Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Szklana pij herbatki na laktacje ,karmi,bawarki,po karmieniu malej odciagaj mleko ,przystawiaj ja czesto i bedzie wiecej mleka ja tez przeszlam dluga droge zanim zaczelo wystarczac .ja przeczytalam gdzies ze piersi nigdy nie sa puste i to sobie w glowie zawsze ustawiam i mleko plynie .zycze ci powodzenia i duzzzo mleka!!:) moj maly zaczol ladnie jesc przez nakladki co mi zycie ulatwilo bo nie musze odciagac ale gdy przesypia prawie cale noce robia mi sie twarde piersi i musze je sciagac bo on sam nie da rady wczoraj w nocy za bardzo nie chcial chwytac nakladki wiec podalam mu butelke tak to jest bo z nakladkami musi wiecej sie napracowac a z butelki szybko leci czemu ty nie karmisz piersia?? u mnie byl problem wkleslych brodawek i maly sam ich zbytnio nie chwyta albo tak chwyta ze umieram z bolu poczatkowo mialam malo mleka wiec przez nakladki sie nie najadal i plakal ciagle a ja mialam nadmiar potem i zaczelam odciagac i takie podawac a teraz mam nadzieje ze bede tylko karmic przez te sylikonki hipek my od poczatku uzywamy pieluszek pampersa wczesniej new born teraz baby dry 2mini,12h skin protector sa rewelacyjne cieniutkie jak always:) super wchlaniaja siuski moj maly robi kupki 1-2 na dzien ale nigdy nie w nocy wiec nie musze go przebierac jak spi .rano pupa jest sucha pieluszka b.dobrze wchlania wilgoc ( zamyka siuski w zel) i sprawdzialm sama czy po nocce jest z wewnatrz sucha i byla wiec nie mam obawy ze maly ma mokro i u nas nigdy nie byly pupcia odparzona ani nawet czerwona a stosujemy tylko pampersy ,chusteczki lub przy kupce mycie pod kranem i co 3,4 dzien krew penaten i to wszystko .Ja zawsze malego przebieram po jedzeniu bo czesto robi podczas i swiadomego klade spac .cp do odciagania to ja sciagam 140-200 z dwoch a wczoraj rekordowo z jednej 180 bo mialam twarde wiec musialam nadmiar odciagnac .ja karmie z jednej potem druga (tak w szpitalu mowili)ale czytalam tez zeby karmic z jedej do konca a potem kolejne karmienie z drugiej u mnie tak nie idzie bo ta ktora nie byla oprozniana zrobi sie twarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosolek zycze ci powodzenia z przystawianiem do piersi bo to jednak wygoda straszna a nie odciaganie pogrzewanie podawanie mycie butelek itd poczatkowo boli ale juz coraz mniej idzie wytrzymac moze tez sprobuj przez nakladki bedzie jej bardziej przypominac butelke a ciebie bedzie mniej bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla odciagam bo na poczatku nie mialam pokarmu i mala byla dokarmiana potem byl problem bo nie umiala ssac a potem nie najafala sie. Juz are razy probowalam nie odciagac ale wtedy ciagle glodna. Ale chyba kolejna probe podejme. Ja odciagam max100 z dwoch. To chyba niewiele :( z jednej 50. A ona 130 potrzebuje. Powinnam karmic z dwoch na jedno karmienie i wtedy ponad godz zajmuje a jak i tak sie nie naje to spie po 1.5h miedzy karmieniami. Ech moze dwa dni samej piersi i poplynie wiecej. Nie wiem. Pije karmi i bawarke i herbatki i zawsze 100ml z 2 piersi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie. Troszkę mi zeszło z przeczytaniem wszystkich postów z ostatnich dni. Niestety nie robiłam tego na bieżąco, bo mąż ostatnio okupuje komputer. W dzień nie ma czasu bo wiecznie jest coś do zrobienia. Poza tym nadrabiam zaległości w spaniu. Moja niunia ma super jazdy w nocy. Od 23 do 1 w nocy \"tańczy\" za to w dzień śpi jak aniołek. Karmię Piotrusia piersią. Na lewej też mam problem z wklęśniętym sutkiem. Ból niesamowity.Jeszcze tydzień temu przy karmieniu płakałam z bólu. Jak nie daję już rady odciągam i daję mu butlę. Na szczęście robię to coraz rzadziej a moja pijaweczka nie jest kapryśna. Pasuje jej wszystko aby mleczko leciało. Próbowałam też nakładek silikonowych. Mi nic ni pomogły. Z drugą piersią miałam problem tylko na początku ale to normalne. Z ubraniami u mnie krucho. W ciąży przytyłam 38 kg a do zgubienia mam jeszcze ok 20 więc szafa świeci pustkami. Na dodatek w święta mam być za chrzestną