Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

no kochane wpadlam sie przywitac i zaraz jade na osrodek egzaminacyjny mam nadzieje tfu tfu wierze w to ze uda sie wszystko za pierwszym razem ;-) a z wasza pomoca napewno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki! Trzymam kciuki za halasliwa i balbinke :) Wpadlam na chwilke. Wczoraj mialam taki zly humor caly dzien, ze nawet nie wchodzilam na forum :( Strasznie mnie wszystko wkurzalo, nic mnie nie cieszylo. Ogolnie niż wszelaki :( Pozniej jeszcze mnie maz podkurzyl, Misia sie budzila w nocy z 5 razy. Mowie wam, co za doba!!! Teraz troche mi lepiej, pije sobie kawke i wsuwam ciasteczko (jak tyc to z czegos pysznego ;)) i sie realksuje, bo mala w przedszkolu. Jutro Mikolaj przychodzi do nich. Ale jestem podekscytowana (bardziej chyba niz dzieci...) Rosolku, to jeszcze tylko Zuzia urasnie drugie tyle i moze sie rodzic ;) Halasliwa widzialam dzis twoja ostatnia fotke. Slicznie kobieto wygladasz!!! Gdzie tu te kilogramy, o ktorych piszesz?? Idealna figurka ciazowa!!! ;P i tych twoich \"mleczarni\" tez nie widac... Patrzylam na nie, bo mam podobny size stanika... Wazko, rany, co ty tak nie mozesz spac??? Ja musze budzik ustawiac, zeby nie zaspac na 9 do przedszkola... Moze sie stresujesz, albo myslisz za duzo? Ide postawie zupke, bede miala z glowy :) Buzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtajcie z rana.... Balbina trzymam kciuki. Moja noc też do bani....:/wiercę się i wiercę, nie mogę spać....i jeszcze ta pogoda....szaro buro, brrrrr. Chyba nie wyskoczę dziś z łóżka. Miłego dzionka. Jeszcze raz proszęo podesłanie nowego hasełka na maila. piksip@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka trzymam kciuki dasz radę. A jak cię obleją to ich myszy zjedzą! Hałaśliwa to chyba jutro zdaje. Ważka ja codziennie też nie mogę spać już się nie męczę tylko odpalam światło i czytam książkę aż sie zmęczę i zasypisam przed 8 jeszcze na dwie godzinki. Up - ja dziś podzielam twój wczorajszy nastrój... :( :( :( :( :( :( :( :( - to ja. Wszystko po wczorajszej wizycie. Mam leżeć około 2 tygodni! czyli do świąt! Nie mam kupionych prezentów, nie mam wszystkiego dla małej - internet mi pozostaje... Dostałam leki jakieś na serce :( i mają wiele skutków ubocznych o których ostrzegał mnie lekarz, jak wystąpią to wam powiem... i obniżają ciśnienie, które dziś jest i tak niskie i jeezuuu wszystko po kolei. Wiem że muszę odpoczywać i w ogole że lepsze to - własne łóżeczko niż np patologia w szpitalu... I że dla dzidzi zrobię wszystko jednak jest mi smutno w domu jest brudno, lodówka pusta o wszystko muszę prosić M, który ma teraz gorący okres w pracy i jeszcze kupuje samochód i jest poddenerwowany a ja płaczliwa. Mam odrosty, nie chce mi się ubierać - i tak w domu tylko dres wchodzi w grę i w ogóle. Przepraszam już kończę. Muszę się wypłakać bo komukolwiek się żalę to wszyscy jesteś w ciąży - to zdanie zawsze pada jako wytłumaczenie wszystkiego. Potem właśnie ciesz się że nie jesteś w szpitalu itp. A ja to wszystko wiem ale mi po prostu smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Rosołku Zuzia to taka duża jak Pola a mówiłaś, że moje dziecko to tłuścioszek. Dziewczyny mam pytanie. Pojawiła mi się dzisiaj taka gęsta, śluzowata, żółta wydzielina. No i się boję, ze to może czop śluzowy. Czy Wy też tak