Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutny i Zalamany 26 latek

wszystko sie wali...

Polecane posty

Gość Smutny i Zalamany 26 latek

Pocieszcie mnie jakos bo ja jestem dzis w wielkim dolku bez wyjscia... Mam dziewczyne, ktora jest dla mnie wszystkim, ktora jest moim idealem taka jaka sobie wymarzylem... wszystko to ma w sobie co daje mi codziennie szczescie, usmiech ... Od jakiegos czasu ona jest "zimna", wczoraj nie wytrzymalem i spytalem sie o co chodzi. Powiedziala, ze musi odpoczac od mojej osoby, ze "kocha" ale musi odpoczac i pobyc sama.... po tych slowach scielo mnie, stracilem sens wszystkiego.. bo chyba te slowa swiadcza ze w kazdej chwili ona mnie moze zostawic.... przynajmniej tak to rozumiem.... bylem przed nia w 2 zwiazkach 2 i 5 lettnim i dopiero teraz sie otworzylem, zaczelo mi zalezec, staralem si ebardzo, dalem jej cale serce..... a tutaj taki cios...:( jeszcze dzis stracilem prawie 25tys zl, bardzo potrzebuje tych pieniedzy... chcialbym sie teraz do niej przytulic, zapomniec o tym bolu dzisiejszym... o 17 ona konczy prace, ale nie pojade do domu bo po co mam sie meczyc gdzie ona nie ma ochoty ze mna pogadac, przytulic sie, podniesc na duchu... :( nie wierzylem, ze bedzie taki bol i taki cios z jej strony... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
zastanawialem sie, ale hm... wlasnie ze caly czas jestesmy razem wiec z tym facetem raczej odpada, chyba ze jakas stara znajomosc:( jak mi dzis ciezko, to co mialo sens zawalilo sie. Gdy juz ona tak gada tzn ze jest bardzo zle:( nigdy tak nie kochalem... dlatego cierpie tak bardzo. Siedze teraz w pracy i nie umiem zrobic teraz nic :( normalnie lzy naplywaja:( ee, szkoda gadac. CHcialem zainwestowac jednak to przynioslo odwrotny efekt. Kurde ja poprostu mialem pecha gdzie w tym co zrobilem kazdy wychodzi dobrze.. doslownie pech za pechem, a dzis juz wiem ze nie do odzyskania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
a boli tym bardziej bo ona miala co chciala. Pomagalem, staralem sie, nawet nauczylem sie gotowac by zzawsze miala cieply obiadek, eee wogole o czynnosciach domowych nie wspominajac. duzo rozmawialem, bylem czuly itd. Dlaczego kobiety ciagnie do gosci co i tak po czasie albo zdradza albo cos wywina? dalem jej swoje cale serduszko... i jesli byla nie pewna dlaczego swojej rodzienie o mnie co chwile mowi, dlaczego na imieniny itd. z nia razem do jej rodziny, moze ona poprostu chce troszke sobie pobyc samej ? Mieszkamy razem wiec moze musi miec oddech? Wiem ze to slabe wytlumaczenie ale szukam jakiegos swiatelka w tunelu-nadziei ze to wszystko sie ulozy:( co teraz mam zrobic, udawac ze wszystko ok? dac jej od siebie odpoczac? nie jechac do domu? wczoraj mi powiedziala ze chce jechac na wakacje bo musi za mna zatesknic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
skąd ja to znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
fz : a u Ciebie co sie stalo? bezzębna_łachudra : seks, intymnosc, przytulanie itd. typowe rzecczy tez miala, i uwazam ze bardzo mile... jednak widac ze ja ze swoim charakterem to moge wypierdalac w kosmos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsads
jak chce odpoczac od ciebie skoro mieszkacie razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslsmmmmm
Nie łudź się "odpocząć" to taka łagodniejsza forma zerwania. Tak bywa jak jedna strona poza drugą świata nie widzi, gotuje obiadki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezTakMam
Zalamany 26 latek, Tez tak mam. I po wielu pytan i rozmow, wiem tyle. Nic nie zrobie, jak bedzie chciala to jakos wroci do Ciebie. Wiem ze trudno odejsc bo kochasz ja. Nic nie mozesz zrobic tylko kochaj ja ile na teraz potrafisz i czekaj az cos sie zmieni. Pomysl, jak nie chce otworzyc sie do rozmowy to pytanie tylko beda jej przeszkadzali. Mam podobna sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne pragnienia przychodzą \"Jej\" do głowy ... fiu fiu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslsmmmmm
Taka niestymetrycznośc zawsze się zle kończy. A co ona wnosiła w ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
