Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak instynktu macierzyńskiego

Dlaczego wy właściwie chcecie mieć dzieci?

Polecane posty

Gość brak instynktu macierzyńskiego

Nie chcę was atakować, ani nic w tym stylu, po prostu jestem ciekawa. Mnie to dzieci i ich posiadania w ogóle nie ciągnie, dla mnie byłaby to męka wychowywać je, 24 h/dobę z nimi. Nie mam instynktu macierzyńskiego. Dla mnie pragnienie posiadania dziecka jest po prostu dziwne. jest tyle innych ciekawych rzeczy do robienia, tyle możliwości rozwoju, hobby. Siedzenie z dzieckiem jest nudne i męczące. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Ale wy macie inne zdanie i chciałabym je poznać. Waszą argumentację, powody dla których chcecie zostać mamami. Zapraszam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to chyba chcę mieć z egoizm
tak tak, u mnie przemawia egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarka.
Ja jeszcze nie mam i tez mi sie nie spieszy, ale tak w ogóle to chciałabym mieć, bo to by mi dało wrazenie, że jestem nieśmiertelna, no i że z dwóch takich wspaniałych ludzi powstał kolejny czlowiek :P Ktory jest troche jak ja, tochę jak mój chłop, a trochę jak zadne z nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego. Bo chcialam stworzyć taką prawdziwą rodzine, prawdziwy dom... Bo chcialam patrzeć jak dzieci rosną Moze troche egoistycznie chcialam sie dowiedziec jak to jest kochac kogoś tak do granic możliwosci... Nie wiem dlaczego ale wiem, ze mi z tym dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabalee
Chyba popycha nas do tego instynkt macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
ja tam nie chce! ale jak juz wykorzystam zycie w pelni,to znaczy znudza mi sie wszelkie szalenstwa i przygody mlodosci,to bede chciala pozostawic po sobie jakis slad...drugiego takiego wariata jak ja,tylko mysle,ze zrobie wszystko,aby on juz nie mial tak ciezko,jak ja i nie bedzie musial tyle cierpiec,aby nauczyc sie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 20 lat i normalnie dziecko to juz bym chciala miec, nie moge sie doczekac, mysle ze jeszcze max 3 lata i bede miec swoje, po prostu chce i czesto mi sie sni ze jestem w ciazy i jestem wtedy taka szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paola kazdy musi sie nauczyc życ na swoich blędach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojejej
bo trzymac dziecko w ramionach to wspaniałe uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjj
mnie się śni, że jestem w ciąży rodzę i zabijam swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna internautka
a ja nie chciałam mieć a będę miała niedługo. ;) i w sumie to tak samo postrzegałam macierzyństwo jak ty, zwłaszcza widząc moją siostrę która poświęcała 90% uwagi swojej 6-miesięcznej córeczce, podczas gdy ja siedziałam sobie spokojnie popijając piwko i ciesząc się pełnią swobody:) Aż tu nagle, niespodziewanie pojawiło się to maleństwo we mnie i mimo wszystko jestem szczęśliwa. Co prawda będę zmuszona przerwać studia na rok, ale to nie znaczy, że będę musiała zrezygnować ze swoich ambicji i rozwijania zainteresowań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
ja mysle autorko,ze ty jestes na podobnym etapie? chyba zycie dalo ci w kosc i pragniesz zaznac cos dobrego,a dzieci pochlaniaja nas i rezygnujemy z samego siebie(jak nie w calosci,to przynajmniej w jakiejs czesci..).wiem z wlasnego doswiadczenia-kiedys myslalam tak jak ty,teraz powoli zmieniaja sie moje priorytety,w przyszloscie napewno chce miec dziecko,ale jeszcze nie teraz,bo dopiero zaczelam poznawac jaki piekne moze byc zycie,wczesniej nie bylo mi to dane:((i mysle ze posiadanie dziecka teraz pozbawiloby mnie mozliwosci przezycia zycia godnie,bo wszystko ma swoja kolej,ja przezywam teraz spozniona mlodosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to szczyt szczescia widziec jak dziecku smieja sie oczy na Twoj widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
mammai-fobia spoleczna od najmlodszych lat ni(nierozpoznana i nieleczona)nie jest chyba moim bledem,a raczej nieszczesciem jakie mnie spotkalo,tym wiekszym ,ze rodzice nie interesowali i nie troszczyli sie o mnie na tyle(tzn.prawie wogole)aby zauwazyc,ze jestem chora...bo wygodniej bylo mnie oskarzac ze jestem taka i owaka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak instynktu macierzyńskiego