miałyście? Ja zaraz dzwonię do lekarza spytać się co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana - musisz jakos przetrwac. Nic sie nie martw prezentami. Teraz masz odpoczywac dla dzidzi... A to ze nie masz wszytkiego to tez nie problem. NIe ma sie co za bardzo przejmowac zakupami.. Przeciez jest jeszcze czas. Ja nie mam nic jeszcze i bardzo mnie to nie martwi :) Pomysl - nawet, jesli sie malutka urodzi troszke wszecniej (oby jak najpozniej) to kilka dni bezdziecie jeszcze w szpitalu. W tym czasie ktos moze dokupic co potrzeba. A nawet po powrocie do domku nie bedziesz tgo wszystkiego potrzebowala od razu. Najwazniejsze rzeczy do szpitala i spokoj. Nie trzeba sie nakrecac i martwic o to. Bedzie dobrze- zrelaksuj sie, polez. Sama wczoraj mialam dola, ale wiem, ze naszym dzidziulkom tez wtedy nie jest do smiechu :( Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, kozystam ,ze jestem sama i pisze....czuje sie jakbym miala nad soba \"szefuncia\"Cudowny stal sie patrolujacym i nie daje mi robic nic wiecej oprocz testow(Balbina tzrymam kciuki!!!!!!!!)naszczescie jutro koniec!powtarzam sobie jeak mantre ,ze zdam...moze jak uwierze to zdam...w koncu juz trzy egzaminy za mna...i zawsze padalam na przekletych jazdach...podobno zbyt pewnie jezdze...cuszzzzz..... szklana, bedzie oki, zal ise ile chcesz i tak wszytkie wiemy ,ze bedzie pieknie i dobrze:)i nie rycz...wiem,ze latwo tak powiedziec...ale sprobowac mozna.masz dobre podejscie ,wszystko dla malenstwa i swietnie,ze w swoim lozku:))ostatnio dla mnie istnieje tylko jedno lozko na swiecie...zadne inne nie jest wygodne...a tak swoja droga czemu dostalas leki na serce??buzi:)) rosolek,dobrze ,ze z mala wszytsko ok! up!dzieki za pocieszenie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana i Up 🌻 na poprawienie nastroju. Dzwoniłam do lekarza. Mam spokojnie czekać. Dopiero jak zacznie się swędzenie albo skurcze to mam się pojawić natychmiast. Powiedział ,ze to się czasami zdarza i że to może być fragment czopu śluzowego. Ale mnie pocieszył. Dziewczyny ja już kupuję proszek do prania i zabieram się za szykowanie wszystiego dla dziecka. Kurcze nie mam na co czekać. Balbinka trzymam kciuki. Piksip zaraz wyślę ci hasło. Wczoraj w szkole rodzenia było o karmieniu piersią. Na filmie i obrazkach to się wydaje takie proste tylko w praktyce trochę jest trudniejsze. A wiecie, że jak się dokarmia dziecko to nie butelką tylko z kubeczka albo z łyżeczki? Butelka zaburza prawidłowy odruch ssania, a kieliczek albo łyżeczka nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szklana lez i sie niczym nie przejmuj napewno bedzie dobrze . mi brzuch tez twardnial ale jem 2 razy magnez i banany i juz mnie nic nie boli . igmik i rosolek cieszcie sie ze dzidziusie super rosna przynajmniej po porodzie beda takie fajne juz a nie 2 kg. ja czekam do nastepnego czwartku na wizyte bede miec ktg i usg mam nadzieje ze wkoncu sie okaze co mam w brzuszku.ostatnio zalwazylam stopke malenstwa jak sie wypinala:) moj maz ma dzis urodziny zrobilam mu wczoraj tort do pracy dzis musze tez cos ladnego przygotowac:) poza tym mam prace zaliczeniowe wiec nie mam czasu za duzo . pozdrawiam i zycze zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haydi pytalas lekarza czy to normalne,z odczuwaniem tych kopniakow? ja zaczynam miec stresa, ochota na sex mi ztego powodu przeszla...zastanawiam sie czy dzwonic o konsultacje do doktorka...doszlo do takiej paranoi ,ze boje sie chodzic..i siusianie mnie przeraza...