Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

pikspi - chyba tak, wklejłam na forum linka - jak wpisalam w google kołys. prenat to mi sie stronka wyswietliał- chyba tylko na tej stronce mozna je kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gosc
A na szczepienie trzeba sie rejestrować? Mi powiedziala pediatra na wizycie domowej, ze szczepienie na 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia moja Gaba tez ma w dzień takie 30-40 min drzemki, ale za to jedno długie spanie w południe, przyzywczaila sie do tej długiej drzemki na spacerze, w nocy spała podobnie -do 3-4, później do 7-8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka nie bylam na kafeterii przez pare dni bo u nas nie zawesolo, w piatek pojechalismy do szpitala na kontrole i wyszlo ze maly ma krwiaka w szyjce i naciagniety miesien lekarze mowia ze to przez uzycie szczypiec podczas porodu, zrobili malemu usg szyi i no i widac bylo tam taka czarna plame - krwiak ale nie widac zadnego siniaka na szyi, ja jestem roztrzesiona ta cala sytuacja a oni mi mowia ze to bardzo czesty przypadek no chyba oszalec mozna ryczalam przez trzy dni umowieni jestesmy do prywatnej kliniki z chirurgiem i laryngologiem mam nadzieje ze oni nam pomoga, juz chcialam jechac do polski ale maly nie ma wyrobionego paszportu takze jestesmy uziemieni na pare tygodni tutaj, ah mowie wam dziewczyny idzie oszalec pozniej poczytam co tam u was jak bede miala troche czasu pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konwalio przykro mi bardzo ze takie troski na Was spadły, wszystko będzie dobrze - główka do góry, trzymajcie sie dzielnie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowy gościu, co przychodnia, to inne obyczaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly spi a ja popijam kawke i jem musli :-) Przyszla Mamo u nas nie ma (albo ja nie widzialam) niestety tych pieluszek z 12 godzinna ochrona skory. Jedynie na Allegro, ale wtedy wychodza dosyc drogo wraz z kosztami przesylki. No i poza tym moj szkrabek robi kupke w nocy i to nie raz... wiec pozostaje nam zmiana pieluszek w trakcie snu. Boela, moj maly juz tez wyrosl prawie z wszystkich roz. 56 teraz wiekszosc ciuszkow ubieramy w roz. 62, jedynie niektore body jeszcze pasuja z poprzedniego rozmiaru. My tez przeszlismy na pieluszki Pampers 3 i wydaje mi sie ze faktycznie lepiej mojemu synkowi w nich, no i prawie nie przeciekaja...przynajmniej nie tak jak te 2. Gabrys tez dzisiaj mnie zachwycil usmieszkiem, podczas lezenia z gola pupcia. Wyglupiamy sie wtedy i wycalowuje jego cialko a on to uwielbia!!! :-) Ja tez !!! Wazko no nareszcie sie odezwalas! :-) Fajnie ze Nastka tak pieknie rosnie. A co do hemoglobiny, to pewnie wkrotce bedzie prawidlowa, czego Wam zycze. Super ze sie zrelaksowalas w koncu, zazdroszcze Ci tego odskoku od codziennosci no i Aligatora, ze angazuje sie w opieke. U mnie nie ma tak kolorowo niestety :-( czuje sie jak samotna matka, sama kapie, przewijam, nosze, usypiam i karmie (tutaj nie ma wyjscia bo on nie ma mleka hi hi). Najgorsze jest jednak to, ze nie dosc ze moj facio nic nie robi przy dziecku, to jak maly placze, to ma wielkie pretensje do mnie i ryczy ze \"co ja mu robie\" czemu go mecze\" - bo np. akurat zmieniam pieluszke :-O i \"to nie jest normalne ze on