Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaniepokojona mama22

Mam problem z 16-letnią córką

Polecane posty

Gość zmanierowana krytykantka
pamiętam w wieku twojej córki rzadko to pisze ale ZGADZAM SIE Z TOBA. nie chcialo mi sie juz tu odzywac. w stu procentach trafne uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że ten chłopak jest nienormalny.Ma do czynienia z niepełnoletnią osobą i zaprasza ją na weekend i każe jej żeby to sobie jakoś załatwiła z matką.Najpierw musi porozmawiać z jej rodzicami i to długo wcześniej.Jest w końcu za nią odpowiedzialny zabierając ją w podróż i pobyt.To chłopak nie rozmawiał na ten temat z rodzicami dziewczyny ? Nie chcę straszyć ale zdarzają się takie przypadki, że chłopak rozkochuje w sobie dziewczynę a później ją sprzedaje za granicę. było wiele filmów na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana krytykantka
ja tez uwazam że jak zaczyna się współżycie z facetem to jak się go kocha i wie że to beidze ten jedyny. raczej wtedy kiedy mozna wkalkulowac ciaze. i w kontekscie sytuacji zyciowej i ojca dziecka. 16 latce mozna wytworzyc taka wyobraznie, by wiedziala, ze seks w tym wieku jest raczej zrodlem leku niz przyejmnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam w wieku twojej córki
1. W którym miejscu napisałam, że matka ma stać biernie??? Poznanie chłopaka córki wymaga chęci i aktywności ze strony rodziców. 2."to czy dziewczyna bęidze uprawaiać sex to zalezy od tego jaką ma wartość, cyz nauczyła się szacunku do samej siebie itp. nie kadża jets rozważna i trzeba dziecku to uświadamiać" no właśnie to trzeba dziecku uświadamiać i w wieku 16 lat matka już dawno temu powinna to córce zaszczepić, jeśli tego nie zrobiła i nagle po 16 latach się ocknęła to ręczę ci, że niczego nie osiągnie samymi restrykcjami Moja koleżanka zabroniła 17letniej córce samodzielnego wyjazdu na wakacje. Miała taki skutek, że córka uciekła na 2 tygodnie z domu. Nie twierdzę, że ta też ucieknie. Ale jej zachowanie zależy tylko i wyłącznie od wychowania przez całe jej życie, a nie od ostaniego zakazu czy restrykcji. Nie pamięta wół jak cielęciem buł. :-O W tym wieku to już tylko od tej młodej dziewczyny zależy czy będzie postępować tak jak życzyliby sobie jej rodzice czy wręcz przeciwnie. I czy będzie przestrzegać zakazów naprawdę czy tylko wtedy kiedy widzą ją rodzice. To jest rzeczywistość. Nie masz władzy nad życiem drugiej osoby, nawet jesli to twoje dziecko. Jeśli myslisz, że ona nie może pozbyć się cnoty w domu prawie pod okiem rodziców to gratuluję naiwności. Autorko, skoro piszesz, że zawsze rozmawiałyście to bądź dobrej mysli. Ale jak pisałam najważniejsze to poznać chłopaka. Jeśli z popszedniej mojej wypowiedzi to nie wynikło to ja też nie godziłabym się na wyjazd z nieznanym całkowiecie chłopakiem, ale usiłowałabym go poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam w wieku twojej córki
zmanierowana krytykantko, 🖐️ seks "wtedy kiedy mozna wkalkulowac ciaze. i w kontekscie sytuacji zyciowej i ojca dziecka" no właśnie ja mniej więcej to miałam wdrukowane z tyłu głowy na hasło seks i między innymi dlatego nie uprawiałam seksu będąc 16, 18 latką czy nawet będąc studentką bardzo aktywną towarzysko. Byłam na utrzymaniu rodziców i nie miałam ochoty na takie ryzyko jak niechciane dziecko w nieodpowiednim dla mnie wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość white noise
Mam taką koleżanę, która ma mamę - typ "kumpelka". O wszystkim sobie gadały, seks, faceci, itd. I ta dziewczyna to jedna z najbardziej puszczalskich kobiet jakie znam. Mama jej w tym pomogła! Bo jak można z 16 - latką i młodszą tak postępować? Matka to matka. A nie kumpelka. Trzeba mieć pewne zasady, wpajać wartości. Widocznie masz plon, jaki zasiałaś "mamo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana krytykantka
white noise puknij sie w glowe wpajanie wartosci nic tu nie da. bo dziewictwo jest wartoscia tylko w plemionach afrykanskich i w teorii hierarchii koscielnej. wychowanie polega na tworzeniu potrzeb. takich jak chocby rozwoj intelektualny i ukonczenie studiow. jesli dziecko nie ma potrzeb to sznse realizacji i doroslosci moze znalezc w seksie. jelsi ma to nie bedzie dzialalo wbrew interesowi wlasnemu. poped nie jest az tak silny. w ogole u dziewcyznek to nie poped odgrywa role tylko chec zaistnienia jako kobieta kiedy podejmuja decyzje o wspolzyciu. najglupsze co mozna robic to napawac sie rola matki i pouczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulka12345