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze IGMIK nie mam pojecia o tym czopie sluzowym. Nie zauwazylam przy pierwszym porodzie, nie wiem dokladnie jak ma taka wydzielina wygladac... No i o tym karmieniu nie z butelki tez nie wiedzialam :) Heh - ile sie mozna nauczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana najważniejsze, że z dzieckiem wszystko w porządku. Mężuś niech Cię teraz rozpieszcza a Ty leniuchuj, bo później nie będzie na to czasu. Moja mama teraz tak mówi, że niech teraz przyszły tatuś się stara, bo później Ty będziesz padać na twarz ze zmęczenia. A te leki jakoś przeżyjesz. Najważniejsze dobre nastawienie. Przyszła mamo to powodzenia w pisaniu prac. Ja też obiecałam, że napiszę pracę mojemu N do szkoły. już jedną napisałam teraz druga i fini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halaśliwa - leki mam, ktore stosuje się na chorobę wieńcową i obniżają ciśnienie. Ja mam ciśnienie ok więc nie wiem dlaczego to biorę :) dziaać mają rozkurczowo. i dalej mam brać 3x2 nospa i 3x2 magnez. No nic doktorek wie co robi. Dzisiaj taka pogoda że można mieć doła nawet jak nic nie dolega... A co się tobie dzieje? z tymi kopniaczkami bo nie zarejestrowałam? Dziewczynki dzięki za miłe słowa :) Jakoś to będzie. Pocieszające jest to, że mogę dziś iść na zajęcia do szkoły rodzenia :) tylko nie ćwiczyć ale to i tak ekstra. I pozwolił mi też iść pod koniec tygodnia do fryzjera :) kochany doktorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik czop jest najczęściej podbarwiony krwią, ale trzeba obserwowac. Szklana dzisiaj masz taki dzień że widzisz w czarnych barwach, ale spokojnie wszystko sobie poukładasz w głowie i na wszystko będzie czas, zdążysz. Lekarze zawsze uprzedzają o skutkach ubocznych, taka ich rola ale to nie znaczy że one wystapią, poza tym największa podatność na zaburzenia tym spowodowane występuje w pierwszych kilku tygodniach ciąży. Ja też nie mam jeszcze nic przygotowane ani dla dziecka ani dla siebie, jakoś nie moge się za to zabrać. Co prawda łóżeczko, wózek, fotelik mam po pierworodnym ale ubranek nie mam bo oddałam i teraz musze kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Pisałyście o preparatach na popękane sutki - nam połozna w szkole rodzenia poleciła po każdym karmieniu smarować resztką mleka, które zostaje i podobno to najlepszy lek:) Czop śluzowy jest zabarwiony krwią. Ja mam na zmainę 2 nocki nie mogę spać, a 2 nastepne nie mogę się rano dobudzić. Jeżeli chodzi o twardnienie brzuszka to ja mam takie, że np. twardnieje a jak się przewrócę na drugi bok to już jest ok. Często też muszę iść wtedy siusiu - więc są to chyba te przygotowania macicy do porodu, ale spytam gina na wizycie. Dziś kolejna lekcja w szkole rodzenia - pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonilam do doktorka, powiedzial ,ze wszystko ok, jesli nic mnie nie boli i nie mam skorczy to wszystko jest w porzo...i po tym telefonie sie zaczelo...rozryczalam sie i nie moge przestac, bo ono sie tak mocno rusza ,ze ja czuje je przez \"muszelke\" to jest takie uczucie ,ze masz ochote wsadzic sobie reke i popchnac to dziecko na swoje miejsce...nie moge siedziec bo wtedy to sie jeszcze bardziej