Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krisser

Sex w małżeństwie a raczej jego brak

Polecane posty

Gość Krisser

Witam mam 32 lata i czwarty rok po ślubie.Od prawie dwoch lat zona nie ma ochoty sie ze mna kochac.Jej poprostu wystarcza 3-4 razy w miesiacu.Mowi ze jest zmeczona i spiaca.Probowalem juz chyba wszystkich sposobow i nic sie nie zmienia pozstala jeszcze wizyta w poradni malzenskiej w ktora i tak juz nie wierze ze moglaby pomoc.Zona uwaza ze wszystko jest ok ze ja przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
krisser - polecam dobrą odlotową kochankę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisser
Nie chce tego robic poniewaz kocham zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
życzę powodzenia ale wiem co mówie miałem tak samo ale Ty dopiero 4 rok więc jeszcze ci brakuje do tego kroku trochę, oby żona się zmieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisser
No właśnie okazuje sie ze takie problemy ma mnóstwo małżeństw! I nikt tak naprawdę nie zna przyczyny. Poszukać kochanki to najmniejszy problem ale to jest łatwe rozwiązanie a raczej ucieczka od problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam meża
na ktorego nie mam ochoty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam meża
nie mam i nic na to nie poradze!! mimo ze go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
no i jakie masz na to rozwiązanie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam meża
on mnie po prostu nie kreci :/ uwielbiam go przytulac, calowac, byc z nim blisko ale nie sexxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam meża
kochanek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
na którego mam ochote ale jak wracam styrana z pracy i musze sama wszystko jeszcze robić to sie nie dziwie że on ma siłe sie kochać a ja już nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
powiem tak i niech każdy mówi co chce udany sex w małżeństwie to conajmniej połowa sukcesu i nikt mi nie wciśnie że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisser
leonik1 caly czas szukam rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
ja mam męża - no chyba strzał w 10 z tym rozwiązaniem :):) a ja mam faceta - no to podzielcie się obowiązkami i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
a może rozweiązanie jest proste i takie o którym mowi żona - jest po prostu zwyczajnie ZMĘCZONA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmjhmjmm
jestem żoną, i jestem 3 lata po ślubie,.,,. wogole nie mam ochoty na sex z męzem, !!! nie wiem dlaczego tak jest., ,,.rutyna.,. ze z nim.,.,nawet najlepsze sposoby tu nie pomogą JEDYNIE CO POMOZE TO zmiana partnera!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
no się dzielimy tylko ja jestem pieprzoną perfekcjonistką i jak coś nie jest zrobione idealnie to poprawiam. SIK! Ale co poradze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
no zmiana partnera łatwo mówić to nie zawsze takie prosto stąd opcja kochanki/a :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
albo wybujała wyobraźnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
a ja mam faceta - wrzucić na luz troszkę ?? pewnie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
bo ponoć sex rodzi sie w głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krisser
do a ja mam faceta Tez tak myslalem ze moze zonie trzeba pomoc bo jest zmeczona itd Otoz sprzatam,piore,zmywam,zajmuje sie dzieckiem i jak mam wolne to obiad ugotuje i co? i nic sie nie zmienilo .Oczywiscie zona jest wniebowzieta ale sexu dalej jej sie nie chce i koniec.Po rozmowach ,klotniach jest ok ale przez dwa dni a potem dalej to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No właśnie okazuje sie ze takie problemy ma mnóstwo małżeństw" - powiedz to tym wszystkim, którzy propagują czystość i czekanie z seksem do ślubu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
leonik staram się ale nie moge się skupić na sexie jak widze paproszek na dywanie :O Nie no przesadzam teraz oczywiście ale się nie mogę wyluzować. Łatwo tak mówić "wyluzuj" komuś kto ma tak wyryte w mózgu że musi być idealnie :O Krisser a czego próbowałeś? Bo widzisz dużo znam facetów co to sie skarżą i mowia że próbowali a jak zapytam co ich zony najbardziej lubią to nie potrafią jednej rzeczy wymienic. A ja choćbym miała nie wiem jaka ochote na sex wcześniej to jak mnie mój małpiszon wnerwi to prędzej bym mu ptaka urwała niż się z nim kochała. I nici z sexu. To jest naczęstsza przyczyna ze się nie kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
wiem że łatwo powiedzieć luzik i koniec bo każdy ma swojego jakiegoś "pierdolca" A ciekawe jest to że na męża/żonę jest się tak łatwo wkurzyć i nie kochać się a z kochanką/iem już całkiem inaczej to wygląda :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
bo my sie też raczej rzadko kochamy (choć jeszcze nie małżeństwo) ale zwykle albo dlatego że padamy na pysk albo właśnie dlatego że sie wkurze na faceta. Bo ogolnie sex lubie i jak mam ochotę a jestem wnerwiona to że tak napiszę radzę sobie sama bo jak już wcześniej napisałam lubemu bym w takiej sytuacji prędzej ptaka urwała. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam faceta
bo kochanka jak sama nazwa wskazuje jest zwykle od sexu i nie jest tak bliska uczuciowo jak druga połówka. "Obca" osoba nie rani tak bardzo jak ta najbliższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonik1
dlatego tyle osób zdradza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×