paula - rzeczywiście mamy ze sobą wiele wspólnego, rzeczywiście nie miałam okazji być szczęśliwą w pełni i korzystać z życia, nie nacieszyłam się nigdy urokami młodości... coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paola widocznie inaczej zrozumialam twoją wypowiedź :) Chodzilo mi o to ze czasem jest tak ze przez cos sie juz przeszlo. doswiadczylo tego na sobie samej i chcialoby się to przekazać dziecku zeby ono nie popelnilo podobnych blędów... ale niestety się nie da. Nie można oczekiwac ze ktos bnedzie zyl tak jak my chcemy... niestety każdy musi upasc sam zeby zobaczyć ze upadek boli bo taka teoria nie do wszystkich przemawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak instynktu macierzyńskiego
*paola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
no wiec jest 'szansa"ze kiedys zapragniesz mic dziecko,chyba,ze wogole brak instynktu macierzynskiego cie nie martwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tytuł \" Dlaczeo WY własciwie chcecie mieć dzieci ?\" ..bo.. ❤️ TAM GDZIE NIE MA DZIECI ..brakuje NIEBA !!!!❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
wiesz co jestem tego nawet pewna-napewno kiedys bedziesz chciala miec dziecko! wiem ze to brzmi tendencyjnie,ale...na wszystko przychodzi kolej i mowie to ja-kiedys wielka buntowniczka i indywidualistka,zawsze brzydzilam sie schematami i chcialam zyc inaczej niz inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak instynktu macierzyńskiego
u mnie wygląda to tak, że... po prostu widziałam, jak inne dziewczyny w moim wieku szalały, bawiły się, rozwijały swoje pasje, tymczasem ja... przez nadopiekuńczą i rygorystyczną matkę miałam zablokowany kontakt do wszystkiego. Miałam się tylko uczyć, nie poznałam jednak świata, bo jego nie da się poznać z kartek książki. Trzeba go dotknąć, poczuć... Nie przeżyłam młodości, więc te stracone lata chcę przeżyć teraz. Stablilizacja? Rodzina? Czuję sie za młoda na to, moje serce buntuje się przeciw temu! W głębi duszy wciąż czuję sie dzieckiem, które chce szaleć, bo kiedy nim byłam, to szaleć nie mogłam. A posiadanie dziecka kończy wszelkie moje plany i skazuje mnie na to, żeby znów kolejne lata życia poświęcać na coś, na co nie mam ochoty :o. Nie chcę być matką, bo sama jestem w duszy dzieckiem. Musiałam się gdzieś wyżalić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak instynktu a możesz napisac ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak instynktu macierzyńskiego
paola - niesamowite, jak bardzo nasze historie są podobne. ja też brzydzę się schematami i zdarza mi się rodzić coś tylko dla buntu. Ale w przypadku dziecka - to jest inaczej - to jest głębsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarka.
No i dobrze, to sie baw. Najwazniejsze to robic to, co sie chce. Pewnie do klimakterium jeszcze sporo czasu ci zostało, więc sie nie martw i rób co masz robic. Na wszystko przyjdzie czas, a jak nie przyjdzie, to tez sie nic nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to ja jestem waszym przeciwienstwem bo zawsze chcialam byc "taka jak wszyscy" wtopic sie w tlo zniknąc... pamietam jak raz plakalam bo wszystkie dzieci mialy granatowe spodnie a mnie mama kupila zielone... nie dlatego plakalam ze spodnie mi sie nie podobaly ale dlatego ze bede sie wyrozniac ze nie daj Boże ktoś zwróci na mnie uwagę... A ja chcialam być niewidzialna.... I nadal tak mam choc zauwazylam ze już w mniejszym stopniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak instynktu macierzyńskiego
*robić mam 20 lat. Wiem, że mało,a jednak wiele moich koleżanek ma już pozakładane rodziny. Inne - jeśli nie mają, to już o tym marzą i mówią. JA ciągle odstaję pod tym względem :o Moja matka wciąż na mnie naciska, że chce być już babcią! Że jeśli urodzę to będzie bawić dziecko, a studia nie przeszkadzają. Kiedy jej mówię, że nie zamierzam mieć dzieci na 90 %, a jeśli już to bardzo późno, tylko wtedy jeśli spełnię się już we wszystkich obsarach o których marzyłam - to sie oburza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giovinetta👄 Pieknie to ujęłaś,ale ja dodam od siebie,ze moze niebo i jest,ale bez SŁOŃCA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiarka.
E, ja to myslałam, że pod trzydziestke podchodzisz. W ogóle sobie tym problemem dupy nie zawracaj. Spokojnie możesz sie 10 lat bawic i nikomu sie krzywda nie stanie, a i dziecko jeszcze zdążysz sobie zafundować. Od matki sie odetnij, bo widac, ze to toksyczna i namolna osoba i tylko ci maci w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak instynktu masz jeszcze duzooo czasu :) Zrób sobie najpierw wszystko to o czym marzysz skoro o dziecku i rodzinie narazie nie marzysz :D A jak ktoregoś dnia poczujesz ze byś chciala to wtedy sie zdecyduj. Kolezankami nie ma co sie sugerowac bo ludzie są rozni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×