LUTY 2009!!!!!!!!!!!

helo!! Hihi Basieniu no pierwsza ciaza jest wyjatkowa pod wzgledem odpoczywania i wyczekiwania :) dla Wiki za warge oby szybciutko sie goiła Julka trzymam kciuki oby z tej sterty Ciebie wybrali :) No a u nas włączyli uff jak od razu lepiej :) choc jeden dzien bez ogrzewania i juz Kamilka z katarem a Nadia z kaszlem :( buuuu a dopiero co im sie skonczyły no i jutro chcielismy do mojej babci jechac no i teraz nie wiem? :( Oj Haydi pamietam ja miałam tak z Nadusia ona tez mi nie potrafiła do zadnych schematów sie przyzwyczic tyle ze przez to ze w nocy sie budziła i nie spała i potem rano długo potem drzemka pózno, oj myslałam ze to ja jakis bład robie, ze jestem mało zorganizowana, ale teraz pop Kamisi widze ze po prostu z Nadusia nie dało sie inaczej ona tak po prostu miała. Hihi a ogrzewanie na szczescie juz mamy ..no i własnie u mnie Nadusia tak sie odkrywa nie wazne czy ciepło w pokoju czy zimno ona spi odkryta cała i tyle :) A ja tak samo jak Ty chocby nie wiem jak było ciepło czy zimno ja po uszy przykryta :) mój m to najczesciej tez odkryty i jak wstaje to mu zimno hihi :) No ja aparat tez zakupiłam nowy bo stary juz nie dawał rady, i choc nie jest na automacie cały czas to jednak do kazdego zdjecia nie zmieniam ciagle opcji :) ..ale bardzo mi sie przydała opcja makro do malutkich przedmiotów :) No a moim dziewczynom nie smakuja danonki juz i bakusie sie znudziły owszem jesnego na miesiac to moze i zjedza ..ale wiecej nie :( za to prawie codziennie moga wcinac twaarozek ze szczypiorkiem :) albo jogurt naturalny Hihi Kamilka tez macha reka jak czegos nie chce i mówi stanowczo "nieee" i tak kilka razy :) Ale masz fajnie z bułeczkami i mezem :D mój to jak nawet mu sie zdarzy po chlebek rano pojsc to nie pomysli i nie kupi buiłeczek, ale moze i dobrze bop rzeczywiscie wtedy wiecej sie je ;) Basieniu ale fajnie z tym rowerem :) Balbinko GRATULACJE!!!!! ale fajnie :) U ans na razie wielka mgła, i jak na razie chłodno Nadie dzis zostawiłam w domku przez ten kaszel :( mam nadzieje ze jej szybko przejdzie. A wczoraj jeszcze byli tescie z wnuczkiem i siostra m :) jejku i nawet nie mogłam teraz poprzytulac małego bo jak tylko wziełam go na rece to od razu Kamilka w ryk wielki. jejku jaki zazdrosnik mi rosnie oj koncze i lecimy na jakis spacerek przed drzemka miłego dzionka

hejka! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! Jestem, żyję ale mam taki zapierd... że dupa z czytania i pisania. Ale oczywiście podczytuje z reguły jak jem śniadanie ale zawsze jestem spóźniona i muszę lecieć. ostatnie dwa tyg mnie nie było więc już nie wiem kto z kim i dlaczego :( ale oczywiście widzę że balbinka zaciążyła! Brawoooo gratulacje\ No teraz pewnie padnie pytanie co z moją ciążą... :) nie jestem. Nie mam siły i czasu :) ostatnio miałam w połowie cyklu krwawienie i ginek mi kazał przyjechać i monitorował mi cykl. jajeczko jakieś tam niby było ale robiliśmy 3 razy usg i nie urosło... cykl miałam 23dni... a kolejny 32dni... więc hmmm bałagan jest, ginek pyta czy chcę te leki co przy pierwszej ciąży na wyregulowanie owu ale ja nie chcę jeszcze bo to hormony, ciąża bliźniacza itp. teraz w tym miesiącu chyba nie idę monitorować bo nie ma kurna kiedy. Ale czuję że tak ma być i nie przyśpieszam. korty do sQuasha otwieramy pod koniec czerwca jakoś. ciągle coś, kasy mało, problemy stresy ale co zrobić....trzeba robić. Franka dalej łysol. serio. Ale jednak zdecydowałam się podciąć jej ten meszek u fryzjera ostatnio i zobaczymy może coś ruszy. Dobra muszę lecieć a Frania mi tu naciska :) Odezwę się obiecuję! Acha co dajecie na śnieadnia maluchom. JA nie wiem wciąż co jej dawać żeby było urozmaicone. Ona by tylko parowki jadła a podobno nie wolno w sumie nie wiem co w nich jest a sama robic nie umiem :) BUzIAKI

