Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Romana Fryczkowska

Faceta nalezy kontrolowac i nim rzadzic bo inaczej wejdzie nam na glowe

Polecane posty

Gość Romana Fryczkowska

Faceta nalezy kontrolowac i trzymac "za morde". To oni sa zakala zwiazkow. Zdradzaja, oszukuja itd dlatetego nalezy ich dobrze kontrolowac. On z kolegami nie moze wyjsc bo wtedy nalezy mu powiedziec ze mezczyznom sie nie ufa, ze po alkoholu sa zdolni do wielu niezaleznych od siebie rzeczy. Natomiast my kobiety jestesmy w porzadku, jestesmy fair i my mozemy same wychodzic z kolezankami. A jakby facet sie zbuntowal wystarczy foch i zero sexu, ozieblosc i facet jest u naszych stop, robi to co chcemy I jest po naszemu :-p Nalezy znac jego hasla na necie, pin do komorki i niby niewinnie ale jednak kontrolowac jego poczynania a jak zaprotestuje to spytac czy ma cos do ukrycia - to zawsze dziala :-p Faceci musza wiedziec kto rzadzi w zwiazku :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre bardzo dobre
a myslalas o wizycie w poradni zdrowia psychicznego ? :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Costa Cafe
Popieram ale trzeba to robic jeszcze umiejętnie tak aby sie nie domyślił, no i jednalk troche przesadzasz ze słowami.Jak sie od początku nie da wejść sobie na głowę, będzie chodził jak w zegarku.Ja przyznaję, znam hasła i czasem mysle zeby mu sie przyznać że zaglądam ale wolę nie prowokować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Costa Cafe
a ja mysle że to napisał facet skrzywdzony przez jakąś jędzę ,żeby sprowokować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, przyszłe zdradzane i porzucone kobiety:) Poszukajcie jeszcze w IPN teczki z informacjami o swoich facetach - jakie rzadkie kupki robili w czasach PRL-u. Kontrola - tak. dyskretna. Obustronna. Nic na świecie nie jest pewne, więc trzeba pilnować własnego szczęścia. Ale ze świadomością, że jak taka kontrola wyjdzie na jaw - konsekwencje ponosi kontrolujący zazwyczaj. Paradoks? Nie. Raczej ironia losu. Jeśli facet zdradzi kobietę raz, ale to ukryje i przed samym sobą uzna to za fatalny błąd, to ujawnienie tego zawsze odbije się na związku i zdradzonej kobiecie przede wszystkim. Nic już nie będzie jak dawniej. Nie bronię zdrad, bronię zdrowego rozsądku w walce między zaufaniem i kontrolą. To dotyczy obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
"Jeśli facet zdradzi kobietę raz, ale to ukryje i przed samym sobą uzna to za fatalny błąd" Aż trudno uwierzyć, że to napisał facet. Za fatalny błąd to uznajemy dopiero gdy wynikną z tego dla nas jakieś niemiłe konsekwencje a tak to tylko jakiś tam przyjemny epizod bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki: nie zgadzam się. Z facetem należy rozmawiać ale nie przynudzać, być wyrozumiałą ale nie ślepą, ufać ale i mieć wewnętrzne niepokoje ;)[one mają być naprawdę wewnętrzne], potrafić go wysłuchać, dodać mu czasem odwagi, pocieszyć i zrozumieć, że jeśli będziesz nieufna- sprowokujesz nieufność, jeżeli będziesz milcząca- spowodujesz nudę, jeżeli nie będziesz rozumiała jego intencji - on Twoich też nie zrozumie, a jeżeli nie jesteś w stanie dać mu swoich uczuć - on też ich nie będzie potrafił dać...Jednym słowem - mężczyzna też człowiek i potrzebuje dokładnie tego samego co Ty. Jeśli masz jednak zapędy by go kontrolować, rządzić nim, to zapewniam Cię, że ten "ucisk" spowoduje jedynie ucieczkę do innej kobiety, która nie odczuwa potrzeby takich zachowań jak Twoje. Kochaj tak, jakbyś chciała żeby i Ciebie kochano... - proste i cenne słowa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mózgu nie ma facet by myślec ??? a ty fajnie byś sie czuł by cie kontrolowno sprwdzano i mówiono co masz robic ??? matko co za skrzywdzto pisała :O szkoda pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błędy popełniają zarówno mążczyźni jak i kobiety. Czy fakt, że facet zdradził musi zawsze powodować u niego dumę? Czasem jest to złość na własną słabość ("bo za dużo wypiłem") czasem złość na brak hamulca("tak mną zakręciła, że nie mogłem się oprzeć, ale palant ze mnie"). Facet TEŻ może się czuć podle, że go penis wyręczył w myśleniu. A czym kobieta myśli jak zdradza? I jak się po tym czuje? Zadowolona? To zawsze jest jakiś dół dla normalnego człowieka, który popełnił błąd. *Przypadki notorycznych sukinsynów i nimfomanek nie mają tu zastosowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wrom koles
""Jeśli facet zdradzi kobietę raz, ale to ukryje i przed samym sobą uzna to za fatalny błąd" Aż trudno uwierzyć, że to napisał facet. Za fatalny błąd to uznajemy dopiero gdy wynikną z tego dla nas jakieś niemiłe konsekwencje a tak to tylko jakiś tam przyjemny epizod bez znaczenia." widzisz ludzie sa stworzeni z roznego kruszcu, jedni z lepszego inni z bardziej posledniego, a przewaznie jedni nie rozumieja pobudek drugich i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romana Fryczkowska
Jakby mnie facet zaczal kontrolowac to bym mu zrobila awanture ze mi nie ufa, ze jest bezczelny hamski i wogole. Wtedy foch na kilka dni i facet staje sie potulny jak baranek :-D I o to chodzi w tym wszystkim :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do-> szukanie dziury w całym - fakt, że mężczyzna zdradził oznacza, że ma słabość, na którą sam się godzi bo ona go kręci [to nie wina wypitych procentów, nie wina tej pani, że "zamachała tyłeczkiem ;)], oznacza jeszcze to, że jest bezmyślny bo daje się ponieść tym słabościom. "Facet TEŻ może się czuć podle, że go penis wyręczył w myśleniu." - otóż to :D Jeśli zbyt często go "wyręcza", to jak można w ogóle przypuszczać, że myśli ?:) On tylko robi to, co lubi. Zanim więc popełnisz mężczyzno czy kobieto ten "błąd", użyj jednak czasem swojego mózgu bo mówią, że z jakiegoś powodu go masz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggg256
Romana Fryczkowska a Ty byś chciała być tak kontrolowana??- to chore i zabija z czasem związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babytin
stane po stronie facetow. są tacy których nie trzeba pilnowac, bo sami sie pilnuja. trzeba tylko ich miec na dystans:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka nadaje się do zakonu feministek:) Dowód:) NIE CZYŃ DRUGIEMU... "To oni sa zakala zwiazkow.nalezy ich dobrze kontrolowac." ...CO TOBIE NIEMIŁE "Jakby mnie facet zaczal kontrolowac to bym mu zrobila awanture ze mi nie ufa" A siostra przełożona i tak znajdzie na ciebie sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka Cieszę się, że mimio rżc fizjologicznych można sioęporozumieć:) Nie usprawiedliwiam. Penis to penis.Nie jest od myślenia. Tak samo jak osławiony - za przeproszeniem - "kisiel w majtkach". Kto daje się prowadzić, popełnia błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam gdzie "kisiel w majtach" lub penis ma pierwszeństwo nad prowadzeniem ;) ostają jeno zgliszcza straconych szans. Porozumieć zawsze się warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×