Dlaczego odrazu zakladacie że zależy mu tylko na łóżku!!?Ja sama mam 16 lat, mój facet obecnie 20. Moi rodzice nie wiedzieli że z nim jestem ot tak dobry kolega.Zaprosił mnie na mjaówkę- pojechaliśmy nad morze, do jego domku letniskowego.Nic a nic sie nie stało!Pytał się mnie czy chcę spać z nim na łóku czy na drugim obok...Do niczego nie zmuszał, jedynie pocałunki i przytulanie.Tylko, że my znalismy się już 4 lata.Wierzcie lub nie ale nie wszyscy faceci w tym wiekiu i z tak młodą dziewczyną dążą do sexu.Pozatym musze powiedzieć, że rodzice mi ufają, wiedzą że mam swój rozum i wiem co robię.A mój chłopak nie zmusza mnie niczego, wiem zę ma swoje potrzeby.Ale jeśli naprawde znają sie tak krótko to jej na to nie pozwól.Nie próbój gadać- to nic nie da.Jeszcze moze uciec z domu i wtedy bedzie.Postaw sprawe jasno i bądż stanowcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana krytykantka
no wlasnie ja tak nie zakladam. uwazam ze wmawianie dziecku tresci seksualnych jest obrzydliwe. jest rodzajem naduzycia. i wlasnie w tych doamch gdzie matki nie rozmawiaja o seksie tylko nerwowo strofuja "tylko nie zajdz w ciaze" wtedy kiedy dziecko nawet nie mysli o seksie (od najmlodszych lat) - tam jest najwiecej ciaz niechcianych. bo jest to rodzaj patologii, ze matka przenosi wlasne zaburzenia na dziecko. BO MATKA KTORA NIE POTRAFI POROZMAWIAC Z WLASNYMI DZIECMI O SEKSIE JEST ZABURZONA SEKSUALNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam w wieku twojej córki
Kasiulka, to jest właśnie ta obsesja nas dorosłych na temat seksu, której dostajemy, gdy już zaniemy współżyć :-O :-D Jak wcześniej pisałam też tego nie rozumiałam w wieku 16 lat. A to, że można bez seksu spać z chłopakiem w jednym namiocie, w jednym pokoju, a nawet w jednym łóżku to chyba rozumieją tylko ci co to przeżyli ;-) Ja ci wierzę i w pełni rozumiem, bo też tak robiłam jak ty. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona mama22
"no właśnie to trzeba dziecku uświadamiać i w wieku 16 lat matka już dawno temu powinna to córce zaszczepić, jeśli tego nie zrobiła i nagle po 16 latach się ocknęła to ręczę ci, że niczego nie osiągnie samymi restrykcjami" => Moja droga czytać nie potrafisz ? Pisałam wyraźnie, że z córką o seksie rozmawiałam, o uczuciach, w zasadzie o wszystkim więc mi tu nie wyjeżdżaj z takimi tekstami. Bo to co miałam zaszczepić Jej zaszczepiłam. Ale tego chłopaka za bardzo nie znam, kilka razy był u nas w domu dopiero i podkreślam że zbyt długo oni ze sobą nie są.Chłopak nie rozmawiał z nami na temat wyjazdu tylko córka zapytała... Dlatego mimo wszystko się boję Ją puszczać, w końcu ma dopiero 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola16
Witam!!! Moim zdaniem to że pani córka ma 16 lat a jej chłopak troche więcej to nic nie znaczy, jeżeli będą sie dogadywać chłopak będzie mily i dla niej i jej rodziny jeżeli będzie normalnie myślał a nie tylko o sexie to mysle ze można by im pozwolić się spotykać . a pani powinna zrozumieć córke bo napewno nikt inny oprucz niej nie będzie jej wybierał partnera!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak w wieku 21 lat niestety myśli głównie o seksie :D:D:D:D:D:D Autorko zrobiłaś prawidłowo.Mam tylko pytanie ,gdzie jest ojciec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaagdam
hmmm ja jak mialam 16 lat, to spotykalam sie ze sporo starszym od tego chlopaka facetem. mama tez nie byla zachwycona, ale jak go poznala bylo juz ok :) bylismy ze soba 3 lata i to ja go zostawilam, ale byl dla mnie bardzo dobry i nigdy nie chcial zrobic mi krzywdy. droga mamo :) popros corke zeby przyprowadzila tego chlopaka do domu, poznajcie sie lepiej. prawda jest taka ze jak bedzie chciala to i tak zacznie uprawiac z nim seks, czy ja puscisz na te mazury czy nie... a zaczela sie mocno malowac po to zeby wygladac przy nim na starsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zapros tego chlopaka do domu i poznaj go najpierw. ja nie puscilabym corki przede wszystkicm z chlopakiem ktorego nie znam jednak wcale nie jest oczywiste, ze od razu musza isc na calosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17stkaaaaa
Powiedz córce ze ma przyprowadzic któregoś dnia tego chłopaka do domu...ty go lepiej poznasz, wypytasz go o wszystko i bedzisz spokojniejsza:) ja bym nic nie owijała w bawełne bo chłopak ma juz 21 lat...moglabys powiedziec ze twoja córka jest stanowczo za młoda na spółzycie ale jak juz tak bardzo chcą to robić to niech sie dobrze zabezpieczą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×