Dziękuje wszystkim ;-) to dopiero sam poczatek i mam nadzieje ze wszystko dobrze sie zacznie i skonczy . obecnie jestem wyczekiwania na serduszko ;-) ale jestem doprej mysli ;-) a Kacperek rozrabia jak nie wiem po oparzeniu nie ma ani sladu tzn ma troszke taka inna skure na paluszkasz ale wszystko niebawem wroci do normy ;-) dobrze ze ma bardzo duzo stycznosci z dziecmi mniejszymy i wiekszymi bo sie troche poprzyzwyczaja ze nei wszystko dla niego ;-) hihihi

balbinko- gratulacje:):):):):_:))):):))): trzymamy kciuki za Ciebie i dzidziusia, mam nadzieję że będziesz wpadać do nas nadal i nie zdradzisz nas na rzecz styczniówek 2011:) szklana- witaj po długiej przerwa, bidulko ale się napracujesz ale możże jak już firma ruszy to chwila oddechu będzie dziewczyny cicho sza żeby nie zapeszyć ale na razie po danonku nic się nie dzieje i kupa ładna hehe a ja na to najbardziej czekałam. Dziś znów dałam trochę danonka- bidula moja stałą przy mnie i nogami przebierała z otwartą buzią i tylko oama ama. jejku jak jej coś będzie po tym to masakra. basienia szykuj się:) jutro jak dziewczyny zaczną rozrabiać to się nie pozbieramy. U nas też kontuzja, wpadła na szafkę kuchenna z rozbiegu i guzior na czole. mam nadziję że mi nie zamkniesz drzwi przed nosem jak mnie zobaczysz , ale jutro rano idę do koleżanki która uczy się na fryzjerką i ma manie obciąć i zafarbować- nie odpowiadam za efekt:P:P:P moja szwagierka z którą nad morze jadę też idzie, więc jak coś to będziemy dwie mamuśki z fiu bżdziu na głowie nad tym morzem hehe