u syna mojego brata i czeka mnie wyjście na zakupy. Już się boję :). Mojemu synkowi odparzenia się zagoiły i mam nadzieję że tym razem na dobre. Zbawienne na jego pupkę okazało się przypadkowe zmienienie pieluch na większe. Używaliśmy dotychczas 2. Będąc w odwiedzinach u teściowej zmuszona byłam kupić 3 bo mi tych 2 zabrakło. I to wyszło nam na dobre. Ponad 2 opakowania pieluszek trafiło więc do mojej sąsiadki. Dobrze, że miałam komu je dać bo wyrzucić by mi było szkoda. W przyszłym tygodniu pójdziemy na szczepienie. Już nie mogę się doczekać kiedy pani doktor zważy małego. Na pewno już waży ponad 5 kg. W ubranka na 62 już się prawie nie mieści.Musiałabym go w nie upychać. Od jakiegoś tygodnia wkładam rozmiar 68. Kurde, znowu ta kolka. Tego posta piszę od półtorej godziny i napisać nie mogę. Co chwilę pobudka i krzyk. Przed chwilą usnął i oby już spał spokojnie. Zapomniałam napisać. Dwa dni temu moje słonko wysłało do mnie pierwszy uśmiech Znowu płacze :(. Uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloooo ;) hipek :) tak mi się właśnie wydaje,dlatego że nie jadłam nic co mogło by zaszkodzić małej,a kupka takowa pojawiła się parę godzin po szczepieniu.No i dwa dni była,wczoraj podałam trochę smecty i w nocy było już ok,oby tak dalej,bo biednej już zaczęła odparzać się dupka,ale stosuję też tormentiol i pomaga. Ja odciągam od 140-200 ml,w nocy robię dłuższą przerwę,więc się nazbiera więcej,też ostatnio powróciłam do nakładek silikonowych i mała tak słodko wyglądała przy cycu,ale szło nam to opornie. No ale jeszcze popróbujemy. Szklana może wywierasz na sobie zbyt duża presję,by pokarmu było więcej..;) a on Ci po złości.. Dziewczyny nie stresujcie się niepotrzebnie,najważniejsze,że dzieciaczki zdrowe. :) ;) :) ;) Czarna ty zadajesz dziwne pytania....Kupując coś z podanym sposobem przygotowania pytasz dziewczyn jak zrobić mleko...hellllo :o Życzę wszystkim mamusiom i dzieciaczkom miłego poniedziałku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Lasencje :) Dziekuje za pamiec. Jestem i u mnie ok. Aligator przyjechal w piatek i ja szybciutko sie zwinelam-byla troszke pogniewana na niego bo mi smsa rano nie przysłał na dzien dobry. Kupil za to 5 malutkich rodzajow prefum Dior :) slicznie zapakowane.... Wiec ja sie zwinełam i pojechalam odpoczac na jeden dzien do wypasionego hotelu. Wieczor spedzilam na zakupach, kapieli i pijac biale winko. Kupilam sobie piekna bronsoletke i kolczyczki z bialego złota, nowy deplator bo stary(mial 6 miesiecy) przez roztargnienie wywaliłam do smieci, sliczna letnia torbe i bluzeczke. Sukienki bardzo kusiły ale mowilam ze musze jeszcze schudnac. AAAA i bielizne sobie kupiłam kilka kpl,Wrociłam nastepnego dnia wieczorkiem. Spedzilismy przeromantyczny wiecozr pijac wino i „ogladajac” moja sliczna bielizne. Wogole to my tak ok 2 razy w tygodniu cos”sobie” ogladamy-heheeh. Jak tylko lekarka pozwoliła czyli od 5 tygodnia.Na wiecej razy nie mamy jeszcze siły. Aligator mial wszedzie załaczone male karteczki i oczwiscie Czasem byla gafa ale dal rade. Nie ubral pajacyka na spiochy bo myslał ze to kaftanik bo własnie na nim lezała karteczka. Kaftanik za to ubral choc bylo ciepło.... Kochany jest. Dal ogolnie rade a ja znowu pczułam sie jak loda dziewczyna. Wcale ale to wcale sie nie martwilam co tam w domku.Czulam sie poprostu wspaniale.Polecam to kazdej z Was. No moze bez szalenczych wydatkow ale noc u przyjaciołki czemu nie?? Troche wina i zobaczycie jak wspaniale sie bedziecie czuły. Moj mi co 5 minut dziekuje za nasze igraszki sobotnie... Niesiety ze złych wiadomosci to mala ma niska hemoglobine. Nie to jest najgorsze tylko to ze 3 tygodnie temu robilismy badania i nikt z tej kliniki nie zadzwonil i nie powiedział nam tego. Koszmar!!!!poprosilismy o przefaksowanie ich od nas i tu lekarka je odczytala jak ja opiorkałam ze mowi ze jest ok a ja widze ze mala malo je. Jak mozna nie poinformowac ze wyniki sa zle?? Nadomiar złego kierowca dzis umowiony tak sobie nie przyjechal...... my od 5 rano spakowani z