no wlasnie ze sie nie klocimy bo ja ogolnie jestem bardzo spokojny i jak nawet jest spiecie to normalnie pogadamy i to niby starczy... a chyba jednak bylo rozwiazaniem krzyczec... i miec krotko:( no mnie tez to dziwi, wczoraj sie spytalem ze jak ona chce zatesknic jak mieszkamy razem, a ona ze tak musi miec bo nie moze sie przyzwyczaic ze byla sama i nagle mieszka 24h z facetem... dziwne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
no wlasnie ze sie nie klocimy bo ja ogolnie jestem bardzo spokojny i jak nawet jest spiecie to normalnie pogadamy i to niby starczy... a chyba jednak bylo rozwiazaniem krzyczec... i miec krotko:( no mnie tez to dziwi, wczoraj sie spytalem ze jak ona chce zatesknic jak mieszkamy razem, a ona ze tak musi miec bo nie moze sie przyzwyczaic ze byla sama i nagle mieszka 24h z facetem... dziwne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość earten
Nie dziwne, tylko typowe. Laska właśnie odchodzi. Finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zakładaj najgo4rszego poprostu postaraj sie z nia porozmawiac a jesli to nie pomoze daj jej troche czasu nie dyskutuj z nia tak bedzie lepiej uwierz mi nic na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obudziła się dopiero ? Dziwna ta Jej tajemniczość ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To brzmi jak moja historia
tylko że ja jestem kobieta, a mój idealny facet, który każdą wolną chwilę spędzal ze mną... zdradził! GG, Nasza Klasa w pracy, mało bylo chwil, których nie spędzaliśmy razem, ale okazało się, że spędził z nią kilka godzin na wspólnym wyjeździe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To brzmi jak moja historia - przykro mi ... ble ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałbym wiedzieć
za bardzo się starłeś i się znudziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
co wniosla do zwiazku: widze ze tez kocha(la) ? ze dla mnie sie w jakis tam sposob starala. Nie miala tajemnic, szczera, otwarta, czula, wydaje mi sie ze jest tego troche. Najwazniejsze to bylo ze bylem naprawde szczesliwy. tak sie zastanawiam, moze ja poprostu jestem dla niej za zwyklym facetem? Moze ona musi miec jakiegos juz typowego przystojniaka z wielka kasa robiacego wszystko co moze itd. do tego jej kumpele, wszystkie sa w chorych zizkach, maja facetow a lataja jak dzikie i co chwile ja wyciagaja. W sobote toche sie z nia ściąłem o to bo mi akurat przeszkadza troszke to jej latanie...z nimi w sobote jedzie z nimi nad morze... chce odpoczac ok, ale znow zabolalo ze nie spytala mi sie na ten temat (a jak bym mial juz jakies plany? ) kumpela powiedziala ze sobie jada a ona ze z nimi pojedzie... tez pozniej jej powiedzialem ze to jest zwiazek i chyba powinny byc relacje zdrowe gdzzie liczysz sie z druga osoba... przzesadzam??) dlaczego jak chce "zerwac" to nie zrobi tego odrazu???? wczoraj sie jej pytalem czy napewno nic nie chce powiedziec? po co to ciagnie?? dlaczego mi powiedziala ze jak przyjedzie z wakacji to juz bedzie wszystko ok??? co sie dzieje? a co ma morze do tego ze dzis jest zle a za tydzien bedzie super? za 3 iesiace znow stwierdzi ze nei teskni??? dla mnei to wszystko nei ma sensu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem jedno ... przykro mi ale "nie ma metody na ...głoda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
ale jak bardzo kochasz to sie starasz... normalna postac rzeczy przeciez...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze niewiesz co sie stało nie zakładajmy ze juz kogos ma moze poprostu ma jakis problem fakt,to nie jest normalne zachowanie nie istnieje cos takiego kiedy z kims mieszkasz ze musisz odpocząć nie naciskaj bo to jest najgorsze byłam z facetem 5 lat po dwoch latach mnie zdradził z jakas brzydka i głupia lampucera i co przez nastepne trzy lata byłam z nim bo go kochałam ale wi9em jask wyglada zdrada z kazdej strony bo sama zdradzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezTakMam
Zalamany 26 latek, Wiecej sobie narobisz balaganu w glowie jak przeczytasz wszystkie te historie tu. Daj jej troche czasu i zmusz sie do cierpliwosci ale zachowoj sie do niej tak samo jak zawsze. Moja rada, wiem ze dobra bo ja zrobilem odwrotnie i bylo gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny i Zalamany 26 latek
ale jak bardzo kochasz to sie starasz... normalna postac rzeczy przeciez...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×