Cześć :) U nas ciag dalszy brzydkiej pogody niestety.... Balbinko - gratuluję serdecznie ciaży !!!!!!!! Ale fajna wiadomość :) Oby wszystko było dobrze i żebyś dobrze przechodziła tę ciąże. Fajnie też, ze Kacperek tak dobrze wyszedł z tego oparzenia. Super :) Basienia - no ludzie na pewno spoglądali, bo to chyba żadkość taki fotelik :) Zawsze raczej wszyscy mają te do tyłu - nie wiedziałam nawet, ze taki na przód jest, ale jak to napisałaś to ja póki co też bym taki do przodu wybrała. A nie przeszkadza Twoim nogom to, ze Wiki tak siedzi :) ? Aj Ty, nie niestety tylko Ty wczoraj byłas tylko na szczęście, bo bym do siebie samej wczoraj pisała :) Dota - no właśnie, dziś znów Olek spał do 10:00 !!!! Ale w przeciwieństwie do wczoraj ( wczoraj drzemkę miał ok 15:00) to dziś już o 13:00 zasnął więc miejmy nadzieję pójdzie wieczorem wcześniej spać i rano wcześniej wstanie i jakoś to wróci wszystko do normy aż znów się spiochowi nie zechce rano długo pospać :) Wiesz, z tym schematem to u nas cieżko, pół biedy, ze nie pracuję i mogę sobie pozwolić na taki rozwalony dzień, gorzej, jakbym musiała chodzić do pracy i mieć wszystko poukładane.... A z bułeczkami to tak nie mam codziennie , oje nie.... mamy dosyć dlaeko sklep i żeby jechać po bułki to już naprawdę trzeba się po nie wybrać.... no ale raz , czy dwa razy na tydzień mój mężulek wstaje wcześniej i jedzie :) Hehehe, Olek też jest zazdrośnikiem, jak się bawię z moją siostrzenicą to cały czas stoi przy mnie i się mnie trzyma, albo wchodzi na kolana..... Szklana - witaj :) Fajnie, że zajrzałaś :) No ja też nawet jakbym zaszła w ciaże no to jakoś bym to przeżyła, ale bliźniaków to się boję jak nie wiem :) Korty do squasha ? Oj no no, fajnie! Co do śniadania to ja robię Olkowi najczęściej kanapki z serem, szynką, jakimś pomidorkiem czy ogórkiem bo lubi. Albo jajko na twardo albo jajecznicę. Parówki też bardzo lubi i wogóle takie kiełbaski pokrojone też. I wszystko kroję na kostki i je widelcem. Dagusiu - oby było tak jak piszesz, wszystko ok, i żeby Martynka mogła sobie jeść do woli to co jej smakuje, bidulka mała..... No ok, idę obiad robić. Miłego dnia i weekendu!!!!! I fajnej pogody na weekend..

ty jednego dziecka nie umiesz dopilnowac a teraz bedziesz miec drugie zal i tyle

wpis pomarańczowy poniżej krytyki:/

poszlabys do pracy to bylo by cie stac na nowe auto i lepszy fotelik a tak to umiesz tylko tutaj narzekac

bardzo możliwe pomarańczko że byłoby mnie na to stać, ale na razie nie narzekam tylko cieszę się z tego co mam. Jakbym napisała że mam nowe auto i wypasiony fotelik to byś mnie zjechała jak przyszłą ze jestem snobką więc tak źle tak niedobrze.

Dagusiu - wejdź na pocztę.

a co to takie pustki??? hej hej gdzie jesteście??

No ja jestem,a Ty idziesz :D :D :D

U nas dziś pięknie było i słoneczko i cieplutko wieczorkiem.Mogłoby już tak zostać :) Dota każde dzieciątko inne,co? Oby te wszystkie katary i kaszle sobie poszły ;) Szklana witaj :) Miło Cię poczytać,szkoda,że tak rzadko :O Ja na śniadanie daję już nawet płatki na mleku.Jajecznica,kaszka,kanapki już się "przejadły":D :D :D Kupiłam jej miodowe,czekoladowe i cynamonowe i zajada się :) Dagusia ja trzymam w dalszym ciągu kciuki,żeby Martynka mogła jeść wszystko :) Jakbym Cie jutro wyrzuciła za drzwi,bo Cię nie poznam to wejdź drugimi :D :D :D :D Haydi jak będę miała fotki na rowerku to prześlę.Nie jest źle,wiadomo trochę inaczej się jedzie,ale nie jest źle.Tylko siodełko mam niewygodne :O I myślę,że dużo zależy od rowerka,ja mam taki młodzieżowy i on mały troszkę jest.:) Ja też Wam coś przesłałam na pocztę :) Miłego weekendu Wam życzę ...

