściem, zepsuciem kariery, pogmatwaniem życia. Więc zrozumiałą rzeczą jest, że kobieta dziecka nie chce.

Wyobraź sobie, Doprawdy, że ja wiem, skąd się biorą dzieci. Bociany i kapusty są dobre dla mydlenia oczu. Dziecko się staje na skutek zapłodnienia kobiety przez mężczyznę, czyli poprzez połączenie się kobiecej komórki jajowej z męskim plemnikiem. Kiedyś działo się to na skutek aktu kopulacyjnego. Teraz, coraz częściej, dziecko się robi w trakcie zabiegu laboratoryjnego, jak nie przymierzając rozmnażanie drożdży w probówce. Ach, jakież to romantyczne...

oczywiście, są jeszcze kobiety, które ze względów natury medycznej nie powinny podejmoać prób daleszgo rozmnażania, ale to Ciebie przecież też nie przekonuje? Prawda? Kobieta, żeby być kobietą, powinna świadomie podjąć decyzję o tym, że może zostać inwalidką (jak będzie mieć szczęście), ale stosowanie antykoncepcji jest be. Chyba straciłam dzisiaj ochotę do dyskusji. Miłego dnia wszystkim.

a zabiegi laboratoryjne tez są be? Powiedz to tym kobieto, które nic przeciwko malutkim ludziom nie mają, tylko z powodów natury medycznej nie są w stanie spłodzić takiego człowieczka w sposób naturalny.

psełdonim- kpisz zarówno z kobiet, które świadomie nie chca mieć dzieci jak i z tych które bardzo ich pragną, ale to właśnie medycyna jest jedyna dla nich szansa? pomyśl osiołku i nie wygłaszaj tutaj idiotyzmów, które pograżają cię w twojej własnej ciemnocie

Podobnież, Kirene, straciłaś ochotę do dyskusji...

Ani z jednych, Doprawdy, ani z drugich. Jedynie z tych, (których zresztą jest przytłaczająca większość), które na szacunek nie zasługują, ponieważ same się szacunku pozbawiają.