dzieckiem na reku i torba na droge czeklaismy na niego a on sobie nawet telefon wylaczyl.... no jutro pojedziemy . To wlasnie ten kraj. Jazda 3 godziny w jedna strone a lekarz umowiony na godzine. Nie ma szans znalezc o 5 rano innego kierowce.Tak wiec leze w łozku i sobie czytam co u Was. Dagusiu, nietety włoski sie wycieraja zwlaszcza w miejscu”wylezenia” nie zauwazyłam ze inne tez. Moja mala juz ma taki placuszek na głowie.Jelsi idzie o ciemieniuche to trzeba dobrze płukac głowe po myciu i to czysta woda nie ta z wanienki. Kupilam tez dobry szampon z Musteli. Co prawda nie mamy ciemieniuchy ale zrobilo nam sie cos podobnego za uszkami. Kupilam dodatkowo kremik i juz nie ma nic. Dodam ze ja do kapieli nie dodaje zupelnie nic. Myje tylko w zelu i potem tez nie smaruje niczym(z wyjatkiem miejsc na zgieciach) Dagusiu zycze aby kaszelek byl tylko wynikiem duzej ilosci sliny na zabkiawnie a nie chorubskiem!!!!!! Stokrotko, dziekuje za całuski. Masowanko to swietna sprawa i ciesze sie ze Twoj maz wykazał inicjatywe i zrobil Ci taki prezent. Musi bardzo kochac :) Mia, ja sobie tez bardzo chwale nuka. To ze zybko leci to wlasnie pasni mojej małej. Jak leci wolno to sie szybko meczy i w polowie zasypia. Co dzieciaczek to pomysł, IGMIK, powiem tak „ zle tesciowe na wyspe bezludna-akysz” Szklana, no to fajnie ze zaliczyłas ta wizyte. Z tego co opisałas to jestem urodzona mama. Hehhe Albo ladnie jak trzeba pokazali mi w tym szpitalu-wkoncu bylam tam prawie 2 miesiace :). Jedyne co nam nie wychodzi to to ze Kurczaczka lubi sobie po południe spedzac na łapkach. Oglada wtedy domek. A co tam...niech ma. Rubor, oj ale Ty masz jazde, Jak Ty to znosisz?? Przykro mi ze taki paskudny konfilkt macie. Maz Twoj to gbur... E ch czasem udusiłabym wszystkich facetów. Co do mamy to zapros ja kiedys do siebie i zostaw z mezem a sama podawaj cos ciagle do jedzenia. Niech sie z nia nagada...zobaczymy czy wtedy sie usieszy. Rosołku, mamy podobne niejadki, Moja mala je co trzy godzinki ale max to 90ml. Ogolnie wcisne jej 80ml. Na dwa lub trzy razy i zajmuje to ok godzine. Bardzo pilnuje zeby jadla bo musi nabierac wagi, co wiecej mamy problem z hemoglobina. Jest niska!! Idziemy do lekarza ale o tym pisałam wyzej. U nas juz po okresie-trwał tydzien i mleka juz bardzo malo z piersi. PO 12 godzinach sciagam 100ml. Co do karmienia to tak jest ze z piersi trzeba z regły czesciej a z butli wystarcza na dłuzej. W naszym przypadku na 2-3 godzinki. Poleca jednak karmienie piersia o walic butle. Mleko z cyca daje to co trzeba dziecku a a butla tego nie daje. U nas to grozi anemia ale lekarz jutro powie dokladniej co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wagi to 4300 a ubranka tojuz trzecie mamy....ale mamy frajde ze zaraz wyrosnie z tych 4500gram... zakladam tez pampersy activ ale one jeszcze wielkie sa. podalam tez dwa razy grip wode i widze ze jest troche lepiej.o wlasnie sie obudzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i teraz wychwalajac tesciow...o matko ale oni mi pdarki dali.Jakie sliczne ubranka!!!!! Wy macie super ze macie smyka :) takie sliczne ze szok. sukienusie jakie.... dala tez kremy na celulit z nivea visage, przyprawy, krowki, andruciki, flaszke wodki, winko, mama mja tez super jedzonko, i chlebek mi dali....Zamrozili i teraz mam chleba na 2 tygodnie. powiem Wam ze bardzo fajnie mnie obdarowali rodzice i tescie.Dali tez na kolaski rozne takie :) No dobra juz przestaje sie chwalic. Milego i slonecznego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) mamuski :) ja odciagam z dwoch piersi ok100-120 a nieraz tylko 70ml :( moj maly je ok 110 a nieraz tylko 60 i tak co 2,5-3 h dzis zdarzylo sie drugi raz ze przespal cala noc!!! i to od 21 do 6.30 :) w dzien jest tez kochany tylko nieraz wieczorem mniej wiecej o tej samej porze lubi sobie poplakac ostro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzuiewczynki czy wy wszystkie szczepilyscie na rotawirusa??? kurcze mam dylemat.... po 1 ze ta szczepionka jest droga a po 2 ze niema gwarancji ze dziecko niezachoruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