nasila....i boje sie chodzic i wogole wystraszona jestem..doktorek mowi,ze jak dziecko jest w polozeniu miednicowym to mozna je tak odczowac... w sumie toprzerazajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja czytałam,że czop najczęściej jest zabarwiony krią albo brunatny ale może być też koloru żółtego. Ale ja się nie znam dlatego się zmartwiłam i dlatego cieszą mnie wasze odpowiedzi. Ja też wczoraj dowiedziałam się ,ze jak brodawki są popękane i krwawią to trzeba smarować je mlekiem matki a w ostateczności sięgać po maści. No i jeszcze, żeby tk było cudownie sielankowo, to wczoraj na filmie było, że jak dziecko dobrze ssie i dobrze łapie sutek to piersi nie bolą i nie pękają. A z ciekawostek dotyczących karmienia to w pierwszej dobie po urodzeniu dziecko potrzebuje ok 20 ml mleka tj trochę ponad dużą łyżkę i każda matka jest w stanie tyle mleka wyprodukować. Z każdą dobą zwiększa się ilość pokarmu średnio 10 ml na dobę tak do 10 doby. Czyli w 10 dobie piersi produkują 100ml pokarmu i taka ilość trochę czasu się utrzymuje. Im częściej przykłada się dziecko do piersi tym bardziej pobudzana jest laktacja. Każda matka, która bardzo chce jest w stanie wykarmić swoje dziecko piersią. Nie ma czegoś takiego jak mam za mało pokarmu albo tekst, który mnie wczoraj powalił "moje mleko było za mało tłuste i dziecko się nie najadało". Zanik laktacji jest spowodowany złym ssaniem dziecka albo zbyd rzadkim dostawianiem do piersi. Ale z mojej wczorajszej obserwacji wniosek jest taki, że jak są problemy z karmieniem i laktacją to trzeba mieć naprawdę silną wolę i ogromną chęć karmienia piersią by poprawić technikę karmienia. To wcale nie jest takie łatwe. A Polcia to chyba chce sobie nóżki dziś powietrzyć, bo mam wrażenie, że je zaraz przeciśnie na zewnątrz przez "mimi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa głowa do góry❤️ Takie są niestety albo stety uroki ciąży. Twoje dziecko też może chce sobie nóżki powietrzyć. A może właśnie jak sobie trochę pochodzisz to je ululasz. Podobno taniec też dobrze działa. I nie płacz już, dziecku na pewno udziela się Twój nastrój i przez to może być niespokojne. Ja raz narzekałam, że mnie tak mocno mała kopie, że mnie boli. No to ona się na mnie chyba obraziła i przez 3 dni sie prawie wcale nie ruszała. Po tym incydencie powiedziałam sobie, że już nigdy nie bedę narzekać, że mnie bolą kopniaczki, bo przynajmniej jak się rusza to z nią wszystko jest ok. Skoro Twój dzieciaczek się rusza to na pewno wszystko jest ok i się już nie martw🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! No to sobie dzisiaj pospałam ale przez tą pogodę chętnie bym wróciła do łóżeczka Widze, że dzisiaj humorki nie dopisują :( głowa do góry dziewczyny!!!! Szklana odpoczywaj i nie martw się prezentami, bo przecież największy i najlepszy prezent nosisz w brzusiu i musisz teraz o niego zadbać. A zakupami też się nie martw. Ja jeszcze praktycznie nic nie mam, wczoraj byłam coprawda w kilku sklepach dzidziusiowych, ale i tak większośc zakupów zrobię przez Internet, bo za to samo mniej się płaci (nawet pieluszki tetrowe u mnie kosztują 3zł a na allegro 1,2) więc takie zakupki mają swoje plusy :) A wizyta u fryzjera na pewno poprawi humorek Igmik dobrze, że zadzwoniłaś do gina i że wszystko oki. No tak my przyszłe mamusie i nasze problemy :) Hałaśliwa spróbuj