tak wrzeszczy\" itp. Wkurza mnie to na maksa i ciagle sie klocimy... masakra jakas. Julka, ja napewno bede szczepic na rotawirusy, ale nie wiem czy na pneumokoki tez bo znajoma lekarka odradza... tu sie jeszcze zastanowie. Co do chrzestu to ja napewno nic ksiedzu nie dam, tylko tyle co na ofiare. Jestem zadeklarowana przeciwniczka \"dawania\" ksiedzu w lape, to dotyczy pogrzebow, slubow no i chrzcin tez :-) Taka ze mnie zmora he he... Poza tym moj problem to nie ile dac, ale jak to zorganizowac, gdyz u mnie w parafii chrzestny ktorego wybralam nie moze byc chrzestnym, gdyz... nie zyje w koscielnym zwiazku malzenskim!!! Mozecie to sobie wyobrazic?! Mnie strasznie wkurza jak Kosciol sie wtraca do wszystkiego, od aborcji zaczynajac, przez polityke a teraz nawet takie cos!!! Musze wiec poszukac parafii, w ktorej ochrzcza mi dziecko i bedzie mialo chrzestnych, jakich ja mu wybiore a nie ksiadz :-P Pomaranczowy Gosciu, gratuluje zasypiania! Co do ubierania na noc, moj Gabcio spi zazwyczaj w body + pajacyk i okrywam go kocykiem, a jak podnosze do odbijania, to najlepsza okazala sie pozycja - malego klade na lewym ramieniu tak, aby mu raczki zwisaly przez moje ramie i masuje mu prawa reka plecki od dolu do gory (w jednym kierunku) majac kciuk prawej dloni na jego brzuszku z jego lewej strony, masaz brzuszka z tej strony powoduje, ze babelki powietrza szybciej leca ku gorze. Unikam od jakiegos czasu poklepywania, bo nie zawsze sie sprawdzalo, poza tym zawsze przy odbijaniu wtedy ulewal, a teraz prawie wcale. Zdarza sie ale rzadziej. Halasliwa, Ty to masz zwierzyniec! Podziwiam :-) Mam nadzieje, ze wkrotce znowu tu zagoscisz na dluzej, jak remont sie skonczy. Mia, przykro mi z powodu Twojej sytuacji w rodzinie, ale pamietaj, ze po deszczu zawsze przychodzi slonce. Moja Mama tez zmarla, co prawda kilka lat temu ale nawet wczoraj tulac do snu syneczka, plakalam, zalujac ze nie mogla go poznac... Wierze jednak ze Ona tak jak Twoj Tato - spogladaja z gory na swoje wnuczeta. U mnie w przychodni taki sam absurd z ta rejestracja. Koszmar. Przy szczepieniu tez musial moj facet isc malego zarejestrowac bo ja dzwonilam od 2 godzin i dodzwonic sie nie moglam. U nas trzeba sie rejestrowac tydzien wczesniej, ale (i tu najlepsze!) to nie jest obowiazujace i trzeba w danym dniu od 8.30 dzwonic zeby potwierdzac wizyte, a to juz wyglada tak jak opisalam wyzej. Pksip, moj maluszek nie przejal sie zmiana czasu... w dalszym ciagu nasz dzien nie jest usystematyzowany tak na 100%. Jezeli chodzi o smoczek, to Gabrys zaczyna sie juz do niego przekonywac, ale tez tak jak Emi krzywi sie jak go wkladam mu do buzi - wtedy kciukiem przytrzymuje smoczka i jednoczesnie reszte dloni klade na policzku - i wtedy sie uspakaja i chwyta go fajnie cmokajac. Sprobuj moze Ci tez sie uda. Smoczek naprawde mi ulatwia zycie, zwlaszcza po kapieli, kiedy Gabrys juz sie nie moze doczekac cycka :-) Niestety zauwazylam, ze usypianie ze smokiem ma zle strony, bo wtedy moj szkrabek spi bardziej czujnie, caly czas mieli go w buzi i nawet jak mu wypadnie po godzinie od zasniecia to natychmiast placze. Jak zasypial bez smoczka, to czasem otwieral podczas snu oczka, powiercil sie, popierdzil :-) i sam zasypial, a teraz jak sie zorientuje, ze juz nie ma co ciamkac w buzi - to placze. Postaram