Zaraz Was doczytam i popiszę:) Mia - moja Malutka też płacze, chyba chce być u mamy na rękach, wtedy ją podnoszę, mocno przytulam i mówię szsz, szsz,szsz ( wg dr Karpa ), wtedy się uspokaja, jak zamyka oczy to kładę ją do łóżeczka a jak nie to spiewam, potem jak zasypia to do łóżeczka, jak sie przebudzi i znowu płaczę to dotykam policzka i znowu spiewam, albo mówię szsz... no chyba, że się mocno rozpłacze to na ręce i siedzę bez kołysania ( wg Tracy Hogg ) i znowu szsz.., spiewanie itp... Powiem Wam ,ze kilka dni i działa, nie chcę zapeszać, ale wprowadzam niektóre reguły i jest ok. Teraz Mała kończy 6tydzień, więc może znowu częściej jeść, bo rośnie szybko:) Wczoraj byliśmy u Prababci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
U nas kupki są luźne praktycznie zawsze - ale nie jest to biegunka. Kupki luźne występują u dzieci karmionych piersią. Ale powiem Wam, że przez to pupcia częściej się odparza:( Moja Malutka robi kupkę po każdym karmieniu u w nocy też - Przyszła jak to zrozbiłas, że Twoje Maleństwo w nocy tylko siusiu?:) Moze jak moja skończy 7tyg. to też się pprzestawi, albo kupię je to co pisała Mia. Ja karmię średnio co 3h, ale wczorja po spacerze, jak była głodna po 1,5 to też nakarmiłam oczywiście:) Pierś zmieniam co karmienie. Mała je ok. 15min, wczoraj jadła po 40 , chyba właśnie zaczyna się ten okres szybkiego wzrostu. Ciuszki 56 są w sam raz, a te 62 to jesdne są troszkę za duże a inne wyglądają jak 68 - także to też różnie z tymi rozmiarami. W nocy Mała nansiusiała na przewijak i na rożek, wołam mojego męża, żeby mi pomógł, ale nie słyszał - powiem Wam ,ze Faceci nigdy nie zrozumieją kobiet... a jak byłam w ciąży to była inna gadka... seksu jeszcze nie ma, czekam na kontrolę u gina. Nawet nie mam ochoty:( Dziewczyny, ja Małą noszę w rożku, w którym spi, ale już tak urosła, że z niego wychodzi i muszę kupić coś do spania, ale tak dziwnie teraz będzie nosić po domu czy do przebierania bez rożka. A Wy w czy nosicie? A jak bez niczego, to w pozycji takiej do odbijania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlam sie przywitac;) przyznaje bez bicia , przestalam czytac okolo czwartku....nic nie wiem co u was.....sorki. zeby nie bylo ze umarlam pisze szybciutko co u nas.REMONT, remont...sklepy, SKLEPY a w miedzy czasie jazda samochodem do warszawki,karmienie, przewijanie, nadrabianie zaleglosci w snie ,probuje takze utzrymac dom w nalezytym pozatku i ogarnac sie ze spacerkami psimi(bo tutaj jest ich 3) i kocimi (lacznie z moim tez jest 3)w zeszlym tygodniu Leah wazyla 3760!czyli kilogram wiecej niz urodzeniowa.zaczyna sie robic pulpetem i ubranka w wersji 56 zaczynaj \"wypelniac sie dzieckiem\" jak do tej pory przzylysmy szcepienie p. zoltaczce i wizyte u ortopedy(musimy zrobic jeszcze usg bioderek).jak narazie jest wszytko ok, tylko w sobote przez poltorej godziny moje malenstwo wrzeszczalo. zupelnie nie mam pojecia dlaczego, przez chwile bylam pewna ,ze to kolka...a nastepnego dnia byl juz spokoj...zupelnie nie wiem o co jej chodzilo. szklana ,ostatnio rozmawialysmy i mowilas o jakims \"nowym \"sposobie na masaz brzuszka-opiszesz?? pozdrawiam was wszystkie serdecznie i mam nadzieje, ze juz niedlugo powroce do regularnego pisania:)buzki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U nas jako tako, przez ostatnie 4 dni pilnie obserwuję rytm dnia Laury, wg zalecen Tracy Hogg, no i muszę powiedziec, ze jestem z niej dumna, bo naprawdę ma swój rytm, a ja go poznałam. Niestety, od samego początku wykazywała więlsze zainteresowanie światem szczególnie w godzinach nocnych - nie spi od 17 do 1 w nocy!!! Szklana, co do pokarmu, to u mnie jest taka sama sytuacja - odciagam mniej wiecej tyle, co Ty. W ciagu dnia Laurze wystarcza to, co mam, ale wieczorem, tuz przed snem, okolo 23-24, ma napady wilczego glodu, najpierw opedzlowuje cycki, a potem szarpie je nerwowo i warczy, z czego wnioskuje, ze sa puste. Dokarmiamy ja wiec Bebilonem, i spi ladnie, tak do 6.Pozniej znowu przekaska z cycka i spanko do 9. Bardzo lubie na nia patrzec jak jest po Bebilonie, bo robi sie lekko rozmiekczona i lezy nieruchomo, gapiac sie w dal :))) Ja pije te herbatki i mnie pomagaja, ale to itak za malo dla naszego zarloczka. Wychodzę z inicjatywą załozenia Kółka Wspierania Laktacji... