Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alusiunia29

jego watpliwosci???

Polecane posty

Wlasnie na ten temat zamierzam z kim pogadac czy moze kogos poznal ..Niech mi poda konkeretne agrumenty dlaczego tak czuje nie ma nie wiem albo sie kocha albo nie..mowi ze kocha ale jakby to przygaslo... czasem tak bywa trzeba przeczekac i nie robic afery z niczego kazdy chyba ma takie watpilosci wydaje mi sie ze wspolne zycie nieweluje takie problemy a codziennosc pokazuje jak jest naprawde.NIE WIEM MOZE SIE MYLE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka czwórki
znalazł inną, zafascynowała go, jest zauroczony i chce mieć wolną rękę a Ty mu w tym zawadzasz :O Znam kilka takich sytuacji. Tylko wiesz co najgorsze w takich sytuacjach? Często zdarza się, że facet "pobzyka", poużywa z nową, zauroczenie minie, fascynacja zmieni się w nudę i wtedy taki facet zaczyna się zastanawiać nad powrotem do byłej. Była takiemu (gno.jkowi) wybacza i żyją razem tworząc już nieco toksyczny związek bez zaufania. Zażądaj od niego KONKRETÓW. Zapytaj wręcz WPROST "CZY JEST INNA?" I nieważne czy powie TAK czy powie NIE. Ważne, że TY takie pytanie zadasz i TY będziesz miała przewagę jak za 2 tygodnie okaże się, że prowadza się z inną. Ponadto najlepiej zadeklaruj, że jeżeli się rozstajecie to definitywnie, bez możliwości powrotu i kontaktów. Masz wtedy szansę na to, że znajdziesz lepszego faceta - to po pierwsze, po drugie masz pewność, że on się dogłębnie zastanowi nad tym, co chce Ci zrobić. Owszem powiedz mu, że będzie Ci ciężko, bo TY nie przekreśliłaś 3 i pół roku uczucia w jeden dzień, ale powiedz też, że nie masz zamiaru być tą, która czeka na powrót byłego, że chcesz nadal planować swoje życie i niekoniecznie pod kątem faceta, który nagle po kilku latach zmienił zdanie co do Was. Przechodziłam coś takiego kiedyś. Tak zrobiłam i nie żałuję, bo poznałam faceta o niebo lepszego niż ten, któy musiał pobzykać inną. Im się nie udało niczego stworzyć. Ja mam wspaniałą i kochającą się rodzinę. Tamten jest alkoholikiem, rozwodnikiem. Mój mąż wspaniałym ojcem i oddanym rodzinie człowiekiem, na którego można liczyć w zdrowiu i w chorobie (miałam okazję się o tym przekonać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz naparwde te rady ktore tu dostaje pomagaja mis ie do tego ustosunkowac poznac inny punkt widzenia naprawde pomagaja w gromadzeniu argumentow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BYl........NADAL NIC NIE WIEM NADAL PRÓZNIA NADALBOŁ NADAL CZEKANIE TRACE JUZ NADZIEJE ZE BEDZIE DOBRZE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66343
bo nie będzie zacznij go olewać, wzbudź w nim zazdrość, zacznij wychodzić sama, ocknij go jakoś, żeby zobaczył że naprawde moze Cię stracic i inni faceci mogliby skorzystać, niech się przestraszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×