kurcze weszłam dzis na poczte bo mam sporo zaległosci a tam rzadnego zdjecia nie mogłam otworzyc po prostu jakies błedy mi wyskakiwały albo myslał i myslał, az mu przerwałam bo ile mozna tak malutkie zdjecie ładować :( no cóz moze kiedys jeszcze uda mi sie poogladac. jejku martwie sie bo nie wiem co mam zrobic tak bym chciała babcie odwiedzic jutro ma urodzinki a nie wiem jak te moje pociechy zniosa ta podróz :( Szklana za zapierdziel, oby wszystko dobrze sie układało na sniadanko danio bakus twarozek płatki owsiane, lub kukurydzinae, albo jakies inne sniadaniowe chlebek z wedlinka (hehe u nas najczesciej sama wedlinka) jajecznica lub jajo gotowanie sadzone itp nie przychodzi mi nic wiecej do głowy BAlbinko jejku no trzymam mocno kciukole oby wszystko dobrze było i serduszko bilo jak nalezy :) Dagusia trzymam kciuki za fryzurke :) pochwal sie potem HAydi u nas tez cały dzien lało tzn do południa tak tylko kropiło bo jak wróciłysmy ze spaceru to zmarzniete i troszke mokre, a potem jak luneło to tak pada do teraz z niewielka przerwa :( a jak tam wieczorne zasypianie Olka dzis? u nas dopiero jak Nadia zaczeła chodzic do przedszkola troche jej sie uregulowało, bo wyspana czy nie musiała codziennie wstac o tej samej porze i o tej samej kłasc sie na poczatku ciezko było a teraz juz nawet fajnie :) Ooo no a do m to tym bardziej wielki c ałus :) my mamy sklep bliziutko tyle ze trzeba z 5 pierta zejsc :D no i potem wejsc. HEhe co do zazdrosci to ogólnie nawet jak NAdia była na kolanach to Kamilka protestowała ale wczoraj to juz było okropnie okazane, taki wrzask jakby ja ze skóry obdzierali (kuzynek az sie wystraszył ) no i do nikogo innego nie chciała iosc :( ale to te zebole tak we znaki sie daja ze tylko maam i koniec. Oj tak Basieniu kazdy szkrabik ma swój własny charakterek nawet jak taki malusi :) oj mam nadzieje ze te choróbska przejda ...choc ja podejrzewam ze u Nadii ten kaszel to alergiczny bo zaczełam jej dawac syrop na alergie i juz nie kaszle puk puk odpukac zobaczymy jak nocka bedzie. Hihi ostatnio Kamilka szaleje za mlekiem krowim normalnie jak naleje NAdii to ta az trzesie sie ze chce tak jej to smakuje, ze jak pije to tak az mmmm robi i po brzusiu sie gładzi ...ale nie wiem czy jej to nie bedzie szkodzic :( oo widze ze wam spotkanie sie szykuje jutro ..fajnie oj lece obejrze lesna gore i spac bo oczy mi sie kleja

Czesc,ale sie rozpisalyscie,nie dam rady wszystkim odpisac:( Basienia-pewnie,ze sie Wiki podobalo,taka przygoda:z mama na rowerze!! A to jutro sie spotykacie z Dagusia,milego gawedzenia i pamietajcie o zdjeciach:) Balbina-gratuluje. Szklana-fajnie,ze sie odezwalas.Tez mysle,ze nic na sile z ta ciaza,masz jeszcze male dziecko,powolutku sie wszystko samo ulozy jak ci stres odpusci z praca:) Julka-wspolczuje zimnicy w domu,nie cierpie zimna,ja mam odkrecone we wszystkich pokojach i lazience kaloryfery,bo pogoda paskudna.. Haydi-moja tez spala dzis do 9:40,ale jak przychodzi 13 to na szczescie idzie spac bez dyskusji. Milo jak chwala dziecko,co?;) Dagusia-moze Danonki juz nie zaszkodza Martynce?Oby.A to mozna juz Danonki podawac w tym wieku? Piksip-gratki za udana nocke i oby tak zostalo:) Dota-no Kamilka zazdrosna o mame,a co sie bedzie dzielic:D No a u nas luzik.Mala juz sie przekonala do jednorozca. Babcia niemozliwie rozpieszcza Nadinke,leci na jej kazde kwekniecie i musze interweniowac,bo niedlugo zostane sama z upiornym dzieckiem:D Padnieta jestem,jutro impreza urodzinowa M i trzeba bedzie od rana zasuwac. Brakuje mi forum,ale nie mam czasu zbytnio pisac,w przyszlym tygodniu nadrobie. Milego weekendu wam zycze.