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wkurzyłam wrrrrr... jutro idziemy na sczepienie więc chciałam dziś gabrysię zarejestrowac na dzieci zdrowe - oczywiscie w przychodni nie chca rejestrowac dzien wcześniej (nie wiedziec czemu)trzeba przyjechac tego samego dnia o 7 rano albo dzwonic od 7.30 - tylko dodzwonic sie nie da, wiec zeby załapac sie na numerek trzeba tam byc juz o 7... mąż juz raz zarejestrował mała dzień wczeniej bo mu babaka nie potrafiła odpowiedziec po co ma przyjechac nastepnego dnia rano, skoro sie dzien wczesniej dodzwonił... no to ja dzis dzwonie i mówie ze chce zarejestrowac na jutro, ona mi na to ze my rejestrujemy tego samego dnia, ja jej - ale maz juz tak rejestrowal dziecko, a ja jutro zostaje sama i nie mam jak z niemowleciem rano przyjechac, wisiec na telefonie z dzieciek na reku tez trudno a i tak dodzwonic sie nie mozna wiec chce zarejestrowac dzis - tak czy siak musza mnie przyjac bo mam termin szczepienie wyzanczony, no to ona dalej uparcie ze oni nie rejestruja dzien wczesniej, ja sie jej pytam dlaczego - a ona mi mówi ze w ten sposób numerki bys sie do jutra skończyły, a ja jej tłumacze co to za różnica czy zapisze mnie dzis czy juto skoro tak czy siak - czy beda numerki czy nie - musza mi dziecko zaszczepic - poza tym ja musze sobie transport na jutro zorganizowac i nie jestem w stanie wszystkiego sama na gwałtu rety jutro załatwić, ona mi na to ze wszyscy sobie jakos radza (heheeh :D dobre - wszyscy to akceptuja a ja zbuntowany przypadek :P ) - no to ja jej na to - ale ja sobie nie poradze, dodzwoniłam sie dzis i jest mi wygodniej dziś dziecko zarejestrowac wiec po co mam sobie zycie utrudniac - a ona mi na to - wszyscy by tak chcieli (dobre hehehe) no to ja jej - no to rejestrujcie wszystkich dzien wczesniej jaki problem! Ona mi ze nigdy tego nie robia, no to ja jej - płace góre pieniedzy za te szczepienie wiec bardzo prosze mi nie robic problemów, przychodnia jest dla ludzi, a ja nie mam zamiaru sobie zycia niepotrzebnie utrudniac - no to mnie pyta (zła :P ) na kóra godzinę - co za służba zdrowia!!!! Po co do cholery mam tam jechac na 7 rano, skoro po ludzku moge sie wczesniej umówic i wszystko sobie zorganizowac- jak mi podadza racjonalne argumenty dlaczego nie moga tego zrobic, to zaakceptuje takie rozwiazanie, a póki co niech spróbuja mi kiedys odmówic rejestracji dzien wczesniej jak mam wyznaczony termin szczepienia - zrobie wtedy taka borute ze hej. Już sie mialam tej pan zapytac czy ona mogłaby tak bez problemu wyjsc z pracy, czy spóźnic się po to zeby isc do przychodni tylko na 30 sekund (tyle trwa rejestracja), wiecej czasu zajmuje stanie w korkach o tej godzinie niż to wszystko warte!!!!!!!!!!!!!!! W koncu kuźwa robią to za nasze pieniadze, nie mówiąc juz o kosztach dodatkowch szczepień. Nie rozumieme dlaczego kuźwa nie mozen siena te zasrane wizyty umawiac wczesniej... jakby zabrakłao numerków (a zabrakłoby jakby m tam na 7 - 7.30 nie pojchała) to musiałabym przyjsc i czekac az mne lekarz przyjmie poza numerkami - a to mogłoby oznaczac kiblowanie w przychodni z maleństwem nawet do 2 godz - chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiajecie, jak Wasze maluszki przeżyły zmianę czasu?? jakoś zareagowały?? Moja Emi ma nadal swoj \"stary rytm\", czyli np. spanko od 11 do 13( wg starego czasu) teraz ma miejsce od 12 do 14, rano zamiast o 7 wstaje o 8, pozostawiła sobie tak jak było, ciekawe czy sie przestawi. Poza tym jest marudna od wczoraj jak nie wiem, albo ta pogoda jej nie odpowiada, albo coś jej jest:( A w sobote taki atak płaczu miała, pół godziny darcia, nic nie pomagało, a zaczęło sie od tego że chciałam jej dać cyca!! dziwne to