sie nie stosowac smoczka na noc... Tez jestem za wygnianiem zimy, moze Marzanny dobrze nie utipiono i zmora wyszla z rzeki? ;-) Piksip ja sciagnelam kolysanki Mini Mini 2 z chomikuj.pl - bardzo fajne, zwlaszcza \"W sukieneczkach z pajeczynki\" - polecam :-) Up-83 z tego co wiem, to laktatorem nigdy nie wyciagniesz tyle ile wyciagnie dziecko, ja kiedys odciagnelam ile moglam i wydawalo sie ze juz nic nie ma, a akurat maly sie wybudzil to przystawilam go do piersi i jeszcze sobie pojadl. Nie wiem jak to jest, moze elektrycznym laktatorem lepiej, ale ja tez uzywalam wtedy recznego. Konwalia, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze z maluszkiem, musisz sie trzymac i byc dobrej mysli. Maly sie budzi, pora na mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gosc
Hipek, ja w domu ubieram podobnie - a jak ubierasz na dwór do wózka? Ja zią ubierałam jak w domku + kombinezon i czapka i wkładałam w śpiworek, który mam w wózku, ale dzisiaj to bylo za ciepło i się zgrzała. Może już bez kombinezonka tylko ubranko, spiworek i moze ewnetualnie kocyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na dwor ubieram tez jak po domu, czyli body + pajacyk lub kaftanik + spioszki a na wierzch sweterek (jak zimniej) + kombinezon i na to wszystko kocyk. Dziewczyny jak sobie radzicie ze znoszeniem wozkow po schodach? Mam na mysli te, ktore mieszkaja w pietrowych budynkach bez windy. Czy znosicie razem z dzieciatkiem, czy najpierw wozek potem dzidzia? Ja mam straszny problem, sama nie daje rady i zawsze musi mi pomoc ktos drugi, bo mamy strasznie strome schody i z malenstwem sie nie da zniesc wozka, poza tym sam wozek tez nie jest lekki. Najlepiej bym miala majac samochod, wtedy zostawialabym w nim wozek a znosila same dziecko. Proste. Ale niestety narazie nie mam autka :-( Gabrys wlasnie ucina sobe kolejna drzemke, obeszlo sie bez noszenia. Nakarmilam go, powyglupialam sie z nim podczas zmiany pieluszki i zaczal ziewac, wiec odlozylam go do lozeczka i dalam smoka. Puscilam mu kolysanke i poglaskalam po glowce, pare razy wyplul smoka i sie wiercil, ale w koncu zasnal. Zobaczymy jak dlugo pokimie :-) Mam jeszcze jeden zwyczaj, ze jak zasnie, to wylaczam kolysanke a wlaczam tv, które najpierw nastawiam ciszej a potem glosniej - zeby dziecko nie przyzwyczajac spac w totalnej ciszy i chodzic na palcach jak spi. Dzieki temu mozna przy nim spokojnie rozmawiac, sprzatac czy tez zwyczajnie krzatac sie po domu. Narazie to dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ubieram Gabe tak jak Hipek a wozek przykrywam jeszcze osłonka z wozka, teraz kupiłam ciensza czapeczke i niedługo pozegnam zimowa czape – kupiłam z cievszej włóczki, a zimowa była na prawde gruba, jak bedzie jeszcze cieplej to nam czapke z podwojnego materiału i pewnie trzeba bedzie jakas kurteczke kupic do tegi spodenki sztruksowe i jest wiosenna kreacja :) Hipku ja mam do pokonania tylko dwa schodki bo mieszkam w domku rodzinnym – zjezdzam po nich tylnymi kołami unoszac przod wozka do góry. Strata rodzica strasznie boli – tez często tak płacze nad lozeczkiem, ja sie dowiedzialam ze jestem w ciazy (zrobilam test) dzien po pogrzebie taty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WYOBRAZCIE SOBIE MOJ MALY MARCELEK JEDNYM DECHEM WYPIL 150 MILIL.I