Basienia - ale Wam fajnie, ze dziś mieliście udaną pogodę... Noooo, fotki ba rowerze chętnie zobaczę. Dota - hehhe, no ja nie wiem co to moje dziecko dziś takie śpiące, ale jak rano wstał o 10:00 to znów poszedł spać o 13:00, spał do 15:00 a wieczorem bez najmniejszego problemu zasnął 0 20:30 :) Tak więc fajnie. No my ten sklep mamy jakieś 5 km, tam są zawsze rano cieplutkie bułeczki :) Także trzeba samochodem jechać, no albo jak mój mąż skuterem :) No iOlek też uwielbia mleko, takie z kartonu. Jak tylko zobaczy ten kartonik z mlekiem to ciągle tylko da am i da am no i dużo wypija. Nic mu nie jest po nim, to niech pije. Pimboli - no miło, miło, jasne, że miło :) No to nadinka dziś też pospała :) Heh, te babcie, Olka obie babcie też rozpieszczaja.... ja mówię nie wolno otwierać szafek i Olek już słucha, po czym idziemy do jednej albo drugiej babci to babcie same Olkowi wszystkie szafki otwierają, żeby się tylko z nimi chciał bawić..... to tylko jeden przykład :) No ok,tym razem tylko tak króciutko odpisuję bo idę się położyć. No to dobrej nocy wszystkim!

Pimboli - przepraszam, że Nadinka małą literką mi się napisała :(

hej :) eh dzis moj w pracy wiec niemialam kidy wejsc an forum bo wiadomo hihi synek rozrabia :) hihi a pozniej do mnie wpadla kolezanka i teraz wchodze na akfe i tu takie wiesci!!!!!! BALBINKO gratuluje!!!!!!! ale fajnie :) dota a niedziekuje hihi ;) przepraszam ze niedoczytalam was wszystkie :( wybaczycie? :) brrr ale mi zimno ide zaraz pod kolderke :) dobranoc :)

u nas dzien jak dzien . Kacper rozrabia jak pijany zajac hihihihi , kupilismy my taki samochod ferarii na akumulator z pilotem ze narazie my mozemy go wozic , gra muzyka swieci sybyfer mozna mp3 podlonczyc hihihiiih super . ale moj maly sie boi jak stoi w domu to siedzi , skacze po nim , no i jakan pilota naciska to troche jezdzi ale jak ja juz biore pilota i chce go przewiez to tak szybko potrafi wyjsc z samochodu ze szok . ale moe do wakacji sie przekona robimy cor wieksze postepy . ja czyje klucie , i bol plecow jak na korzonki ;-) takze zaczyna sie zupelnie inaczej niz jak bylam z kacprem . mam duzo lerzec i odpoczywac ale jak tu odpoczywac pzr moim synusiu . mowie mu juz ze tam jest dzidzius ihihihiih a potem sie pytam go gdzie dzidzi jest to pokazuje na brzuszek hahahahah Kacper ma bardzo duza stycznosc z dziecmi , bawi sie znimi ladnie czasami ocos sie tam poszapia , ale zazwyczaj w piasku bawia sie ladnie tylko trzeba duzo zabawek brac ze soba hihhihi julka : a noz widelec moze akurat twoje cv im przypadnie , unas tez zimno jak nie wiem cieplej na dworze niz w tej chalpie . szklana : dzieki za gratki : penie jak czujesz ze jeszce nie czas to nie ma co , ja to nawet nie wiedzialam , sama sie troche z szokowalam jak mi lekazr powiedzial ale wsumie kacperek bedzie mial 2 latka . moj na sniadanie je roznie raz mleko, raz parowki, nawet ostatno wcinam tosty z zoltym serem, albo rogaliczki , czasami mu nalesniczka usmaze , jajecznice na obiadek wszytko to co ja gotuje : uwielbia sos z ziemniaczkami , pulpeciki w sosie pomidorowym , zupe ogorkowa i zalewajke a reszte je no bo nic innego nei ma no to zje hihihihi od razu poznaje co lubi a co nie hihihihi na kolacje to je kaszke taka gesta jak budyn a czasami ze lyzka stoi hihihi , oczywiscie miedzy czasie je , serki typu danonek,monte,paula,bakus jakies owoce typu jablko uwielbia mandarynki i pomarancze mniej banany , jakies chrupki kukurydziene przezuje ;-) Haidi ,dagusia, dota pimpoli, julka i w szystkim pozostalym osoba rwoniez serdzecnzie dziekuje ;-) rowniez mam nadzieje ze bede sie dobrze czula , ale juz wiem ze ta ciaza zaczyna sie rowniez zupelnie inaczej od tamtej

