Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pani dzidzia

córcia marze meble kupą

Polecane posty

może jest choć jedna osoba która zetknęła się z tym że dziecko niespełna dwuletnie wyjmuje sobie kupe z pieluszki albo nocnika i marze np segment, telewizor, ścianę itp Ja jestem zszokowana tym zachowaniem mojej córeczki, dbam o porządek i dużo rozmawiam z dzieckiem ale nigdy czegoś takiego nie spotkałam i w necie nie mogę znaleźć informacji na ten temat. Znacie jakies wytłumaczenie ? Nie potrzebuję żartów typu -kup dziecku platelinę albo ohyda itp Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam taki przypadek ale to był jednorazowy wybryk, mały miał ok 1,5 roku zdiał pieluszke i wysmarował wszystko co miał wokoło oraz całe swoje ciałko, było to ok 6 rano ,mama dziecka po przebudzeniu doznała szoku...obudził ją niestety "zapach" . Czy Twoja córeczka robi to często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze jak zrobi to już chce sobie wygrzebać, najczęściej smaruje telewizor.Zakładam jej takie body, żeby nie mogła sięgnąć. Parę razy nie udało mi się przypilnować i była masakra włącznie z włosami.Mam opiekunkę do dziecka i przy niej też się wysmarowała tylko opiekunka bała się przyznać, kąpała ją i umyła meble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam bratanka który ma 10 lat a dalej jak siedzi w toalecie to zawsze wysmaruje ściane moze w przyszłości zostanie kafelkarzem będzie kladl fugi nic nie wiadomo może twoja corka chce zwrucić na siebie uwage wspulczucia wyobrarzam sobie co przezywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka jak miala rok-dwa zrobila cos takiego ze dwa razy. całe łóżeczko, piżamka i ona. to pewnie nic nadzwyczajnego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze nie jest to naturalne skoro sytuacja sie powtarza. Ja skonsultowalabym sie z dzieciecym psychologiem- dobrym, poleconym przez kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×