może położyć się na jednym, albo drugim boku, albo nóżki nieco wyżej to i maleństwo się przemieści Dla wszystkich wszystkich złym humorze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa moja leży a raczej wczoraj leżała głową w dół i gówką naciskała mi na muszelkę jednocześnie odbijała się nóżkami chyba o pęcherz. Uczucie boskie! Nie wiesz czy się zgiąć w pół czy wyprostować. Miałam te dwa odruchy jednocześnie :) ech i oh dziś forumowy dzień marudnych brzuchatek. To ta pogoda na bank. Dobra mi już lepiej mam filmy na dvd - komedie romantyczne oczywiście i zaraz będę się rozpływać :) Postanowiłam być królewną. Leżę i robię listę zakupów dla M. M szaleje na dole z odkurzaczem... i bedę dziś udawać że leżę bo chcę a nie muszę :) Ważka a ty zapadłaś w sen zimowy czy co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa - od czasu do czasu podczytuje forum \"dobry poród\" gdzie na pytania odpowiada położna i tam wypowiadała sie dziewczyna której lekarz na ułożenie posladkowe poradził taki sposób - przyłożyc słuchawki ze spokojną muzyką w dole brzucha - bo dzidzia jest ciekawa i przekręca się aby lepiej słyszeć!Ponoć bardzo skuteczny sposób. To taka ciekawostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katia nie na kafeterii, jest na portalu gazety - wystarczy wpisać w google hasło "dobry poród" wyswielti się jako pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana, my rozumiemy Twoje nastroje, bo same takie miewamy. Prezenty to rzeczywiście pikuś. Ja w tym roku nie myślę o nich wcale.Mężowi powiedziałam,że ma mi nic nie kupować, bo jestem w takim stanie,że nic nie potrzebuję.On też nic nie chce.Po co kupować na siłę?Najwyżej jakiś drobiazg znajdę,a prezenty to my mamy w brzuszkach.Trochę z opóźnieniem się pojawią,ale co tam. I to prawda Szklana,że lepsze własne łóżko niż szpitalne.Zawsze możesz zrobić sobie kawkę i przyjść na forum na ploty i wyżalić się :) Igmik,Ty się zdenerwowałaś,że powiedziałam,że Polcia jest tłuścioszkiem? Nie mówiłam tego absolutnie w negatywnym sensie,lecz z taką czułością.O mojej małej też mówię: kluska.To dobrze,że te nasze tłuścioszki rosną zdrowo :) Iskierko i jak tam? Wyjaśniłaś sprawę z księgową? Dzisiaj ja mam pytanie: dostajecie jakieś bony na święta lub pieniążki?Szkoła dostaje jakąś pulę na ten cel, czy są to pieniądze z jakiegoś funduszu socjalnego i dyr. decyduje czy w ogóle da? Fajnie,że przekazujecie nam rady ze szkoły rodzenia.Dla mnie to bardzo dużo,bo sama nie chodzę.Chciałabym,ale mąż tak pracuje,że musiałabym bywać tam sama.A tak to ja nie chcę. Igmik ja się nie znam, ale tak na logikę to skoro masz długą i zamkniętą szyjkę, to poród Ci jeszcze nie grozi,więc to niekoniecznie jest czop.Tym bardziej,że nie ma skurczów. Wczoraj też kupiłam proszek i jutro chyba zabiorę się za pranie małych ubranek. No nie wiem, czy nie za wcześnie jeszcze.Będą w szafie,ale mimo to mogą się jeszcze przykurzyć.Co o tym sądzicie? Miałam dobre chęci i kupiłam soczek pomidorowy.Ohyda, nawet dla małej nie mogę się poświęcić w tej kwestii.Biorę jednak magnez w tabletkach,naturalne metody mój organizm odrzuca. Już chyba pytałam,ale nie dostałam odp.: gdzie kupujecie kosmatyki dla maleństw?W aptece czy w sklepach? Pytam, bo nie wiem, czy w aptece nie mają dużo drożej. Idę przygotowywać obiadek.Do później i nie smucić