PLACZE JUZ SAMA NIE WIEM CZY JESZCZE GLODNY BOJE MU SIE WIECEJ DAC BY JAKIS SENSACKJI ZOLODKOWYCH NIE MIAL. TO JA JUZ Z GŁUPIAŁAM I NIE WIEM ILE 2 MIESIECZNE DZIECKO MOZE ZJESC ILE WASZE NAJWIECEJ POTRAFIO WYPIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mam pytanko - w zasadzie to do Wazki - moja przyjaciólka urodziła wcześniaczka - w 35 tyg. ciązy - martiw sie bo mały przewraca oczka do gory (jak zombie) lekarze mówią ze to minie ale ona się zamartiwa - Wazko czy Nastka tez tak robiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gosc
Mia - dzieci moga przewracać oczkami, zezowac - to wszystko minie. Moja tez tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowa moja Gaba tez zezuje i mojej psiapsółki córeczka kiedy byla niemowlakiem tez tak miała, ale ona twierdzi ze jej maly prawie cały czas tak ma - learze mówili ze to coś z mózgiem, ze to wszesniaczek i cos tam musi zaskoczyc - ale ona i tak sie martwi dlatego chcialam zapytac czy u nas tez tak któres dzieciatko miało - zeby ja uspokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sobie przypomniałam ze jeszcze Julka urodzila w 35 tyg - tak więc Wazko, Julka bede wdzięczna za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia moja mała też czasami tak wywraca oczka szczególnie jak zasypia a powieki dopiero lekko się zamykają. Poza tym na sali ze mną leżała dziewczyna która urodziła synka w 35 tc i jej maluszek też tak przewracał oczkami. Także przyjaciółka nie powinna się raczej zamartwiać. Wybaczcie że się nie udzielam, ale ciągle coś jest do zrobienia. I raczej nie mam ochoty już siadać do komputerka. Nie wiedziałam że przy malutkim dziecku jest tyle prania. co drugi dzień wstawiam pranie. Pępek już odpadł hip hip hura w sobotę. Ale i tak za bardzo mi się nie podoba to co po tym strupie zostało. Nie wiem jak powinno wyglądać. Jutro mamy wizytę u pediatry i zobaczymy. A boję się tej wizyty jak diabeł święconej wody. Mała wczoraj dostała jakiegoś świra. Cały dzień nie spała. Zasneła o 23-ciejdopiero. A dzisiaj odsypia. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczkaa 83
Czarna moj maly pije czasami 150ml, pzewaznie 140ml mleczka modyfikowanego. Wydaje mi sie ze powinnas dac mu tylko az sam nie bedzie chcial. Na opakowaniu bebilona pisze zeby dostosowac jedzenie do potrzeb dziecka a tabelka jest tylko sugerowana. Z kolei na nestle nanie pisze, ze w 2-3 miesiacu dziecko powinno jesc 150ml 6 razy na dobe. Sprobuj dac dziecku tyle ile potrzebuje, wtedy bedziesz wiedziala ile twoj maluch moze zjesc kazdorazowo i bedziesz miala mniej wiecej ustalone godziny. Szklana sprobuj pic herbatki anyzowe. Anyz dziala mlekopednie. W trakcie karmienia pij wode. Zreszta to ile masz mleka w piersiach nie jest odzwierciedlenien tym ile sciagniesz. Produkcja mleka jest non stop. A jesli chodzi o karmienie sama piersia to nie bedzie latwe, mala bedzie plakac i wrzeszczec, ona odzywczaila sie od ssania cyca, cyca traktuje jak uspokajacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipek,ja mam ogromny problem z wózkiem.Mieszkam na 4 piętrze bez windy i też jestem uzależniona od męża,sama nie daję rady.Nie ma u nas wózkowni.Kombinowałam jak koń pod górę i stanęło na tym,że dziś po raz pierwszy wyszłam sama.Stelaż zostawiłam w piwnicy,a małą z gondolą wniosłam