co do pomaranczowego goscia to co cie to obchodzi , mozesz sobie potupac nogami albo wypisywac tu jakies głupie rzeczy a mi to lata kolo d....py

Balbina moje gratulacje, zwłaszcza, że Twoje choroby nie sprzyjają zajścia w ciąże. A powiedz chcieliście czy to taka niespodzianka wyszła? Jejku dziewczyny jest mi wstyd ale dosłownie Was ostatnio "przelatuję". Jakoś tak nie mogę się zorganizować. A do tego źle się czuję. Wolę nie myśleć, że to ciąża choć i takie myśli mam w głowie. No ale "się zobaczy". Poza tym rozpoczęło się u nas szaleństwo przed weselne. Dziś oglądaliśmy garnitury, zamawialiśmy obrączki, pogadaliśmy z dziewczyną, która może nauczy nas pierwszego weselnego tańca. No i kupiliśmy niuni dziś wózek dla lali. Normalnie jak jesteśmy u kogoś kto ma taki mały wózek to naszego dziecka nie ma. No i jak wstanie jutro to będzie miała niespodziankę. Poza tym moje dziecko to kochany urwis. Wszędzie jej pełno, kombinuje strasznie. Trzeba ją pilnować, bo najlepsze zabawy to te niebezpieczne albo zabawa "nie zabawkami". Nadal najlepsze są książeczki, które może przeglądać godzinami i uwielbia chodzić. Jak ją wypuścimy z wózka to jest najszczęśliwsza na świecie. Nie straszne jej wtedy upadki i pozdzierana skóra. Jestem w szoku, że tak dużo rozumie. Właściwie wszystko, o co ją poprosimy to zrobi. Nadal mówi po "japońsku". Na ostatnim szczepieniu w czwartek była bardzo dzielna. Dostała aż 4 naklejki a inne dzieci tylko 2 dostawały. No i była najbardziej żywym dzieckiem w przychodni a dzieciaków było sporo. Jest strasznie towarzyska i uwielbia dzieci-myślę, że w przedszkolu będzie się czuła jak ryba w wodzie. No i tyle może na dziś .Znów tylko o sobie za co Was bardzo przepraszam.

Witam. U nas nic szczególnego. Znajomych dzieciaczek ma się lepiej. Na razie żadnych niepokojących wieści, chyba że lekarze nie mówią wszystkiego. Oni to tylko zrobią badania, coś tam warkną pod nosem, dadzą kroplówkę z czymś tam i cisza. Wydaje mi sie, że gdyby było coś nie tak to chyba powiedzieliby? Gratuluję drugiej ciąży balbince. Moje objawy pierwszej w ciąży to ból pleców i brzucha, tak jak na okres, który nie przyszedł:) Ciekawe jakbym czuła się w drugiej, mam nadzieję że niebawem dowiemy sie z m. bo na wakacje będziemy próbować zmajstrować malucha:) Przeleciałam troszkę po postach, nie bardzo wiem co u was tylko tak pobieżnie, dlatego nie odniosę się do pozostałości. Widzę tylko, że część zabiegana i zapracowana;) Obiecuję pisać więcej jak tylko uporam się z moimi zaległościami. Pozdrawiamy gorąco!