dziecię.... Wazko- no to pięknie zaszalałaś na zakupach, ja też tak chcę, ale moja mała tylko cyca toleruję, butla feeee, nie przyjmuje, ani smoka, nad czym baaaaaardzo ubolewam:( załamuje mnie to, bo jakby piła butlę to mogłabym na zakupki wyskoczyć, a tak to w dzień co 2, 3 godziny jedzonko, czasem co godzinęjest głodna i ja tak uwiązana sie czuję. Mamy które pytały o ilość zciaganego pokarmu- ja to z jednej piersi potrafię zciągnąć 150 ml w 5 minut, szok!! - a to jeszcze z czasów jak namietnie próbowaliśmy z mężem nakarmić małą butelką. Teraz teżczujęze mam dużo pokarmu, czasem mam wrazenie że za dużo, po nocy to jest najgorzej, mała w nocy mało pije - Robur ty pytałaś chyba o to - pije tak z 5-7 minutek i koniec, a cycolki to rano są mega pełne przez to i bolą;( a o wkładkach nie wspomnę, nie wyrobięz nimi jak tak dalej pójdzie. Mia- super, że Gabcia używa smoka, ja też bym chciała, ale Emi się ksztusi, dusi i krzywi jak jej go podaję, też próbowałąm tak jak ty, delikatnie ruszam nim w buźce, przytrzymuję, ale nic niestety to nie daje. Stokrotko- jak mała tak tępo patrzy się w dal to [odobno jest druga faza zasypiania, dziecko patrzy w jeden punkt ale nic nie widzi, ma oczka otwarte ale już jakby spało;) trzecia faza to takie małe ożywienie, wiercenie - kilka razy i potem sen. Igmik- ta Twoja Polcia to zuch dziewczyna, i butlę tak szybko polubiła. Jejku jak ja wam zazdroszczę, że te wasze maluszki chcąbutlę pić, ah.... Przyszła- jak inne mamy już wspominały sutki muszą sięprzyzwyczaić, mnie też bardzo bolały przez pierwsze kilka tygodni ssania, ale teraz jużjest super, nie boli nic, czasm łaskocze;) jak już mała za długo sobie ssie. Co do zachowań naszych drugich połówek to szkoda słów i pozwólcie nie będę marnować miejsca na naszym forum. Oni nas nigdy nie zrozumieją, nigdy. Po raz kolejny ponawiam postulat WYGNANIA ZIMY!! Już nie mogę z tym deszczem, śniegiem, wiatrem i szarym dniem, buuuuu. Miłego dnia. Jezuuu już po 14..... miłego popołudnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie zdążyłam jeszcze poczytac... mialam napisać o tych krostach małej - ma wysypany prawie cały lewy policzek :( w takim pasie ida te krosteczki. Dziewczyny, których również borykaja sie z takim problemem - jak to u waszych dzieci wyglada? U nas to pieronstwo trzyma sie juz póltora tygodnia - teraz jest szorstkie, takie jakby wysychajace, taki gróby naskórek z krosteczkami, robi sie czerwony placek - Gaba ma to na lewym policzku w górnej częsci i troszke na bródce i prawym policzku, ma to tez na uszkach - bardziej na lewym - paskudztwo :( na głowce te krosteczk jakby beldna, a moze nowe sie pojawiaja - sama juz nie wiem bo na głowce to tak nie razi, jak na buźce. Nie chce stosowac masci sterydwych, smaruje jedynie kremem alantan plus - keidy to zejdzie? Wiem ze moga sie pojawiac krosteczki do 4 miesiaca zycia, ale kiedy zejdzie to co juz wylazło. Tak mnie to wkurza - moja idelane dzieciatko oszpecone krostkami 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
W co ubieracia maleństwa na spacer? Moja wczoraj w samochodzie tak się zgrzała... bidulka. A co do wózka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze dwa słowa w sprawie karmienia - jak odciagałam pokarm to zeszło ok 90 ml - ale gaba zjadla tylko 30 z butli - później wypluła i zaczęla sie złoscic... no i nie wiem czy wyplula bo sie najadła, czy zaspokoiła najwiekszy głod i sie wkurzyła ze to nie cyc, tylko jakas sciema :O jakjejs podałam cycka to pociumkała tylko 4 min - czy to znaczy ze moje dziecko tak mało je, skoro z butli zezło tylko 30 ml???? I to dwa razt jak z butli pila to zjadła tak mało - moze moje dziecko jakies niedozywione a ja nie wiem... no ale skoro na wadze przybiera to ufam ze sobie dobrze dawkj,choc w cycuszkach zawsze ,leko zostaje jak ona konczy - ja podaje na przemian - przy jednym karmieniu jedna piers, przy kolejnym druga. Nie wiem jak to bedzie jak M sam zostanie i trzeba bedzie butla nakarmic martwie sie... jutro bede u lekarza w porze karmienia to zobaczymy. mam