Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myku myk

Woli mieszkać sam... dlaczego?

Polecane posty

Wyprowadza się z domu rodzinnego i... Na początku rozmawialiśmy, że zamieszkamy razem... Ale ostatnio powiedział, że woli mieszkać sam niż ze mną... Smutno mi:( Jesteśmy razem 4 lata, mamy po 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
zartujesz??????????? japierdziele...takiego chlopa to bym w dupe kopla... widac jak mu na tobie zalezy-sory ale zacznij sie rozgladac za kims innnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twierdzi , że mnie bardzo kocha, że mu zależy... Ja jeszcze mieszkam z rodzicami a on uważa, że bede do niego na nocki przychodziła:/ Ogolnie dobrze nam sie uklada ale troche tego nie rozumiem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówić można a robić swoje jesteś naiwna sokro nie chce albo chce to musi sie wyszalec albo nie jest pewien waszych uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no.. panienki to raczej odpadaja, ufam mu a poza tym wiem ze nie jest do tyego zdolny. Ale wlasnie to mnie dziwi... Bo caly czas za mna szaleje, widze ze kocha, stara sie, dba o mnie i w ogole jest naprawde super a tu takie cos ze chce mieszkac sam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie chce byuś zobaczyła jego prwdziwe oblicze nie weim ty go znasz ( chbya ) bo nie podał konkretnego powodu a ile jestescie ze sonbą ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
"panienki odpadaja......wiem ze nie jest do tyego zdolny" Bo spadnę z krzesła, naiwność do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czym sie interesujesz
ale ty glupia jestes, szok. oczywiscie, ze chodzi mu o panienki, cche sie wyszalec jeszcze. weź konpj go w dupe i po problemie. teraz widac jaki on jest naprawde i ze wcale cie kocha tylko jest z toba dla darmowego sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwidoczniej to jeszcze nie ten moment - może potrzebuje jeszcze luzu, nie chce az tak poważnych zobowiązań, bo jednak inaczej jest, jak facet mieszka sam, a zupenie inaczej, jak jest z kobietą. To już jest jakieś tam wspólne prowadzenie domu, obowiązki, ograniczenia (mimo wszytko) ... :) skoro widzisz, że jest w stosunku do Ciebie ok., dobrze Wam się układa, to daj mu czas. 23 letni facet ma jeszcze prawo nie mieć tej potrzeby, mimo że bardzo kocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie na nocki
do niego przychodzic, faktycznie jak dziwka, tyle ze darmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
ja pierdziele jacy niketorzy sa naiwni!!! dziewczyno skoro jestes z nim 4 lata i on nie chce z toba zamieszka to dopusc do siebie mysl ze on ma cie w dupie, ze jest z toba bo mu narazie wygodnie ale jak sie ktos lepszy pojawi to cie rzuci. jakby mi facet po 4 latach wachal sie czy cchce ze mna mieszkac czy nie to bym go pogonila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie rownie dobrze mozna jako dziwke traktowac kazda dziewczyne ktora przed slubem wspolzyje z facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
klaudka kolejna naiwniara hehehheh Ktos jak kocha to naprawde to marzy o tym zeby razem spedzac kazda chwile a wiec skoro jest mieszkanie to proponuje wtedy wspolnezamieszkanie kochanej przez niego osobie. No ale jak jestescie takie naiwne to zyjcie sobie w swiecie iluzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie na nocki
co ma slub do tego? tu chodzi, o to, czy sie chce byc razem, dzielić życie. a autorka ma tylko na nocki przychodzic,dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj kazdy chce Ci otworzyc oczy na problem a Ty owijasz kota ogonem 😡 Rob jak chcesz,ale ja sie zgadzam z dziewczynami,ktore napisaly,ze facet chce sie wyszalec i ma Cie gleboko w d... Szanuj sie dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale brednieee