balbinko gratulacje!!!! Trzymam kciuki! Różnica wieku będzie idealna :) lekko mieć nie będziecie ale Ty dzielna i zaradna babka jestes :) Zdrówka życzę bo to najwazniejsze i co po cichu trzymamy kciuki za dziewuszkę? he? Dobrze, ze po oparzeniu ani śladu! Igmik ach szał przygotowań :) pozdrawiam Was serdecznie! Też czasem podczytuję, ale niestety bradzo rzadko - byle do lipca jakoś dotrwać... buziaki!!!!!!

Cześć kochane!! Witam po przerwie :) U nas oki. Z Madzi nowych umiejętności to robienie siku i kopkę do nocnika (wiadomo, że sporadycznie ale i tak mamusia jest dumna). Jest kochana pewnie jak wszystkie lutowe dzieciaki :) Basieniu nie wiem, czy kupiłaś ten fotelik na rower?? Jeśli tak to jak się sprawdza?? Widziałam na allegro trochę tańsze ale nie wiem czy warto oszczędzać na takim foteliku. Masz kask dla małej?? Bo ja to chyba jak się zdecyduję na fotelik to kask obowiązkowo. Szkoda, że mam tak mało czasu żeby nawet podczytywać, bo tęsknię za czasami kiedy dzień zaczynałam od kafe :) Zaraz podczytam chociaż ze dwie stronki żeby zobaczyć co u Was :)

Balbinko!! Gratuacje!! Ja jeszcze nie jestem gotowa. Moja siostra ma rodzić jeszcze w tym roku a ma córę miesiąc starszą od Madzi i jak ją widzę to ją podziwiam, bo ja to śpioch okrutny jestem :) Zdróweczka dla Ciebie!! Mia ja to nawet podczytać nie bardzo mam czas :( Igmik!! Szał przedweselny rozpoczęty?? Moim szałem zajmował się M bo ja w tym czasie byłam na 6 miesięcznym szkoleniu w W-wie, więc tylko przyjeżdżałam na przymieżanie sukni :) nie wiem czy dobrze, czy źle, pewnie gdybym była na miejscu kilka rzeczy wyglądałoby inaczej :) Madzia to też kochany urwis :) Po spacerze wszystko jest do prania :) Dagusia trza być twardym :) a my mamuśki szczególnie :) Basienu moja kruszyna ma 3 już żółte sinory na czole :( A dzisiaj wbiegła w ścianę ot tak po prostu :( Widzę, że jednak kupiłaś ten fotelik :) Sprawdza się?? Haydi moja mała czasami rano wstaje i ma 3,4 kocyki w łóżeczku, bo albo ja albo mój mąż ją przykrywamy w nocy. Oluś zafascynowany Polunią?? Czyżby pierwsza miłość na forum :) Pomarańczowym komentarzom już podziękujemy i niech spadają!!