do góry. A potem dostałam jakiegoś plamienia.Może dlatego,że gondola z dzieckiem też jest cholernie ciężka. Moje przystawianie do cyca nie powiodło się,ona go nie chce,wścieka się,trochę niby popije,a za chwilę wrzask.pODAJę BUTLę-SPOKóJ Zuzia również przewraca oczkami kiedy przysypia.Wcześniej jeszcze zezowała,teraz to minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia moje dziecie tez czasem zezuje, ale coraz mniej, a jak zasypia to bardzo czesto oczami wywraca do gory. Gdy go urodzilam, a pierwszej nocy tak zrobil to sie strasznie wystraszylam, a teraz juz wiem ze to ze zmeczenia... Monis30, synkowi pepuszek odpadl w 4 tygodniu dopiero ale do teraz jeszcze dezynfekuje i smaruje fioletem spirytusowym. Wole z tydzien dluzej niz za krotko, mysle ze jeszcze ten tydzien i bedzie ok. Rosolku musisz byc bardziej wytrwala, ja mialam niedawno kryzys laktacyjny i maluszek tez sie darl jak oparzony, ale w koncu laktacja sie zwiekszyla wlasnie dzieki temu ze ssal nawet jak mleka juz w cycku nie bylo. Nie ma na to rady, trzeba przystawiac, dziecko troche sie zdenerwuje ale dzieki temu juz nastepnym razem mleczka bedzie wiecej, a za kolejnym jeszcze wiecej. Tak to dziala, czym wiecej dzieciak potrzebuje tym wiecej mama wytwarza. Ja podczas tych trudnych dni juz kilka razy chcialam podac butle, mialam lzy w oczach ze nie potrafie wykarmic wlasnego dziecka, ale przetrwalam i ciesze sie bo teraz mleka mam tyle ze z jednej piersi moze ciagnac podczas trzech karmien zanim oprozni dana piers. Zycze Ci powodzenia, napewno dasz rade. Ja dzis odnotowalam swoj maly sukcesik, caly nasz dzien od rana do teraz wedlug Łatwego Planu Tracy :-) Nie powiem...calkiem fajnie bylo, bez noszenia, bez wiekszych krzykow i zasypianie samodzielne w lozeczku. Dzieki temu teraz tutaj pisze, pijac pierwsza od prawie roku lampke winka i sluchajac jak moja kruszynka miarowo oddycha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipku, hipku?! kim jest Tracy?masz jakas ksiazeczke? gdzie kupilas ?boze przez to zabieganie nawet nie moge sie zainteresowac tym co moglo mi pomoc w opiece nad dzieciatkiem... konwalio! trzymam kciuki, bedzie dobrze:)buziak! jestem wymeczona...mam ochote pasc i spac tzry dni;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konwalia, trzymaj się dzielnie, myślami będę z Wami. Mia, ja też się napaliłam na te kołysanki prenatalne. Podobno są świetne, dużo osób dorosłych cierpiących na bezsenność o tym mówi. Co do krostek, to ja przemywałam wodą przegotowaną i smarowałam kremem Bambino, on zawiera cynk i bardzo ładnie poznikały, chociaż się nie spodziewałam... Hipku, skoro nie pasuje Ci postawa Kościoła i jego stanowiska w wielu sprawach, po co chcesz, by Twoje dziecko do niego należało? Ważko, chwaląc się, napomknę, że ja dostałam podobny prezent od mojej teściowej - śliczne ciuszki dla malutkiej i komplet kosmetyków do makijażu od Diora :) Zamieściłam na mailu nasze najnowsze zdjęcia. Dobrej nocki i do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia moj malutki tez oczami przewracal do gory i do tej pory nieraz potrafi tez :) niech ta kolezanka sie nieprzejmuje moj niby wczesniak ale wyrosniety jakby urodzil sie w terminie :) czytalam tez w necie o niemowlakach ze to typowe u nich z oczkami... ;) dziewczynki czy wy