dziś kiepski dzień - wszytsko mnie wkurza.. ehhh znów w naszej rodzinie pojawiły sie problemy :( babcia M trafiła do szpitala z udarem mózgu - jest w bardzo cieżkim stanie... ciągle coś (moj tesc mial udar, zmarl mój tato) :( a było chwile spokoju i szczescie, radosc z narodzin maleństwa - boze ile czlowiek moze zniec - a ja sie głupia jakimis nieszkodliwymi krostkami przejmuje przepraszam, juz nie smęce bo to nie miejsce na wywalanie takich żali, najważniejesze ze nasze dzieciatka zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia- u mnie w przychodni tak samo, rejestracja w tym samym dniu z rana, a rano nikt nie odbiera, dopiero ok.9 to jużwtedy gdzieś10 z kolei jestem i czekam na wizytę z małą jakieś 1,5 godziny, bo najpierw do ważenia trzebab być o ustalonej jednej porze, chore!! Kochane- szukam fajnych kołysanek, łagodnych, dźwięcznych, polećcie coś, bo wiem, że macie jakieś kołysanki dla maluszków. Szklana ty wspominałaś o kołysankach Aidy, jak dokładnie płyta sienazywa? A moze możecie podesłać jakąś fajną kołysankę na naszego maila? Jan ie znam żadnych a chciałabym malutkiej śpiewać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia- u mnie w przychodni tak samo, rejestracja w tym samym dniu z rana, a rano nikt nie odbiera, dopiero ok.9 to jużwtedy gdzieś10 z kolei jestem i czekam na wizytę z małą jakieś 1,5 godziny, bo najpierw do ważenia trzebab być o ustalonej jednej porze, chore!! Kochane- szukam fajnych kołysanek, łagodnych, dźwięcznych, polećcie coś, bo wiem, że macie jakieś kołysanki dla maluszków. Szklana ty wspominałaś o kołysankach Aidy, jak dokładnie płyta sienazywa? A moze możecie podesłać jakąś fajną kołysankę na naszego maila? Jan ie znam żadnych a chciałabym malutkiej śpiewać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czym wy takie ilosci mleka odciagacie??? ja karmie z cyca, ale raz odciaglam, bo musialam wyjsc. Kupilam taki reczny laktator i masakra!!! 30 ml odciaglam chyba godzine :(( Myslalam ze sie wykoncze. Wiem, ze Przyszla ma jakis elektryczny. ma ktoras taki reczny??? Moze ja nie umiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolysanki Mini Mini - tam sa rozne - znane i mniej znane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up ja te 90 ml odciagnęlam elektycznym - mam reczny ale tym nawet nie próbowałam - tylko jak mialam zastój to parę kropelek kiedys odciagalam, a elektycznym idzie raz dwa u mnie 10 min i gotowe - tylko te elektyrczne sa pieronsko dorgie - moja kolezanka dała za niego 550 zł :O masakra, az mi było głupio od niej pozyczac, można w szpialu taki pozyczyc, u nas kosztuje to 5 zl za dzien - tez drogo! pikspip u nas o 9 juz nie ma numerków, trzeba wtedy przyjsc i czekac a z lekaz znajdzie czas zeby przyjac - chora ta słuzna zrdrowia, ja takiego systemu tolerowac nie bede - kuźwa płaci sie za to comiesieczne składki = przeciez to do cholery nie jest za darmo, oni sa tam dla nas i za nasze pieniadze - moze to i nie wien atej babki z rejestracji,ale sposób w jaki ze mna rozmwaiała wyprowadził mnie z róznowagi kurcze chciałam zeby gaba sie obudzila - przewalam ja na brzuch szturam i nic :) ostatnio za długo spi w dzien - tzn dla mnie super. tylko w nocy robi sie niespokojna - tzn je dłuzej i sie wybudza za bardzo - kokosi sie późnie i popłakuje jak trzeba zasnac - a wczesniej jadła 10 min i zasypiała od razu, spała do 4 a teraz do przed wczoraj do 2.30, a dzis do 3.30 - jak tak długo spi to ginie jeden posile po dordze (później niby badrabia go tak w połowie :) ) i moze dlatego sie wybudza w nocy - kurka jakby ja tu wepchnac na własciwy tor ;) nie da sie jej wybudzic :) musiałabym tak drastycznie a tego nie che. Jutro znów sie dzień rtozburzy przez wizyte no i zobaczymy ja k po szczepieniu bedzie - jutro meningokoki i rotawirusy - chyba ze pani doktror powie ze pupa nie dosc zagojon a- jeszcze zostal mały strupek, a po szczepieniu moga byc zjadliwe kupki i strach wyzykowac ze znów sie ta pupa podrażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) u nas wszystko