zerżne ostro jakaś panienke

rozkładać nogi suczki, zaraz was za włosy złapie i jazda

starszego pana powyzej 40 lat na seks

wypier... to se mozesz do swojej suczki powiedziec ... a masz jakies prawa autorskie czy co ?! wezc se rznij w rure najlepiej od centralnego heheheh

a ja szukam - a konkretnie ?

konkretnie to z kraka jesli nie jestes zonaty bo zonatych chetnych to ja mam do wyboru do koloru tak samo takich po 30stce :)

no to odpada,bo i zonaty i z W-wy...

a jesli nie ma wloskow?;) marzy mi sie na ostro...napisz co bys ze mna zrobil...

kto ze mna porozmawia?? juz nie moge...chce mi sie seksic;)

przedstaw sie,trudno tak rozmawiac z prawie - duchem

mam 19 lat,siedze sama w swoim pokoju, wolalabym pozostac anonimowa...

usiadlam tu dla milutkiej rozmowy,na ktora pewnie nie odwazylabym sie w realu...

wlaczylam redtube'a... amazing threesome 2;) uwielbiam dwoch na jedna...marzy mi sie dwoch prawdziwych,rozpalonych,agresywnych mezczyzn,ktorzy z calej sily wbiliby sie w obie moje dziurki...

bede lezec na brzuchu,a Ty wejdziesz we mnie od tylu? prosze...

...mówisz i masz...

prosze,opisz cos jeszcze...marze o tym!

daj spokoj...

słuchaj,zasady sa proste gg,tlen ew.mail wymiana fotek/niekoniecznie ale mile widziana/ i potem jazda bez trzymanki anonimowość jest dobra przy wybieraniu pieniedzy z bankomatów ;-)

...Nagle, zupełnie niespodziewanie wstała i...weszła na stolik, nie - raczej rzuciła się na mnie przez stolik i zaczęła zachłannie mnie całować! Zaskoczyło mnie to kompletnie, ale odwzajemnienie jej pocałunku było wręcz odruchem bezwarunkowym. Klęczała na stoliku, z wypiętymi pośladkami, które tak cudownie opinała wąska spódnica i schylając się do mnie, wgryzała się w moje wargi. Bałem się poruszyć, bałem się, że to przerwie i mnie spoliczkuje (kobiety bywają niezrozumiałe). Po chwili jednak to ona wykonała kolejny krok. Odsunęła mnie brutalnie od siebie, popychając mnie na oparcie kanapy na której siedziałem i przechodząc przez stolik, usiadła na mnie okrakiem, podwijając swoją spódnicę do góry. Objąłem ją w talii i przycisnąłem mocno do siebie. Wspaniale pachniała... wanilią... Całowałem jej usta, szyję, jej dekolt. Dotykałem jej ciała i nawet przez materiał było ona rozgrzane żądzą. Czułem jej wargi na moim karku, jej palce przesuwające się w kierunku rozporka spodni. Rozpięła go i pomijając wszelką dyplomację (zresztą po co ona komu?!), wyjęła przez nie mój nabrzmiały, rządzący mną penis. Wówczas i ja sięgnąłem pod jej spódnicę. Miała na sobie pończoch z koronkowym zakończeniem, czułem je, ale...nie miała majtek! Zaskoczyła mnie tym zupełnie i - choć sądziłem, że jest to już możliwe - podnieciłem się jeszcze bardziej! Uniosła się lekko do góry i wracając na mnie, nadziała się idealnie na mój członek - jej poddanego! Zgraliśmy swoje ruchy idealnie i wchodziłem w nią coraz głębiej i coraz wyraźniej czując, że to najbardziej wstrząsające przeżycie jakiego doświadczyłem. Najprzyjemniejsze...ale i najbardziej demoniczne! Orgazm nadszedł i wypełnił mną całą jej postać. Chwilę później Izabela wstała, poprawiła ubranie i wyszła. Od tego czasu nasze rozmowy i wspólne uczynki dotyczyły wyłącznie sfery zawodowej, a jej wzrok, poza pogardą, wyrażał również pełną SATYSFAKCJĘ...

wow

wow ? ;-)

:)

Wow uwielbiam takie coś czytać....mrrrrrr dobranoc

dobranoc

dobranoc:)