wszystkie szczepilyscie na rotawirusa??? :-? niewiem czy zaszczepic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja szczepiłam.Zastanawiałam się chyba 2 tygodnie.W końcu się zdecydowaliśmy,bo pomyślałam,że jeśli nie zaszczepię i przyplącze się choroba, to będę sobie pluć w brodę,że mogłam zapobiec,a nie spróbowałam. Dziewczyny jak wygląda skaza białkowa? Czy występuje na całym ciele,czy tylko na buzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dzieki za rade z tymi otrebami na ciemieniuche. na zmiane z oliwka pomogly. jest jej juz coraz mniej. ja tydzien temu szczepilam pentaximem dzis prevenar na pneumokoki a rotawirus musi chwilke poczekac bo czekam na kaske. maly ma przepuklinke pepkowa.ale na szczescie mal kleila ktoras plasterek na pepuszek? ja dzis zakleilam i zaraz zdjelam bo mi nie wyszlo. rece mi sie trzesly i zle to zrobilam. poza tym przez 7 tyg przybyl juz 2350g. a jest tylko na cycu. nie narzekajcie kochane na mezow bo wasi chociaz z wami sa. moj jeszcze nie widzial karolka. wraca dopiero w tym tygodniu (chyba !!!) . tzn. widzial ale tylko na zdjeciu. jestem wykonczona po samotnych nocach. wstaje dwa trzy razy w nocy i w dzien padam na pysk. maly ma apetyt jak wilk i ciagle sie domaga cyca. wiec o drzemce moge tylko pomarzyc. no ale jak maz wroci to go zagonie do roboty a ja sie w koncu wyspie!!!!!!!! ma ktoras wersje elektroniczna tej ksiazki? plissss..... moj adres goskaja@gmail.com pozdrawiam serdecznie a ha na jakiego maila wysylacie zdjecia waszych dzieciaczkow? bo ja nie w temacie. no chyba ze to wasz prywatny mail .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla tych dziewczyn, ktore chcialy \"Jezyk niemowlat\" w wersji elektronicznej podaje linka do strony, z ktorej ja sciagalam: http://chomikuj.pl/Filip123?fid=3684231 Stokrotko, to nie jest tak, ze mi sie nie podoba \"postawa Kosciola\"... Nie mam nic przeciwko dogmatom wiary ustanowionym przez Boga, plynacych z Pisma Swietego, jak wiesz jednak Kosciol tworza ludzie, a ich \"nauczycielami\" i przewodnikami sa ksieza - i to ich postawa w wielu przypadkach mi sie nie podoba. Nie twierdze ze to 100% przypadkow, bo jednego ksieza znalam, ktory wybral te role z powolania. Byc moze Ty tolerujesz takie zachowania jak lapowkarstwo, ale ja nie - moim zdaniem zwlaszcza ksiadz powinien chyba swiecic przykladem w tym zakresie nie sadzisz? Przyklad: moj ojciec byl zmuszony dac w lape ksiedzu 2000 zl. za to, ze moglismy mojej sp. Mamie postawic nagrobek.... Czy to Twoim zdaniem normalne?! Poza tym dla mnie nie do pomyslenia jest narzucanie jakich chrzestnych mam wybrac dziecku, czyz nie jest najwazniejsze, aby byli to dobrzy, kochajacy ludzie, zyjacy uczciwie, szanujacy innych, na ktorych zawsze moje dziecko bedzie moglo w zyciu liczyc? Czy tez wazniejsze jest czy maja swiadectwo slubu? Znam ludzi, ktorzy zyja w swietym zwiazku malzenskim, co niedziele chodza do kosciola a w domu... koszmar. Jedno drugiego zdradza, on ja oszukuje i o maly wlos maja sie pozabijac. Kolejny temat - dlaczego kosciol sie nie zgadza na zaplodnienie in vitro dla bezdzietnych par? Ja jestem wdzieczna Bogu ze mam moje malenstwo, ale wiem ze bylo bardzo trudno bo chorowalam na zespol policystycznych jajnikow i gdyby faktycznie naturalne i farmaceutyczne metody zawiodly