się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś ty Rosołku pewnie, że się nie obraziłam :-) No niby wszystko było w porządku na poprzedniej wizycie ale jak to już wiem z doświadczenia innych koleżanek forumowiczek jednego dnia jest dobrze a innego się coś już zaczyna dziać. wolę dmuchać na zimne. A wszystko sobie zacznę powoli szykować i jak będę miała wszystko gotowe to będę spokojniejsza. Już praktycznie od początku stycznia musze szykować sie na poród. moja mama moje siostry urodziła w 8 m-cu a ja sie urodziłam w terminie ale też wcześniej. Płyn do płukania już mam tylko kupimy dziś jkiś proszek i może w weekend zacznę działać. Wczoraj dostałam od położnej co wziąć do szpitala ale powiem Wam szczerze, że nie miałam siły dokładnie pooglądać tego. Jak coś będzie innego niż to co już pisałyśmy to na pewno dam znać. Ja kosmetyki kupiłam w sklepie i trochę na allegro. Apteki strasznie zdzierają no chyba, ze trafisz na super tanią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick............wiek....woj............. tc......data porodu......+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......32......25.01.09.. ... +10/córcia karenk..........33....łódzkie...........25.. ...28. 01.09........+7/synek Kluska=)........26....łódzkie..........31...02.02.09... .+9/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie....25....31.01-04.02.09 ........synek igmik............26....pomorskie.......32....01.02.09.. .........+8/Pola piksip...........29....śląskie...........31.....01.02. 09..........+6/córka LUTÓWKA......24....świętokrz.......23.....04.02.09...... +1,20..synek kasiula29.......29....Frankfurt........30.....02 .02.09........+7...synek fusyta......33....podlaskie.......30.....02.02.09 ....+17!!!/babsztylek *iwonka*......28....lubelskie.........30.....02.02.09.. ...+10..córeczka Monia...........22....lubelskie.........28.....04.02.09. ......+10...córcia basienia........27....śląskie.........31.......04.02.09. ......+9.córeczka rosołek.........26....lubuskie.........31.....05.02.09. .....+5/córeczka Karella.........27....mazowieckie.....31.....06.02.09.. ......+7 ..Jaś ? Szklana Głowa.27...warszawa...... 31..... 07.02.09....+14!..córeczka katia-84........24....małopol./Krk....27....08.02.09.... ..+6/ ???? salwia..........28....wroclaw.........30.....08.02.09... ....+15/synek malinova......35....śląskie............31......09.02.09 .......+8,5 córcia? Mia 82.........26....podkarpackie....30..... 09.02.09......+7 / córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie..28...ok.09.02.09.... .+6/synek Mama3.........39....świętokrzys...29.....10.02.09 ..........+5/córcia Olka_..........28......kuj-pom.......28......10.02.09 .............+7,5 /? adulka.......31....podkarpackie....28....11.02.09. . ....+12 /córeczka asia 26 łódzkie..26...łódzkie.......28....11.02.09.......+6,5/córecz ka lamamma......30....Pomorskie......19......12.02.09... .......Mania/ek? *Iskierka*......28....wlkp...............23..... 14.02.09........+3/synek Wazka.........29....Rosja.............30......14.02.09 ....+15/Malyszka julka2384.....24.....lubuskie..........26.....15.02.09 ............+7/syn doddotka......25.....wielkopolskie...26....12.02.09.. .......+10..synek Nadia277.......27.....śląskie...........27....15.02.09 ..........+7/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe........27.....16.02.09........