O ludzie...może rzeczywiscie ma dośc mieszkania z KIMKOLWIEK!!! i chce spróbowac pobyć sam...moze tego potzrebuje ( bo ma liczną/hałaśliwą/ upierdliwą/alkoholową? ) rodzinę. Dla faceta takie zamieszkanie to zobowiązanie...zgadzam się (wyjątkowo:P ) z Klaudką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noma czasem wpasc na nocke jak nie upoluje innej panny do łózka dziweczyno 4 lata a tak naprwde go nie znasz przykre pluje ci w twarz a mówisz że deszcz pada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
Wlasnie w takich sytuacjach wyjaśnia sie wszystko i takie sytuacje otwieraja oczy.Jak byk widac ze facet nie za bardzo darzy cie uczuciem, bo sama spojrz na siebie ze jestes zawiedziona taka decyzja a wiec chcialabys z nim zamieszkac (bo ty go poprostu kochasz).A chcialabys zamieszkac z kims kogo nie kochasz????Odpowiedz sobie sama na to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie sprawa wyglada tak ze dokladnie nie było powiedziane ze bedziemy razem mieszkac tylko "byc moze" czasami wspomni o wspolnym mieszkaniu, jednak jakos wymsknelo mu sie ze wolalby mieszkac sam...:( To w takim razie co ja mam zrobic? Zapytac sie czy jest pewien tego ze chce mieszkac sam? Jak to rozwiązać? Co mu powiedzieć?przeciez nie powiem mu ze albo mieszkamy razem albo "papa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
a wiesz co ja bym zrobila??? zerwalabym z nim a jakby zapytal dlaczego to powiedzilabym ze po tym wszytskim zrozumialas ze on cie wcale nie kocha i ze nie traktuje powaznie... wtedy sie wszytsko wyjasni... ale wiem wiem ty tego nie zrobisz bo sie boisz!!!wolisz tkwic w niepewnej sytuacji niz stawiac go pod murem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
dziewczyno wy jestescie ze soba 4 lata!!kurwa 4 lata!!! rozumeim jakby nie chcial z toba mieszkac bo dopiero co sie poznaliscie ale w tej sytacji to dla mnie wszytsko jest jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
a inni niech sobie ciebie pocieszaja...jak takie same naiwniary to gratuluje. Czasami trzeba spojrzec prawdzie w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zamieszkałam z moim mezem po 3 miesiacach bo tego chielismy a tu 4 lata i facet ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to powinna czuc
jestesmy na pierwszym roku studiow ja mieszkam w akademiku o n na stancji i tez nie chce zamieszkac razem, ja bardzo chce uwaza ze go ogranicze ze nie bede mu pozwalala grac ze bede chciala zeby caly czas spedzal ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z drugiej strony ona ok gotowa na rodzine ale moze on nie chce szalec i boi sie odpowiedzialnosci wiec porozmawiaj znim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jest jeszcze jedna sprawa... on ma prace, ja nie, bo studiuje dziennie (on zaocznie) Mam pieniadze jedynie ze stypendiow i prac dorywczych... Moze dlatego? On kokosow tez nie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myku myk nie mowila,ze jej facet wyprowadza sie z domu,bo ciezka sytuacja w rodzinie(np.alkohilizm)Gdyby tak bylo to ok,rozumiem-ucieka przed problemami i niech ulozy sobie wreszcie zycie. Myku myk-albo w lewo albo w prawo-szczera rozmowa prosto w oczy,co zamierza?Czy ty jestes tylk ododatkiem i masz pokazywac sie u niego tylko w nocy? Po 2 latach ludzie wiedza czego chca a tu 4 lata i taki text,ze woli mieszkac sam.... wierzyc sie nie chce... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
myszka a kto odrazu mowi o slubie czy rodzinie??? chodzi o to ze on nie chce z nia przebywac na codzien czyli znaczy sie ze czegos sie obawia i ze tego nie pragnie a skoro nie pragnie to szczerze nie kocha, albo kocha ale za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×