pewnie tez chcialabym skorzystac z tej metody ktorej kosciol nie toleruje.Dziekuje Bogu, ze jednak nie musialam ale wiem ile par boryka sie z taka beznadziejna sytuacja... Ponadto dla mnie religia to wiara i nie lubie jak sie ja laczy z polityka. Ale to juz temat rzeka, ja w kazdym razie jestem osoba wierzaca w Boga, co nie znaczy ze musze grac tak jak ksiadz zagra, bo on tez czlowiek, niejednokrotnie (ale oczywiscie nie zawsze) bardziej zdemoralizowany niz osoba spoza kleru. Ale to jest moje zdanie i nikt nie musi sie z nim zgadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór Ale naskrobałyście dziś! Już mi się pokiełbasiło kto co!? Kołysanki polecam - mini mini. Superanckie są i się nie nudzą. Karmiłam dziś samą piersią tylko dwa razy dałam bebilon ale tylko po 60ml bo muszę to cholerne żelazo w czymś rozpuszczać i inne leki. Jutro pobieramy krew a w czwartek wizyta. Oby się udało. Mała od 3dni robi zielone kupy. Podobno zielone kupy są jak jest dużo żelaza w organiżmie :) Więc jest nadzieja. MIa- ja już chodzę prywatnie do lekarza bo nie mam siły i nerwów do tych państwowych durnych opcji. Tam jest wszytsko jak należy i nawet pobieranie krwi w cywilizowany sposób a w przychodni to jakaś masakra była. Salwia - no pięknie ci synuś śpi :) w nocy w sensie :) Piksip - mam kołysanki prenatalne ale franka preferuje te mini mini i o tamtych trochę zapomniałam. Mam jeszcze muzykę dla maluszka - klasyka i to ją uspokaja ale jakoś też zapominam jej puszczać. muszę częściej jej muzykę włączać a nie tylko kąpiel i usypianie Konwalia- jejku przykro mi i wybrażam sobie jak się martwisz :( Trzymam kciuki za was! Hipek- w sukieneczkach..itd to ulubiona kołysanka Frani bo jej słuchałą często jak była w brzuszku. Jak sie urodziła i jej puściłam pierwszy raz jak była na świecie to płakałam jak bóbr ze wzruszenia :) Ja mam 3 piętro bez windy :( I nie ma jak zostawiać na dole. Będę zostawiać aucie ale to też słąba opcja bo wózeczek przydaje mi się do usypiania małej w ciągu dnia. Ech ale tak to zawsze M musi mi pomagać i trochę sie czasem wścieka że mu to dezorganizuje dzień. Ale chodzimy razem często za to na spacery :) Jak będę sama znosić to najpierw kółka - mala będzie w gondolce w mieszkaniu, polecę po nią i z gondolką zniosę chyba że będzie tyła w takim tępie dalej to na nóżkach będzie musiała iść :P Czarna- głodomorek. Ja też mam dylemat z tym modyfikowanym czy nie rozpycham brzuszka ale kieruję się potzrebami małej jak je to znaczy że głodna Moniś- no hejka! Zagładaj częściej chociaż na chwilkę :) Marteczkaa83 - Mała nie płacze i nie wrzeszczy przy piersi tylko ładnie ciumka sobie ale mało zjada i się budzi szybko. Ale dziś próbuję dzielnie cyckować i jutro też i zobaczymy. Choć w nocy dzisiaj zjadła jednego cycka i wypluła i płakała dostałą drugiego znowu jadłą 15 min i wypłuła. ale nie chciała zasnąć tylko 30 min biadoloiła i w końcu dostałą flaszkę i wypiła ok 30 i odjechała. Hałaśliwa no co ty nie czytałaś języka niemowląt?? hehe :) No widać że na forum nie wpadasz często :) Ja też szczepiłam na rota. Dzisiaj byłam pół dnia u mojej koleżanki która ma dwa tyg starszą córeczkę. Fajowo było. Spacerek, potem zakupy w spożywczym i ugotowałyśmy obiad, maluchy się obudziły, nakarmiłyśmy pobawiłyśmy się i dzień zleciał :) We dwie