+11co rcia PrzyszlaMama23...MannheimDE..... .30..16.02.09..+7/Niespodzianka Haydi.........22......Gliwice...........29....16.02.09.. .......+16/synuś viola nowa.....23.....Mazowieckie....29...17.02.09........+12/Maja Pimboli.........27....Schwarzwald/DE..30....18.02.09... ..+6/Nadine balbiina ........24 ....Częstochowa.....30....18.02.09......+5/Kacper kasia130285...24....małopolskie........27.....21.02.09.. .+5/Sebastian Kathey.........27....Warszawa.......28.....22.02.09 .. ...+7/córeczka kamasutra......21.... wielkopolskie.....27....23.02.09.......+13/synek dota25..........29.....pomorskie.........21.....24.02.09 .................? halasliwa.......27.....Warszawa.........27.....25.02.09. .........+12...? Zabajona.......31.....warm.maz.......24.....26.02.09.... .....+6/synek konwalia9......28..... Dublin.............24.....26.02.09........+3synek up-83...........25......Kraków..........28......26.02.0 9........+9/synek monis30........29.....Warszawa........27......27.02.09. ....+10/Agusia alicja 111 .....27.....WLKP..............27......27.02.09......+10/Emil ka myszkinson ...26.....Gdańsk..........27.......27.02.09.......+5/Kazik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Oj, a co sie tu jakos tak smutnawo porobilo, a ja wlasnie mialam rzucic temat o tych problemach w koncowce i po porodzie.... ALe patrzcie - ciaza ma 3 fazy - pierwsza to takie ogolne zmeczenie, nudnosci, niepewnosc itp. druga- euforia, wlancza sie syndrom wicia gniazda... a trzeciia czyli koncowka : zmniennosc nastrojow, czlowiek jest zmeczony, wkurzony, ja tez jak patrze w lustro na moj tylek, cyce i wogole uda to mi sie plakac chce:( ale wiem, ze wroce do figury, i Wy tez wrocicie... coraz ciezej jest wstawac, schylac sie, brzuch sie stawia.....no i to czekanie..... Wiecie wszyscy pisza jak to cudownie, ciaza, porod i dziecko, ale sa tez kryzysowe momenty, po porodzie 3 doba, jak jest spadek hormonow to sie plakac chce, niektore maja deprechy poporodowe, ja tez sobie poplakiwalam w kacie, maz Was nie zawsze bedzie rozumial.. ale wszystko przechodzi i od 2 miesiaca po porodzie jest super, jak hormony wracaja do normy, tak wiec glowa do gory dziewczynki!! W koncu to Wasze ostatnioe swieta bez maluszka..a kazde nastepne beda piekniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołek - buziak. Dzięki za miłe słowa. Już mi lepiej :) Ogarniam się dookoła. Przystosowuję sobie moj łóżkowy świat :) Muszę większą szfkę nocną zorganizować - pożyczam komodę małą z pokoiku calineczki :) Mam nadzieję że się nie obrazi. Mam ciasteczka i picie i gazetki i filmy i jest mi lepiej. No i dziś dzkoła rodzenia :) Normalnie nie mogę się doczekać - emocje jakbym szła na jakąś imprezkę :) Wczoraj jak szłam do ginka po 6 dniach w domu to się stroiłam jak na randkę :) śmieszne to. To tak jak z tym co któraś pisała, żeby do szpitala zabrać sobie wyjśćiowy strój - dresik :) Wszystko co nie będzie koszulą do karmienia będzie ekskluzywne wtedy :) Heheh jak to się zmienia. JA zaraz też poczytam co do szpitala trzeba zabrać i zobaczę czego mi brakuje i kupię w necie. Jaki rozmiar koszuli kupić? Nie mam pojęcia? M czy L? Chyba L... ważę teraz 14kg więcej czyli 69!! wzrost 173cm. Ale potem będę nieco mniejsza. Chyba jedną L na pierwsze dni a potem już może M...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×