Dobry wieczór:) Ech, weekend juz mija...ale fajny był :) Wprawdzie mieliśmy zupełnie inne plany, ale nie wyszły. W sobotę mój tata robił urodziny, więc byliśmy u nich. Byli też inni goście a Olek był cudowny :) Towarzyski, wesolutki, zabawny, kochany... hehhe, rodzinka się nim zachwycała :) W niedziele mielismy zaplanowane ZOO ale taka była daremna pogoda, że zostaliśmy w domu. rano pospaliśmy długo, potem skoczyliśmy do MAKRO, bo w tygodniu z dziećmi nie można jechać do tego sklepu :( Potem poszliśmy na dłuuuuugi spacer, fajnie było :) Wogóle tak fajnie razem w trójkę spędzać czas...... Balbinko - no właśnie, przyłączam sie do pytania Igmik - drugi dzidziuś planowany ? :) Hhehe, jakby nie było to itak fajnie, ze Kacperek będzie miał rodzeństwo :) Igmik - przykro mi, że masz tak malutko czasu, no ale przygotowania do slubu są czasochłonne :) Kurcze, tak mi się przypomniały te chwile - fajne chwile :) No i daj znać jak już będziesz wiedziała, czy to ciąża, czy nie :) Co do wóżka dla lali - hehehe, mój Olek też lubił pchać wózek dla lali od jego kuzynki :) Ale głupio to wyglądało, jak chłopak pcha wózek i kupiliśmy mu taką małą kosiarkę dla dzieci i teraz ją pcha ciągle :) Dzieci ogólnie lubią coś pchać :) Czarno Owieczko - noooo jesteś, już jakiś czas temu Cię tu na forum "wołałam" :) No ale dobrze, ze z dzieckiem znajomych lepiej - myślę, że jakby było coś nie tak, to lekarze powiedzieli by rodzicom. Mia - witaj :) Fajnie, że zagladasz :) Iwonko - :) Cześć. Noooo gratuluję nocnikowych umiejętności Madzi - super, ze już łapie o co chodzi. No Olek był zafascynowany Polą od Igmik, hehhe, tak szczerze to on wogóle uwielbia oglądać wszystkie zdjecia na laptopie :) Może tak siedzieć i oglądać z 20 minut :) A jak zdjecia Poli były to aż buzię otworzył :) Hehhe, no nie wiem, może tak mu sie spodobała :) No ok, idę pooglądać oferty ze sklepów. Pappa.

Dziewczyny wogole nie planowany , niespodzianka, nawet mi powiedzili na wizycie kotrolnej po porodzie ze wiecej dzieci raczej nie bedziemy miec hihihihi bo mam policystyczne jajniki. widocznie tak musialo byc , ale ardzo sie cieszymy ;-)

Balbinko - to to tym bardziej fajnie, że niby miałas już więcej dzieci nie mieć a jednak będzie drugie :) :) :) Hehhehe, no i cudnie, że chociaz nieplanowane to tak się cieszysz :) Tak teraz przeglądałam wiadomości i na interii zobaczyłam, że półtoraroczny chłopczyk zmarł w złobku. Jacir, jakie to musi być straszne dla jego rodziców..... ciężko to sobie wyobrazić. Ja bym chyba nie umiała dalej zyć, wszystko by mi ciągle przypominało o moim dziecku..... a to zmarł chłopczyk w wieku naszych kochanych dzieci.... :( Link jakby kogoś interesowało :( http://polskalokalna.pl/news/dziecko-zmarlo-w-zlobku-rodzice-sa-w-szoku,1475811 Ok, idę spać. Dobranoc.

Moj maz sie bardzo cieszy z 2 dziecka chodzi caly uradowany hhhihiih bedzie robil mojemu synusioi takie lzeczko http://allegro.pl/item1017581276_lozeczko_drewniane_140_na_70_cm_reczniemalowan.html zrobimy mu jego pokoik , a my bedziemy spac z (mała badz z małym ) razem w jednym pokoju dopoki nie znajdziemy czegos wiekszego . juz sobie wszytko zaplanowalismy hihihihihihih

hej kobietki! Trochę poczytałam, no i na maila luknijcie ;) Wróciliśmy z weekendu od moich rodziców. Bardzo fajnie było, pogoda w sobotę znośna, więc nawet pospacerowaliśmy sporo i pogrillowaliśmy. Zadowoleni wszyscy. Balbina wielkie gratulacje!!! Czyli policystyczne jajniki są przeszkodą w zajściu w ciążę??? Moja psiapsiółka ma i nic jej lek nie mówił na ten temat. Ona jest młodą mężatką i planują mieć dzieci niedługo... Tzn zacząć działać w tym kierunku... Później sie odezwę, bo mam kupę prania itd. Buziaki!!!