zawsze rażniej. Bedziemy tak się spotykać. Fajna sprawa. idę w kimkę. Ciekawe kiedy franka się obudzi i jak dziś uda się nocna akcja pod kryptonimem \"cyc\" Acha i byłam na solarium dziś. ach jak przyjemnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękny dzień, Uwaga uwaga dziś Pola spała od 20:30 do 5:30. Może by spała dłużej ale się wystraszyłam, że w nocy jej nie karmiłam, że od razu ją do cyca dostawiłam. Po karmionku poszła dalej w kimę i spała do 8. Teraz znów śpi. Pomijam fakt, że w nocy mleko mnie zalało. Hałaśliwa wstyd!!! Książka Tracy jest na naszym mailu. Konwalio tak mi przykro. Na pewno wszystko będzie dobrze🌻 Hipek gratuluję pierwszego uśmiechu. Moja nas wczoraj uraczyła głośnym hihem-ale tylko raz. Super, że udało Ci się wdrążyć łatwy plan. Czarna daj dziecku jeść tyle ile chce. Na pewno nie zrobisz mu krzywdy. Moniś. Zaglądaj do nas częściej. U nas z wózkiem jest tak. Najpierw schodzi wózek, tzn schodek po sch0dku go spuszczam. A później ja idę po dziecko. Jak wracamy to najpierw dziecko a potem wózek wciągam. Mieszkam na 2 piętrze. Ja nie zaszczepię na rotawirusy. Rosołku mi pielęgniarka środowiskowa powiedziała,, że skaza białkowa pojawia się na buzi i szyi , niżej rzadziej, i jest to taka wysypka jak kasza manna-taka drobniutka. Mama 17 ktoś ci już na forum podał link do książki, no chyba, że chcesz na maila to daj znać. Hipek podpisuję się obiema rękoma pod tym, co napisałaś o kościele. Wczoraj podałam Poli znów butelkę-tym razem 50 ml i też wciągnęła. Up ja mam ręczny laktator medeli i 50 ml ściągałam ok 7 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tak na szybciora – bo musze sie szykowac na wyjscie do lekarza póki mała kim Hałaśliwa książe juz dośc dawno wrzuciłam na naszego maila :) długo nikt sie nią ie interesowała a teraz u wszystkich hula łatwy plan hehe :) Julka mojej przyjaciółki synus ważył 2700 z hakiem, ale pamietam że Twój to dopiero był spory :) przyjaciólka sie martwi bo mieli troche problemów, mały urodził sie z wysypką i nie wiedzieli co to – okazało sie ze bakteria, ale nie zainfekowała całego rganizmy, wysypka nie groźna, trzeba małemu wyrównac poziom wapnia, ma żółtaczkę (ale to wiekszosc dzieci ma) wiec juz luzik, wszystko idzie ku dobremu, ssie juz pięknie cycyusia i jest przy mamusi, tylko inkubatorek jest w pokoiku gdyby maluszek się wychłodził. Tylko te oczka, moja Gaba tez tak robi przed zasypianiem, ale młody tak ma ponoc prawie cały czas, ale wczesniaczki to chyba takie „spioszki” moze dlatego tak ma bo cały czas na faze sennosci :) zaraz jej napisze zeby sie juz tym nie martwiła, bo prosiła zebym zapytała jak forumowe wczesniaczki. Julka my dzis szczepimy na rotawirusa – chyba ze lekarka odradzi ze wzgled na pupe – niby sie goi, ale w jednym miejscu jeszcze jest nie do końca zagojone, tzn zasklepione al enie zdrowa skórka i jest obawa ze po szczepionce beda luźne kupki i to narusza, ale ja chce zaszczepic – dzis meningokoki i rotawirus. A te kołysanki mini mini to można skądś ściagnąc... :P, no chyba ze wybiore sie w weekend do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko , Wazko córcie prześliczne. A Nastka jaka już duża. W ogóle wszystkie dzieciaczki kochane i przesłodkie. Normalnie miodzio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×