ok,jutro szczepienie,moj szymus ladnie spi w nocy ma przerwe w jedzeniu ok 5-6 godz choc zdaza sie,ze sie obudzi po 4 ale tez raz sie zdazylo ,ze po 8 wiec jest super.Gorzej w ciagu dnia bo spi 3,4 razy dziennie po ok 30min i wstaje marudny i nie wyspany ale juz nie moze usnac,no chyba ze jestesmy na spacerku to spi 3godz i wstaje usmiechniety wiec dobrze,ze w koncu bedzie cieplo i bedziemy codziennie wychodzic. Wazka super,ze udalo ci sie wyrwac i sobie odpoczelas:) I oby ta hemoglobina szybko wzrosla Anastazji🌼 Szklana u Frani tez juz niech bedzie dobrze🌼 Mia moj Szymus tez ma lojotokowe zapalenie skory dokladnie tak jak to opisujesz u nas juz 2 tyg i robi sie super,skora tam gdzie byly krostki sie zluszcza a podspodem juz jest ladniutka,buzka mojego maluszka juz jest ladna tylko sucha,zostalo troszke jeszcze na glowce i szyjce bo najpozniej wyszly.Ja tez stosuje alantan plus tak jak zalecil lekarz i przemywam woda przegotowana a kapie w oilatum.Wiec ty tez sie nie martw u was tez powinno juz byc tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia zamóiwłaś kołysanki prenatalne na stronie spokojny-sen.pl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze sobei tak przyjemnie wieczory organizujecie, winko, romantyczny nastrój – ja po tej 21kiedy gaba juz spi nie mam na nic sił... :( albo jeszcze sprzatam cos,albo kapiel, ksiazka albo tępe siedzenie przed tv. Musze M do wypozyczalni wysłac po jais fajny film i musimy wieczór jakos przyjemnie spedzic – ale obydwoje jestesm tacy zmeczeni... Szklana no to mozer spóbujesz na samym cycucia jak tak bedziesz Franke przystawic to prodykcja powinna sie zwiekszych – chyba :O Rosołku to pięknie Zuza wcina melczko – ja nie mam pojecia ile Gaba zjada i jak juz pisałam martwi mnie to kartmienie butla. Przyszła mamo ja nie widziałam tych super pieluszek skin protector – co 12 godz suchosc utrzymuja – moze u mnie takich nie ma. Boela nam wlasnie panie dermatolog powiedziała ze ja sie odparza pupa to lepiej wieksze pieluszko zakładac. JA kupiłam na próbe papmersy 3, ale sa niewiele wieksze i jeszcze mi wygodniej z 2 jednak. Wazko ale sobie luksus zafundowalas – zazdroszczę!!!!! Ja sobei na cos takiego nie moge pozwolic, M chyba nie dałby sobie rady z młoda – ale to tylko przez to karmienie, zobaczymy jak sobie da jutro rade jak bede u lekarza, czy uda sie zaspokoic głód butla czy nie. Teściowie Was porozpieszczali toszkę :) ja na swoich summa summarum tez narzekac nie moge ;) Julka gratiluje przespanej nocki – ja tez tak chce!!! Nie mam pojecia ile wypada dac na chrzest, musisz kogos ze swojego miasta podpytac. Pomarańczowy mozesz śmiało spróbowac tego lacido baby u nas na prawde pomogo – tez w nocy nie ma kupek, no i z pupcia o niebo lepiej. U nas nózki w 56 szybko przestaly sie miescic, teraz juz nawet bluzeczki mamy 62 :) 56 juz popakowane i schowane :) co do facetów to rzeczywiscie nigdy nas nie zrozumiej ai niegdy sie w pewne sprawy nie zaangazuj atak jak my – nalepiej to zaakceptowac i cieszcyc sie z tego co im wychodzi \:) no chyba ze mamy do czynienia z na prawde „podłym przypadkiem” Hałaśliwa ale macie urwanie głowy – fajnei ze sie odezwałas :) stokrotka ja tez uwazam ze moja mała ma swój rytm – od poczatku tak twierdziłam, na chwile go zagubiłam i zrobiło sie zamieszanie – tylko trzeba sie w ten rytm uwaznie wsłuchac – wtedy zycie staje sie łatwiejsze – prawda? :) piskip ja fajnych kołysanek nie mam – takie jakies bylejakieobcojezyczne – teraz czekam az przyjdzie płyta z muzyka prenatalna Salwia – dziękuję, dziękuję :)– bardzo mnie pocieszylaś... tak mi to włśnie wyglada jakby sie do złuszczania szykowało, na uszkach juz sie delikatnie złuszcza – ja się martwiłam ze moga po tym jakies slady zostac, no to teraz mam nadzije ze do świat bedzie pięknie, a na pewno lepiej :) Jak często myjesz buzie i smarujesz alantanem? Ja tez kąpie w oilatum :) A czy szymusiowi wycodza jakies nowe krostki, czy zlazi to co na poczatku wyszlo i na razie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×